Jump to content

Koszyk Miracle Fish


Janek Andrzejewski
 Share

Recommended Posts

Witam, mam pytanie/problem pewnie błahy, lecz nie jestem w stanie tego ocenić, bo jestem bardzo początkującym amatorem, przechodząc do meritum kupiłem koszyk do metody od Miracle Fish, z którego nie umiem wyciągnąć krętlika nie wiem, czy jest na to jakiś specjalny sposób, czy po prostu się nie da jest mi to potrzebne przede wszystkim, ponieważ nie mogę znaleźć poradnika jak złożyć zestaw na takim koszyku z krętlikiem na stałe i nie wiem, czy w ogóle się da liczę na szybką odpowiedź i z góry dziękuję.

Link to comment
Share on other sites

Kolejna osoba, która coś kupiła mając wyłącznie swoje wyobrażenia bez analizy wzrokowej, choćby zdjęć w necie.

Koszyk, który zakupiłeś, jest koszykiem doczepianym a nie przewlekanym. Krętlika się nie wyciąga lecz doczepia do żyłki głównej. Poradnika nie potrzeba, gdyż wiedzę o takich zestawach zdobywa się u podstaw wędkarstwa gruntowego, którą to wiedzę ot tak sobie przeskoczyłeś przechodząc od razu do method feeder. Wolno Ci, nikt Ci nie może zabronić ale musisz się liczyć z faktem, że nikomu nie będzie chciało się pisać podstaw, których w necie jest multum.

Link to comment
Share on other sites

Konstrukcyjnie jest doczepiany ale, jak wszystko, można przerobić na przewlekany. Jednak samo usunięcie krętlika nie rozwiąże sprawy. Krawędzie rurki po obu stronach są ostre i będą ciąć żyłkę tak jak pierwsze rurki antysplątaniowe. Minęło sporo czasu nim producenci zareagowali, jedni zaokrąglali krawędzie na gorąco inni zrobili dodatkowe nakładki na końcówki. Tu nie musieli tego robić, bo zamysł dołączenia do zestawu nie przewiduje przewlekania. Niemniej można przerobić, potrzeba jedynie narzędzi, wyobraźni i minimum zdolności mechanicznych.

Zupełnie inną sprawą jest sam materiał, z którego jest ten koszyk wykonany. Może być bardzo miękki a wtedy żyłka będzie go cięła, a może być super twardy i zaokrąglenie krawędzi w warunkach domowych będzie po prostu niemożliwe.

Link to comment
Share on other sites

34 minuty temu, zwykły michał napisał:

Jeżeli materiał jest twardy to można użyć spróbować okrągłym pilnikiem. 

Za duża ziarnistość, zamiast jednej okrągłej ostrej krawędzi powstanie setka drobnych równie ostrych. Sprawę powinna załatwić gradacja 1200. Może jakiś specjalistyczny pilnik diamentowy, bardzo cienki. Choć o takich nie słyszałem to wykluczyć istnienia nie mogę, trochę wypadłem już z obiegu a nowości są mi w ogóle nieznane.

Może kamień diamentowy od multitool dałby radę, o właśnie, choć z drugiej strony tworzywo może okazać się zbyt miękkie jak na taki kamień i zamiast szlifować będzie go mikro kawałkami wyrywał.

Link to comment
Share on other sites

31 minut temu, Ubertroll napisał:

A ja myślę, że wszystko jest w porządku. Krętliki przecież właśnie są tak dobierane wielkościowo, żeby można je było wciskać "na stałe" :) Sam nie raz kląłem jak chciałem go wymontować z rurki.

Ja do krętlika nic nie mam lecz do samej rurki w koszyku. Krętlik można spróbować usunąć. Gdy tworzywo jest odpowiednio twarde to nie powinno być problemu, pozostaje kwestia ostrej krawędzi rurki. Jeśli jednak tworzywo będzie zbyt miękkie to krętlik można usunąć razem z kawałkiem rurki lub spowodować jej zniekształcenie.

Nie twierdzę, że się nie da, dzielę się wątpliwościami, choć z tego co piszesz wynika iż usuwałeś już krętlik z takiego koszyka. Jeśli wyciągam dobry wniosek mógłbyś podzielić się tym jak rozwiązałeś problem ostrej krawędzi rurki po obu jej stronach. A może nie ma w ogóle ostrych krawędzi a to rozwiązywałoby cały problem.

Edited by Docio
Link to comment
Share on other sites

8 minutes ago, Docio said:

Może kamień diamentowy od multitool dałby radę, o właśnie, choć z drugiej strony tworzywo może okazać się zbyt miękkie jak na taki kamień i zamiast szlifować będzie go mikro kawałkami wyrywał.

Taniej wyjdzie kupić drugi koszyk :) Mam koszyk z niewyciągalnym krętlikiem i mocuje przelotowo. Ryby się nabierają.

Link to comment
Share on other sites

Myślę, że nie ma co kombinować. Tym bardziej, że zawsze wiążę zestawy od nowa. Bardziej boję się o to, że żyłka przetrze się o kolec w płetwie karpia. Dlatego robię długą pętlę. 2 x większa pewność, że niemiłego rozczarowania nie zaliczę :)

Link to comment
Share on other sites

17 godzin temu, Ubertroll napisał:

No nie wiem Zbyszku. Jeżeli to ten , to raczej przewlekany. Myślę, że wystarczy krętlik wziąć w kombinerki i mocno pociągnąć. Musi wyjść.

Zadziałało, wcześniej miałem obawy, czy tym go nie zniszczę, ale udało się i wszystko wydaje się na pierwszy rzut oka w porządku jedyne co, to ciężko się go wkłada z powrotem, ale trzyma dobrze, więc chyba spełnia swoje działania dziękuje za odpowiedź, jak i wszystkim.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...