Jump to content

Ogólne pytanie o pomoc dla początkującego


WZKOOWSKI
 Share

Recommended Posts

Witam.jestem nowy w wędkarstwie.Łowię 3-4 tygodnie na rzece(Noteć).Pływają w niej najczesniej leszcze płocie,liny,okonie.Staram się robić własną zanete,ale nie wiem,czy jest dobra i się nadaje na duże leszcze.Otóż:gotuję soje,kukurydzę,pęczak,łubin,makaron.Sypie do środka trochę smrodka na leszcze,czerwonego barwnika oraz wlewam kilka kropel olejku z róży.Moja przynętę stanowią zazwczyja pinki i czerwone robaki ,posypane lekko smrodkiem.Moja wędka to Black arrow.Generalnie potrzebuje się upewnić czy moja zaneta,przynęta są dobre,czy raczej nie oraz liczę na jakieś porady dotyczące łowienia nad rzeką.Z góry serdecznie dziękuję za pomoc ! :)

Link to comment
Share on other sites

Może zacznij od karty wędkarskiej

Skąd wniosek, że autor postu jej nie ma?

 

Ps

Ja nie pomogę, gdyż nigdy nie wędkowałem inną metodą niż spinning, ale takie niemerytoryczne odpowiedzi tylko zniechęcają.

@Piter, a może boisz się konkurencji? ;)

Edited by Alexspin
Link to comment
Share on other sites

gotuję soje,kukurydzę,pęczak,łubin,makaron.Sypie do środka trochę smrodka na leszcze,czerwonego barwnika oraz wlewam kilka kropel olejku z róży.Moja przynętę stanowią zazwczyja pinki i czerwone robaki ,posypane lekko smrodkiem.

 

Myślę, że przesadzasz z zapachami, ten olejek różany bym odpuścił. Przynętą powinno być to czego używasz do nęcenia, czyli w tym wypadku ziarno, ewentualnie jeśli masz dostęp do większej ilość czerwonych robaków to dodaj ich trochę pociętych do zanęty. Zależnie od uciągu powinieneś dodać czegoś co sklei zanętę i nie pozwoli jej się rozmyć.

Co do techniki łowienia to nie napisałeś jaką stosujesz więc ciężko cokolwiek podpowiedzieć.

 

 

 

Może zacznij od karty wędkarskiej

 

Fakt, to jest dobry początek. ;) Myślę, że wszyscy powinni od tego zacząć.

Link to comment
Share on other sites

Guest Piter

Stwierdzam to po tym

Witam.jestem nowy w wędkarstwie.Łowię 3-4 tygodnie na rzece(Noteć).

każdy zaczynał od kłusownictwa.(może powiedzcie że NIE)

Ja konkurencje?Nie łowie po to aby się chwalić że złapałem większą rybę,łowie aby się zrelaksować :D

pzdr

Link to comment
Share on other sites

Dokładnie jak i ja, dla mnie wędkowanie to nie pogoń za rekordami, tylko właśnie relaks, ale zaczynałem od karty wędkarskiej. To było baaardzo dawno. Dopiero jak uzyskałem kartę, zrobiłem sobie pierwszy "spinning" z leszczynowego pędu i mocowanej plastrem rosyjskiej "katuszki" o średnicy 15cm i polskiej żyłki 0,40mm, a za przynętę służyły mi grube, ciężkie wahadłówki typu GNOM. Na szczęście w tamtych latach ryb było aż gęsto.

Edited by Alexspin
Link to comment
Share on other sites

Proponuję kupić zanętę najlepiej grubą coś .ala karp , karaś , leszcz  -GRUBĄ , z widocznymi płatkami pieczywa , orzechów , kuku , pelletu . Najwyżej możesz zrobić ciasto  o kilku zapachach i dodawać suche i pokruszone do zanęty i zobaczyć co lubią jak chcesz koniecznie mieć wkład własny  . Wszelkie sypanie syfów typu : chleb , płatki ,z pęczakiem na czele , ryżem i innymi takimi powoduje napływ płoci ,a leszcze będą daleko , Oczywiście jeżeli zamierzasz łapać takie po 45-60 cm ,a nie "Glapy" po 10-30. Haczyk duży np nr 6  , 10-15 pinek czerwonych , albo kanapka (kuku i mady , kastery)  i nie ma pseudo brań , a jak zacinasz to wiesz ,że ryba.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...