Łowisko w Łodzi

[Oskar Kordalski]

Czy zna ktoś jakieś łowisko z drapieżnikami w Łodzi. Im bliżej j   tym lepiej

[Docio]

Zalew Jeziorsko i Sulejowski.

[Alexspin]

W dniu ‎19‎.‎08‎.‎2018 o 23:22, Docio napisał:

Zalew Jeziorsko i Sulejowski.

Tyle, że to okręgi sieradzki i piotrkowski, bo łódzki zawłaszczyła sobie "Warszawka". W najbliższej okolicy Łodzi nic sensownego nie ma.

Oskar, jeśli mogę Ci doradzić - zapisz się do jakiegoś koła w O/Piotrkowskim. Mają pełne porozumienia z sieradzkim, częstochowskim i kieleckim. Na takim obszarze masz łowisk bez liku i to kilka niezłych. Kilkanaście większych i mniejszych zbiorników zaporowych, dość liczne rzeki (największe Pilica i Warta) i rzeczki.

Połamania.

[Docio]

Alex kolega nie pytał o Okręg tylko o lokalizację obok miasta.

Co do zawłaszczenia to jednak bym polemizował. Według moich danych raczej przygarnął wędkarzy bez wody. Zresztą co bardziej ogarnięci lata temu zmienili Okręg

[Alexspin]

Zbyszku, zarówno Jeziorsko, jak i Sulejowski są oddalone o około 70km, a niestety nie należą do szczególnie rybnych akwenów. Są wody znacznie bliższe i bardziej rybne, w odległościach około 20-30km.

Napisałem o okręgach, żeby przypadkiem Oskar nie zapisał się do któregoś z łódzkich kół, bo pozostanie mu Wisła, a to jeszcze dalej, choć przynajmniej w niej da się coś złowić.

Przepraszam, że "nadepnąłem na odcisk", ale to nie pierwszy z okręgów wchłonięty przez Warszawę. Nie mam nic przeciwko temu, żeby wchłonęli wszystkie okręgi, wówczas byłaby jedna opłata na cały kraj i mógłbym wędkować w dowolnych wodach, tak jak było za zgniłej komuny...

[Docio]

Alex absolutnie nie nadepnąłeś.  Nic podobnego. Co do wchłonięcia wszystkiego, to mam realne obawy o opłaty licencyjne, które mogą skończyć się systemem ratalnym dla wędkarzy.  

Nie przeczę, że są wody bliższe, bogate w drapieżniki. Ja ich nie znam a mapa wskazuje jedynie stawy hodowlane. Nie raz czytałem o szczupalach z rowów melioracyjnych ale to jednostkowe przypadki na okres niemal wieku. Na forum jest nas kilku aktywnych i głos każdego się liczy. Napisałem co znam ot i wszystko.

A Warta i Pilica od wymienionych zaporówek są bliżej o 10-20km? I to na krótkim odcinku.

[Alexspin]

Wartę i Pilicę wspomniałem tylko jako większe rzeki, bo to wcale nie najlepsze łowiska, zwłaszcza Warta w okręgu Sieradzkim niczym nie zachwyca. Głównie miałem na myśli te mniejsze Ner, Grabię, a ze zbiorników Kotliny, Barycz. Też nie jest to Eldorado (czy takie w ogóle jest w wodach PZW), ale da się w nich połowić okonki, szczupaczki, a czasem nawet pstrąg się trafi. Odległości od tych łowisk zamykają się w promieniu około 30 km.

Niestety, jeśli ktoś ma daleko do Wisły, Odry, Bugu lub dolnych odcinków Warty i Noteci, nie ma szans na DOBRE połowy.

[Docio]

O widzisz, są i konkretne wody. Nazwy rzek nie są mi obce ale kompletnie nie kojarzyłem ich z Łodzią.  Za to nazwy wód drobnych w ogóle nie były mi znane. Dzięki.  Wpisane do notesu.