walker99 Napisano 2 Sierpnia 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2015 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pocieszyciel Napisano 3 Sierpnia 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2015 Witam, Przyłączam się do pytania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RybakONB Napisano 3 Sierpnia 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2015 (edytowane) Pierwszy raz o takim czymś słyszę... Znam tylko metode spinningową i żywcową na tego drapieżnika. Skąd taki pomysł ? Nie mam pojęcia jak zbudować taki zestaw jaki duży ołów aby rybka go nie przemieściła i aby był naciąg do sygnalizacji... Szczupak może potem by pokazał branie jak by z nią ruszył ... Chcesz tak łowić to lepiej użyj metody żywcowej. Pewnie uzyskasz lepsze efekty i sie nie namachasz jak w spinningu. Ale i tak warto co jakiś czas przezucić gdzie indziej. Ja jednak wole spinning fajny efekt brania ryby :-) Stosuję plecionkę wędke o akcji X-FAST i czuje wszystko cała prace przynęty też fajna zabawa :-) Edytowane 3 Sierpnia 2015 przez RybakONB Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
walker99 Napisano 3 Sierpnia 2015 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2015 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jotes Napisano 3 Sierpnia 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2015 W przeszłości - lata osiemdziesiąte - przy okazji połowu sandacza na trupka, trafiały mi się częste brania szczupaków, ale zawsze kończyły się obcięciem haka. Dopiero jak zacząłem stosować zwykły kord (z drutem sandacz by nie brał), zyskałem nad nimi przewagę, ale hol musiał być siłowy i ekspresem, zanim przegryzł prowizoryczny przypon. Tak szczupaki nękały nas podczas nocnych połowów sandaczy na trupka. Celowo ich jednak nigdy nie łowiłem w nocy i z gruntu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
walker99 Napisano 3 Sierpnia 2015 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2015 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jotes Napisano 3 Sierpnia 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2015 Dokładnie tak. Z tą jednak różnicą, że do połowu z brzegu stosowałem kije o długości 4-4,5 m i żyłkę 0,30 mm, by dalej zarzucać. Kije kładłem na dwóch podpórkach (każdy!), po zarzuceniu opuszczałem dzwoneczek do samej ziemi, kołowrotek zamknięty, a zacinałem, gdy dzwonek doszedł do kija. Ja zmuszony byłem stosować zwykły kord, ale Ty możesz użyć grubego fluorocarbonu, ale też ciągnąć "na wydrę", bo taki przypon nie chroni zestawu przed 700 zębami szczupaka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
walker99 Napisano 4 Sierpnia 2015 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2015 Ok dzięki. A do rybki wkładałeś kawałek styropianu czy coś podobnego, żeby się unosiła? Bo słyszałem o takim sposobie. Jakie ryby i jaką wielkość najlepiej wybrać na kotwiczke?☺ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jotes Napisano 4 Sierpnia 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2015 A do rybki wkładałeś kawałek styropianu czy coś podobnego, żeby się unosiła? Bo słyszałem o takim sposobie. Jakie ryby i jaką wielkość najlepiej wybrać na kotwiczke? Gdybym stosował styropian, to pewnie bym o tym wspomniał w artykule. A o wielkości trupków zdaje się, że wspomniałem - minimum 15 cm, a najchętniej 20 cm, gdyż wtedy sandaczowe "gluty" rzadziej się na nie porywały, a jeśli nawet, to zacięciem wyrywałem im zdobycz z pysków. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
walker99 Napisano 4 Sierpnia 2015 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2015 Myślałem, że ok 10 cm ale skoro tak mówisz to tak zrobie. Przeczytałem artykuł i wszystko już wiem, wielkie dzięki Jotes. Jeszcze jedno pytanko, sposób na trupka sprawdzi się gdy jest dużo drobnicy, czy lepszy bedzie żywiec? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jotes Napisano 4 Sierpnia 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2015 I tutaj pewnie Cię zaskoczę. Nigdy nie łowiłem na żywą rybkę. Jakoś ten dział wędkarstwa "był mi nie po drodze". Wolałem swoją przyszłą przynętę uśmiercić jednym cięciem noża i dopiero na hak zakładać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
walker99 Napisano 4 Sierpnia 2015 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2015 Rzeczywiście mnie zaskoczyłeś. Dzięki za wszystkie porady i połamania☺ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jotes Napisano 5 Sierpnia 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2015 Na zdrowie i również połamania! Ale jeśli faktycznie będziesz łowił szczupaki z gruntu - celowo i skutecznie - to zrób 2-3 fotki i podziel się wiedzą z innymi, w jakimś artykule. To może być bardzo ciekawy materiał. 3m się Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alexspin Napisano 5 Sierpnia 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2015 (...) Nigdy nie łowiłem na żywą rybkę. Jakoś ten dział wędkarstwa "był mi nie po drodze". Wolałem swoją przyszłą przynętę uśmiercić jednym cięciem noża i dopiero na hak zakładać. I tuś mi brat. Między innymi dla tego wybrałem spinning i odseparowałem się w ogóle od jakichkolwiek żywych przynęt. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
walker99 Napisano 5 Sierpnia 2015 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2015 Wczoraj złowiłem pierwszego szczupaczka na "trupka". Mial 55 cm☺. Zaczne na poważnie interesować się tą metodą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jotes Napisano 5 Sierpnia 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2015 Wczoraj złowiłem pierwszego szczupaczka na "trupka". Mial 55 cm No to gratuluję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
walker99 Napisano 5 Sierpnia 2015 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2015 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ozet Napisano 5 Sierpnia 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2015 Poza faktycznie b.słusznymi radami sporo hipokryzji, ale mniejsza o to. Nie kombinuj, najlepsze na przynętę będą ryby z tego łowiska w którym łowisz. Jeżeli złowiłeś szczupaka na płotkę, trzymaj się płotek. Żywiec jest najlepszy, od biedy może być martwa rybka. Z gruntu moim zdaniem lepiej sprawdzi pojedynczy hak, wielkością musisz dopasować do wielkości żywca. Tak aby nie był "śmiesznie" mały, lub odwrotnie "śmiesznie" duży w stosunku do rybki (żywej czy martwej). Zestaw gruntowy najprostszy z najprostszych. Żyłka do max 0,30mm, obciążenie jak kto woli, łezka, oliwka,oliwka z krętlikiem, płaski typu prostokąt czy "trumienka", stosownie do odległości łowienia, lub siły nurtu. Za obciążeniem załóż na żyłkę krótki odcinek wentylka (rowerowego), tak od 6 do 10mm. I teraz słuchaj (czytaj) uważnie. Masz ciężarek, nałożyłeś kawałek wentla, teraz koniec żyłki przełóż znów przez wentylek i na siłę dociągnij (najlepiej na mokro, pośliń lub zamocz w wodzie.) Jest to najlepszy stoper do grubych linek jaki znam. Teraz na końcu żyłki dowiąż przypon wolfgamowy, stalowy, tytanowy, to już kwestia gustu i zasobności portfela. Żyłkę czy też plecionkę wiążesz do krętlika węzłem Trilene (zwanym też przez J. Wilsona węzłem Mahser). Do agrafki przypinasz pojedynczy hak z uszkiem. Tzw. "stalówka", powinna mieć minimum 40cm długości, dlaczego to już o tym koledzy wielokrotnie pisali. Nie stosuj żadnych styropianów czy korków na żyłce. Obciążenie odsuń od stalówki (za pomocą stopera z wentylka), na odległość 1m, może być nawet półtora m. aby żywiec miał więcej swobody. Co kilkanaście minut przekreć ze 2-3 razy kołowrotkiem żeby wydobyć żywca z ew. kryjówki.Tak czy inaczej brania szczupaka napewno nie przegapisz (chyba że będziesz spał). Kołowrotek poluzuj tak żeby ewentualne fale, czy siła nurtu nie zabierała Ci żyłki z kołowrotka. Zapamiętaj ile obrotów pokrętłem hamulca musisz wykonać żeby po zacięciu (bardzo ewentualnego) okazu, kołowrotek nadal oddawał żyłkę. Moim zdaniem w metodzie gruntowej na żywca najlepiej zahaczać żywca za górną wargę, ewentualnie za nozdrza. W metodzie spławikowej na tzw."korek", najlepiej haczyk wbić tuż pod płetwę grzbietową. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
walker99 Napisano 5 Sierpnia 2015 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2015 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
walker99 Napisano 5 Sierpnia 2015 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2015 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jotes Napisano 5 Sierpnia 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2015 Poza faktycznie b.słusznymi radami sporo hipokryzji, ale mniejsza o to. Hmm! Partyzant? Coś nie tak napisałem? A można mieć swoje własne zdanie? Mniejsza o to... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ozet Napisano 5 Sierpnia 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2015 Oczywiście Jarku że każdy może mieć własne zdanie. Dlatego też moim własnym zdaniem było określenie "sporo hipokryzji". Nie miałem zamiaru kogokolwiek obrazić. Najlepiej byłoby wyjaśnić sobie pewne kwestie w temacie pt."Etyka wędkarska i jak kto ją rozumie". Może to wyjaśni pewne kwestie, bez pogardy dla poglądów oponentów,jak to bywa w pewnych czasopismach czy forach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jotes Napisano 5 Sierpnia 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2015 Najlepiej byłoby wyjaśnić sobie pewne kwestie w temacie pt."Etyka wędkarska i jak kto ją rozumie". A cóż tu wyjaśniać? W którymś poście już to zrobiłem, z artykułu też to można wyczytać - pewnych rzeczy/czynów się dopuszczam, a pewnych nie. I to już nie podlega dyskusji, a obrażać się nie mam zamiaru. Ot! I cała filozofia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ozet Napisano 5 Sierpnia 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2015 No i w tym sęk. Ty masz swój radykalny pogląd, ja równie radykalny,może nawet bardziej , ale wielce prawdopodobne że znajdziemy nić porozumienia, jednak w tym temacie nie róbmy off-topa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jotes Napisano 5 Sierpnia 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2015 wielce prawdopodobne że znajdziemy nić porozumienia, jednak w tym temacie nie róbmy off-topa. No! I Twoje zdrowie, a admin i tak nas powiesi za klejnoty rodowe. Trudno - "raz maty rodyła". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się