Jump to content

Karp pytania .


rozekwiktorrozek
 Share

Recommended Posts

Witam , jestem nowym uzytkownikiem , mam 17 lat. lowie od dziecka .

Zlowilem juz naprawde wiele bardzo ciekawych i sporych rozmiarami ryb . Teraz  obiektem zainteresowania stał się karp , ale nie ze stawów  hodowlanych.

Gdańsk - Stogi - Pusty Staw , jeziorko o powierzchni 9 hektarow , dno muliste , niema rzęsy , glebokosc do 5 m . a srednio 3-3,5 m . plycizny, kilka rowów . trzciny , raczej całkiem zarosniete jezeli chodzi o glony , . kolor wody zielony .  znam kilka efektownych miejsc gdzie mozna dorwac ladne liny i karasie takie np po kilogram lub poltorej kilograma, udalo mi sie nawet raz karasia 2,3 kg zlowic , . . ogolnie ludzie lapali tu karpie powyzej 10 kg bo mniejszych nieda sie praktycznie zlapac a najwiekszy jaki byl zlapany to okolo 25kg, a takich 3 kg czy 5 kg poprostu nikt jeszcze niemial .najczesciej lapali je na czerwonego robaka , bo podobno "stazi wedkarze" mowia ze on tylko tym sie zywi i ochotką jak niejest przezwyczajony . ogolnie chcialbym lapac z gruntu lub na koszyk , tylko jeszcze zastanawiam sie pomiedzy kukurydza a kulkami proteinowymi , ale podobno karp nieprzezwyczajony na to niewezmie, czyli sugeruje z gory zeby 4 dni podnecic kulkami na lowisku a potem do dziela . ogolnie jaka polecacie taktyke obrac ? ;p czy szukac go na piaszczystym dnie , czy raczej półmulisto krzaczastym , naprawde jezeli chodzi o nastawienie to profesjonalnie :). jakie kulki (rozmiar) , zaneta , i z czym ja zmieszac (oprocz kulek , kukurydzy i czerwonego , dodac torfu ? czy raczej piasku i glinki) , . o golnie mowie teraz czysto informacyjnie moze sie przyda ze jak dwa dni lapalem na kukurydze to tylko jeden karas byl , a jak poszedlem dwa dni pozniej na czerwonego robaka + dzikuny to mialem 4 liny i ponad 6 karasi . wszystko powyzej 70-80 dag . Ogolnie planuje 4 dni podnecic a potem na całe 2 dni od godziny 16 do godziny 16 ale dwa dni pozniej sie zbierac . / aha i czy rzucac daleko od brzegu czy raczej pod czcinke lub pod wodorosty czy jak ? ogolnie prosze mi to jakos zorazowac bo naprawde w tym roku chcialbym jakiegos trzepnąć :)I teraz wszelkie uwagi i fakty na temat lapania w takim zbiorniku mile widziane . pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Guest woldi

Znajdź ,,czyste,, miejsce na głębokości 2-3m (na teraz) w okolicy najgłębszego rowu i tam zanęć dywanowo parzonymi konopiami, słodkim łubinem. Na koniec rozrzuć ok.150-200 kulek 18-20mm własnej roboty. Wystarczy raz zanęcić i na drugi dzień możesz siadać. Podczas łowienia całą zanetę wrzuć praktycznie punktowo, tak na 2m kwadratowe, a zestawy połóż metr, dwa od zanęty po obu stronach polach nęcenia od strony głębokiej wody.

ogolnie chcialbym lapac z gruntu lub na koszyk

zrób zestaw samozacinający

tylko jeszcze zastanawiam sie pomiedzy kukurydza a kulkami proteinowymi

Kukurydza na wielu przełowionych akwenach skutecznie odstrasza duże karpie wiec odradzam. Do nęcenia znacznie lepszy jest łubin lub groch podparty konopiami, a na haku kulka

Link to comment
Share on other sites

Dobra bardzo dziekuje mysle ze zaczynam od tego piatku do poniedzialku posiedziec , tylko musze szybko ze sprzetem ogarniac sie i kupic wszystko co potrzebne , jak myslicie jaki koszt takiego wypadu jezeli tak naprawde niemam nic . / ? a teraz drugie , bo na karpiu nigdy niebylem a tak naprawde niema mnie kto nauczyc , wiec czyli jak zestaw samozacinajacy sie robi ? na czym polega ? i powracajac do protein to zakladac na hak ? a nie na włos .  czyli zwerifikuj moje myslenie . :

Czwartek godzina 16-18 ide necic w miejscu  najlepszym przezemnie wybranym , nęce ziarnami łubinu , czy łubin też parzyc?, grochu i ziarnami konopi przemyslowej +to wszystko zmieszane z jakims klejem zebym mógl z procy nawalac - moze byc torf lub torf z zaneta karpiowa  czy raczej jak to wszystko zparze to bedzie sie trzymac kupy ? a jezeli chodzi o necenie dywanowe to takie zeby poprostu wszedzie ładny puch zanety sie zrobil na dnie ?? nece przed rowem (wlasnie kazdy wedkarz o nim mowil ze tam jest gites), potem okolo 200 kulek własnej roboty ( macie jakies dobre sprawdzone przepisy na kulki ?)

Naprawde doceniam starania jakie macie zeby mi pomoc doceniam to , bo naprawde samemu jest ciezko cokolwiek pojac , jeszcze dzis zagadam z ziomkiem z wedkarskiego , see yaa

Link to comment
Share on other sites

Guest woldi
musze szybko ze sprzetem ogarniac sie i kupic wszystko co potrzebne , jak myslicie jaki koszt takiego wypadu jezeli tak naprawde niemam nic . / ?

Jeśli pytasz o sprzęt to wszystko zależy od Ciebie. Nie sprzęt łowi, a wędkarz, a w karpiowaniu najważniejszy jest zestaw końcowy i na tym się skup. Parę lat temu uczyłem kolesia karpiowania na dzikusach, a ponieważ był początkujacym wędkarzem posiadał tylko dwa spinningi i właśnie nimi łowił :D, i też dał radę.

czyli jak zestaw samozacinajacy sie robi ?

Opisów budowy jest bardzo wiele w necie więc...pamietaj tylko, że najłowniejsze są te najprostsze w budowie czyli bez rurek antysplątaniowych, leadcoru itd.

Przypon na krętliku+cieżarek zablokowany na stałe bezpośrednio na żyłce lub w bezpiecznym klipsie najlepiej mi się sprawdza i Tobie też takie rozwiązanie proponuję

powracajac do protein to zakladac na hak ? a nie na włos . czyli zwerifikuj moje myslenie . :

tylko włos

nęce ziarnami łubinu , czy łubin też parzyc?, grochu i ziarnami konopi przemyslowej +to wszystko zmieszane z jakims klejem zebym mógl z procy nawalac - moze byc torf lub torf z zaneta karpiowa czy raczej jak to wszystko zparze to bedzie sie trzymac kupy ?

Najlepiej zrób mieszaninę ziaren suchych i parzonych z tym, że konopie musisz sparzyć by nie pływały :) Nie używaż zanęty do sklejenie, bo szkoda kasy na zbędny składnik i do sklejenia użyj kaszy mannej. Lekko zawilgocone ziarna obsypujesz kaszą (prosto z torebki), formujesz kule i do wody no chyba, ze posiadasz cos do pływania to najnormalniej rozsyp ziarna w wybrane miejsce.

jezeli chodzi o necenie dywanowe to takie zeby poprostu wszedzie ładny puch zanety sie zrobil na dnie

Chodzi o to, by podczas nęcenia wstępnego rozsypać ziarna i kulki na możliwie dużym obszarze dna i nie chodzi mi tu o dużą ilość, bo to największy błąd karpiarzy(!!!), ale obszar. Zanęty nie może być zbyt dużo, bo przesycisz ryby! W ten sposób przyzwyczajasz karpie do dłuższego poszukiwania żarcia co skutkuje przytrzymaniem ich na dłużej w Twojej miejscówce. W trakcie łowienia zanęcasz w jednym punkcie, a łowisz po bokach czyli w miejscac, gdzie kiedyś leżały ziarna, a teraz tylko ;) Twój zestaw.

nece przed rowem (wlasnie kazdy wedkarz o nim mowil ze tam jest gites)

to idealnie.Wstępnie zanęć w przedział nawet od 1,5m do 3m głębokości, ale to zależy od nachylenia stoku, zielska i pojawiającego się mułu

macie jakies dobre sprawdzone przepisy na kulki ?)

Bardzo prosty, a skuteczny:

30% m.sojowa, 30% m.kukurydziana, 30% tonący zmielony granulat dla karpi koi, 10% zmielone konopie lub drobne ziarno dla papug czy kanarków w całości ( większe odsiej ), do tego oczywiście jajka, olej, jakiś zapaszek, słodzik i gotowe.

Link to comment
Share on other sites

Mistrz . Dziekuje . Naprawde objasniles mi to bardzo prosto i jednoczesnie moj mózg to bardzo ladnie zrozumial tak abym wiedzial o wszystkim tym co mnie trapiło  .

Jedno mnie dziwi xD - i to grubo , dlaczego cieżarek ma być nieprzelotowy tylko zablokowany na stałe i czy to ma byc okolo 60 gram czy mniej ? ? o0 ? . aha i jeszcze jedno czy stosować jakies pellety kupne olejki kupne, dipy , a jak tak to jaki smak wanilia , migdałki czy moze truskawka lub o zapachu ryby ? na migdałowy czesto brały u nas wielkie karasie a na wanilie płocie . z regóły to na lina dobra była  zaneta zielona sameta ("Stazi"wedkarze mowia zaneta ma byc jak kolor dna i wody oraz konsystencja puchu na dnie czyli torfu kupnego dodawac) . Ogólnie z wedkarskiego  ziomek powiedzial ze ziomek nastawil sie na karpia wlasnie u nas i zlowil 30 kg :)) . na kulki proteinowe tez lapal . ale nic wiecej niepowiedzial . Ogolnie jeszcze raz dziekuje bo bardzo ladnie mi to zobrazowales i pozwoliles zeby moj mozg to zrozumiał . jak dla mnie mistrz . jak uda mi sie cos zlowic , badz jakies branie bedzie to wszysytko tu napisze i na pewno wstawie zdjecia .. moze na dniach wstawie zdjecia wędzisk juz z przygotowanymi zestawami , zrobie kulki proteinowe , ps. tez lowie na moj spinning , a drugie wędzisko to jakies tam santana cos tam i do tego kolowrotek shimano i mikado ( modele bardzo drogie 3 i 2 lata temu. porządne) . a co do tej santany to brat jazie ladne lapal na nią . żyłke do ilu kilo na kolowrotku mieć ? albo jaka grubosc ? i czy moze byc plecionka ? chociarz sam samemu sobie odradzam to . aha i przypon jaka wytrzymalosc i grubosc . hej

Link to comment
Share on other sites

Bardzo prosty, a skuteczny:30% m.sojowa, 30% m.kukurydziana, 30% tonący zmielony granulat dla karpi koi, 10% zmielone konopie lub drobne ziarno dla papug czy kanarków w całości ( większe odsiej ), do tego oczywiście jajka, olej, jakiś zapaszek, słodzik i gotowe.

A nie potrzeba mleka w proszku? Nie są zbyt kruche takie kulki? Aromatów żadnych nie trzeba dodać?

Link to comment
Share on other sites

Guest woldi
A nie potrzeba mleka w proszku? Nie są zbyt kruche takie kulki? Aromatów żadnych nie trzeba dodać?

Można dosłownie wszystko dodać, a bez mleka nie są kruche pod warunkiem, że z ilością ziaren nie przesadzisz. Pisząc zapaszek myślałem o aromacie choć osobiście robię i bez np. gdy dodaję dużo % mielonych suchych lub miksowanych swieżych owoców, przypraw czy jakiegoś innego diabelstwa :)

Jedno mnie dziwi xD - i to grubo , dlaczego cieżarek ma być nieprzelotowy tylko zablokowany na stałe i czy to ma byc okolo 60 gram czy mniej ?

Dobrze zrozumiałem, że pytasz o to dlaczego ciężarek nie jest z tak zwanym opóźnionym zablokowaniem (śrucina blokująca kilka cm. powyżej), a na sztywno? A no dlatego, że w większosci przypadków taki zestaw jest skuteczniejszy.

Wagę cieżarka uzależniam od potrzeby łowiska, bo nie jest prawdą, ze potrzeba ok.60g. by karp się zaciął. Czasami, gdy jest taka potrzeba używam 15-25g. i nie zauważyłem problemów z samozacięciem.

żyłke do ilu kilo na kolowrotku mieć ? albo jaka grubosc ? i czy moze byc plecionka ?

Ja używam czarnych żyłek w przedziale 0,28-0,32mm

przypon jaka wytrzymalosc i grubosc

Plecionka nie mniej jak 15kg. wytrzymałosci i koniecznie tonąca

czy stosować jakies pellety kupne olejki kupne, dipy , a jak tak to jaki smak wanilia , migdałki czy moze truskawka lub o zapachu ryby ? na migdałowy czesto brały u nas wielkie karasie a na wanilie płocie

Pellet uważam za kompletnie niepotrzebny, bo obskubują go małe ryby, a początkowo chodzi mi o sciągnięcie dużych leszczy, za którymi zawsze i szybko zjawią się karpie, a dipy, aromaty czy boostery robię sam miksując jakiś środek zapachowy (owoc, przyprawę, owoce morza....dosłownie wszystko na co mam ochotę :) ) z olejem, alkoholem lub gliceryną. Mam polecić jakiś zapach? Zawsze staram sie użyć kompletnie nieznanego w danej wodzi, bo duże karpie z trudnych wód szybko uczą się omijać potencjalne niebezpieczeństwo i często stosowany aromat potrafi je skutecznie odstraszać

Ogólnie z wedkarskiego ziomek powiedzial ze ziomek nastawil sie na karpia wlasnie u nas i zlowil 30 kg

Ludzie dużo gadają, ale jeśli to prawda to i Tobie takiego życzę :)

Mistrz

Nie wyjeżdżaj mi tu z takimi tekstami, bo jeszcze za bardzo urosnę :D A tak na marginesie to zawsze staram się dociec dlaczego właśnie tu, teraz, na taki zestaw i określoną przynętę wzięła ryba :) Najbardziej cieszy mnie, gdy wiem, że ryba została konkretnie wypracowana, a nie trafiła się przez łut szczęscia. Rób notatki z każdego wyjazdu, a sam zauważysz pewne prawidłowości ;)

Link to comment
Share on other sites

Najbardziej cieszy mnie, gdy wiem, że ryba została konkretnie wypracowana, a nie trafiła się przez łut szczęscia.

o jaaa. doskonale rozumiem o co chodzi , chodz czesto wiem że tak niesjest . ale jak lapie lina i karasia to wiem ze na moim jeziorku mam je w jednym palcu ;) .

Czy teraz mam dobra mysl co do kulek proteinowych ?

-30% m.sojowa, 30% m.kukurydziana, 30% tonący zmielony granulat dla karpi koi, 10% zmielone konopie lub drobne ziarno dla papug

-orzechy arachidowe około 5%

-mielone rodzynki+morele 10%

i pytanie czy dodac jakis olejek zapachowy ? np. zmiele kilka krąpi złowionych z wisły dodam oleju i wsio ? czy raczej olej + kolędra ?

i czy mam mielić ziarna konopi jak je mam dodac do kulek proteinowych ?

Link to comment
Share on other sites

Guest woldi
-30% m.sojowa, 30% m.kukurydziana, 30% tonący zmielony granulat dla karpi koi, 10% zmielone konopie lub drobne ziarno dla papug-orzechy arachidowe około 5%-mielone rodzynki+morele 10%

Będzie git z tym, że orzechy arachidowe rozumiem będą zmielone? Swoją drogą można kupić mąkę orzechową, która też sie świetnie sprawdz i to nawet jako baza, o dużym procencie składu miksu lub można też nęcić nimi i łowić wyjętymi prosto ze skorupki :)

zy mam mielić ziarna konopi jak je mam dodac do kulek proteinowych ?

oczywiście :)

czy dodac jakis olejek zapachowy ? np. zmiele kilka krąpi złowionych z wisły dodam oleju i wsio ? czy raczej olej + kolędra ?

A to juz zależy od Ciebie, ale już bardziej jak mielone ryby to zastosuj kolędrę lub jakiś inny zapaszek. Ryba jest zbyt pospolitym dodatkiem no chyba, ze złamana z jakimś innym, oryginalnym aromatem. Olej musisz zawsze dodać i to minimum 2ml. na jajko

Link to comment
Share on other sites

Zabrałbym się do tego w inny sposób, po pierwsze najważniejszą rzeczą jest obserwacja wody, i na to powinieneś poświęcić najwięcej czasu, zacznij od zakupu okularów polaryzacyjnych, chodzi mi tu o oznaki żerowania karpi, spławy, kiedy już zlokalizujesz ich wędrówki, znajdź w tej okolicy górkę, rów, spad, uskok dna i tam spróbuj. Zwróć uwagę na miejsca w których nie ma dojścia z brzegu, zatopione drzewa, stare konstrukcje, po prostu tam gdzie ryba czuję się bezpiecznie. Z tego co napisałeś w akwenie występuję przewaga pokarmu mięsnego. Spróbowałbym na kulki o zapachu GLM,Squid, LCG bądź ochotka. Jeśli chodzi o nęcenie to na pewno jeśli ma być tanio i skutecznie, własnej roboty kulki, z psiej karmy, czyli: 50% zmielonej, suchej psiej karmy, 40% ziarna,mąki, wszystkie dodatki sypkie, reszta to jajka, aromat dobrej klasy, trochę oleju, dobrze by było jakbyś dodał apetyzer oraz aminokwasy. Brak słodkiego zapachu również odradzam, ponieważ domyślam się że w akwenie są też amury. Jak już wybierzesz łowisko, ziarna, pellet i inne tego typu rzeczy posyłasz rakietą zanętową, koszt 15-20 zł, kulki - kobrą. Najlepiej powtórz czynność 2 razy przed łowieniem oraz w ten sam dzień bezpośrednio przed ( wbrew pozorom hałas jaki wywołuję rakieta nie odstrasza ryb na długi czas, po godzinie - dwóch wracają one do naszej stołówki ). Jeśli chodzi o zestaw, to na pewno leadcore, jeśli będzie łowić na długi odległości przypon strzałowy, dno muliste  polecam zestaw z ciężarkiem 60 g który ma rozłożone obciążenie na całej powierzchni. Na włos załóż "bałwanka" i śruciną wyreguluj odległość kulki nad dnem. Warto także dzień-dwa w nasz obszar posłać kulę z zanętą sypką, drobnica zajmie się aby nasze łowisko zamieniło się z lasu na pusty plac. 

Link to comment
Share on other sites

Amury są ale tyko 4 , bo były wpuszczane rok temu i sa jeszcze małe . a jezeli chodzi o wedrowki karpi to jest niemozliwe do zaobserwowania . poniewaz w tym akwenie sa pojedyncze duze sztuki . kiedys kiedys przy powierzchni wielkie kłody na srodku bylo widac :) a co do łowienia to wiem gdzie jest row i bede lowic przed nim od bocznej strony :).  a co na to powie poprzednik [woldi] na necenie kulek z psiej karmy?

Aha jezeli chdodzi o zapaszek do kulek to on ma byc bardzo intensywny czy raczej delikatny ?

Link to comment
Share on other sites

Jeśli amur ma dużo pokarmu, potrafi mieć niezłe przyrosty, powiedzmy że ma 4 kg, taka jedna sztuka w 24 godziny potrafi zjeść tyle pokarmu ile wynosi jej masa, daję to nam 16 kg pożywienia jeśli stado odnajdzie łowisko. Myślę że za mało czasu spędziłeś nad wodą jeśli nie dostrzegłeś bytowania karpi, jeśli rzeczywiście nie zauważyłeś oznak, najlepszą opcją jest nurkowanie i sprawdzanie dna. Zacznijmy powiedzmy od nurkowania i badanie dna w okolicach tego rowu, na pewno zauważysz place które karpie często odwiedzają. Jeśli chodzi o "kiedys kiedys przy powierzchni wielkie kłody na srodku bylo widac", jest to po prostu wygrzewanie, mało prawdopodobne że tam można się spodziewać brania. Połóż zestawy w najpłytszym miejscu tego rowu, czyli kilka cm przed spadkiem w dół. Jeśli chodzi o zapach powinieneś się dostosować do zaleceń producenta, np 20 ml na 1 kg kulek, bo to zależy od jego jakości i intensywności, każdy jest inny. Pisałeś o profesjonalny sposób, 75% sukcesu to położenie zestawu. 

 

K_sroka opisz sposób w jaki robiłeś kulki, jeśli oczywiście chcesz abym skorygował sposób ich robienia. 

Link to comment
Share on other sites

K_sroka opisz sposób w jaki robiłeś kulki, jeśli oczywiście chcesz abym skorygował sposób ich robienia. 

 

½ szklanki zmielonej psiej karmy

¾ szklanki mąki pszennej

¾ szklanki mąki kukurydzianej

½ szklanki mleka w proszku

2 jajka

1 łyżka miodu

barwnik spożywczy

atraktor

1 ½ łyżki oleju roślinnego  

wedle tego przepisu robiłem tylko większe ilości. A szukajać przepisu natknołem się na wiele w których była psia karma jako element bazowy, wybrałem jednak troche inny bo jak pisałem cięzko miałem zmielic karme dla psa. 

Jeśli chodzi już o samo robienie kulek to składniki: sypkie mieszałem osobno a a te wodniste (jaja olej itd) osobno. Następnie sypką mieszanke dodawałem do uzyskanego roztworu wodnego aż uzyskałem odpowiednią konsystencje do ugniecenia ciasta. Następnie ciasto dałem do lodówki na przeszło 30minut. Potem robiłem kulki i gdy miałem gotowe zaczołem je gotować. Najpierw ugotowałem wodę gdy się gotowała dałem kulki i gdy wypłynęły do góry czekałem 1,5-2 minuty i wyjmowałem. Suszyłem w ciepłym miejscu na dworzebez bespośredniego dostępu promieni słonecznych.

Przepis nie jest mojego autorstwa można go znaleźć tutaj 

Edited by K_sroka
Link to comment
Share on other sites

Z podaniem źródła możesz spokojnie zamieścić na ogólnodostępnym forum, bez obaw o podejrzenia o plagiat. A idea forum działa w ten sposób, że dzielimy się wiedzą ze wszystkimi a nie tylko dla wybranych. Nie ma to "tajnych" pokoi dla "wybrańców".

Link to comment
Share on other sites

zacznij od zakupu okularów polaryzacyjnych, chodzi mi tu o oznaki żerowania karpi, spławy, kiedy już zlokalizujesz ich wędrówki,

Kolego, są wody, na których tych zjawisk nie zaobserwujesz i co w związku z tym, karpi w wodzie brak? :)

Myślę że za mało czasu spędziłeś nad wodą jeśli nie dostrzegłeś bytowania karpi, jeśli rzeczywiście nie zauważyłeś oznak,

jak wyżej :) Nie wszędzie to okazują!!! :P

Na włos załóż "bałwanka" i śruciną wyreguluj odległość kulki nad dnem

Bawłanek sprawdza się i owszem, ale na burdelach :P. Z trudnymi dzikusami już nie tak prosto, bo ryby w nich są nauczone omijania nienaturalnych ruchów przynety ;)

a co na to powie poprzednik [woldi] na necenie kulek z psiej karmy?

A i owszem są dobre tak jak i te zrobione z kociej czy rybiej karmy, z owocowych lub mięsnych mieszanek itd. itp. W karpiowaniu wszystkie chwyty dozwolone :) Robiłem kulki z popcornu i też były skuteczne :P

Aha jezeli chdodzi o zapaszek do kulek to on ma byc bardzo intensywny czy raczej delikatny ?

Lepiej za delikatny niż zbyt mocny. Pamiętaj, że ryby mają lepszy węch niż my.

Link to comment
Share on other sites

Ryby wyskakują nad wodę aby pozbyć się pasożytów w skrzelach i je dotlenić. Twierdzisz że na tym łowisku karpie nie muszą tego robić? Okazują na każdym łowisku, jeśli nie chce spędzić nad wodą minimum trzech dni na obserwacje, bo to najmniej aby coś zauważyć, chyba że masz szczęście, tak jak radziłem wcześniej poszukaj oznak pod powierzchnią. Poznasz przynajmniej strukturę dna. Nie wiem czy wiesz, ale duży karp nie widzi około 15  cm co posiada przed pyskiem, zbierając pokarm który jest już zlokalizowany kieruję się bardziej węchem i to ma kluczowe znaczenie, a przynęta "bałwanek" służy do tego aby przynęta nie zalegała w mule i nie przechodziła jego zapachem. 

Link to comment
Share on other sites

Ryby wyskakują nad wodę aby pozbyć się pasożytów w skrzelach i je dotlenić.

To są tylko niepotwierdzone przypuszczenia :)

Twierdzisz że na tym łowisku karpie nie muszą tego robić?

Tego łowiska nie znam, ale wiem, że nie na wszystkich tak robią. Sam osobiście znam takie łowiska, w których pływają karpie, ale nikt lub mało kto o tym wie.

przynęta "bałwanek" służy do tego aby przynęta nie zalegała w mule i nie przechodziła jego zapachem.

Jak użyjesz bałwanka w miejscu, w którym występują choćby minimalne prądy wody to możesz zapomnieć o braniu :P....oczywiscie uwaga nie dotyczy burdeli i innych łatwych zbiorników :D

Link to comment
Share on other sites

Tego łowiska nie znam, ale wiem, że nie na wszystkich tak robią. Sam osobiście znam takie łowiska, w których pływają karpie, ale nikt lub mało kto o tym wie.

 

Dlatego że nikt nie umie czytać wody. 

 

Jak użyjesz bałwanka w miejscu, w którym występują choćby minimalne prądy wody to możesz zapomnieć o braniu ....oczywiscie uwaga nie dotyczy burdeli i innych łatwych zbiorników

 

Czyli karpie pobierają tylko co leży na dnie według Ciebie? Ciekawa teoria. 

Link to comment
Share on other sites

Dlatego że nikt nie umie czytać wody.

A co ma czytanie wody do widocznych znaków bytności danego gatunku? Jeśli obiegowa opinia mówi o braku karpi w łowisku, nikt ich nie łowił i nie widział złowionych, a do tego same nie pokazują się to.....jedyna szansa jak ktoś bardzo dobrze czyta, ale echosondą i potrafi odróżnić karpie od innych dużych ryb. Ja już się tego nauczyłem :)

 

 

Czyli karpie pobierają tylko co leży na dnie według Ciebie? Ciekawa teoria.

A gdzie tak napisałem? Trudne karpie odstrasza nienaturalny ruch przynęty, który używajac bałwanka może się zdarzyć. Czytaj ze zrozumieniem kolego :P

Edited by woldi
Link to comment
Share on other sites

A to, że każdy gatunek ma charakterystyczne cechy dzięki którym możemy określić czy jest on w zbiorniku. Szczupak czy okoń "goni", lin pokazuje płetwę lub bąbelki, amur wyjada pałkę itd. Karp też posiada swoje naturalne odruchy takie jak wygrzewanie i dlatego możemy określić czy występuję on w danym zbiorniku. 

 

Po pierwsze, bałwanek ma neutralną wyporność, a przy ruchu wody zachowuję się bardziej naturalnie niż zwykła kulka tonąca na włosie, jeśli już o tym rozmawiamy, to bałwanek mniej "odstrasza" karpie niż zwykła kulka... 

Link to comment
Share on other sites

Karp też posiada swoje naturalne odruchy takie jak wygrzewanie i dlatego możemy określić czy występuję on w danym zbiorniku.

Tak, ale robi to tylko okresowo i na wodzie o małej populacji możesz nigdy tego nie zaobserwować. Mam kilka jezior, gdzie sam tego zjawiska nie zaobserwowałem.

bałwanek ma neutralną wyporność, a przy ruchu wody zachowuję się bardziej naturalnie niż zwykła kulka tonąca na włosie, jeśli już o tym rozmawiamy, to bałwanek mniej "odstrasza" karpie niż zwykła kulka

Jeśli nie widzisz różnicy między kulką neutralną, a bałwankiem to sorki, ale nie mamy o czym gadać. Zrób prywatne testy, porównaj ich zachowania i dopiero wtedy odpisuj, bo widzę, że za bardzo wierzysz w reklamowy bełkot.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...