Skocz do zawartości

Namiot nad wodą


szymonxx
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ;)

Mam jedno, malutkie pytanie, a właściwie prośbę. Interesuje mnie kwestia biwakowania (dokładniej mówiąc rozbijania namiotu) nad wodą. Czytałem różne tematy na różnych forach wędkarskich i nigdzie nie uzyskałem satysfakcjonującej mnie odpowiedzi, czy można rozbijać namiot nad wodą? Jeśli ktoś posiada wiedzę na ten temat, prosiłbym o dokładne wytłumaczenie.

Edytowane przez szymonxx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro rano jak będę widział dokładniej klawiaturę to napiszę wszystko co wiem. :)

Generalnie nigdzie nie wolno poza wyznaczonymi polami biwakowymi.

 

No to zaczynamy.

Generalnie problem zaczyna się już od słowa biwak. W słowniku języka polskiego biwak ma znaczenie:

1. «odpoczynek w namiotach podczas wycieczki turystycznej»
2. «miejsce tego odpoczynku»

Problem jednak polega na tym, że choć generalnie oznajmia się, że dzikie biwakowanie jest zabronione to w prawie nie ma definicji biwaku a co za tym idzie, nie wiadomo do końca co jest tym biwakiem a co nie.

Rozbicie namiotu nad brzegiem wody niewątpliwie jest biwakowaniem lecz pod definicję słownikową można podciągnąć o wiele więcej. Takim najprostrzym przykładem jest połów ryb. Idziesz, zajmujesz stanowisko, rozkładasz sprzęt i łowisz. To połów, ale gdy wyciągniesz kanapkę i zaczniesz ją jeść to już jakiś nadgorliwiec może to potraktować jako biwak i nie potrzeba rozkłądać namiotu. Podobnie jest z "niedzielnym grillem" tak popularnym u nas. Popas nad wodą, nawet bez wędek, może zostać potraktowany jako biwak.

 

O możliwości biwaku nad wodą najlepiej dowiedzieć się na stronach informacyjych gmin. To zgodnie z ich zarządzeniami biwak jest możliwy lub nie. Często nie ma takiej informacji gdy gmina należy do wspólnoty powiatu a wtedy informacji należy szukać na stronie powiatu. W ostateczności zawsze można zadzwonić do gminy i spytać się.

Podobnie jest z pobytem nad wodą graniczącą z lasem. Taki teren podlega nadleśnictwu a to wiąże się z dodatkowymi ograniczeniami dotyczącymi zachowania w lesie. W tym miejscu warto zaznaczyć, że zakaz używania otwartego ognia w lesie nie dotyczy tylko ognisk ale także grilla czy nawet palenia papierosów.

 

Jak się już zapewne domyślasz od początku czerwca łamię ten zakaz i to z pełną premedytacją. Liczę się z tym, że przy najbliższej kontroli mogę otrzymać mandat lub jakąś surowszą karę jednak cały czas liczę, jak wielu w tym właśnie momencie, na rozsądek kontrolujących. Nad Pilicą miałem kontrolę patrolu mieszanego PSR i Policji. O ile PSR interesowały wyłącznie ryby i sprzęt to policjant dość dokładnie przyjrzał się obozowisku. Zauważył worki na śmieci (w tamtej gminie obowiązuje selekcja śmieci), popielniczkę na stoliku i gaśnicę obok grilla. Takie bzdurki ale zamiast nakazu wykwaterowania uśmiechnął się i podsumował "nieźle się pan tu urządził". Miałem szczęście, że trafiłem na rozsądnego policjanta, który doszedł do wniosku, że nie szkodzę środowisku i nie stwarzam zagrożenia.

O innych sprawach, a jest ich nie mało, możesz sam przeczytać na stronie Wiadomości Wędkarskich. Redakcyjny prawnik napisał dwa teksty o biwakowaniu nad wodą i związanych z tym przeszkodach. Dla ułatwienia link1, link2.

 

Cóż dodać. Generalnie jeszcze mnie przykrość nie spotkała i nie musiałem zwijać obozu mimo powszechnego zakazu dzikiego biwakowania. Zawsze warto być grzecznym i czekać na to co powiedzą kontrolujący zamiast na siłę udowadniać słuszność i bezpieczeństwo biwaku. Drobne rzeczy mają znaczenie o ile je widać i to chyba one decydują o decyzji. Porządek w obozowisku, trzeźwość obozujących i worek na śmieci na jakimś kijku lub nawet zbędnej podpórce to chyba decydujące elementy. Chyba bo nigdy nikt mi nie powiedzial wprost o uzasadnieniu swojej decyzji a ja nie dociekałem, bo i po co. Dla mnie byo ważne, że mogłem dalej obozować i w spokoju łowić rybki :) 

Edytowane przez Docio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brak jasnej odpowiedzi jest związany z brakiem prawnej definicji biwaku. Takie sytuacje zawsze rodzą wątpliwości, gdyż decyzja zależy od interpretacji kontrolującego. Natomiast sądy z braku definicji opierają się na znaczeniu tradycyjnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...

Kilkanaście minut temu miałem baaaaardzo ciekawą rozmowę. 

1.

Otóż w Generalnej Dyrekcji Lasów Państwowych, po konsultacjach z pewnymi (celowo nie wymieniam i nie wymienię), grupami środowisk zainteresowanych tematem, prowadzone są już rozmowy wewnętrzne pod względem prawnym, o zdefiniowanie słowa biwak

Ma to na celu unormowanie tematu, pozbycie się wielu spraw sądowych i ogólnie spełnienia zapisów ustawowych o korzystaniu z dobrodziejstw narodowych jakim są lasy.

2.

Za rozbicie namiotu w lesie nad wodą już żaden leśnik nie ukarze mandatem o ile nie jest to teren wykluczony jak Park Krajobrazowy, Obszar Natura 2000, itp. Za to można dostać mandat za śmieci, palenie ognisk (niekoniecznie w chwili kontroli, wystarczy palenisko), niszczenie ściółki, lasu, itp.

Wnioski,

Nie każdy teren nad wodą należy do lasów. Na terenach gmin, gdzie w uchwale porządkowej jest zapis o zakazie biwakowania nadal można dostać mandat za zakłócanie porządku.

Pojawienie się definicji rozwiąże wiele dylematów i wątpliwości, jednocześnie będzie łatwo się dostosować, gdyż definicja będzie dotyczyć konkretnego słowa, a nie to, co kontrolujący sobie wymyśli.

 

I znów zapomniałem. Dziś jest 02.04, więc żadnych domysłów z dniem wczorajszym proszę.

Edytowane przez Docio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Jest ciąg dalszy. Nie ma jeszcze całkowitych ustaleń, ale lada dzień będą. Najważniejsze, że od 21.11.2019 rusza program pilotażowy w Lasach Państwowych, który będzie trwał rok. Program dotyczy biwakowania poza strefami do tego wyznaczonymi. Niestety ustawy się nie przeskoczy i nie da się biwakować gdziekolwiek. Program będzie dotyczył wyłącznie biwakowania w Leśnych Kompleksach Promocyjnych, które dają taką możliwość. Nie ma tego dużo ale coś zawsze jest i można się z tym zapoznać tutaj. Jak widać na mapie jest całkiem sporo obszarów nad wodami ale...no właśnie. W tych obszarach zostanie dopracowane w jakich rejonach jest dozwolone biwakowanie i w ogóle, zasady tego biwakowania. Patrząc na mapę trzeba swoje zainteresowanie kierować na stronę wybranego RDLP (Rejonowa Dyrekcja Lasów Państwowych), gdzie zostaną podane wspomniane zasady i miejsca. 

Nie ma co ściemniać, wędkarzy przy tych ustaleniach nie było i miejsc nad wodą w ogóle może nie być ale jest nadzieja. Jednak pełna informacja ma się pojawić najpóźniej w przyszłym tygodniu. Z szukaniem nie powinno być problemu, w końcu szukając właściciela łowiska pracę z Google mamy opanowaną. :D 

Zapomniałem o ważnej rzeczy. W tym programie odbędzie się prawdziwy test społeczny, czy dorośliśmy do takich udogodnień. Po programie może nastąpić zmiana ustawy na bardziej tolerancyjną dla społeczeństwa, może wrócić do tego co było albo restrykcje mogą wzrosnąć. Od naszej postawy i podporządkowania się zasadom zależeć będzie to co nastąpi. Osobiście obawiam się jedynie ochlajów i tych co to wiedzą wszystko najlepiej, i będą palić ogniska. Nie muszą być złapani na gorącym, wystarczą ślady po ogniu a Straż Leśna to nie debile i żadne maskowanie nie pomoże.

 

Edytowane przez Docio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciągnę temat dalej, choć właściwie to sam wyskoczył. :) 

Uwaga, czytać uważnie.

Pod linkiem jest mapa, ale to dopiero początek. Mapa jest dokładna, więc na wolniejszych łączach trochę się ładuje. U mnie przy 10Mbps ładuje się ok 30 s.

Po załadowaniu mapy na jej dole są zakładki. Należy kliknąć w "Mapy BDL". Wyświetli się zestaw map i teraz kliknąć w tę o nazwie "Mapa zagospodarowania turystycznego". U mnie jest to pierwsza z prawej. Tu już się szybko wpisuje a na mapie pokaże się mnóstwo kropek. Niech Was to nie zraża, postępujcie jak z każdą mapą i przybliżcie interesujący Was region. Jak zrobicie zbliżenie to w menu po prawej kolorowe kropki zmienią się na ikonki, które pokażą się również na mapie a odczytanie jest wręcz intuicyjne.

Powiem jedno, jest kilka obozowisk nad wodami a interesował mnie jedynie region Narwi i Bugu. :) 

No to do roboty, szukać :D co Was interesuje.

@Wind znalazłem miejsce niedaleko Ciebie, na zach od Kartuz, jakieś 300 m od Jeziora Lubygość objęte rezerwatem o tej samej nazwie. Masz i bliższe na pd-zach od Redy.

Edytowane przez Docio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Docio napisał:

Wind znalazłem miejsce niedaleko Ciebie,

dzięki, przyjedziesz? ;) 

2 godziny temu, Docio napisał:

interesował mnie jedynie region Narwi i Bugu

mnie również, bardziej niż niedaleko mnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.11.2019 o 18:31, Docio napisał:

 

Pod linkiem jest mapa, ale to dopiero początek. 

 

Bardzo cenne informacje pozwaljące zweryfikować czy nagle nie dowiemy sie iż palimy ognisko w lesie mimo iż przypomina coś pomiędzy pustynią a stepem :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Wartburg napisał:

Bardzo cenne informacje pozwaljące zweryfikować czy nagle nie dowiemy sie iż palimy ognisko w lesie mimo iż przypomina coś pomiędzy pustynią a stepem :P

No cóż, las, choć zalesianie zaplanowane za 15 lat. ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Zaczynam przygodę z biwakowaniem i wędkowaniem. Chciałbym zaopatrzyć się w sprzęt, na początek bardziej amatorski, dopóki nie złapię większego bakcyla. Zakupiłem już sprzęt odpowiedni do wędkowania, czteroosobowy namiot bo często na biwak wybieram się z całą moją rodziną, śpiwór. Zostało mi zakupić dwa łóżka polowe. Przeszukałem dużo stron w internecie i moją uwagę przykuły te łóżka polowe  . Czy ktoś z was mógłby się podzielić opinią na ich temat? Byłbym bardzo wdzięczny. 

Edytowane przez wind
edycja linku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzęt turystyczny jest na innym biegunie niż wędkarski, trzeba pasować jak zestaw. Porada co do łóżek może być kosztowna. Jeśli masz namiot turystyczny z podłogą to nawet po pierwszej nocy w podłodze sypialni możesz mieć komplet dziur od nóżek o ile w ogóle łóżka zmieszczą się do sypialni. Jeśli jednak się zmieszczą to czy ktokolwiek zdoła się na nich zmieścić, namioty mają krzywizny a producenci przewidują, że użytkownik będzie spał nisko nad ziemią a nie 30 cm ponad nią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@schaefer.katrine
amatorski sprzęt wyglada tak :P
Plus taki ze ulep z kilku pałatek jest mocno "zmiennokrztałtny" i można sie łątwo dostosować do warunków terenowych.

 

42696364_3133104313391078_3556871694394064896_n.jpg

kojo.jpg

Edytowane przez Wartburg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Czekaliśmy ponad rok ale z tego co widzę warto było. Kolejny etap "zwracania lasów ludziom, czyli biwakowanie niemal na dziko. Warto już teraz zacząć kontrolować sytuację w nadleśnictwach, które będą interesować. Dodatkowo znany kanał z YT echa leśne dołączył do tego artykułu z kilkoma fantastycznymi filmikami, które zdecydowanie polecam. Nawet osoba wybierająca się pierwszy raz nie będzie się miotać i będzie wiedzieć jak postępować w lesie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...