Jump to content

Gdzie szukać szczupłego


 Share

Recommended Posts

Witam serdecznie wszystkich jestem nowicjuszem zarówno na tym forum jak i w tym pięknym sporcie. Jako ,że nie posiadam jeszcze doświadczenia w łowieniu szczupaka mam pytanko odnośnie szczupaka. A mianowicie jest staw o pow. ok 10 ha stara kopalnia piachu roślinność to wodorosty przy linii brzegowej może 5% pow to max odrobina trzciny ale to na płyciźnie (0,5m - 1m). Głębokość stawu to 1/3 do 3m pozostała część powierzchni do 10m albo tyle co koparka wybrała. Dno nierówne jak po bombardowaniu. Woda przejrzysta, czyściutka. Pytanie moje jest proste gdzie szukać szczupaka w takim stawie o tej porze roku czy próbować cały czas na płyciźnie czy też już na głębszej wodzie. No i na co łowić w takiej czystej wodzie czy na imitację rybki czy też nie koniecznie??post-3407-0-09955500-1448364554.jpg

Link to comment
Share on other sites

Hej.

 

Jeżeli tam jest dużo drobnicy, to szczupaki będą leniwcami. Jak im pod pysk rzucisz przynętę to uderzy. Gdzie szukać, nie wiem jaka tam jest linia brzegowa, ale na takim akwenie będą wszędzie. Ja bym ich szukał już przy głębszej wodzie. Przy tym spadzie między 2-10 m, Jeżeli masz roślinność, to też tam będą.. w sumie wszędzie. A tym bardziej jak masz różne ukształtowanie dna, to przesiadują w tych dołach. 

 

A z przynęt.. na płyciznę polecam  "moim zdanie skuteczną" Savage Gear soft 4play 9.5 cm ze swim baitem. Czyli taki "kaganiec", nazywa się to Lip scull. Chodzi jak wobler, nie schodzi głęboko i można na różne sposoby prowadzić. [najlepsza na płycizny]
Tą przynętą obławia mojej lubej brat na stawach. Szczupaki chętnie to gryzą. Chociaż blacha alga też może się przydać. 

No i oczywiście klasyk gumy koloru perłowego ;)

 

ps. Jaxon wydał podobne przynęty jak Soft 4play SG, a nazywają się Intensa. Są o 60% tańsze. ;)

Link to comment
Share on other sites

No soft4play sa genialne

 

Ja niestety nie mogę o nich nic pozytywnego powiedzieć i podtrzymuję to co już, kiedyś o nich napisałem... Na rynku są lepsze i tańsze przynęty  niż soft4 play, jedyne sensowne przynęty savage geara to cannibale.

Edited by marckus
Link to comment
Share on other sites

No fakt nie są tanie. Ja zbytnio na nie nie łowię na jeziorach, chyba że jest dużo roślinności. Można na kilka sposobów je prowadzić. 

Ja np. lubię gumy delalande miss shad, ładnie pracują, są grube i nawet przy wolniejszym prowadzeniu ich praca jest taka sama. Z opadu również. 

 

I tak mi się wydaje, że najskuteczniejsza jest poczciwa ALGA lub MORS ;) 

Link to comment
Share on other sites

Jak dotąd wszystkie moje szczupaki złowiłem na wahadłówki, w pierwszym rzędzie Algi, na drugim miejscu postawiłbym Gnoma.

Mimo, że używam też gum, to jakoś nie mogę przekonać do nich ani siebie, ani ryb... :(

Link to comment
Share on other sites

Wobler nie wszędzie się nada na zarośniętym łowisku nawet on nie pomoże

 

Ja praktycznie nie łowie na woblery, większość wyprzedałem. Nie sprawdzają się jak dla mnie. Wolę jednak gumy. Jak już to wybieram takie, które mocniej pracują i czuje na kiju ich pracę. Takim przykładem jest York Hollow Shad. Pracę można przyrównać do woblera. Na nowy sezon kupie kilka tych gum, bo mam 2 i mocno są poharatane. 

 

 

Jak dotąd wszystkie moje szczupaki złowiłem na wahadłówki, w pierwszym rzędzie Algi, na drugim miejscu postawiłbym Gnoma.

Mimo, że używam też gum, to jakoś nie mogę przekonać do nich ani siebie, ani ryb... :(

 

Mój kolega twierdzi, iż najważniejszym segmentem we wędkarstwie jest wiara w przynętę. Jeżeli się w jakąś nie wierzy, nie można przekonać- to nie przynosi efektów. Ja tak mam np. do woblerów. Parę ryb złowiłem, ale jakoś przekonania do nich nie mam. Do gum i do wahadeł mam.

Dużo wędkarzy wyśmiewa się z przynęt Jaxona, czy Yorka- ja na nie łowie i jakoś mam efekty. Łamie stereotypy, ale nie widzę aby ryby lepiej gryzły na gumy Mikado, Dragona, czy Daiwy. 

Edited by NeoCM
Link to comment
Share on other sites

W moich doświadczeniach Gnom 2 wybija się ponad wobki i gumy - wyholowałem na niego w tym roku 6 szczupłych w tym 2 już ponad 60cm (5 na jeziorze i 1 na rzece). Szczerze to na inną przynętę nic nie złapałem poza okoniem, ale mimo to lubię łowić na gumy, kombinować z przynętą.

Link to comment
Share on other sites

Ja sobie dzisiaj SALMO SLIDER 7F zakupiłem, ale to bardziej z myślą o łowieniu szczupaków w następnym roku. Podobno nieźle się sprawdza. Jeśli chodzi o szczupaki to z nimi jest różnie. Duży szczupak potrafi czasami zaatakować małego okoniowego twisterka, a także małe obrotóweczki. W tym roku 2 dość duże szczupaki złowiłem na naprawdę małe przynęty. Szczupak potrafi zaskoczyć w najmniej odpowiednim momencie :)

Link to comment
Share on other sites

I masz rację. Jeśli mikrotwisterkiem, lub obrotóweczką 00 raz i drugi połaskoczesz szczupaka po pysku, to wreszcie zdenerwowany kłapnie paszczą, ale wyholowanie takiego przyłowu na maleńkim haku lub minikotwiczce, jeszcze na dodatek na żyłeczce 0,14mm lub plecionce 0,04mm to już sztuka niemal dla Hudiniego lub Copperfielda.

Dla tego wolę na plecionce 0,12 zapiąć Algę nr 2-3 i wówczas mam pewność, że mam jakieś szanse. ;)

Edited by Alexspin
Link to comment
Share on other sites

Do szczupaka mam takie samo podejście jak @Alekspin. Łowienie ich ma być pewne, a przez to spokojne. Łowić na delikatnym zestawie by ryba  miała szansę? Ładna mi szansa z urwanym zwisającym wabikiem na szczęce albo gorzej, bo gnijącym w paszczy :blink: !!!!! Jak cię boli sumienie, to nie łap ich wcale, a jak łowisz, to świadomie możesz uwolnić okaza czy młodzika. Moim zdaniem szczupak goni przynętę od tyłu lub pod dużym kątem i nie widzi jak gruba jest plecionka i przypon zabezpieczający przed przegryzieniem. Kolory wabików zapewne mają znaczenie (wzrokowiec)  bo ma to odniesienie do ich pokarmu i środowiska, ale główną rolę myślę że odgrywa praca wabika drażniąca linię boczną lub udającą uciekąjącą/ułomną rybkę. Używam wahadłówek, mocno pracujących wirówek, gum i woblerów dopasowując się do łowiska i sam nie bardzo wiem czemu dzisiaj akurat łowny jest właśnie taki wabik. W sumie wirówki i woblera używam najrzadziej, ale poper wśród łąk zielska jest nie do zastąpienia. Jak trafiam na jakieś wabiki/kotwiczki antyzaczepowe to zawsze kupuję je.

Link to comment
Share on other sites

Krzysztof ma 99,999999% racji - z wyjątkiem haków i kotwiczek z antyzaczepem. Generalnie ich nie używam, bo antyzaczep proporcjonalnie do zmniejszenia zaczepów powoduje zmniejszenie liczby skutecznych zacięć - to moje doświadczenie. Kiedyś kupiłem spoony z antyzaczepami, po kilku wypadach podczas których nic na nie nie złowiłem, usunąłem antyzaczepy i od razu trafił mi się szczupaczek ponad 50cm i boleń podobnych rozmiarów. Od tej pory unikam wszystkiego co anty... ;)

Link to comment
Share on other sites

Ja bym nie powiedział, że łowie na delikatniejszy zestaw to jakaś (jak to ująć) niepoważne podejście. [nie wiem jak to inaczej ująć]

Po prostu dla wędkarza też jest to inna sytuacja, którą uczy jak obchodzić się z rybą. A to, że złowię na delikatny zestaw dużą rybę- to jak w moim odczuciu frajda. Nabiera się większego doświadczenia. Na średni sprzęt bez problemu przyciąga się siłowo szczupaka do 60 cm. Wędkarstwo to raczej pasja i dużo się kombinuje. Nie krytykowałbym bym kogoś, kto lubi chodzić w zimę w trampkach ;) Jak ktoś lubi, to proszę bardzo ;)

 

 

Używam wahadłówek, mocno pracujących wirówek, gum i woblerów dopasowując się do łowiska i sam nie bardzo wiem czemu dzisiaj akurat łowny jest właśnie taki wabik. W sumie wirówki i woblera używam najrzadziej, ale poper wśród łąk zielska jest nie do zastąpienia. 

 

Też takich używam. Lubię czuć przynętę i na kiju i na szczytówce ;)

 

PS. Ja na anty-zaczepowe jeszcze nie łowiłem, ale na zarośnięte łowiska by się przydały. Na nowy sezon coś się znajdzie w arsenale ;)

Link to comment
Share on other sites

Alex, chyba jakieś pancerne sprężynki miałeś na zabezpieczeniach, żeby utrudniały zacięcie?

U mnie "druciki" są delikatne, może i za bardzo, bo czasem chwytają zielsko mimo wszystko.

post-604-0-20421900-1448741209.jpg

Czasem chce się połowić wśród zielska, na jego obrzeżach, albo nad poziomem porostu wodorostów.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...