Policja A Kontrola Wędkarza (karty)

[KamilJB]

Witam.

Mam takie pytanie - czy policja może kontrolowac wędkarza?

Pozdrawiam

[Paszczak]

Oczywiście że może, tak jak straż miejska / gminna, straż leśna, straż graniczna i wszystkie inne służby mundurowe.

[wind]

Policja oczywiście, że tak.

straż miejska / gminna

No nie wiem, zdaje się, że te służby mundurkowe nie są wymienione w ustawie. Ale być może jestem w błędzie.

[Karo]

Straż miejska/gminna nie może samodzielnie kontrolować uprawnień wędkarskich itp. .Czyli oczywiście mogą się do ciebie przyczepić i podjąć skuteczne działania poprzez wezwanie odpowiednich służb - jak zwykły "Kowalski".

Policja może,ale nie wiem gdzie i jak byś musiał łowić żeby się tobą zainteresowali... Nawet jeżeli ktoś złoży im "donos" o braku uprawnień to odeślą go do stosownych służb(Państwowa Straż Rybacka (PSR) lub Społeczna Straż Rybacka (SSR),w rzadkich przypadkach sami je poinformują.Oczywiście jeśli jest to prywatne łowisko to skontrolować może cie jego właściciel/zarządca lub wynajęci przez niego ludzi np.agencja ochrony, zwykle nie obywa się bez wezwania policji,czasem nawet wizyty na komisariacie w celu złożenie stosownych wyjaśnień.Wynika to z tego,że ludzie zwykle wdają się z nimi w pyskówki słowne itp.

Wszystko zależy gdzie łowisz.PSR można głownie spotkać na łowiskach cieszących się dużym zainteresowaniem wędkarzy,czyli dogodne stanowiska itd.Natomiast SSR zwykle zapuszcza się w te bardziej dzikie miejsca,czasem wspólnie z PSR(grupy mieszane) szukają kłusowników. Członkowie SSR to zwykli wędkarze,zrzeszeni w PZW, u mnie są to tzw. "działacze". Łatwo można się domyślić jakie do nich ludzie mają podejście... Byłem świadkiem wyzwisk,szarpanin...i największy efekt jaki udało im się osiągnąć to to,przepędzenie kogoś z łowiska.Najlepsze jak dosadzili się do 80 paro letniego dziadka,rodowitego mieszkańca,który przyszedł nad rzekę blisko swojego domu i złapał dwie ukleje... Nie wiem jak to się skończyło,ale na początku miał być mandat,później policja, a po chwili składali już pozew do sądu. Na 3 rosłych gości,którzy oprócz łapania bez zezwolenia,strasznie rzucali mięsem i śmiecili,tylko popatrzyli zza trzcin i pogderali pod nosem...dwóch znajomych wędkarzy bez problemu sobie z nimi poradziło

Edited August 6, 2012 by Karo

[Paszczak]

W takim razie się mylę. Zasugerowałem się tym że jak coś się dzieje w mieście to podlega pod nich i tym że w Pruszczu Gd. ganiają wędkarzy na progu wodnym przy cukrowni.

[Karo]

Tak jak napisałem, jak chcą to się przyczepią...Zresztą podobnie jest we wszystkim,nawet zwykły "Kowalski" może poważnie zaszkodzić

Pewnie w Pruszczu Gd. tak se ustalili między sobą.U mnie np. mimo,iż działa PSR i SSR to najskuteczniejszy jest chyba leśniczy...ze sztucerem

[Hubi]

Policja może,ale nie wiem gdzie i jak byś musiał łowić żeby się tobą zainteresowali...

Mną się zainteresowali jak na Wiśle staneliśmy przy moście pod kamerami, podobno na szlaku Kontrola kart + kontrola wyposarzenia łódki, kapoki i uprwanienia na silnik 25km.

[Karo]

Ogólnie tymi na łódkach się bardziej interesują.Szczególnie lubią kontrolować tak jak napisałeś kapoki,wyposażenie i szczególnie na jeziorach - stan trzeźwości. W moim regionie służby mundurowe nie są tak aktywne...w ostateczności raz na długiii okres kontrola kart i tyle - oczywiście nie narzekam z tego powodu

[wind]

Kwestie uprawnień straży miejskich/gminnych do kontroli wędkarzy podnosiliśmy na pewnym portalu kilka lat temu. W końcu uzyskaliśmy wykładnię od osoby, która zajmuje się tymi zagadnieniami zawodowo, że strażnicy mogą sie przyczepić o wszystko poza ... uprawnieniami do wędkowania . Czyli kwestie czystości na stanowisku, wstępu na konkretny teren, parkowanie auta nad wodą etc.

Tyle, że jak wspomniałem, było to kilka lat temu więc dziś moze to wyglądać całkiem inaczej, sami wiecie jak dynamicznie zmieniają się akty prawne w naszym kraju. Ale do tej pory nie spotkałem się z zapisem w ustawie czy rozporządzeniach nt. strażników miejskich/gminnych.

szczególnie na jeziorach - stan trzeźwości

Pamiętajcie, że obecnie nawet pływając łódką żaglową, wiosłową, rowerem wodnym czy innym kajakiem podlegamy takiej samej odpowiedzialności jak kierujący środkami pływającymi z napędem motorowym w kontekście "po spożyciu" lub "pod wpływem" alkoholu.

Piwko lepiej na brzegu zostawić .

[ZlotaRybka_com_pl]

Ja swego czasu miałem taką kontorolę przez straż miejską,ale wystarczyło okazać kartę wędkarską i w zasadzie po psrawie. Jeżeli łowisz w odpowiednich miejscach i masz kartę- to nie masz się czego obawiac.