Nicco Puccini Posted March 11, 2012 Report Share Posted March 11, 2012 Morfologia: Stynka posiada wydłużone ciało w całości pokryte przezroczystą łuską. Dolna szczęka tego małego stworzenia jest lekko wysunięta do przodu. Posiada stosunkowo duże ząbki jak na swoje rozmiary. Posiada płetwę tłuszczową. Płetwa grzbietowa krótka, wysoka, wyglądem przypomina zdeformowany kolec. Dorasta do 30cm, choć z reguły spotykane są osobniki nie większe niż 15-20cm, najczęściej zaś ok10cm. Waga jest nie wielka, i liczona w gramach. Ubarwienie tego gatunku jest zmienne i zależne od zbiornika, w którym występuje. Jednak z reguły stynka posiada jasne ciało ubarwione srebrzyście po bokach i na brzuszku, grzbiet zaś w odcieniach szarości lub popielatej czerni(taka nie zbyt głęboka czerń). Występowanie: Występuje Praktycznie w całej Europie oraz Rosji. W Polsce według wiki stynka żyje w Zalewie Szczecińskim, Wiślanym oraz w zatoce Gdańskiej. To według wiki. Ja stynki widziałem i widuję nadal w gliniankach w mojej okolicy, W Łynie, kilku jeziorach...Liczne stada widziałem w jeziorach pojezierza Augustowskiego, w tamtejszym kanale też rzucały mi się w oczy małe ciałka tych ślicznych rybek...Tak więc podejrzewam, że gatunek ten obecny jest w całym kraju. Osmerus eperlanus jest gatunkiem wrażliwym na zanieczyszczenie wody oraz eutrofizację, przez co jej liczebność w naszych wodach w ciągu ostatnich lat znacznie spadła. Chemikalia używane przez rolników, kwitnienie wody, zaśmiecanie środowiska...To wszystko prowadzi do tego, że stynka zaczyna stawać się wspomnieniem dawnych lat, tak jak kilka innych gatunków... Odżywianie Ta mała rybka jest trochę jak nasz wspaniały dzik, czyli wszystkożerna. No, nie je żołędzi.... Stynki zajadają się zooplanktonem, okrzemkami, larwami ochotek i wszystkimi takimi małymi żyjątkami, których nazw większość z nas ani nie zna ani nie umie zapamiętać, gdyż i tak prawie nie widać tych zwierzątek gołym okiem. Kiedy małę stynki urosną i zaczną myśleć o sobie "jesteśmy już duże stynki" zaczynają polować na...Te rybki, które nadal myślą o sobie" jesteśmy jeszcze małe stynki". Poza tym ofiarami tych pięknych rybek padają małe jazgarze, wylęg innych gatunków(czyli malutkie, kilku milimetrowe linki, karaseczki, okoneczki, płoteczki i inne rybki z "ki" w końcówce. generalnie jako nie wielka rybka, stynka szamie sobie inne małe stworzonka i żyjątka. Rozmnażanie: Stynki pełnoletniość osiągają w drugim roku życia. Tarło odbywa po nocach, kiedy to jest ciemno i przyjemno. Trze się od lutego do maja, zależnie od warunków pogodowych. Na tarło wybiera sobie miejsca płytkie, do metra głębokości. Zdecydowanie unika rozmnażania w krzakach, woli raczej piaszczyste lub kamieniste dno. W rzekach stynki w poszukiwaniu tarlisk mogą pokonywać nawet do 30kilometrów, co zważywszy na ich figlarne ciałko jest nie lada wyczynem. Kiedy z ikry wyklują się młode(po okołu miesiącu) mają one 4-6mm długości. Znaczenie Dla nas jako wędkarzy stynka wydawać by się mogła bez znaczenia. Ale zastanówmy się głębiej... Mała rybka, ciekawie ubarwiona...Już wam świta? Przecież to świetny żywiec na okonie i sandacze, a i kaczodziobe nie pogardzą tłustą styneczką podaną na tacy.... Poza zastosowaniem jako żywiec raczej nie ma znaczenia, łowić te rybki na spławik czy inne metody jest trudno, bo są bardzo małe. Z resztą nie dostarczą żadnej frajdy, bo ich wielkość wyklucza raczej stawianie wielkiego oporu podczas holu...tj. wyjmowania z wody. Jakie znaczenie gospodarcze ma stynka? Jej ciałko ma zapach ogóreczka, a mięsko jest...Dziwne. Kolor nie wyraźny, jak by rozmyty. Nie wiem jakie jest w smaku, nigdy nie próbowałem. Ale podejrzewam, że nie grzeszy wyrazistością...Wielkie koncerny przemysłowe( no, może nie takie wielkie....) Produkują sobie ze stynki jakieś konserwy rybne(yyyy, ja takich w sklepie nie widziałem) Albo paszę dla zwierząt. To ostatnie jest dla mnie trochę bulwersujące...Taka ładna rybka a oni tym trzodę karmią. Ble, a fuj. Podsumowanie Ogólnie rzecz biorąc, stynka to mała i piękna rybka, która lubi czystą wodę,. nikomu nie wadzi, jest pokarmem dla wielu drapieżników. Świetnie sprawdza się jako przynęta na duże pasiaki i mętnookie. Jednak każdy ma ten gatunek w poważaniu, mało kto traktuje te rybki poważnie i z szacunkiem. Wielu uważa stynkę za chwasta, coś zbędnego. Nie traktuje jej jak ryby ale jak...coś. Coś, co nie zasługuje na uwagę i szacunek. A to błędne myślenie, które przyczynia się do redukcji populacji tego gatunku. Traktujmy więc stynki jak wszystkie inne ryby, nie róbmy im nie potrzebnie krzywdy. Podziwiajmy i szanujmy te małe, słitaśne rybeczki. Przecież są takie fajne.... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Minus Posted March 11, 2012 Report Share Posted March 11, 2012 (edited) well done złowiłem stynkę w ubiegłym roku będąc z Oknem na łódce na Martwej Wiśle, wzięła na twisterka na bocznym troku, co mnie bardzo zdziwiło miała wielkie zęby jak na swoje rozmiary i wyglądała jak mały drapieżnik, a ręce mi pachniały świeżym ogórkiem przez kilka godzin - taki ma ciekawy zapach ta mała rybka. Warto dodać że występują w dużych ławicach a pod nimi najczęściej czają się sandacze które uwielbiają stynki. Edited March 11, 2012 by Minus Link to comment Share on other sites More sharing options...
baloonstyle Posted March 11, 2012 Report Share Posted March 11, 2012 Dobrze piszesz masa ludzi ma ta rybkę za chwast. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Artur z Kętrzyna Posted April 20, 2012 Report Share Posted April 20, 2012 Rybacy masowo zimą ją wyławiają, co przyczyniło się do spadku jej populacji. A jak wiadomo jak brakuje jedzenia to ryby jest mniej lub karłowacieje. Ciekawi mnie czy jest gdzieś gospodarstwo które, zajmuje się sprzedażą narybku tej ryby. Z chęcią bym troszkę zakupił i z powrotem zarybił kila okolicznych jeziorek (za zgodą i przy współpracy PZW). Ponieważ od czasu jej wyginięcia drastycznie spadła populacja okonia. Ps. jak by ktoś miał dla mnie taką informację to niech napisze mi na priv. Link to comment Share on other sites More sharing options...
stawny Posted June 11, 2012 Report Share Posted June 11, 2012 Stynkę łapałem za malca z dziadziem , w siatkę, taką kwadratową, późną jesienią. Fajna przynętą, i pachnie ogórkiem Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now