Skocz do zawartości

Zestaw okoniowy.


mowiksh
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Tak jak w temacie potrzebuje wędziska i kołowrotka leciutkiego na okonie do ok. 500zł. Chciałbym żeby zestaw wytrzymał głodnego szczupaka. Dziękować z góry!

Edytowane przez mowiksh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry, już poprawiam

Kołowrotek plecionka przypon

Gdybyś chciał dobrą, typową okoniówkę to wędzisko kołowrotek linka ta sama, ale w rozmiarze 0,06 i na wszelki wypadek przypon ale też słabszy 7kg/35-40cm

Ps. Poradzi sobie też ze szczupaczkiem nieco powyżej wymiaru ochronnego. Ostatnio na wędzisku 1-7g zapiąłem szczupaczka ponad 60cm. Nie mierzyłem, bo był bardzo wychudzony i pozwoliłem mu się wypiąć jeszcze w wodzie.

Edytowane przez Alexspin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Janusz Bieszczadzki napisał:

bardzo dobry kij,z zapasem mocy,

Hmm! No właśnie, ten "zapas mocy"! Kupuję kijek Mikado (przykładowo!) o cw do 10 g, a okazuje się, że ta "moc" jest o dużo, dużo większe. Kupuję kijek do 8 g i znów to samo. No więc wybrałem nieco bardziej "rasowy" wyrób Savage Gear do 7 g... i znów figa. Tym razem kijek mocno odchudzony, bo jego waga to zaledwie 77 g. A mimo to? Bez trudu używam ciężarków 15 g do siłowych rzutów, a kijek nawet się nie zająknie. Nie wspominając o holu sandaczy po 3 kg (poezja!).

Ja osobiście nie chcę kijka z zapasem mocy. Chcę wreszcie kupić kijek, który będzie się trzymał podanych na blanku parametrów. Jeśli kiedyś uda mi się kupić kij, który będzie trzymał parametry, to wreszcie będę mógł być w pełni zadowolony z zakupu i sprawdzić jego moc.

Obecnie jeszcze jeden kijek oczekuje na testy w boju, ale już widzę, że to też lipa. Najnowszy zakup ma cw do 5 g, a katuję go ciężarkami 12 g... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie firmy przekłamują, zwłaszcza górną granicę CW, to taki bezpiecznik, żeby klientowi nie uznać reklamacji w razie złamania przy wyrzucie. :angry:

Przerobiłem w swoim długim życiu kilka firm (DAIWA, ROBINSON, CORMORAN, SHEAKESPEARE, D.A.M., MITCHEL, DRAGON, KONGER, JAXON, MIKADO) i z doświadczenia powiem, że najbliższe deklarowanych parametrów są wędziska JAXONA. Między innymi dla tego ma złą opinię, bo ci wydający te opinie przeważnie piszą: "JAXON 5-20g mi się złamał, gdy użyłem woblera 25g, a DRAGON 3-18g ciska takim bez jęknięcia..." Tak tworzy się opinia "chrust".

Na cholerę mi "zapas mocy", jeśli kupuję wędzisko CW 3-18g to chcę nim rzucać przynęty 3-18g a nie 1-30g! :angry:

Edytowane przez Alexspin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze to był tylko przykład.

Po drugie nie pieję peanów, tylko wyrażam swoją opinię, choć już dawno odszedłem od sprzętu JAXONA.

Po trzecie, jeszcze raz powtarzam, po co mi wędzisko, które jest opisane 3-18g, a rzucające przynętami 30-gramowymi? Jeśli będę potrzebował takie, to kupię o wyższym CW, bez ryzyka awarii.

Wolę uczciwą informację producencką, niż okłamywanie nabywcy, tylko dla ochrony własnego tyłka. Rok temu kupiłem wędziska STORM-a opisane 3,5-7g i 7-28g, okazało się, że to pierwsze obsługuje przynęty do 15g, a drugie do 40g. Obydwa oddałem do nauki wnuczkowi, jemu przyda się taki margines wytrzymałości. Mnie nie jest potrzebny, wiem co chcę łowić, gdzie chcę łowić i czym chcę łowić i chcę mieć wędzisko, które spełni moje oczekiwania.

Edytowane przez Alexspin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ps

59 minut temu, Janusz Bieszczadzki napisał:

Daj już sobie spokój nad peanami wędzisk Jaxona......Jeśli wędzisko pęka bo ktoś przegiął cw o 3g to jest kaszana nie kij...

Jeśli już piszesz, to chociaż pisz po polsku, pisz stylistycznie, używaj polskich znaków przestankowych, a jeśli masz z tym trudności, to kup sobie słownik...:diabelek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.07.2019 o 07:13, Alexspin napisał:

Wszystkie firmy przekłamują, zwłaszcza górną granicę CW, to taki bezpiecznik, żeby klientowi nie uznać reklamacji w razie złamania przy wyrzucie

Ja już przy zakupie wędziska już nie patrzę na CW od dłuższego czasu, patrzę raczej na szybkość ugięcia, wagę i co najważniejsze dla mnie to akcję samej szczytówki.

Obecnie CW ma się do ciężaru wyrzuty tyle co sandały do chodzenia po wodzie.  CW dla mnie jest jedynie wskaźnikiem optymalnej wagi przynęty która podczas pracy jest odczuwalna na kiju. Przykładowo kij 3-18g - nie nadaje się do łowienia na paprochy, jak i również ciężkie wahadłówki (znaczy się można ale jest to nie komfortowe). Mam kijek mikado CW do 18g i również ciskam czasem gnomem 3 na duże odległości, ale co z tego jak podczas zwijania szczytówka jest ciągle mocno wygięta i zaburza pracę samej przynęty, do tego zamiast książkowego brania (walnięcia szczupaka) jest tylko tępe uderzenie.

Tak samo jest z lekkimi przynętami, obecnie nie schodzę z wagi przynęty poniżej 6-7g bo gdy przynęta opada na dno praktycznie nie widać tego na szczytówce, jedyna oznaka to zluzowanie linki więc i delikatne przytrzymanie przynęty przez okonia również jest bardzo ciężkie do zauważenia.  Na paprochy mogę łowić ale tylko na boczny trok z ciężarkiem od 8g.

Nie mam pojęcia dlaczego wszyscy uparli się że CW musi być idealnym wskaźnikiem wytrzymałości wędziska. Każdy producent wytwarzając blank raczej będzie się cieszył że ich użytkownicy dają opinie że wędzisko "solidne i nie do zdarcia".

Osobiście wolałbym mieć wędzisko o CW 1-100g ale takie na którym bym czuł pracę przynęty zarówno 1g jak i 50g i nie musiałbym się martwić o jego złamanie, a wydaje mi się że tutaj zamiast parametrów CW są ważniejsze parametry jakie napisałem na początku posta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Janusz Bieszczadzki napisał:

Jak się nie masz czego czepić kolego  to się czep tramwaja,może byłeś nauczycielem polskigo i to skrzywienie zawodowe,to dużo tłumaczy........

Nie jestem polonistą, ale Polakiem i kaleczenie języka ojczystego, jak również nieortograficzna pisownia działa na mnie jak płachta na byka, odbieram to jako obrazę moich poglądów na poszanowanie mojej narodowości!:angry:

Czujesz się "pokrzywdzony", "obrażony"? Nie pisz, bo niechlujstwo językowe nie przynosi ani zaszczytu, ani nie budzi sympatii...:wacko:

Chcesz pisać? Włącz sobie sprawdzanie pisowni, wówczas nikt nie będzie miał zastrzeżeń...:brawa:

Edytowane przez Alexspin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, jungu napisał:

Ja już przy zakupie wędziska już nie patrzę na CW od dłuższego czasu, patrzę raczej na szybkość ugięcia, wagę i co najważniejsze dla mnie to akcję samej szczytówki.

Cóż mógłbym rzec? Ja kupuję od dawna sprzęt bez patrzenia, macania, mlaskania i zachwytów. Ot! Wchodzę na stronę sklepu (w końcu po to są te sklepy!) w poszukiwaniu konkretnego wędziska, interesuje mnie długość kija, długość rękojeści (uwielbiam krótkie!), waga, ilość i rozłożenie przelotek i... właśnie to francowate cw. Zakupu dokonuję z ufnością, że właśnie te wszystkie parametry podane pod ofertą będą chociaż bliskie rzeczywistości. Ale tak nie jest i o tym właśnie napisałem wyżej. 

4 godziny temu, jungu napisał:

i co najważniejsze dla mnie to akcję samej szczytówki.

Hmm! Jeszcze nie spotkałem się z takim parametrem, ale owszem, producenci podają akcję całego kija. Można też samemu ją określić, wystarczy pomachać kijem, tak samo można sprawdzić ugięcie szczytówki. Ale w necie nie pomacham. I myślę, że jest nas tutaj więcej takich, jak ja - "machanio ni ma"...

A ponieważ płacę, to i moje/nasze wymagania są uzasadnione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...