gentleman24 Posted July 25, 2015 Report Share Posted July 25, 2015 (edited) Witam-Chciałem zapytać a właściwie uzyskać opinie(KILKU OSÓB ) na temat jakiego koloru i o jakiej masie najlepszy będzie wobler Rapala X-Rap ,oraz czy wziąść wobler 8cm 7gram(boje się,że będzie za lekki,żeby daleko nim rzucić ,mimo,że niby ma jakiś ``<sytem dalekiego rzutu>``),a znowu 10cm 13gram-będzie chyba za duży na małego szcupaka,czy sandacza(takiego około 50cm ),nie wspominając,że odstraszy dużego okonia,no i głębiej schodzi ten 10cm (łatwiej o zaczep? ) Wewnętrzny system dalekiego rzutu System przesuwu obciążenia wewnętrznego umożliwi Ci rzucanie tak daleko, jakbyś miał katapultę, nie rękę.(Pic na wode fotomontarz? , czy to nie bajera?) Zintegrowany system dalekiego rzutu połączono z kuszącą grzechotką-(Ta grzechotką nie odstraszy ryb? ) Edited July 25, 2015 by gentleman24 Link to comment Share on other sites More sharing options...
grzybek Posted July 25, 2015 Report Share Posted July 25, 2015 czy wziąść wobler 8cm 7gram(boje się,że bedzie za lekki,żeby daleko nim rzucić ,mimo,że niby ma jakiś ````) Bardziej uniwersalny będzie ten pierwszy, 8cm. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jotes Posted July 25, 2015 Report Share Posted July 25, 2015 (edited) Każdy z nich może być skuteczny, ale uniwersalnym jest "S" i już Ci kiedyś pisałem, że ja tych mam kilka. Od nich zawsze rozpoczynałem każde zawody na rzekach. Złowisz na niego: szczupaka, sandacza, okonia, bolenia i jazia, tylko jak już go kupisz, to wywal te "pirze". "Sumo" też go nie ominie... Że 10 cm wobler za duży na szczupaka? Łowiłem szczupaki poniżej 40 cm na 18 cm jerki, w kształcie i kolorach szczupaka. Mam też woblery magnum 30 cm na szczupaki. A sandacze brały mi doskonale na gumę wielkości 25 cm w kolorach okonia. Edited July 25, 2015 by Jotes Link to comment Share on other sites More sharing options...
gentleman24 Posted July 25, 2015 Author Report Share Posted July 25, 2015 -Dziękuję Szanowny Panie Grzybek. -Właśnie Szanowny Panie Jotes ``Nie chciałem podpowiadać,żeby ktoś TYLKO potwierdził ,ale zastanawiałem się nad dwoma kolorami.Właśnie nad tym S-Silver,oraz GGH-Glass Ghost.----Silver,to jasne też tak myślę,że symuluje idealnie barwami rybki,tylko zastanawiam się nad tym czy ryba lepiej nie zobaczy tego Glass Ghost?,lub czy ta nienaturalna jasność nie odstraszy ryby . -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- -Mam też zwykła Rapale Count-Down 7cm 8g(kiedyś koło mostu warszawskiego złowiłem na ten kolor dwa sandacze.Na moim odcinku odry nie złowiłem na niego jeszcze nic,to chyba wina koloru FT?Pozatem ten wobler za daleko na żyłce 0,22 nie leci.Może ten X-Rap z systemami wyrzutu mimo masy mniejszej o jeden gram od zwykłego CounDowna poleci dzięki temu ``systemowi dalekiego rzutu``-poleci dalej -Znalazłem na odrze miejce w którym na dnie jest tylko piasek i nie ma zaczepów,oraz żerują tam drapieżniki.Przeorałem na próbe dno tanimi gumami,to mi piasek z haka jedynie gumy pościągał-ŻADNEGO ZACZEPU Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jotes Posted July 25, 2015 Report Share Posted July 25, 2015 GGH-Glass Ghost. Zamiast tego, to o wiele lepiej zrobisz biorąc tego tygrysa (na dole). -Znalazłem na odrze miejce w którym na dnie jest tylko piasek i nie ma zaczepów A słyszałeś kiedykolwiek powiedzenie wędkarskie - "Gdzie patyki, tam wyniki?". Link to comment Share on other sites More sharing options...
gentleman24 Posted July 25, 2015 Author Report Share Posted July 25, 2015 Mam właśnie tygrysa R-CD-07 na dole i nie chcą go atakować-albo upał,albo kolor rybom nie odpowiada Zastanawiam się,który z tych nad tygrysem na w miarę czysta odrę wziąść.Dodam,że pływa tam dużo narybku smukłego-podłuznego-uklejowatego . Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jotes Posted July 25, 2015 Report Share Posted July 25, 2015 albo kolor rybom nie odpowiada Pora roku. Na jesieni stanie się killerem. Link to comment Share on other sites More sharing options...
grzybek Posted July 25, 2015 Report Share Posted July 25, 2015 Dużo zależy od pory dnia, nasłonecznienia, ciśnienia... Tzw "oczoyeby" są bardzo skuteczne. Pamiętaj, że tak jak my widzimy kolory całkiem inaczej mogą widzieć ryby. Znajdziesz na forum informacje na ten temat. W zależności od głębokości i przejrzystości wody i oczywiście naświetlenia te kolory zanikają wcześniej lub później, tzn głębiej. Warto uzależniać wybór woblera do określonego łowiska kiedy ma się jakieś informacje, na czym drapieżniki żerują. Wtedy wybierać podobieństwa do pokarmu choć wcale to nie musi być regułą. Bardzo podoba mi się ten pstrokacz z postu 4 w tym temacie oraz Perch i Silver i Silver Blue. Gdybym musiał kupować pewnie bym je wybrał dla siebie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
gentleman24 Posted July 25, 2015 Author Report Share Posted July 25, 2015 Też mi się ten jasny podoba . Mam jeszcze pytanie,ponieważ gościu na FILMIE szarpie tego woblera X-Rap w nierównym tępie. Musze tak go szarpać -jak ten gości na FILMIEhttps://www.youtube.com/watch?v=jNoQDU2uX5o,czy mogę go prowadzić po swojemu powoli w jednostajnym tempie nie dając w dół szczytówki,żeby nie schodził za głęboko i nie rył dziobem w dno . Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alexspin Posted July 26, 2015 Report Share Posted July 26, 2015 Masz rację, prowadź jednostajnie i wysoko, to przynajmniej ominiesz zaczepy, co prawda niczego nie złowisz (chyba, że przypadkowo trafi się jakiś samobójca) ale nie stracisz przynęty... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jotes Posted July 26, 2015 Report Share Posted July 26, 2015 Ty może rozważ połowy ryb w FS II? Wtedy Twoje przynęty będą całkowicie bezpiecznie mogły leżeć na telewizorze. Link to comment Share on other sites More sharing options...
gentleman24 Posted July 26, 2015 Author Report Share Posted July 26, 2015 Nie o to chodzi,że boję się o zaczep,tylko najwięcej pobić-brań miałem jak właśnie zwijałem jednostajnie i w miarę powoli .Jak zwijałem szybko i szarpnięciami,to jakoś było słabiej . Mogę prowadzić niżej i zmieniać kierunek z boku na bok wędką,ale co do tych ``energicznych szarpnięć`` to mam mieszane uczucia,ponieważ wędkuję-spininguje w Odrze.-,,uciekać z większą szybkością w wodzie nie pierwszej czystości-przejrzystości rybie przynętą z pod nosa `` Link to comment Share on other sites More sharing options...
gentleman24 Posted July 29, 2015 Author Report Share Posted July 29, 2015 Zakupiłem wobler Rapala X-Rap silver 8cm 7gram i musze przyznać Szanowny Panie Jotes,że poniekąd miał Pan rację z tym ``tygrysem``,ponieważ X-Rap ma słabszą i wolniejszą akcję,ale jak podciągniemy lekki krótki ruch szczytówką to wobler wariuje Natomiast Rapala CountDown działa całkiem inaczej.Nawet przy wolnym zwijaniu widać na szczytówce wędki prace woblera i nie trzeba podszarpywać,żeby wobler miał szybszą akcję.Głembokość pracy ustalamy sami,ile czasu po wpadnięciu do wody przynety jej damy.Im dłużej tym wobler bedzie pracował głembiej. -Co do skuteczności(Czy X-Rap jest lepszy,czy CountDown ) to dopiero spiningowałem X-Rapem godzinę i nic,ale będę walczył dalej,to zdam relacje. --------------------------------------------------------------------------- Jaki kolor CountDowna Panowie by mi polecili,ponieważ planuje kupić 9cm 12gram na Odrę; Link to comment Share on other sites More sharing options...
gentleman24 Posted July 30, 2015 Author Report Share Posted July 30, 2015 (edited) Mam jeszcze ostatnie pytanie a mianowicie dotyczy to woblerów o dość dużej masie i małej długośći.Interesują mnie woblery max. do 10cm,oraz o minimalnej masie 10gram. -Czytałem,że na suma dobry jest wobler Rapala DT ma 5cm i waży 12gramów(głembokość pracy 1,8m) a znowu wobler Dt Fat ma długość 6cm i waży 14gramów,a (głębokość pracy 0,9m) MOJE PYTANIA-; 1.)Który z tych woblerów jest lepszy na fragment odry-dno piach bez kamieni-głembokość około 1,5metra. 2.)Czy na ten Dt Fat (płytkoschodzący)złowił ktoś szczupaka,sandacza bądz suma? Edited July 30, 2015 by gentleman24 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jotes Posted July 30, 2015 Report Share Posted July 30, 2015 Co do tych Rapali, powiem tylko, że nie używam, bo są przereklamowane i u mnie są nieskuteczne. Jak Ci się podoba filmik i jesteś pod jego wrażeniem, to powinieneś posiadać już całą serię tych woblerów. A odnośnie woblerów 5 cm i ciężarze minimum 10 g, to akurat nic nie przychodzi mi w tej chwili do głowy, a jak się domyślam, idzie Ci o Rapalki. Znam jakieś woblery - dobre woblery - gdzie nawet 5 cm ma masę 15 g (pływający), a tonący nawet 20 g, ale to są polskie Alaski, a o nie nie pytałeś. Są też amerykańskie Stormy, ale też nie pytałeś o nie... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alexspin Posted July 31, 2015 Report Share Posted July 31, 2015 (edited) Do wyboru, do koloru: pływające tonące To tylko w jednym sklepie, a jest kilkanaście sklepów internetowych. Troszkę wysiłku i znajdziesz to co Ci będzie najbardziej odpowiadało. Tylko jedno zastrzeżenie, nie zawsze to co się podoba wędkarzowi, będzie się równie podobać rybkom. Edited July 31, 2015 by Alexspin Link to comment Share on other sites More sharing options...
gentleman24 Posted July 31, 2015 Author Report Share Posted July 31, 2015 Święta prawda Szanowny Panie Jotes.Za REKLAMĘ RAPALI wędkarze płacą słono,też mnie to wkur... Sześciu chłopa łowi z motorówek i chleje piwsko A ja im za to płace kupując drogie woblery . Chodzi mi o woblery nie dłuzsze niż 10cm i nie lżejsze niż 10gram,oraz nie schodzące za głemboko i faktycznie,te Stormy,bynajmniej SO-RUN MINNOW 9,5cm 11gram kolor INC-Inakko.Nie jest to tani wobler,ale jak raczej nie do stracenia na zaczepie ,ponieważ jest pływajacy a schodzi tylko na 0,6metra. Myślałem też,żeby zakupić wobler Rapala Max Rap 11cm 13g kolor FS- Jest nie wiele droższy od poleconego przez Pana storma. To powyżej-długie chude woblery na Sandacza;znalazłęm taki artykół; Woblery na sandacza powinny charakteryzować się smukłą budową oraz schodzić na głębokość która nas interesuje. Sandacz z natury rzeczy nie lubi woblerów grubszych, dzieje się tak dlatego, że mętnooki jest mało odporny na tasiemca, a co za tym idzie omija szerokim łukiem przynęty grube, a szczególnie ze zgrubionym brzuchem. Zasada jest tutaj taka, że wobler sandaczowy im jest smuklejszy tym bardziej atrakcyjny dla sandacza. Woblery takie możemy znaleźć w ofercie każdego z producentów, warte polecenia są Salmo Sting, Jaxon HS Diver, czy największy killer Rapala X-Rap Deep czy magnum. Dostosowujemy się tutaj do głębokości, jeżeli sandacz żeruje nocą przy powierzchni szukamy woblerów na sandacza pływających, metr góra 1,5 pod wodą. Doskonale sprawdzają się x-rapy naturalnie wyważone czy długie max-rapy. Warto wspomnieć o najbardziej łownym woblerze na sandacze jest to rapala original, problem tych woblerów polega na tym, że nie można nimi za daleko rzucić. Są natomiast bardzo łowne, są to moje ulubione woblery sandaczowe w momencie kiedy sandacz wychodzi w górę rzeki ze zbiorników zaporowych. Dzieje się tak wtedy kiedy mamy bardzo nagrzaną wodę. Warto wtedy połowić do około kilometra od zbiornika, techniką smużenia w nocy. Przerzucamy nurt i trzymając żyłkę na palcu, czekamy na puknięcia, każde zacinamy. Dopiero gdy wobler swobodnie spłynie powoli zwijamy, brania są w 90% podczas smużenia. Wobler na sandacza powinien być dosyć długi. Ja nigdy nie stosuje mniejszych niż 9 cm, jednak z reguły, najbardziej optymalne są 11-13 cm, czasem większe do 15-18 cm. Kolory pewniaki to biały z niebieskim grzbietem, biały z czarnym grzbietem, żółty z czarnym grzbietem i wszystko co kolorystycznie stanowi naturalny pokarm. --------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Jeszcze zostaje kwestia tego typu,że u mnie na odrze występują sumy Co do woblera na suma to zastanawiam się czy na płycizne 1,5metra może być wobler Rapala Dt-06 Schodzi na 1,8metra, Nawet jak bym zwijał od razu po wpadnięciu przynęty,to i tak ryzyko zaczepu jest duże,dlatego również zastanawiam się nad Dt-Fat tylko nie wiem,czy natakiegio Dt-Fata coś w Odrze złowię,ponieważ jest to wobler na amerykańskie Basy Oczywiście jest konkurent Dt Fata Rapali a mianowicie Arash silent square,tyle,że jest od przereklamowanej Rapali droższy Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alexspin Posted July 31, 2015 Report Share Posted July 31, 2015 (edited) Woblery Rapali są zdecydowanie przereklamowane, to zaszłości okresu, gdy była to jedyna firma produkująca "dobre" woblery, ale to było 20 lat temu i wcześniej. Ja używam głównie woblerów SALMO, też już wchodzą w fazę "przereklamowania" ale nadal są skuteczne. W jeziorkach, w których głównie wędkuję, okonie i sandacze dostają amoku na widok Thrill-a. Skuteczne są też woblery BullHead. Edited July 31, 2015 by Alexspin Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jotes Posted July 31, 2015 Report Share Posted July 31, 2015 Czemu Ty celujesz akurat w najwyższą półkę cenową? Jest cała masa dobrych, sprawdzonych i bardzo skutecznych polskich woblerów, ale ty akurat wybrałeś te najdroższe bo zobaczyłeś jakiś bzdurny filmik. A przyjrzyj się takim polskim producentom, jak: Bonito, Dorado, Kenart, Gloog, Siek, Taps, Wobi. Przynajmniej mniej będzie Cię serce bolało po stracie takiego, bo ich cena jest poniżej 20 zł/szt. Popatrz tutaj. I czemu akurat szukasz przynęt na wodę 1,5 m głębokości, skoro w Odrze jest tyle pięknych miejscówek z wodą o różnej głębokości, a nawet z głębokimi na kilka metrów? Uczysz się dopiero? To ucz się na najtańszych przynętach, już Ci to pisaliśmy. Za drogie woblery, powinieneś się wziąć dopiero za kilka lat, jak już opanujesz te najtańsze przynęty, nauczysz się czytać rzekę, zarzucać precyzyjnie w punkt, prowadzić przynętę na różnych głębokościach i w różnym tempie, etc, etc. Krok, po kroku. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jotes Posted July 31, 2015 Report Share Posted July 31, 2015 Woblery Rapali są zdecydowanie przereklamowane, to zaszłości okresu, gdy była to jedyna firma produkująca "dobre" woblery, ale to było 20 lat temu i wcześniej. Małe sprostowanie Alex. Historia woblerów sięga końcówki 19 stulecia. Dobrych woblerów i firm je produkujących (głównie amerykańce) nie przypomnę już sobie, ale pewniakiem, którego pamiętam jeszcze z początku lat siedemdziesiątych, to ABU Hi-lo. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alexspin Posted July 31, 2015 Report Share Posted July 31, 2015 (edited) No tak, zupełnie zapomniałem o woblerach KENART. @Jotes ma rację dobre i stosunkowo tanie woblery. @Jotes ma słuszność, woblery to nieco wyższa "szkoła jazdy". Potrenuj na błystkach wahadłowych i obrotowych. To nadal skuteczne przynęty. Ps (...) ABU Hi-lo. Tak, masz rację, też zapomniałem o nich. Edited July 31, 2015 by Alexspin Link to comment Share on other sites More sharing options...
gentleman24 Posted August 1, 2015 Author Report Share Posted August 1, 2015 (edited) Fajny ten Thrill i ciężki a zarazm mały ,tylko szkoda,że piszą iż trzeba na uniesionej do góry szczytówce szybko zwijać .Co do salmiaków to większość wymaga ``podszarpywania wędką``-czego bardzo nie lubię.Kupiłem wobler X-Rap 8cm 7gram silver,to przy normalnym zwijaniu pracuje jak śnięta lub chora,albo bardzo powoli kołyszaca się na boki rybka,którą trzeba podszarpnąć lekkim ruchem wędki,żeby się ożywiła.Czy leci tak daleko jak piszą,no na cienkiej żyłce 0,22 lub plecionce coś tam poleci,ale na mojej średniej jakośći żyłce Dragon 0,25 HM69 leci średnio,chyba,że z wiatrem Do tego jak próbuje bardzo mocno zarzucić słyszę bum i pojawiają się supły Lipna żyłka i tyle,bo na żyłce co prawda cieńszej,ale nie wiele droższej Sufix Duraflex0,22 woblery i inne przynęty przy mocnym rzucie lecą znakomicie,tyle,że żyłka przy zaczepie wydaje się być trochę za cienka . --------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Zakupiłem wobler Rapala CDT9cm12gram w kolorze ALB-Dlaczego,otóż w przeciwieństwie do innych woblerow nie muszę ``podszarpywać`` szytówką,żeby wydusić z przynęty przyzwoitą akcję,nawet przy wolnym-jednostajnym zwijaniu drgania szczytówki sygnalizują o pracy woblera. --------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- BEZ AGRESJI SZANOWNI PANOWIE-Do polskich woblerów po prostu nie mam zaufania.Wychodze z założenia ``solidnie jak u niemca`` i znalazłem niemiecki wobler po rozsądnej cenie D.A.M.Apetizer ,który by spełnił moje oczekiwania,ale nigdzie w skepach go nie ma a zamawianie przez internet to koszta przesyłki wysokie jak koszt samego woblera . Edited August 1, 2015 by gentleman24 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alexspin Posted August 1, 2015 Report Share Posted August 1, 2015 Znacznie tańsze, a o podobnej akcji: pływający wolno tonący . Link to comment Share on other sites More sharing options...
gentleman24 Posted October 8, 2015 Author Report Share Posted October 8, 2015 Kiblel ten x-rap.Wydałem 40zł i nic nie złowiłem a w końcu zerwałem go na zaczepie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now