Guest Muchozol Posted February 21, 2012 Report Share Posted February 21, 2012 Witam.po prośbie niektórych kolegów postanowiłem trochę przybliżyć tą metodę.Może nie jestem jak mistrz Adam Sikora ale co nieco o tej metodzie przez kilka lat się dowiedziałem...Moim skromnym zdaniem jest to chyba a jak dla mnie to na pewno najbardziej finezyjny sposób łowienia....ciche podejścia, upatrzenie zdobyczy a następnie skuszenie go do majestatycznie położonej muchy na wodzie....ja bardziej przybliżę wam metodę suchej muszki ponieważ najczęściej lubię tak łowić....na mokrą opisze kilka zdań na końcu...Więc do rzeczy.. Każdy z nas biorąc pierwszy raz wędzisko muchowe niejednokrotnie zastanawiał się nad tymi oznaczeniami tzn.AFTMA... jest to skrót międzynarodowy określający jednolite oznaczenie sznurów....Association of Fishing Tackle Makers. I tak wędka w klasie np #5 powinna posiadać sznur w tej samej klasie oraz kołowrotek wyważający cały zestaw także dobrany do tej klasy.celowo nie piszę o producentach sprzętu ponieważ jest to indywidualna sprawa dla każdego jaką firmę preferuje... Dla początkujących polecam kijki w klasie #5/6...najbardziej uniwersalne gdzie bez problemu można wyjac 60 cm klenia a takze 30 cm pstrąga.do łowienia natomiast lipieni oraz jelcy czy uklejek zalecam kijki w klasie #2 i #3 a już # 4 to maxymalny kijek do łowienia małych ryb... Kijek w klasie #5/6 będzie dobry do suchej muszki czyli oznaczenie #5 przy użyciu sznura Wf czyli pływającego przeciążonego jednostronnie co pozwoli nam na naprawdę długie żuty .....oznaczenie #6 będzie natomiast słuzyło nam do łowienia na mokrą muchę przy użyciu sznura #6 DT linka dwustronnie koniczna nadająca się także do rolowania sznura w mniej dostępnych miejscach. Sznury częściowo już opisałem ale mogę powiedzieć jeszcze tyle że są jeszcze linki cylindryczne L,linka wydłużona przeciążona jednostronnie LB, oraz linka strzałowa ST...Mamy także oznaczenia linek co do klasy tonięcia. F - linka pływająca S - linka tonąca F/S - linka pływająca z tonącą końcówką I - linka pośrednia.... Wszystkie te oznaczenia mają na celu przybliżenie nam w jaki sposób chcemy łowić...czy będzie to sucha czy mokra muszka. Co do kołowrotka to jak pisałem powinien być dobrany do klasy wędki i sznura..... nie możemy zapomnieć o podkładzie pod sznur muchowy który nawijamy przed sznurem na kołowrotek...sznury ogólnie maja koło 30 metrów więc przy większym odjeździe posłuży nam za przedłużenie sznura . po zmontowaniu zestawu na końcu sznura zakładamy przypon.Przypon nie może przekraczać dwukrotnej długości wędziska.Może być połączony z kilku przyponów lub z jednego rodzaju żyłki przyponowej...Ja osobiście stosuje przypony jednolite z żyłek fluorokarbonowych.najczęściej # 12,#14,#16 a na duże okazy #18, #20, #22. Muszki jakie zakładamy to już odrębna bajka...Zaczynając łowienie na muchę myślałem że jest jakaś mucha najbardziej łowna.Nic bardziej mylnego.Nie ma takiej muchy, różne łowiska różne muchy.....Dobierając muchę najlepiej rozejrzeć się jakie muszki latają nad taflą wody i do jakich najczęściej wychodzi ryba.Dobre czytanie wody na łowisku to podstawa .udanych połowów.Najczęściej natomiast używaną muszką jest chruścik oraz jętki. Pamiętajcie że tylko dobre podanie muszki gwarantuje wam przyłów. Tak jak pisałem wcześniej napiszę także coś na temat mokrej muszki.Sprzęt stosujemy taki sam jak do suchej tylko z małą różnicą że zakładamy sznur do mokrej muszki...oczywiście możemy stosować sznur WF tylko będzie problem z rolowaniem.ale jeśli łowimy w miejscu bardziej dostępnym to nie ma sprawy.do mokrej muszki stosuje przypony #20 ponieważ najczęściej można skusić naprawdę dorodny okaz.muchy jakie się stosuje to najczęściej nimfy,kiełże,mokre muchy,streamery.....nimfę prowadzimy najczęściej stojąc w poprzek do rzeki...rzucamy w górę rzeki i pozwalamy swobodnie spłynąć w dół.Inna sprawa jest jeśli chodzi o streamera...rzucamy w dół rzeki i podciągnięciami ściągamy linkę w swoją stronę.Można także napisać że jest to bardzo skuteczna metoda także na szczupaki i karpie ale do tych ryb trzeba mieć już wędki w klasie #7/8/9...i jest to dość trudne łowienie..... Tyle na temat tej metody...myślę że choć trochę przybliżyłem wam łowienie na tą bardzo skuteczną metodę.... Z moich wypraw na Muchę moge powiedzieć tyle że zeszły seon był naprawdę dobry....przez cały rok złowiłem ponad 80 kleni,kilkanaście pstrągów potokowych,tęczowych,jazi,jelców,uklejek oraz lipieni....nawet trafiały się okonie na streamera.... Link to comment Share on other sites More sharing options...
baloonstyle Posted February 21, 2012 Report Share Posted February 21, 2012 Hoho to teraz chyba wszyscy na muchę zaczniemy łapać Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Muchozol Posted February 21, 2012 Report Share Posted February 21, 2012 polecam z czystym sercem heheheh Link to comment Share on other sites More sharing options...
Minus Posted February 21, 2012 Report Share Posted February 21, 2012 (edited) Dzięki za opis i przybliżenie tej metody, co raz więcej wiem i coraz bliżej do pierwszego rzutu - wiem że początki są trudne a sprzęt kosztowny ale do odważnych świat należy - no risk no fun fajnie że na forum mamy miłośników różnych metod bo człowiek się uczy podpatrując innych - jak to mądrze twierdzi Okno Edited February 21, 2012 by Minus Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Muchozol Posted February 21, 2012 Report Share Posted February 21, 2012 ok.500 zeta i masz sprzęt na lata... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magik Posted February 21, 2012 Report Share Posted February 21, 2012 (edited) Dodam jeszcze małe co nieco od siebie. Zacznijmy od sznura. Dlaczego w ogóle stosuje się sznur a nie żyłkę/plecionkę? Mianowicie mucha na którą się łowi jest bardzo lekka i w porównaniu do metody spiningowej gdzie ciężar wyrzutowy "robi" przynęta, tutaj rolę "ciężarka" odgrywa sznur. Numer linki oznacza ciężar pierwszych 30 stóp sznura (około 9 metrów) g 3,9 5,2 6,5 7,8 9,1 10,4 12,0 13,6 15,6 18,2 21,4 24,7 # 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 Przepraszam ale nie chciało mi się tworzyć tabeli, i tak górny rząd mówi o ciężarze 30 stóp linki, a dolny o numerze linki. Podstawowe typy sznurów. Wędka, tutaj niewiele mogę podpowiedzieć (za mało doświadczenia) niemniej należy ją dobierać pod rybę jak opisał Muchozol, niemniej sznur i wędka muszą być w tej samej klasie AFTM, rzuty wykonane za lekkim sznurem będą mniej celne i trzeba będzie włożyć w nie więcej wysiłku, natomiast za ciężki sznur może spowodować uszkodzenie wędziska. Na wędce zazwyczaj są wypisane 2 numery z który "współpracuje". Przypon, łączy on sznur z muchą, jego zadaniem jest płynne przekazanie ruchu sznura na muchę. Zazwyczaj stosuje się przypony koniczne tzn. zwężające się ku muszce, ma to na celu zmniejszenie widoczności żyłki przy przynęcie. Nie ma jednego sztywnego sposobu na przypon, stosuje się przypony mniej więcej od 1 do 2 długości wędki. Przypony można robić samemu wiążąc (patrząc od strony sznura) od najgrubszej żyłki (np 0,3mm) do najcieńszej (np.0,14mm) ze skokami średnic nie więcej niż 0,05-0,1mm. Odcinki poszczególnych długości powinny zawierać się w przedziale <25,50> cm. Kołowrotek, właściwie spełnia on rolę magazynku na sznur i podkład. Kończąc opis sprzętowy dodam teraz coś od siebie nt. techniki samego połowy. Gdy już opanujemy rzuty (będą celne, bez odstrzału much itd) warto znaleźć miejsce gdzie występują małe klenie, uklejki czy inne tego typu rybki, założyć małą muchę i potrenować na tych małych rybkach prowadzenie muchy i co najważniejsze zacinanie. Rybki te gwarantują brania a sztuka odpowiedniego zacięcia dla mnie osobiście jest najtrudniejsza. Nawiązując dalej do kolegi, który użył pojęcia "rolowanie", o co chodzi? Mianowicie jest to jeden ze sposobów rzutu zestawem. Podstawowe to rzut znad głowy i rzut obrotowy (rolowany). Rzut znad głowy, można w nim rozróżnić 4 fazy. Pierwsza polega na energicznym poderwaniu linki z wody i odrzucenie jej do tyłu poprzez energiczny wymach wędziska Druga faza to chwila przerwy potrzebna na wyprostowanie linki za plecami. Trzecia faza polega na skierowaniu linki wymachem wędziska w wybranym kierunku. W czwartej fazie unosi się nieznacznie wędzisko w celu wyrównaniu ewentualnych nierównomierności ułożenia linki na wodzie. Rzut obrotowy, dzięki niemu możemy zarzucić zestaw w przestrzeniach zarośniętych gdzie nie ma miejsca na pełen wymach. W opracowaniu wykorzystałem rysunki z książki J.Jeleński "Wędkarstwo muchowe" Edited February 21, 2012 by Magik Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Muchozol Posted February 21, 2012 Report Share Posted February 21, 2012 Magic dzięki za dopis...po to jest ten temat żeby właśnie takie opisy wpadały....pozdrawiam i jeszcze raz dzięki..... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Minus Posted February 21, 2012 Report Share Posted February 21, 2012 (edited) ok.500 zeta i masz sprzęt na lata... no co ty? to ja oglądałem jakieś drogie (sznury 120-200, wędka 500-800, kołowrotek 200-500) ps dobra robota Magik Edited February 21, 2012 by Minus Link to comment Share on other sites More sharing options...
baloonstyle Posted February 21, 2012 Report Share Posted February 21, 2012 Muchozol to podaj jakiś taki zestaw powiedzmy do 600 zł na lata . Link to comment Share on other sites More sharing options...
Minus Posted February 21, 2012 Report Share Posted February 21, 2012 (edited) Muchozol to podaj jakiś taki zestaw powiedzmy do 600 zł na lata . a co Balon chcesz łowić na muszkie trocie z plaży? Edited February 21, 2012 by Minus Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Muchozol Posted February 21, 2012 Report Share Posted February 21, 2012 a prosze Wędka Konger World Champion #5/6 -160 zeta kołowrotek Shakespear .okuma czy taimen ok 180 zeta( chociaż okuma i shakespear są tańsze) sznur cortland ok 150 zeta podkład 20 zeta troche much na początek ok 100 zeta razem ok 600 złotych i to wystarczy w zupełności... ja kongera mam już 2 lata.oprócz tego kongera #4 trzyczęściowy za 170 zetai jaxona eternum fly #4 dwuczęściowy z jakieś 120 zł....kręciołki taimena 2 szt do wędki #3-6 i # 6-9...oprucz tego sznur od znajomego do mokrej żeby rolować za 70 zł.....w sumie śmigam juz piąty rok i sprzętu jeszcze nie zmieniałem....a uczyłem się na kijku shimano #5/6 z kręciołem okuma air frame i sznurem wszystko za 250 zeta.....i się nauczyłem..... Link to comment Share on other sites More sharing options...
baloonstyle Posted February 21, 2012 Report Share Posted February 21, 2012 a co Balon chcesz łowić na muszkie trocie z plaży? A łapią przecież tak tymi zestawami sprio czy jakoś tak. Link to comment Share on other sites More sharing options...
baloonstyle Posted February 21, 2012 Report Share Posted February 21, 2012 600 to nie dużo a frajda jakbym sie nauczył może być niezła, pomyśle czy nie zainwestować Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Muchozol Posted February 21, 2012 Report Share Posted February 21, 2012 a co Balon chcesz łowić na muszkie trocie z plaży? a widzisz kolego że na muchę z plaży też można..wędka w klasie #7/8 długość 3-3,20 metra i streamery ....niezłe sztuki można dziabnąć..... Link to comment Share on other sites More sharing options...
baloonstyle Posted February 21, 2012 Report Share Posted February 21, 2012 No właśnie ja dopiero raczkuje po plaży więc jak ogarnę się w spinningu to możliwe że spróbuje tej muchy ale to temat chyba już na następny rok bo ten rok już mam w miarę zaplanowany Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Muchozol Posted February 21, 2012 Report Share Posted February 21, 2012 spoko...na muche zawsze przyjdzie czas..... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Minus Posted February 21, 2012 Report Share Posted February 21, 2012 a widzisz kolego że na muchę z plaży też można..wędka w klasie #7/8 długość 3-3,20 metra i streamery ....niezłe sztuki można dziabnąć..... to ja wiem i widziałem kilka razy hol troci na muchę - dla mnie bomba Link to comment Share on other sites More sharing options...
wind Posted February 21, 2012 Report Share Posted February 21, 2012 nie tylko troć, sporo muszkarzy spotykam w maju na zatoce, ganiaja za beloną ... Muchozol, Magik świetna robota. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Muchozol Posted February 21, 2012 Report Share Posted February 21, 2012 nie tylko troć, sporo muszkarzy spotykam w maju na zatoce, ganiaja za beloną ... Muchozol, Magik świetna robota. O belonie nie wiedziałem...ale niezła zabawa musi byc.....dzięki wind za uznanie.....musimy sobie pomagac co nie ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paszczak Posted February 21, 2012 Report Share Posted February 21, 2012 No panowie, dobra robota. Ja w tym sezonie z pewnością zacznę przygodę z muchą, więc z góry dzięki za rady. Po pierwszych próbach pewnie będę miał dużo pytań, ale jedno muszę zadać już teraz. O ile w suchej muszce, widać branie, to jak wyczuwacie branie przy mokrej muszce??? Ciekawym bardzo. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Muchozol Posted February 21, 2012 Report Share Posted February 21, 2012 w mokrej na początek polecam indykatory..zaklada je sie na przypon ustalajac tzw grunt...dziala jak spławik...świetna sprawa... Link to comment Share on other sites More sharing options...
baloonstyle Posted February 21, 2012 Report Share Posted February 21, 2012 No jasne że pomagać sobie trzeba Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magik Posted February 22, 2012 Report Share Posted February 22, 2012 (edited) Paszczak, to pytanie związane jest trochę z ogólnie pojętą taktyką muchowania. Niektórzy preferują łowić na suchara, inni mokrą itd. Niemniej właściwa metoda jak zawsze leży pośrodku, w pewnych warunkach sprawdza się mokra muszka w innych sucharek. Obie te metody można połączyć stosując tzw. skoczka. Myślę że najlepiej wyjaśni to rysunek: Łowienie w ten sposób pozwala na szybkie znalezienie strefy w której żerują ryby. Jednocześnie sucha muszka w tym zestawie stanowi w pewnym sensie spławik który sygnalizuje brania na mokrą muszkę. Innym sposobem stosowanym jest pomalowanie węzłów przyponu na jakieś widoczne kolory. Jeżeli spojrzysz na stronę wcześniejszą gdzie pokazałem schematy przyponów to zauważysz węzły które można pomalować. Kolejny sposób to obserwowanie końca linki. Aby móc łatwiej zmieniać przypony na końcu linki wykonuje się pętelkę, której węzeł również pokrywa się jaskrawym kolorem. Metoda wykonania takiej pętelki opisana jest w ostatnim numerze "Wędkarskiego Świata" Edited February 22, 2012 by Magik Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Muchozol Posted February 22, 2012 Report Share Posted February 22, 2012 No widze że temat się rozrasta..nie przypuszczałem że będzie takie zainteresowanie......Magik dobra robota...widze że uzupełniasz temat... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magik Posted February 22, 2012 Report Share Posted February 22, 2012 Ze mnie łowca żaden bo całkiem niedawno rozpocząłem przygodę z muchówka. Długo przymierzałem się do tej metody jednak opisy znalezione na internecie niezbyt do mnie trafiały, były napisane zbyt hermetycznym językiem muchowców, a nie mam znajomych którzy mogliby mnie nauczyć. Dopiero odpowiednia książka pomogła mi co nieco pojąć. Kiedyś udało również na internecie znaleźć całkiem spoko poradnik dla początkujących, jak znajdę chwilę to może uda mi się go odkopać. Oczywiście, teoria to jedno, praktyka to drugie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now