wind Posted May 23, 2012 Report Share Posted May 23, 2012 witam, inną metodą, która "odkryłem" niedawno na nowo jest żywcówka ze spławikiem. Ponieważ wędkuję stacjonarnie zwykle, o ile warunki pozwalają lubię sobie "postawić" żywczyka, niech się kręci i kusi zębatego. Ale nie tylko szczupaki tak się łowi, również sumy, rzadziej sandacza i inne drapieżniki. Mój zestaw wygląda następująco: Wędzisko składane od Yada, 3,5m c.w. do 60g, kołowrotek wielkości 3000 z żyłką 0,26. Czasem używam kołowrotka z wolnym biegiem, ale rzadko, wolę zostawić otwarty kabłąk. Spławik 10 - 12g, 25cm stalowy przypon i kotwica. Grunt na zestawie ustawiam na około połowę głębokości łowiska. Używam przyponów stalowych dlatego, że kiedyś wpadły mi w ręce i posiadam jeszcze pewien zapas. Niestety, stalki skręcają się dość szybko. Kotwiczkę dobieram do wielkości żywca, a ten do przewidywanych zdobyczy. W moim łowisku zębate przesiadują w krzakach pod brzegiem, więc zestaw stawiam jakieś 15 - 20m od zarośli i daję mu wędrować. Co na hak?? Żywczyki łowię na bieżąco, używam naturalnego pokarmu jaki występuje w łowisku. Zwykle są to płotki, czasem krapiki, które są tak samo żywotne jak karasie ale ich spłaszczone ciało daje większe "echo" dla poszukiwacza . Zacięcie ... jest to najbardziej chyba dyskusyjna kwestia. Sam łowię raczej dla przyjemności a nie dla mięsa, chociaż dobrze zrobionym szczupaczkiem nie pogardzę, dlatego staram się zacinać jak najszybciej. Daję rybie dosłownie pół minuty szansy i zacinam. Głównie dlatego, że w moim łowisku są niewielkie szczupaczki, które i tak muszę wypuścić więc nie chcę ich mocno kaleczyć. Przy dobrym żerowaniu można ułowić na Wytczoku nawet 5-6szt w czasie zasiadki. Niedawno wykreślono słonecznicę ze spisu ryb chronionych całkowicie więc mogę polecić tę rybkę jako świetną przynętę na okonia. Zestaw oczywiście montujemy dużo lżejszy. Jak połowie w ten sposób piękne garbusy na pewno opiszę swoje odczucia i spostrzeżenia. Warto też przypomnieć, że nie wolno używać jako przynęty ryb pochodzących z innego zbiornika niż ten, na którym wędkujemy. Ten wpis został awansowany do artykułu Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nicco Puccini Posted May 23, 2012 Report Share Posted May 23, 2012 Opis ciekawy, przydatny zapewne się okaże dla wielu. Ode mnie +1 Ja od siebie dodam, że stosuję mocniejszy kij ze względu na to, że jak już siadam z żywcem to na większe i z większym żywcem...u mnie to z reguły karasie, bo to główne pożywienie, w drugiej kolejności płotki a dalej krąpie...W UK, gdzie okonie nie były chronione, świetnie wabiły szczupaki. A jak wind zaczepiasz żywca do zestawu, tzn gdzie wbijasz kotwicę? Pysk czy grzbiet? Z czasem od brania do zacięcia to faktycznie każdy ma inaczej i są różne szkoły..Raz najlepiej kilka sekund, innym razem pół minuty... Link to comment Share on other sites More sharing options...
wind Posted May 24, 2012 Author Report Share Posted May 24, 2012 A jak wind zaczepiasz żywca do zestawu, tzn gdzie wbijasz kotwicę? Pysk czy grzbiet? Ale wtopa, najważniejsza sprawa , a ja zapomniałem . Ponieważ stosuję kotwice żywca przebijam za grzbiet, najpierw usuwam kilka łusek i przebijam jednym ramieniem kotwiczki tak aby nie przebić kręgosłupa i w przedniej części płetwy grzbietowej. Długie ości z płetwy grzbietowej wzmacniają trzymanie kotwicy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nicco Puccini Posted May 24, 2012 Report Share Posted May 24, 2012 Ale wtopa, najważniejsza sprawa , a ja zapomniałemDaj spokój, każdemu się zdarza ale widzisz, że czuwam i od razu wyskoczyłem z tym pytaniem. Co do sposobu zakładania- postępuję identycznie, najpierw łuski potem wbijam jeden grot mniej więcej tam, gdzie Ty to robisz. Oczywiście jeśłi żywiec jest większy a kotwica odpowiednio duża. A jak postępujesz z małymi żywcami na okonie np? jeden hak i inaczej wbijasz, czy mniejsza kotwica i podobnie? Ja na okonie hak odpowiednio duży i za pyszczek. Link to comment Share on other sites More sharing options...
wind Posted May 24, 2012 Author Report Share Posted May 24, 2012 Ja na okonie hak odpowiednio duży i za pyszczek. Dokładnie tak samo. Takie zahaczenie daje szanse żywczykowi dłużej popływać. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nicco Puccini Posted May 24, 2012 Report Share Posted May 24, 2012 Dokładnie tak samo. Takie zahaczenie daje szanse żywczykowi dłużej popływać.Widać, że obaj stosujemy ten sam sposób, a obaj już połowiliśmy..Więc śmiało możemy polecić go innym na okonie Dodatkowo ten sposób sprawia, że okonie dobrze się zacinają. Mają odmienne budową pyski od szczupaka. Choć tez duże, to jednak inne szczeki sprawiają, że nie połkną dużej kotwicy i dwóch wystających grotów razem z żywcem. Piszę to z doświadczenia- łowiąc okonie na małe żywce różnie je zaczepiałem, i efekty zaczepienia za pyszczek miałem za każdym razem wysoce lepsze niż zaczepiając za grzbiecik małej rybki. Link to comment Share on other sites More sharing options...
SklepShark Posted August 22, 2012 Report Share Posted August 22, 2012 Łowienie na żywca to zdecydowanie ciekawsza metoda od przynęty. Tu się coś pokręci to tam popływa. Po prowokuje jakąś drapieżną rybkę i pozwoli nam ją złowić. Serdecznie polecam spróbowania tej metody. Pozdrawiam i życzę samych drapieżników. Link to comment Share on other sites More sharing options...
kubabak Posted September 28, 2012 Report Share Posted September 28, 2012 Żywiec to na prawdę fajnę łowienie. Tylko trzeba wiedzieć gdzie trzeba rzucać. Pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
MORGOOTH Posted December 9, 2012 Report Share Posted December 9, 2012 A jak sądzicie na żywca lepiej jakis pożądny fedeer czy teleskop?? Link to comment Share on other sites More sharing options...
wind Posted December 9, 2012 Author Report Share Posted December 9, 2012 Jeżeli chcesz kupować to kup fedder, jeśli już masz coś "w pokrowcu" to może być teleskop. Link to comment Share on other sites More sharing options...
MORGOOTH Posted December 10, 2012 Report Share Posted December 10, 2012 Narazie nie mam żadnej żywcówki ale jak juz pisałem w temacie gruntówka wejde w posiadanie ROBINSON TRITIUM FEDEER 3.90 cw. 60 - 180 g. Rozumiem , że po zmianie szytówki na sztywniejszą można założyc żywca i spokojnie próbować zapolowacż na zębatego ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
wind Posted December 10, 2012 Author Report Share Posted December 10, 2012 Oczywiście. Możesz mieć problem z dobrym zacięciem, ze względu na miękką szczytówkę ale od biedy można łowić. daj tylko rybie trochę więcej czasu na "zagryzienie". Tak samo na trupka. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest woldi Posted December 10, 2012 Report Share Posted December 10, 2012 Rozumiem , że po zmianie szytówki na sztywniejszą można założyc żywca i spokojnie próbować zapolowacż na zębatego ?Spokojnie, ale tylko jeśli założysz małego żywca, a na szczupaka to nie jest najlepszy wybór Link to comment Share on other sites More sharing options...
rriot Posted September 22, 2013 Report Share Posted September 22, 2013 Witam. Mam pytanie odnosnie przepisów dotyczacych połowu na żywca. Warto też przypomnieć, że nie wolno używać jako przynęty ryb pochodzących z innego zbiornika niż ten, na którym wędkujemy. Mianowicie: -czy złowionego żywca wpisuje do rejestru połowu ? -co z łowieniem na część ryby np. ogon + część tłowia skoro przepisy mówią, że nie można odcinać głowy, ani ogona złowionej rybie na łowisku? -i jak się mają przepisy co do połowu np na sardynke mrożoną lub inna rybę morską te pytania nurtują mnie już od dłuższego czasu, a o odpowiedz nie mogę się doprosić nawet osób kompetentnych Link to comment Share on other sites More sharing options...
Docio Posted September 22, 2013 Report Share Posted September 22, 2013 (edited) Zgodnie z zapisami nas obowiązującymi to: - tak, złowionego żywca powinno wpisać się do rejestru. - połów na filet to nie połów na żywca. Filety można wykrawać wyłącznie z martwych ryb, czyli wpierw połów ryb na przynętę, wpisanie do rejestru, uśmiercenie, zakończenie wędkowania, rozpoczęcie wędkowania z przynętą filet. Wiem, wiem, wygląda to jak jakaś schizka ale tak jest zgodnie z prawem, choć całkowicie niezgodne ze zdrowym rozsądkiem. - martwe rybki to przynęty i ograniczenia jakie występują są ujęte w przepisach ogólnych. Sardynka czy śledź (martwe, mrożone, konserwowe) to przynęty naturalne-ryby, ale nie żywce, więc sprawa zbiornika i połowu tu nie zachodzi. I przypomniałem sobie jeszcze coś. Odnośnie żywca i wpisu do rejestru. Nie mogę sie oprzeć jakiemuś irracjonalnemu wrażeniu, że gdzieś czytałem, na którejś stronie ZO, że ryby złowione na przynętę i przetrzymywane w sadzyku (który jest dozwolony), nie ujmuje się w rejestrze. Edited September 23, 2013 by Docio Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now