Jump to content

Szczupaki z gruntu


walker99
 Share

Recommended Posts

Pierwszy raz o takim czymś słyszę... Znam tylko metode spinningową i żywcową na tego drapieżnika. Skąd taki pomysł ? Nie mam pojęcia jak zbudować taki zestaw jaki duży ołów aby rybka go nie przemieściła i aby był naciąg do sygnalizacji... Szczupak może potem by pokazał branie jak by z nią ruszył ... Chcesz tak łowić to lepiej użyj metody żywcowej. Pewnie uzyskasz lepsze efekty i sie nie namachasz jak w spinningu. Ale i tak warto co jakiś czas przezucić gdzie indziej. Ja jednak wole spinning fajny efekt brania ryby :-) Stosuję plecionkę wędke o akcji X-FAST i czuje wszystko cała prace przynęty też fajna zabawa :-)

Edited by RybakONB
Link to comment
Share on other sites

W przeszłości - lata osiemdziesiąte - przy okazji połowu sandacza na trupka, trafiały mi się częste brania szczupaków, ale zawsze kończyły się obcięciem haka. Dopiero jak zacząłem stosować zwykły kord (z drutem sandacz by nie brał), zyskałem nad nimi przewagę, ale hol musiał być siłowy i ekspresem, zanim przegryzł prowizoryczny przypon. Tak szczupaki nękały nas podczas nocnych połowów sandaczy na trupka. Celowo ich jednak nigdy nie łowiłem w nocy i z gruntu.

Link to comment
Share on other sites

 Dokładnie tak. Z tą jednak różnicą, że do połowu z brzegu stosowałem kije o długości 4-4,5 m i żyłkę 0,30 mm, by dalej zarzucać. Kije kładłem na dwóch podpórkach (każdy!), po zarzuceniu opuszczałem dzwoneczek do samej ziemi, kołowrotek zamknięty, a zacinałem, gdy dzwonek doszedł do kija. Ja zmuszony byłem stosować zwykły kord, ale Ty możesz użyć grubego fluorocarbonu, ale też ciągnąć "na wydrę", bo taki przypon nie chroni zestawu przed 700 zębami szczupaka. ;)

Link to comment
Share on other sites


A do rybki wkładałeś kawałek styropianu czy coś podobnego, żeby się unosiła? Bo słyszałem o takim sposobie. Jakie ryby i jaką wielkość najlepiej wybrać na kotwiczke?

 

Gdybym stosował styropian, to pewnie bym o tym wspomniał w artykule. A o wielkości trupków zdaje się, że wspomniałem - minimum 15 cm, a najchętniej 20 cm, gdyż wtedy sandaczowe "gluty" rzadziej się na nie porywały, a jeśli nawet, to zacięciem wyrywałem im zdobycz z pysków. ;)

Link to comment
Share on other sites

I tutaj pewnie Cię zaskoczę. Nigdy nie łowiłem na żywą rybkę. Jakoś ten dział wędkarstwa "był mi nie po drodze". Wolałem swoją przyszłą przynętę uśmiercić jednym cięciem noża i dopiero na hak zakładać. 

Link to comment
Share on other sites

Na zdrowie i również połamania! Ale jeśli faktycznie będziesz łowił szczupaki z gruntu - celowo i skutecznie - to zrób 2-3 fotki i podziel się wiedzą z innymi, w jakimś artykule. To może być bardzo ciekawy materiał. 3m się ;)

Link to comment
Share on other sites

(...) Nigdy nie łowiłem na żywą rybkę. Jakoś ten dział wędkarstwa "był mi nie po drodze". Wolałem swoją przyszłą przynętę uśmiercić jednym cięciem noża i dopiero na hak zakładać. 

I tuś mi brat.

Między innymi dla tego wybrałem spinning i odseparowałem się w ogóle od jakichkolwiek żywych przynęt. :)

Link to comment
Share on other sites

Poza faktycznie b.słusznymi radami sporo hipokryzji, ale mniejsza o to. Nie kombinuj, najlepsze na przynętę będą ryby z tego łowiska w którym łowisz. Jeżeli złowiłeś szczupaka na płotkę, trzymaj się płotek. Żywiec jest najlepszy, od biedy może być martwa rybka. Z gruntu moim zdaniem lepiej sprawdzi pojedynczy hak, wielkością musisz dopasować do wielkości żywca. Tak aby nie był "śmiesznie" mały, lub odwrotnie "śmiesznie" duży w stosunku do rybki (żywej czy martwej). Zestaw gruntowy najprostszy z najprostszych. Żyłka do max 0,30mm, obciążenie jak kto woli, łezka, oliwka,oliwka z krętlikiem, płaski typu prostokąt czy "trumienka", stosownie do odległości łowienia, lub siły nurtu. Za obciążeniem załóż na żyłkę krótki odcinek wentylka (rowerowego), tak od 6 do 10mm. I teraz słuchaj (czytaj) uważnie. Masz ciężarek, nałożyłeś kawałek wentla, teraz koniec żyłki przełóż znów przez wentylek i na siłę dociągnij (najlepiej na mokro, pośliń lub zamocz w wodzie.) Jest to najlepszy stoper do grubych linek jaki znam. Teraz na końcu żyłki dowiąż przypon wolfgamowy, stalowy, tytanowy, to już kwestia gustu i zasobności portfela. Żyłkę czy też plecionkę wiążesz do krętlika węzłem Trilene (zwanym też przez J. Wilsona węzłem Mahser). Do agrafki przypinasz pojedynczy hak z uszkiem. Tzw. "stalówka", powinna mieć minimum 40cm długości, dlaczego to już o tym koledzy wielokrotnie pisali. Nie stosuj żadnych styropianów czy korków na żyłce. Obciążenie odsuń od stalówki (za pomocą stopera z wentylka), na odległość 1m, może być nawet półtora m. aby żywiec miał więcej swobody. Co kilkanaście minut przekreć ze 2-3 razy kołowrotkiem żeby wydobyć żywca z ew. kryjówki.Tak czy inaczej brania szczupaka napewno nie przegapisz (chyba że będziesz spał). Kołowrotek poluzuj tak żeby ewentualne fale, czy siła nurtu nie zabierała Ci żyłki z kołowrotka. Zapamiętaj ile obrotów pokrętłem hamulca musisz wykonać żeby po zacięciu (bardzo ewentualnego) okazu, kołowrotek nadal oddawał żyłkę. Moim zdaniem w metodzie gruntowej na żywca najlepiej zahaczać żywca za górną wargę, ewentualnie za nozdrza. W metodzie spławikowej na tzw."korek", najlepiej haczyk wbić tuż pod płetwę grzbietową.

Link to comment
Share on other sites

Oczywiście Jarku że każdy może mieć własne zdanie. Dlatego też moim własnym zdaniem było określenie "sporo hipokryzji". Nie miałem zamiaru kogokolwiek obrazić. Najlepiej byłoby wyjaśnić sobie pewne kwestie w temacie pt."Etyka wędkarska i jak kto ją rozumie". Może to wyjaśni pewne kwestie, bez pogardy dla poglądów oponentów,jak to bywa w pewnych czasopismach czy forach.

Link to comment
Share on other sites


Najlepiej byłoby wyjaśnić sobie pewne kwestie w temacie pt."Etyka wędkarska i jak kto ją rozumie".

 

A cóż tu wyjaśniać? W którymś poście już to zrobiłem, z artykułu też to można wyczytać - pewnych rzeczy/czynów się dopuszczam, a pewnych nie. I to już nie podlega dyskusji, a obrażać się nie mam zamiaru. Ot! I cała filozofia. ;)

Link to comment
Share on other sites

No i w tym sęk. Ty masz swój radykalny pogląd, ja równie radykalny,może nawet bardziej , ale wielce prawdopodobne że znajdziemy nić porozumienia, jednak w tym temacie nie róbmy off-topa.

Link to comment
Share on other sites


wielce prawdopodobne że znajdziemy nić porozumienia, jednak w tym temacie nie róbmy off-topa.

 

No! I Twoje zdrowie, a admin i tak nas powiesi za klejnoty rodowe. Trudno - "raz maty rodyła". ;)

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...