Jump to content

Cięższy zestaw castingowy dla rozpoczynającego


ZbylR
 Share

Recommended Posts

W koleżeńskim gronie padł ostatnio temat wypadu na zębate do Szwecji. Konkretnie to tutaj: https://www.svalemala.se/en/pike-fishing. Można wyjąć niezłą sztukę, jeśli ma się umiejętności lub szczęście (liczę na to drugie, nad pierwszym pracuję od nowa). Liczę również na duże okonie, a może i bassy. Zacząłem zatem rozmyślać nad wędziskiem i kręciołem do machania tamże, z łódki. Początkowo wymyśliłem sobie Dragon Black Rock II 2,18m 14-42g. Ponieważ jednak wciąż chodzi mi po głowie casting, wystarczyło by RBTS rzucił hasło, by zastanowić się na poważnie, czy oto nie nadszedł właśnie TEN moment, gdy się zaczyna.

Z forum wynika, że casting daje przy okazji szersze spectrum wagowe stosowanych przynęt. @Kusy, czytałem już o Twojej drodze, ale zrobię to ponownie ponieważ do tej pory temat castingu był dla mnie bardziej ciekawostką, natomiast teraz, skoro i tak mam zakupić nowy zestaw, to czemu nie casting :)

Czytam forum, by nie zadawać kolejnych takich samych pytań, ale wskazówki i podpowiedzi są oczywiście mile widziane :)

To jeszcze edytka: okolice 1000 PLN mnie nie zabiją na początek. Mam nadzieję, że uda się coś znaleźć w tych pieniądzach na początek, by złapać bakcyla i się nie zniechęcić. W razie czego coś tam się da doskrobać.

Edited by ZbylR
Link to comment
Share on other sites

Na początek mogę tylko doradzić, żebyś przeanalizował dokładnie przynęty jakimi chcesz łowić. Do "twardych" przynęt typu Jerk na pewno wędzisko o szybkiej akcji będzie lepszym wyborem. Jeśli jednak gumy u Ciebie przeważają to szukałbym wędziska opisane "moderate fast". Piszę to ponieważ obawiam się, że ja w tym punkcie zrobiłem błąd :D więc uprzedzam...

Poświęć też na pewno parę wypadów jeszcze w PL na porzucanie sobie zestawem castingowym. Ja byłem póki co 3 razy i po dwóch pierwszych wypadach byłem zachwycony, a trzeci szybko zweryfikował jednak, że poczułem się za pewnie... jednak trzeba się tego najnormalniej w świecie nauczyć - dlatego na spokojnie radzę trening przed Szwecją.

W kwestii doboru cięższego sprzętu myślę, że najlepiej pomogą @Ubertroll, @RBTS no i świeżo wkręcony w temat @Szperaczz

Link to comment
Share on other sites

Nie mam żadnych ciężkich przynęt. Obecnie dysponuję kilkunastoma obrotówkami i wahadłami od 4 do 25 gram. Powracam do wędkowania po 35 latach przerwy, kompletuję wszystko od nowa, jestem "carte blanche" :)

Także całkowity brak ograniczeń, za wyjątkiem może finansowych ;)

Przeglądam sobie asortyment na Pleciona.pl (tam robię zakupy na rabat kolegi ;)). Wpadło mi w oko takie oto wędzisko: https://pleciona.pl/pl/p/Svartzonker-Jawbreake-71-2%2C16cm-30-140g-Cast/48566, ale w tej chwili właśnie ktoś kupił ostatnie.

Link to comment
Share on other sites

Dość "wysoko" mierzysz z CW (30-140g), wydaje mi się, że jeśli chodzi o szczupaki, to w zupełności wystarczy mniejszy rozmiar. Półtora sezonu użytkuję zestaw Grey Stream 10-35 + Tatula 100HSL i nie mam nic do zarzucenia. Praktycznie zestaw obsługuje przynęty 15-40g w pełnym komforcie - zejście poniżej 10g też jest możliwe, choć kłopotliwe, natomiast zdecydowanie odradzam przekroczenie 40g.

Link to comment
Share on other sites

Niestety @Alexspin wydaje mi się, że jesteśmy w mniejszości :D dużo większa część wędkarzy w dzisiejszym świecie wybiera przynęty gumowe +15 cm pod szczupaka... nawet mi czasem te 35-40g wydaje się za mało. Znajomy z powodzeniem łowi na przynęty 16-20 cm i uważa, że poniżej nie ma co schodzić bo na takich gumach ma najlepsze wyniki.

Jeśli autor tematu wybiera się do Szwecji to sam na jego miejscu moją ukochaną "szczupakówkę" 12-35g traktowałbym jako lekki zestaw... osobiście uważam, że 50-60g to górna granica jak dla mnie, ale podkreślam jest to tylko moja subiektywna ocena i wrażenie. Jak dla mnie zestaw musi obsłużyć Cannibala 15 cm z główką 10g :D wtedy jest dobrze :D

Link to comment
Share on other sites

Guest Ubertroll
9 godzin temu, ZbylR napisał:

Wpadło mi w oko takie oto wędzisko: https://pleciona.pl/pl/p/Svartzonker-Jawbreake-71-2%2C16cm-30-140g-Cast/48566, ale w tej chwili właśnie ktoś kupił ostatnie.

Osobiście szukałbym czegoś dłuższego i długim dolniku, żeby móc włożyć go sobie pod pachę oraz ułatwić katapultowanie cięższych przynęt.

1 godzinę temu, Alexspin napisał:

Dość "wysoko" mierzysz z CW (30-140g), wydaje mi się, że jeśli chodzi o szczupaki, to w zupełności wystarczy mniejszy rozmiar. Półtora sezonu użytkuję zestaw Grey Stream 10-35 + Tatula 100HSL i nie mam nic do zarzucenia.

Warto dodać Alku, że w wielu przypadkach o tym jakich przynęt używamy decydują nasze preferencje. :) Moi koledzy, którzy celują w duże ryby nie bawią się w małe przynęty. W tym roku mój serdeczny kolega zaczął łowić ryby 90+, a nawet 100+ dopiero wtedy, kiedy zaczął podpinać 25 cm przynęty ważące bez obciążenia ok. 150 g. Ja nieśmiało też do tego dorastam, bo łowienie szczupaków 60-cio i 70-cio centymetrowych jakoś mnie nie bawi. 

tu są filmy Macieja z sąsiedniego forum, które mocno pobudzają wyobraźnię :)

Edited by Ubertroll
Link to comment
Share on other sites

No właśnie jeszcze z dzieciństwa pamiętam, że duże wahadłówki dawały większe szczupaki niż obrotówki i małe wahadłówki. Stąd mój sentyment do dużych gnomów. Pomysł wypadu wziął się stąd, by złowić konkretną sztukę, o jaką w Polsce coraz trudniej. Szerszy zakres cw pozwoliłby mi korzystać z zestawu w Polsce również, a i na kolejnych wypadach tamże.

5 godzin temu, Ubertroll napisał:

Osobiście szukałbym czegoś dłuższego i długim dolniku, żeby móc włożyć go sobie pod pachę oraz ułatwić katapultowanie cięższych przynęt.

Westin W4 Powercast T 255 cm, 40-130g + Abu Revo Beast 41”? :)

Link to comment
Share on other sites

Guest Ubertroll

Hehe, dokładnie taki zestaw posiadam. Ale chwalić go nie będę, bo moja wiedza o tego typu zestawach jest znikoma. Jak na moje potrzeby "daje radę".

Dziś dotarły do mnie "odpowiednie" przynęty. Trzeba je jeszcze uzbroić . Dla porównania położyłem gumę 9 cm.

gumy.jpg

Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, Alexspin napisał:

...CW (30-140g), wydaje mi się, że jeśli chodzi o szczupaki, to w zupełności wystarczy mniejszy rozmiar...

Wszystko sprowadza się do wody na której łowimy. Wiadomo, że stosowanie przesadnie dużych przynęt na ''małej wodzie" takiej jak płytkie starorzecza, stawy itp. nie da przełożenia na lepsze wyniki a czasem może także skutkować ich pogorszeniem. Jednak na dużych, zwłaszcza głębokich jeziorach, tym bardziej podczas połowu w strefie pelagicznej, umiejętne stosowanie dużych przynęt zdecydowanie zwiększy ilość brań średnich i dużych szczupaków. Osobiście łowiąc szczupaki na grubej wodzie raczej nie schodzę z wielkością przynęty poniżej 19cm, a najczęściej używane mieszczą się w zakresie 19-25cm. Większych używam już stosunkowo rzadko z uwagi na konieczność wkładania w ich obsługę zbyt dużego wysiłku. Po kilkudniowych połowach dają się odczuć bóle nadgarstka i łokcia. Niektórzy narzekają także na ból w barku. By zminimalizować te niedogodności proponuję naprzemiennie, przez kolejne dni używać multiplikatora prawego/lewego.

Link to comment
Share on other sites

O to to właśnie. Ten większy zakres CW przyda mi się nie tylko na tej dedykowanej wyprawie. Pewnie będą kolejne, jeśli będą wyniki.

Ponadto, córka mieszka nad jeziorem Vanern. Jest to trzecie co do wielkości jezioro w Europie, największe w EOG. Bywam u niej parę razy w roku, zapewne skuszę się w związku z tym zabrać któregoś razu sprzęt (jeśli już będę go miał) i popróbuję na nim swoich sił. Dodatkowo również u nas w Polsce bywają zbiorniki, gdzie da się wykorzystać cały zakres cw.

Także ten górny, wysoki zakres raczej nie będzie się marnować :)

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, ZbylR napisał:

Ponadto, córka mieszka nad jeziorem Vanern

No to Panie... zdecydowanie casting na grubo :) dziś byłem na 4-tym wypadzie z castem i zabrałem dla porównania klasycznego spinna. Założenie było takie, żeby porównać sobie walory jednego stylu z drugim i miałem zmieniać sobie sprzęt co 10 minut, zacząłem od casta, po 10 minutach zamiana na spinning i... po 2 rzutach wróciłem do casta i resztę czasu już nic nie zmieniałem :D 

Na jutro taki zestaw nad wodę. Jerk 10,5 cm, a guma na górze 18 cm :)

 

IMG_0763.jpg

Edited by Kusy
Link to comment
Share on other sites

51 minut temu, Kusy napisał:

dziś byłem na 4-tym wypadzie z castem i zabrałem dla porównania klasycznego spinna. Założenie było takie, żeby porównać sobie walory jednego stylu z drugim i miałem zmieniać sobie sprzęt co 10 minut, zacząłem od casta, po 10 minutach zamiana na spinning i... po 2 rzutach wróciłem do casta i resztę czasu już nic nie zmieniałem :D 

Mógłbyś pisać teksty reklam :D 

Link to comment
Share on other sites

15 minut temu, ZbylR napisał:

Mógłbyś pisać teksty reklam :D 

Haha no nie wiem :D dziele się po prostu można rzec na gorąco moimi postępami, spostrzeżeniami itd. Długo się wzbraniałem przed castem mimo, że gdzieś tam w głębi wiedziałem, że nadejdzie dzień w którym wędka z pazurem zagości w kolekcji. Zapytaj @Ubertroll ile go męczyłem prywatnie na temat casta :D

Wiem, że wracasz po latach do wędkowania więc za chwilę sam będziesz mam nadzieje opisywał nam swoje miłe doświadczenia z castingiem. Tego Ci życzę.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...