Jump to content

Wędka Dragon Excite Cast


Recommended Posts

bełkotu marketingowego wyczytuję:

- długość taka jak lubię,

- blank pod szczupaka myślę, że się nada  (ciąganie gum, żelastwa i woblerów), choć 24 mln psi i jakieś epoxy glass sugerują, że o dynamiczną animację przynęt będzie trudno. Być może ciężko da się nim dynamicznie p...ąć (a tak lubię),

- grafitowe uchwyty - w sumie to w plastiku węgiel jest ;), można podciągnąć pod grafit.

- "excite" bym sobie wybił z głowy,

- Cena Czyni Cuda!

Jeżeli jak najniższa cena jest ważnym kryterium, to kupuj. 

Jaki multiplikator chcesz podpiąć?

Zapewne wyszukałeś wędzisko w sklepie na P. Postawiłem sobie za punkt honoru, że nic tam nie kupię!

Edited by Ubertroll
Link to comment
Share on other sites

No i dochodzimy teraz do multiplikatora. Zaczynasz przygodę z baitcastingiem? Jednym multiplikatorem zakres 5-25? Nie wyobrażam sobie - przynajmniej tak jak ja bym sobie tego życzył.

Najtańszy multiplikator, który mogę z czystym sumieniem polecić to link przykładowy Ale od przynęt gdzie główka ma hmmmm, 6 g? Jest jeszcze Olivierze jeden jakże ważny szczegół. Jakich przynęt chcesz używać (ważna jest lotność przynęt) i jaka będzie ich najniższa waga. Jak kupisz tego Jaxona, to nawiń sobie linkę podepnij przynętę < 10g masy łącznej i porzucaj. Wrażeniami się podziel. Jak napiszesz, że łowi Ci się super to posypię głowę popiołem, wejdę pod stół i odszczekam stwierdzenie, że rzucać Ci się będzie wujowo.

Edited by Ubertroll
Link to comment
Share on other sites

Mogę się wypowiedzieć o wędce castingowej Excite 7-30g. Kupiłem ją jako dodatkową wedkę na bolenie podczas spacerów sumowych. Wiadomo, czasem suma nie ma, a chodzi boleń... Ale zazwyczaj przewala się po kamieniach i krzakach, czasem może być nadepnięta. A że CCC (cena czyni cuda) to jest u mnie.
Pierwszy egzemplarz z ręki - doskonale ułożone przelotki i uchwyt względem kręgosłupa (na każdej sekcji!).Kręgosłup słabo zaznaczony co dobrze świadczy o blanku. Uchwyt lepiej spasowany niż Fuji ECS 16, złącze również bez zastrzeżeń. Przelotki liche, wiadomo - w tej cenie lepszych oczekiwać nie można. Kij lekki (cienkie ścianki), dość szybki, przynajmniej względem moich ulubionych zabytków (Abu Ambassadeur 1000, Cross Fire, i Shimano Power Loop). Podsumowując - dość dużo wędki za wyłożone pieniądze. Zastrzegam jednak, że w ręku miałem tylko jeden egzemplarz. zaskoczyła mnie przede wszystkim dbałość montażu i zestrojenia kręgosłupa z linią przelotek co nie jest oczywiste w wędziskach nawet dziesięciokrotnie droższych...

Multiplikator - jak pisał Ubertroll - nie nadaje się do przynęt lżejszych niż 10-12g, zwłaszcza nielotów. Jeśli będziesz rzucał cięższymi, da radę, choć lepiej będzie kupić coś solidniejszego. Niemniej jednak może być i da wiele radości.
Jeszcze uwaga ogólna. Wydaje się, że do połowu szczupaków wędzisko ciut mocniejsze będzie bardziej przydane.

PS Sklep na P bardzo sobie cenię. Jako jeden z nielicznych potrafi przygotować i ściągnąć do sklepu całe naręcza wędzisk w/g wykazu klienta celem wnikliwych badań przed wybraniem właściwego egzemplarza. Bo niestety, nawet drogie wędki seryjne trzeba przebierać. Z drugiej strony, mając możliwość, można wybrać naprawdę niezłe.

Link to comment
Share on other sites

Sklep ma P. podpadł mi filmem z łowienia z pływadła zrobionym z beczki. Igranie z losem w przypadku nieświadomych młodych wędkarzy. Narracja innych filmów też mnie mierzi. Moja prywatna opinia.

Co do odczuć z użytkowania sprzętu... sum z przyłowem bolenia, bądź odwrotnie. Rożne jest podejście do budowania zestawów.

Co do CCC, to mamy zgoła różne opinie :), ale to zapewne wynika ze sprzętu jakim łowimy i jakie są nasze oczekiwania wobec niego! :)

Czekam na opinie Autora wątku, najlepiej po 2-3 latach użytkowania sprzętu.

 

Edited by Ubertroll
Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, Ubertroll napisał:

Czekam na opinie Autora wątku, najlepiej po 2-3 latach użytkowania sprzętu.

Po cóż komuś opinia o sprzęcie z dolnej półki po tylu latach? Sprzęt będzie już dawno wycofany z oferty i niedostępny.

Co do sklepu na P zgadzam się całkowicie. jakoś nie lubię słuchać tych opinii które brzmią niczym wyrok na sądzie ostatecznym i nie podlegają żadnej dyskusji. :)

Link to comment
Share on other sites

Po kilkudziesięciu latach nad wodą też mam jakieś oczekiwania od sprzętu podczas zakupu. Tanio czy drogo to rzecz względna. Dla jednego kij za 700/800 zł jest skrajnie drogi drugi wędkarz nawet na niego nie spojrzy bo powie że dziadostwem nie będzie łowił.

Zaś co do tanich serii to są one w ofercie danej firmy 2-3 lata i się je wycofuje. Nawet jeśli one będą nadal to zmieni się im kolor malowania i nazwę. Oczywiście doda się magiczne "NOWOŚĆ 2023" i naprzód. Biznes musi się kręcić. Niestety wtedy już nikt nawet pomimo najlepszych opinii nie będzie szukał po całym kraju dwóch czy trzech ostatnich dostępnych egzemplarzy. Szczególnie zaś młodzi którzy patrzą za wcześniej wspomnianym magicznym hasłem. :) 

Link to comment
Share on other sites

25 minut temu, Ubertroll napisał:

Co do odczuć z użytkowania sprzętu... sum z przyłowem bolenia, bądź odwrotnie. Rożne jest podejście do budowania zestawów.

 

Chyba się nie zrozumieliśmy. Na suma są oczywiście inne wędziska. Gdy one pracują Dragon sobie leży w pokrowcu i czeka na ewentualną boleniową szansę. W czasie gdy sum jest chroniony lub biedakowi robi się zimno, a celem wypraw jest wyłącznie boleń pracują stare dobre paraboliki. Nie wiem czy Excite wytrzymałby tyle co one, bo najstarsze z nich pracują już po 30 lat...

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję za wspaniałą lekturę. Mam jescze pytania co do multiplikatorów.

Jakie polecacie do tego wędziska     

Chciałbym się zmieścić w cenie do około 300 ale o kilka złoty więcej też z chęcią rozpatrze

Link to comment
Share on other sites

Od najtańszych:

Lew's CLASSIC PRO - cena ok 250-260zł. Do niektórych zastosowań nieco za duże przełożenie 7,5:1 Rama grafitowa, lecz sztywna.
Abu Max X - cena ok. 250-260 zł. Rama grafitowa, raczej sztywna jak wszystkie poprzednie, ale nie macałem.

Lew's SPEED SPOOL 2ND GEN - cena nieco pow 400zł. Aluminiowa rama, więcej przełożeń do wyboru.
Abu Revo x cena ok. 450 zł. Aluminiowa rama, więcej przełożeń do wyboru.

Lewsy prawdopodobnie pochodzą z tej samej fabryki (Doyo) co multiki Abu. Wskazuje na to ich w zasadzie identyczna wewnętrzna konstrukcja.

Co do wedziska - jak pisałem w innym wątku, warto się przyjrzeć Savage Gear SG2 Crank&Vib Specialist Trigger 230cm 7-24g. W promo obecnie 249 za niewiele większe pieniądze - głębsze ugięcie, ciut dłuższy, więcej mięsa w blanku (nieco cięższy) i zdecydowanie lepsze przelotki.

Link to comment
Share on other sites

Który multiplikator rekomendujesz do np. woblerka 6g z piany?

Miałem tylko z tym Lews'em do czynienia. I w moich okolicznościach przyrody by mi się nie sprawdził z taką przynętą. Choć uważam, że to bardzo fajny sprzęt.

Nadal Autor nie sprecyzował jakich przynęt chce używać.

Link to comment
Share on other sites

Ja raczej nie rekomenduję takich woblerków na szczupaki. Stąd dla mnie sprawa jest jasna. I tak przecież podane multiki są raczej bassowe. Celowo do połowu szczupaków używam zazwyczaj Recorda 5600, C3 5500i C4 5600, czasem Mitchela 6630Z (winch).

Link to comment
Share on other sites

Moje propozycje są raczej dla przynęt od 10g (z pominięciem nielotnych woblerów) i cięższych. Co do mniejszych nie mam doświadczeń. Ale raczej trudno będzie "obskoczyć" wszystko jedną maszynką. Można co prawda wymieniać szpulki, ale prościej i szybciej będzie wymienić multik.

Link to comment
Share on other sites

Jeśli chodzi o wędzisko i miałbym przyjąć jako wykładnik jego cenę, to wybrałbym TAKIE, które spełni to kryterium, a jednocześnie będzie na co najmniej średnim poziomie i na pewno nie gorsze od tego Dragona. Bardzo rzetelnie opisane parametry i w pełnym komforcie obsługujące przynęty w zakresie 8-28g (w żadnym wypadku nie wolno go przeciążać, a zejście w dół do 5g spowoduje tylko nieznaczny spadek komfortu).

W sprawie multiplikatora, moim zdaniem nie można oszczędzać na pieniądzach, a jednocześnie nie szaleć z wydatkami. Takim multiplikatorem (moim zdaniem wyjątkowo przydatnym dla adeptów castingu) w średniej CENIE, ale niezawodny i o szerokiej gamie zastosowania. Mam trzy Tatule i po dokupieniu (na Ali kosztują około 100.- zł) szpul 6 i 11g mam je sparowane z wędziskami 4-10g, 7-21g i standardowa z 10-35g (nie łowię ciężej niż 30g, ale Tatula ze standardową szpulą ogarnia bez obawy o awarię do 60g).

Ps
Kupowanie multiplikatora taniego mija się z celem, może tylko zniechęcić do castingu, a jeśli casting Cię nie wciągnie, to zaproponowany przeze mnie zestaw sprzedasz bez problemów z niewielką stratą.

Edited by Alexspin
Link to comment
Share on other sites

Wybór należy do Ciebie.

Jeżeli jeszcze nie łowiłeś na zestaw do góry nogami, to nie sil się na wyciąganie jak największych odległości i nie porównuj do stałoszpulowca. Proponuję nawinąć plecionkę. Ucz się rzucać możliwie najcięższymi lotnymi przynętami (wahadłami i np. smukłymi gumami na jak najcięższych główkach)

I bądź jak Toshinari Namiki!

 

Takie coś wczoraj dostałem ;) Oczywiście traktuj to tylko i wyłącznie jako formę żartu!

IMG-20220822-WA0001.jpg

Edited by Ubertroll
Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, Alexspin napisał:

Kupowanie multiplikatora taniego mija się z celem, może tylko zniechęcić do castingu, a jeśli casting Cię nie wciągnie, to zaproponowany przeze mnie zestaw sprzedasz bez problemów z niewielką stratą.

Nie do końca zgadzam się z powyższym. Podane wyżej przykłady tanich multiplikatorów zdecydowanie przeczą takim twierdzeniom. Każdym z nich mogę rzucać i prowadzić przynętę bez jakichkolwiek trudności i stresu. Kolega przeznacza określone zasoby na zakup sprzętu i polecanie mu ponad dwukrotnie droższej maszynki na obecnym etapie wydaje się przedwczesne. Moim zdaniem lepiej jest inwestować w lepsze wędzisko. Oczywiście, sytuacja ulega zmianie jeśli na szczupaki zaczynamy polować przy pomocy paproszków. Ale czy warto iść tą drogą każdy musi odpowiedzieć sobie sam...
Co do Okumy Ceymar - także odradzam.
I jeszcze jedna uwaga. Opowiadam się za żyłką, przynajmniej na wcześniejszym etapie. Łatwiejsze rzuty, łatwiejsze rozplątanie, możliwość nieco lżejszego ustawienia hamulców, amortyzacja podczas holu. To wystarczy by rozważyć tę opcję.

Link to comment
Share on other sites

Ufffff, jakże różne mogą być odczucia. Aż się boję pisać. Napisz chociaż, czy łowisz zestawem baitcastingowym relatywnie lekkimi przynętami. I żeby nie było. Mam Abu Royala golasa, mam c3 z Availem, i mam kilka niskoprofilowców. 

Nie wpadłbym na pomysł radzić komuś  uczyć się relatywnie lekkimi przynętami zestawem z żyłką. 

Z uporem maniaka stawiam multiplikator na pierwszym miejscu. 

Link to comment
Share on other sites

Nie dłubię okonków, nie łowię celowo kleni i jazi. Najmniejsze przynęty zazwyczaj nie schodzą z wagą poniżej kilkunastu gramów. Jak zaznaczyłem, moja opinia nie dotyczyła łowienia szczupaków na paproszki, czy 6 cm woblerki. Do takiej zabawy oczywiście musi być odpowiednia maszynka. W moich połowach używam nadal dwudziesto-trzydziestoletnich multiplikatorów i nie mam z ich obsługą żadnego problemu. Najtańszy Lew's, czy Abu zapewni mi dobrą i co ważniejsze, także skuteczną zabawę. Niestety, dostrzegam coraz częstszą, nadmierną, moim zdaniem, fascynację sprzętem, w której zatraca się gdzieś powoli istota wędkarstwa. Te tysiące maszynek na giełdzie, z "pięknymi" knobami Megabassa, które jednak nie dały szczęścia właścicielowi...
Co do żyłek zaś - czemu nie? Na jeziorach (szczupak) używam wyłącznie ich. Na rzekach, głównie do boleniowania także. Pierwsze kroki stawiałem także z żyłkami, na dodatek ucząc się rzucać lewą ręką, choć jestem praworęczny. I problemów nie było.
PS Wątek dotyczy raczej multika szczupakowego. Przy podanych wcześniej gramaturach, raczej trzeba będzie wybulić kasę na dwie maszynki. Moje doświadczenia skłaniają raczej do nieco cięższego łowienia, ale jak zwykle podstawowe znaczenie będzie miała specyfika danego łowiska i upodobania wędkarza. Przestrzegałbym jednak przed tzw. sportowym podejściem. Przerabialiśmy to już kilkadziesiąt lat temu, z tragicznym skutkiem dla wielu ryb, nie tylko szczupaków...

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...