Jump to content

Zarybainie stawu :D


damianoooo
 Share

Recommended Posts

Witam.

Posiadam staw o wymiarach 25m na 15m o głębokości latem max 1,5m wiosna jesień to juz ponad 2m postanowiłem go zarybić gdyż kiedyś były tam ryby lecz wybrała je wydra (teraz do tej sytuacji nie dojdzie gdyż rów zarósł i woda juz w nim nie płynie) wiem tylko tyle, że nadłużej utrzymały się w nim szczupaki lecz zostały one wyłowione. Jakieś 3 tygodnie temu postanowiłem zarbić ten staw od nowa. wpusmiełm:

80 małych linów(4-10cm) [dosatłem od wuja bo on ma taką jakby rozmnażalnie]

4 liny po 20-30cm kupiłem

7 amurów 15-20cm kupiłem

54 karasie 10-15cm złowiłem na żwirowni

Zastanawiam sie jekie ryby mógł bym jeszcze wpuścić do stawu ? Dodam, że na stawie jest rzęsa lecz teraz przychodzą kaczki więc sytuacja powinna się niedługo uspokoić. Powiedzcie mi jakie ryby poza linem, karasiem i amurem mogą się jeszcze utrzymać w takiem stawie ? Zastanawiam się wownież czy nie wpuścić małego drapieżnika? Jakiego drapieżnika mogli byście mi polecić ? 

z góry dziękuję za wasze odpowiedzi :P

Link to comment
Share on other sites

Mim zdaniem Twój stawik jest już i tak nadmiernie zagęszczony, więc nic więcej.

Jeśli chodzi o drapieżniki, to jeśli przylatują kaczki, na pewno samoistnie pojawią się okonie, bo kaczki często przenoszą na łapach ikrę.

Link to comment
Share on other sites

Szczupak też potrzebuje sporo tlenu, jeśli nie ma tam przepływu zimą to padnie.

Ten drapieżnik może zdewastować rybostan latem.

Jeśli już chcesz koniecznie obsadzić staw drapieżnikiem to lepiej postaw na okonia.

Prawdopodobnie i tak nie przetrwa zimy ale może?

Link to comment
Share on other sites


Słyszałem że ryby karłowaceją gdy niema drapieżnika to prawda ?

To akurat prawda.

Jak brakuje pożywienia w zbyt mały zbiorniku a karasie rozmnażają się kilka razy w roku to karłowacieją.

Jeżeli jest szansa na przepływ wody zimą to super, oby Ci nie popłynęły w siną dal.

Przy tak małym zbiorniku ja bym nie wrzucał drapieżników zbyt wiele.

Może jakiś sumek?

Link to comment
Share on other sites

Kolego to powiedz mi jaką byś rybe jeszcze wpuścił ? karp by mi się utzrymał myślałem żeby kupić 4 sztuki i tołpygę 6 sztuk bo podobnież filtruje wodę :P I jeszcze jedno jak pozbyć się rzęsy mam 7 amurów i jakieś kaczki przychodzą

Też mi się tak wydawało, że sum to nie na taki stawik :)

Edited by wind
Link to comment
Share on other sites

Chcę takiego drapieznika któy ma najmniejsze zapotrzebowanie na tlen i warunki w jakich żyje. Nie chce też takiego który będzie miał bardzo duży apetyt.

Zastanawiam się również czy kaczki nie wybierają ryb ?

Edited by damianoooo
Link to comment
Share on other sites

To zastanów się nad węgorzem.

Im większa ryba tym większe ryby zjada, zastanów się nad wielkością.

 

Kaczki jedzą ryby ale nie łatwo im je złapać.

Link to comment
Share on other sites

Chciałbym przyłączyć się do pozytywnego nastroju Twojego i kolegów ale niestety nie mogę. Nie chciałem w ogóle pisać, bo całosć działań widzę bardzo czarno.

Na początek. Obsada sadzawki jest przerażająco wielka. Mimo obłożenia gatunkami niezbyt wymagających tlenu zdania nie zmienię.

Słusznie przewidujesz, że bez drapieżnika po dwóch, góra trzech latach sadzawka stanie się pustynią tlenową z przeludnienia karpiowatymi. Zabraknie elementu ograniczającego ich populację. Także zrobiłeś już podstawowy błąd, że wpuściłeś amura. Zapewniam, że skutecznie przyczyni się do braków tlenowych już w tym roku. Nie na darmo nazywany jest on "kosiarką". Dosłownie tak żeruje jednak nie na byle jakiej roślinie. Zaczyna od roślin naczyniowych, czyli tych, które powodują przybór tlenu w wodzie. A przy okazji. Pomysł z tołpygą jest jeszcze gorszy. Ryby te żywią się fito i zooplanktonem, czyli podstawowym pokarmem narybku, którego notabene w tak małej sadzawce błyskawicznie zabraknie.

Kwestia druga.

Drapieżnik jako regulator populacji karpiowatych. Słusznie, jest bezwzględnie potrzebny, gdyż jak już wspomniano, przy rozroście populacji karpiowatych błyskawicznie zabraknie pokarmu i nastanie regres rozwoju. Jednak nie przewidziałeś, że szczupak i sandacz wcina rybkę 10cm co trzy dni a 15cm co pięć. Łatwo teraz policzyć ile rybek zostanie na zimę ale zima też je, choć zdecydowanie rzadziej. Do maja przyszłego roku zostanie niewiele ryb i szansa, że ocaleją pary jest bardzo znikoma. Jednak będąc dobrej myśli za dwa lata znów pozostanie w sadzawce jedynie szczupak.

Okoń gdy nie ma pokarmu, a nie ma go, zajmie się bentosem, którego nagle zabraknie linowi i karasiowi, czyli to zły pomysł. Gdy odbędzie się tarło w przyszłym roku to nie licz, że z niego będą rybki. Okoń wyczyści sadzawkę z ikry bardzo dokładnie. Sum to porażka na poziomie tołpygi i teraz pora pomówić o pewnym szczególe. Wpuścisz szczupaczka, niewielkiego, takiego aby wyjadał małe rybki. Weź pod uwagę cykl przyrostowy tej ryby, która na 1kg swojej wagi zjada 3kg ryb. Sum ma jeszcze większy przelicznik a do 10kg masy rośnie wręcz błyskawicznie.

Węgorz, niezależnie od własnych odczuć, nie utrzyma się. Rybka ta nie lubi małych przestrzeni a i nie ma w składzie tak małych ryb, którymi się żywi. Takie 5cm rybki pojawią sie w wodzie (myśląc pozytywnie) dopiero jesienią przyszłego roku. Wniosek z tego taki, że rosnący szczupak potrzebuje coraz więcej ryb o odpowiednim dla siebie rozmiarze a w przypadku głodu także każdą inną rybę do 2/3 swojej długości.

 

Jest mi przykro za te smutne wieści jednak uważam, że powinieneś być świadomy tego co robisz.

Link to comment
Share on other sites

No i po zawodach.

Docio dokumentnie uzmysłowił nam, że nie ma sensu obsadzać sadzawki drapieżnikiem :)

Może wybierzesz inną opcję?

Wpuść pstrąga jako głównego mieszkańca!

Kilka zawsze się uchowa i możesz mieć z nich jakiś pożytek.

 

Jeden z moich kolegów miał kiedyś kaprys hodowania karpia w stawie.

Wykopał dół, odpowiednio go zabezpieczył, obsadził roślinami i wpuścił kilka karpi z Tesco.

Zimą podgrzewał wodę grzałkami i doczekał się nawet tarła.

Nie wiem, czy to był narybek karpia bo wyglądało to na karasia.

Nie wiem, co się później działo ale chyba mu sąsiedzi wyłowili te ryby.

Ot i życie zweryfikowało kolejny plan, jakąś ideę, marzenie...

Link to comment
Share on other sites

To może wpuszczę teraz takiego szczupaka 4cm i będzie mi rusł do następnego roku nie ruszając małych rybek. lub wpuszczę na wiosnę odrazu większego osobnika 15cm to akurat karasie i liny podrosną do tej pory i będzie wyjadał tylko te małe rybki którch jak przypuszczam będzie dużo(karaś).

Link to comment
Share on other sites

Damianoooo sytuacja jest naprawdę nieciekawa. Po pierwszym tarle nastąpi katastrofa. Jedna samica składa ok 4tyś jaj ikry z czego w naturze  przeżywa do 2% rybek osiągających wielkość 5cm. Tu ikra nie będzie miała żadnych wrogów oprócz kaprysów natury, może jakichś chrząszczy i obecnych ryb. 

Szczupak wymiar 50cm osiąga po 3-ech latach poczynając od ikry. W przypadku osobnika 4cm śmiało można odliczyć pół roku.

Edited by Docio
Link to comment
Share on other sites

Szczerze powiedziawszy to nie mam pojęcia co mógłbyś zrobić oprócz spędzania wolnego czasu z wędką nad sadzawką. W takiej wodzie nie ma szans utrzymać właściwego, naturalnego ekosystemu. Jedyna realna opcja to intensywna hodowla. A i jeszcze jedno, ech zapomniałem. Czy wiesz, że ryba, jak każda istota żywa, po jedzeniu wydala? Głównym problemem hodowli stawowej jest oczyszczanie dna zbiornika co roku po jesiennym odłowie. W przeciwnym razie kolejna partia ie przejdzie badań sanitarno-epidemiologicznych. Stąd też tak dobry rozkwit branży produkującej karmę z antybiotykami. W takim zagęszczeniu nie ominą też Cię bliskie spotkanie z horobami ryb. Środki przeciwgrzybiczne też dobrze schodzą na rynku.

A teraz właśnie mnie olśniło, iż Twoje pytania są tak podstawowe, że musiałeś pominąć taki szczegół jak podstawy teoretyczne. No to dla ułatwienia dalszego toku myślenia nieco teorii w pigułce.

podstawy

ogólne

teoria 1

praktyka

Zwróć uwagę na obsadę stawów w stosunku do ich powierzchni a także ich głębokość w zależności od przeznaczenia. I dla ułatwienia, hektar wody to 10000 metrów kwadratowych powierzchni.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...