CaCara Posted October 10, 2022 Report Share Posted October 10, 2022 Witam. Chciałbym się zapytać o wasze patenty na dociążenie dużych gum które są zbrojone za pomocą wkrętek i systemików. Ja wymyśliłem cos takiego jak na zdjęciach ale na pewno są lepsze rozwiązania bo McPike 18cm podczas opadu obraca się wokół własnej osi. Doradzicie coś? Pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Ubertroll Posted October 10, 2022 Report Share Posted October 10, 2022 (edited) Tu masz filmik poglądowy prezentowany przez Dragona. I wrzucam Ci zdjęcie dociążeń, który robi mój Kumpel. Mniej inwazyjne i skuteczne. Tej agrafki się nie rozpina tylko "wklikuje" drut oczka. Na priv mogę Ci podać do Niego numer. Myślę, że nie będzie drożej niż w sklepie. Tak na marginesie... rzucasz tymi gumami z zestawu z kołowrotkiem ze stałą szpulą? Edit. Acha, ja nie mam z tego żadnych profitów. Edited October 10, 2022 by Ubertroll Link to comment Share on other sites More sharing options...
CaCara Posted October 10, 2022 Author Report Share Posted October 10, 2022 Na razie tylko próbuje ale tak rzucam tym z normalnego kołowrotka w rozmiarze 4000 trochę łapki bolą i nie do końca jest to wygodne ale do multika się jeszcze nie przekonałem i brak funduszy bo to raczej ładnych parę stów trzeba wyłożyć na taki zestaw i gumy takich rozmiarów traktuje bardziej jako ciekawostkę bo dopiero zaczynam i jeszcze wyników brak. A co do tych ciężarków to z chęcią prosiłbym o kontakt do kolegi. Połamania! Link to comment Share on other sites More sharing options...
RBTS Posted October 10, 2022 Report Share Posted October 10, 2022 Ja najczęściej stosuję ołowiane śruby (bez łbów) wkręcane w brzuszek. Nie wystają poza obrys gumy i podnoszą środek ciężkości, przez co przynęta zazwyczaj lepiej lusterkuje. Dają ponadto możliwość dokładnego trymowania (przegłębienia) na dziób lub rufę w czasie prowadzenia, tzn. wynurza się szybciej lub wolniej tylko z uwagi na sposób ułożenia obciążenia. Oczywiście, gdy trzeba szybko zejść gumą na dużą głębokość, obciążenie czeburaszką będzie właściwsze, jednak przy zmiennym prowadzeniu powoduje, że guma opada zbyt gwałtownie, co może powodować chybione ataki. Trzeba jednak przyznać, że niekiedy żywe ruchy są bardziej prowokujące. Oczywiście możliwe i często pożądane jest, łączenie różnych sposobu dociążania. Reasumując, nie ma jednego doskonałego sposobu. Dobór dociążenia jest wypadkową wielkości i kształtu przynęty, sposobu, szybkości i głębokości jej prowadzenia, grubości linki, wymaganego zasięgu rzutów i oczywiście aprobaty przez kuszone nią ryby. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
CaCara Posted October 10, 2022 Author Report Share Posted October 10, 2022 A wpadł mi jeszcze jeden pomysł do głowy przy pomocy kolegi wyżej bo też brzmi jego sposob ciekawie. Jakbym owinął blaszką ołowianą tą stalke pomiędzy kotwicami? Link to comment Share on other sites More sharing options...
CaCara Posted October 10, 2022 Author Report Share Posted October 10, 2022 Mój dziadek stosuje taki patent przy spławiku sprasowuje normalnie młotkiem ciężarki ołowiane wychodzi z tego taka cieńka blaszka która można zwinąć w rulon i jest przelotowa to też by mogło być ciekawe i dobrze działać taki przelotowy ciężarek pod brzuchem gumy Link to comment Share on other sites More sharing options...
RBTS Posted October 10, 2022 Report Share Posted October 10, 2022 Wszystkie chwyty są w tej zabawie dozwolone. Przy niewielkim obciążeniu jak najbardziej można dostroić w ten sposób przynętę. Należy jednak pamiętać, że nie zawsze system idealnie prezentujący przynętę w wodzie będzie dobrze sprawował się w powietrzu podczas jej lotu. Czasem jednak trzeba iść na pewne kompromisy... Link to comment Share on other sites More sharing options...
CaCara Posted October 10, 2022 Author Report Share Posted October 10, 2022 Zgadza się ale spróbować może warto Link to comment Share on other sites More sharing options...
zwykły michał Posted October 10, 2022 Report Share Posted October 10, 2022 Gdyby nie było prób nowych pomysłów to byśmy dalej mieszkali w jaskiniach. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now