Sprzęt okoniowy - powrót po przerwie.

[zgredzik86]

Witam wędkarską Brać!

 

Jako, że to jest mój pierwszy post tutaj, to chciałbym się oczywiście przywitać więc jeszcze raz witam Wszystkich użytkowników!

 

Po kilkuletniej przerwie myślę wrócić do mojego kiedyś uwielbianego hobby jakim jest właśnie wędkarstwo spinningowe. Niestety cały swój sprzęt straciłem w wyniku nieszczęśliwego wypadku (został tylko jeden kołowrotek) stąd kompletowanie muszę zacząć od początku. Docelowo będę celował w 2 "kije": coś lżejszego na okonie i większy kaliber na szczupaka.

 

Zaczynam od wersji lżejszej czyli sprzęt na okonia. Na wędzisko już w sumie się zdecydowałem i wybór padł na MIKADO Inazuma Flash Perch. Zastanawiam się jeszcze nad długością 240 czy 260. Łowił będę głównie na stojących wodach z łatwym dostępem do brzegu i ew. planuję też wypady nad Wisłok. Stąd bardziej skłaniam się ku długości 260. Co myślicie o tym "kiju"?

 

Kołowrotek, który mi został, to Dragon EXPRESS Pro RD630i. Pytanie do Was czy nada się, to tego wędziska czy lepiej zainwestować w coś lepszego? Znajomy sugerował coś ze stajni Ryobi (celuję w kwotę około 200zł jeżeli będzie potrzeba wymiany).

 

No i jeszcze pytanie: żyłka czy plecionka?

 

Z góry dzięki za odpowiedzi.

 

Pozdrawiam.

[Jotes]

Co do Twojego wyboru kijka, to ja mam bardzo poważne zastrzeżenia do samej tej firmy i omijam ją z daleka. Kwestia przykrych doświadczeń i olewania przez serwis. A i o kijkach okoniowych możesz poczytać na forum w tym temacie.

 

A odnośnie kołowrotka, to po co Ci na okonia tak duży? Ten konkretny Dragon jest dość lichym wyborem. W zamian proponuję Ci pod rozwagę ten kołowrotek. Sam jestem posiadaczem takiego, jest już po dwóch pełnych sezonach, służy mi pięknie i posłuży jeszcze kilka ładnych lat.

[zgredzik86]

Przy wyborze kijka sugerowałem się akurat opiniami kilku moich znajomych, którzy mają nawet po 2 sztuki tego modelu i bardzo sobie chwalą, ale skoro miałeś takie doświadczenia, to poszukam jeszcze głębiej w internecie.

 

Kołowrotek wydaje się ok na pierwszy rzut oka

 

A co z żyłką?

[Jotes]

Przy wyborze kijka sugerowałem się akurat opiniami

 

Jak wspomniałem wyżej i bez owijania w bawełnę, ja akurat mam złe wspomnienia związane z tą firmą i jej serwisem, więc omijam ich. Ty jeśli znasz opinie kolegów, samodzielnie musisz zdecydować, co wybierzesz. Podobnie z kołowrotkiem - nic na przymus. Zakup musi Tobie sprawiać frajdę. 

[NeoCM]

Mikado złą firmą nie jest. Ja miałem jeden kij, który pękł mi 2-krotnie i nieźle się nadenerwowałem. Mam jeszcze kilka wędek mikado i dobrze mi służą.

Co do serwisu, nie oleją Cie. 

 

Co do kołowrotka, to w miarę dobry model Ci kolega powyżej polecił. Ja jednak wolałbym model 2000. Ja używam Spro Passion FD720 - ładnie i lekko, płynnie chodzi. Lata też posłuży. 

Co tego wędziska mikado, wiesz co? On jest trochę odchudzony "ta wersja właśnie" i będziesz musiał na nią uważać. Możesz mieć wrażenie, że ją zgnieciesz w dłoni. A to przeszkadza przy łowieniu, bo zastanawiasz się czy nie pęknie. Tak samo ja miałem w przypadku kija o podobnej konstrukcji Red Cut pike 260. Jak już chcesz pewny kij z mikado to polecam Mikado Lexus, ja ją miałem w dłoniach i dobrze się ją trzyma. 

[zgredzik86]

No właśnie byłem dziś u sąsiada, który ma tą Inazumę i kurcze faktycznie miałem wrażenie jak bym trzymał w rękach zapałkę i zaraz się złamie

 

Poczytam jeszcze co można wyrwać w segmencie około 200zł i pewnie po lutowej premii przejadę się do sklepu coś "pomacać"

[Alexspin]

Wędzisko model CHC-22-21-275, mocny kijek do delikatnego łowienia;

kołowrotek model KJ-ARM300M, bardzo przyzwoita maszynka, płytka szpula wspomoże dalekie rzuty, doskonale wyważa to wędzisko;

żyłka model TDC-30-25-114, bardzo przyzwoita jakość, nie skręca się, nie tworzy gniazd;

plecionka na zapasowej szpuli model Z25F-008; dobra linka za bardzo przyzwoitą cenę.

Takim zestawem dasz też radę wyjąć przyłów średniej wielkości sandacza.

Edited January 25, 2016 by Alexspin

[zgredzik86]

Myślałem właśnie o tej serii Viper SL, ale nie Senso, a Perch z CW 3-15g. Do tego kołowrotek Ryobi Ecusima 2000 i jak radzi Alexspin żyłka na jednej szpuli (pewnie 0,16) i plecionka na zapasowej (tutaj nie wiem w sumie jeszcze jaka średnica - może 0,06, 0,08?)

[Jotes]

Ryobi Ecusima 2000

 

I pamiętaj, że plecionkę powinieneś nawijać na szpulę metalową, a żyłkę na plastikową. Plecionka potrafi się aż tak mocno ubić na szpuli, że plastikowe może rozsadzić.

[zgredzik86]

Dzięki za radę! Nawet o tym nie wiedziałem..

[Alexspin]

I pamiętaj, że plecionkę powinieneś nawijać na szpulę metalową, a żyłkę na plastikową. Plecionka potrafi się aż tak mocno ubić na szpuli, że plastikowe może rozsadzić.

Dokładnie. Miałem taki przypadek w ubiegłym roku. Już tego błędu nie popełnię.

[zgredzik86]

Kijek już zakupiony - wybór padł jednak na MIKADO Inazuma Flash Perch (CW do 20g). Miałem jeszcze w ręce kilka Dragonów i jeszcze jeden z Mikado, ale ten jakoś najlepiej mi pasował. Niestety z kołowrotków nie było nic ciekawego co mnie interesowało. Dostawa będzie pod koniec lutego. Ewentualnie zamówię przez neta

[sabar]

Też używam podobnego... mam jeszcze parę innych modeli ale ten jest całkiem spoko

[Alexspin]

TROLL!!!

[sabar]

Dude nie nazywaj mnie tak kiedy próbuję się jakoś dołaczyć do rozmowy. Może nie wszystkie pytania które zadaję są sensowne ale po to jest forum żeby nabywać też takiej wiedzy. Póki co to ty trollujesz mnie w niejednym poście i staram się tego nie brać do siebie bo zajarałem się tematem i chciałbym się tu nie dość że czegoś konkretnego dowiedzieć, przygotować do sezonu czy choćby zmarnować trochę czasu to też dobrze bawić a średnią przyjemność sprawia mi jak ktoś wszystko co ja napiszę odpowiada z krytyką albo bez sensu... Jestem stosunkowo świeży w temacie i liczyłem na pewną dozę wyrozumiałości z waszej strony a ty zachowujesz się jakbym ci przynajmniej w twarz napluł w którymś momencie. Jak mnie admin uzna za trolla to niech mi da ostrzeżenie albo banana a ty jak nie chcesz mi nic konkretnego odpowiedzieć to nie pisz do mnie wcale jak ci nie pasuję w jakiś sposób bo to wcale mnie do niczego konstruktywnego nie zachęca.