Pytanie o "stukanie" w multiplikatorze

[Crowfish]

Witam wszystkich. Chciałbym zasięgnąć opinii kolegów posiadających multiplikator. Być może będziecie się śmiać ale na swoje usprawiedliwienie dodam że mam to ustrojstwo pierwszy raz w życiu w rękach:) Do rzeczy. Zakupiłem Abu Garcia Beast 41 i podczas kręcenia na sucho słychać delikatne stuki, po dokręceniu hamulca docisku szpuli hałas znika, po wyjęciu szpuli multik chodzi jak masło, a gdy przytrzymam korbę i chwycę za szpulę to ma ruchy przód tył ok 2mm i to jest właśnie takie "stuknięcie czy tyknięcie" jak podczas krecenia z założoną szpulą. Pytanie brzmi czy tak ma być w kolowrotku z ruchomą szpulą? Mam nadzieję że ktoś zrozumiał o co mi chodzi. Mam jeszcze czas na zwrot dlatego wolę się doinformować. Będę wdzięczny za informację. Pozdrawiam 

[Ubertroll]

Korba, czy szpula ma takie "wzdłużne" luzy?

[Crowfish]

Szpula

[Ubertroll]

Przy gwieździe hamulca masz docisk szpuli (ta nakrętka). Dokręcaj aż skasujesz luz.

Edited November 16 by Ubertroll

[Crowfish]

Skręcona na"beton" luz taki sam, chodzi o luz szpuli przód-tył żeby było jasne bo boczny luz kasuje

[Ubertroll]

Wszystko jest w porządku. Tym luzem i klikaniem/stukaniem się nie przejmuj.

[Crowfish]

Dziękuję za pomoc. Podejrzewam że pod jakimkolwiek obciążeniem przynętą ten efekt zniknie bo jak minimalnie dotknę palcem albo dokręcę hamulec to podczas kręcenia ten efekt znika ale wolałem zapytać bo 1000 zł piechotą nie chodzi:) Jeszcze raz wielkie dzięki za zainteresowanie i pomoc. Pozdrawiam 

[Docio]

Czytam, próbuję sobie wyobrazić ten problem i nasuwa mi się pytanie. Czy to norma, że szpula ma większy otwór niż średnica osi? Z punku widzenia mechaniki to niedopuszczalne ale może w tych kołowrotkach tak ma być.

Rozumiem luźne pasowanie i różnica w średnicach osi i szpuli rzędu 0,2 mm, no może nawet 0,4 mm ale Adam pisze o aż 2 mm. Tak luźno obsadzona szpula ma dość znaczące bicie boczne a sam otwór szpuli narażony jest na mocno przyśpieszone zużycie z powiększającym się luzem. Zupełnie jak hula hop, które się kręci na biodrach ale kręcący w ogóle się nie obraca.

[Crowfish]

Kurcze może namieszałem ale nie wiedziałem jak to ująć. Chodzi o ruchy 2mm wokół swojej osi gdy jest zblokowana. Tak jak napisałem pierwszy raz mam coś takiego w rękach i być może robię "gównoburze" wokół czegoś oczywistego 

[zwykły michał]

31 minutes ago, Docio said:

Rozumiem luźne pasowanie i różnica w średnicach osi i szpuli rzędu 0,2 mm, no może nawet 0,4 mm ale Adam pisze o aż 2 mm

Te 2 mm to raczej "na oko" a nie zmierzone. Chyba, że się mylę?

[Crowfish]

Oczywiście że na oko ale na pewno nie jest to 0,4mm

[RBTS]

W tym przypadku chodzi chyba o luz promieniowy szpuli wynikający z normalnego luzu międzyzębnego przekładni głównej oraz dodatkowo luzu zębnika (piniona) i sworznia osi tworzących coś w rodzaju sprzęgła kłowego (bez wkładki amortyzującej). Wszystkie maszynki zachowują się podobnie, to normalne.
UWAGA. W niektórych multiplikatorach z zębnikiem który nie jest dwustronnie łożyskowany nie należy kręcić korbą gdy wyjęta jest szpula. Pozycja zębnika ustalana jest osią szpuli.

[Docio]

Dzięki RBTS.  

[Crowfish]

Ja również dziękuję wszystkim za zainteresowanie oraz odpowiedzi a najbardziej zaciekawiło mnie to że są multiplikatory w których nie można kręcić korbą bez założonej szpuli:) Człowiek zawsze się czegoś ciekawego dowie:) pozdrawiam