Płotka Posted September 1, 2015 Report Share Posted September 1, 2015 (edited) Witam wszystkich Szukam kija i kołowrotka (łącznie) do 300 zł, do tego wszelakich akcesorii w możliwie niskiej cenie. W przyszłym roku w wakacje będę jechał na 2 tygodnie do Norwegii i chciałbym tam połowić. Niestety nie znam się na tyle, żeby samemu dobrać odpowiedni sprzęt. Myśle, że po pierwsze nie będę tam łowił z łódki, jedynie z brzegu w wodzie słonej jak i słodkiej. Oprócz tej Norwegii chciałem tutaj trochę połowić na stawach/jeziorach, ale myśle, że zestaw na Norwegie spełni chyba spokojnie moje oczekiwania na tutejszych wodach. Najważniejsze dla mnie to kij i kołowrotek, ale jeśli ktoś tam łowił i chciałby się podzielić informacjami na ten temat, to prosiłbym o rade co do reszty wyposażenia. Jak pisałem jestem początkującym i byłbym wdzięczny za pomoc. Edited September 1, 2015 by Płotka Link to comment Share on other sites More sharing options...
wind Posted September 1, 2015 Report Share Posted September 1, 2015 Napisz konkretnie, jaką metodą będziesz chciał łowić, nie da się jednym kijem łowić na spina, grunt, spławik i jeszcze morskie potwory. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Płotka Posted September 1, 2015 Author Report Share Posted September 1, 2015 Przepraszam, zapomniałem. Myślałem o spinningu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alexspin Posted September 2, 2015 Report Share Posted September 2, 2015 (edited) Nadal nie da się połączyć spinningu jeziorowo-rzecznego ze spinningiem morskim, do tego w Norwegii... Tym bardziej, że budżet jakim dysponujesz jest dość skromy. Edited September 2, 2015 by Alexspin Link to comment Share on other sites More sharing options...
grzybek Posted September 2, 2015 Report Share Posted September 2, 2015 Nie bierz zbyt ciężkiego sprzętu. To był mój pierwszy błąd przy wędkowaniu w Norwegii. Skoro jeziora to wystarczy średnio lekki spinning, na fiordy też się nada. Zaopatrz się przede wszystkim w pilkery, waga zależy od tego na jakiej głębokości będziesz łowić. Często w zupełności wystarczą 60-80g. Weź ze sobą zestawy makrelowe, jakieś przywieszki, gumki typowo szczupacze, główki jigowe. Jeśli wolisz to blachy od 15g minimum. Trudno domyśleć się w jakich warunkach, na jakich głębokościach będziesz łowić i jakie ryby? Jeśli flądry z pomostu to najzwyklejsze ciężarki gruntowe i haczyki z długim trzonkiem. To długi temat a mimo wszystko tam też są sklepy... Jeziora w zasadzie prywatne, trzeba wykupić licencję, często można ją kupić w pobliskim sklepie lub na stacji benzynowej. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alexspin Posted September 2, 2015 Report Share Posted September 2, 2015 (edited) Andrzeju, troszkę chyba źle zrozumiałeś, @Płotka napisał Oprócz tej Norwegii chciałem tutaj trochę połowić na stawach/jeziorach, ale myśle, że zestaw na Norwegie spełni chyba spokojnie moje oczekiwania na tutejszych wodach. przez "tutaj" chyba miał na myśli polskie jeziora. Z tego co doradziłeś, należałoby wnioskować wędzisko CW 15-80g, a takim namęczy się spinningując na naszych wodach, gdzie CW 10-40g to już max wystarczający do spinningu z morskiego brzegu. Poza tym napisał Myśle, że po pierwsze nie będę tam łowił z łódki, jedynie z brzegu w wodzie słonej jak i słodkiej. więc chyba do łowienia z brzegu nie bardzo przydatne będą pilkery, ale nie spinningowałem w Norwegii, to może jestem w błędzie. Ps @Płotka, poczytaj tutaj począwszy od postu #16, może Ci się przydać. Edited September 2, 2015 by Alexspin Link to comment Share on other sites More sharing options...
Płotka Posted September 2, 2015 Author Report Share Posted September 2, 2015 Zdecyduje się jednak na jeziora i rzeki w Norwegii ze względu na budżet, a poza tym będę mógł spokojnie na tym samym sprzęcie u nas łowić. Jaki kij i kołowrotek polecacie do 300zł? Dziękuje za odpowiedzi i linki, już o wiele jaśniej w tej kwestii Link to comment Share on other sites More sharing options...
grzybek Posted September 2, 2015 Report Share Posted September 2, 2015 Tak się składa, że pracowałem i łowiłem w Norwegii kilka latek... Na początku wystarczał mi kijaszek spinningowy do 25g i szczupakowe gumki ale jak zaczynałem poznawać różne łowiska z brzegu to weszły do obiegu pilkery i cięższe zestawy w zależności od tego co chciałem złowić i w jaki sposób. Bywa, że na stromym brzegu znajdziesz głębokości rzędu 400m! Wtedy nawet pilker 200g dłuuugo będzie szybował. W kwocie 300zł trudno będzie o sprzęt odpowiedni jednocześnie na norweskie fiordy i nasze zamulone jeziora. Na kolejną wycieczkę zabrałbym kręciołek rzędu 4000 i spina z CW do 40-60g Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alexspin Posted September 3, 2015 Report Share Posted September 3, 2015 (edited) Jak napisał @Grzybek, trudno będzie w kwocie 300 PLN złożyć zestaw na dobrym poziomie. Żeby "obsłużyć" nasze bezrybie i rybne, słodkie wody Norwegii jednocześnie, moim zdaniem wystarczyłoby wędzisko od 10-40g do 20-60g (nie na morze). Moim zdaniem powinien to być sprzęt w miarę "niezniszczalny", a więc wędzisko kompozytowe. Ze średniej półki można by zestawić lżejszy model WJ-EXS30045 lub cięższy model WJ-ARS30060 z kołowrotkiem model KJ-PSD600. Z myślą o wędkowaniu morskim wziąłbym ciężką artylerię model 121033300 z kołowrotkiem model 005089970. Edited September 3, 2015 by Alexspin Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now