MłodyWędkarz Posted August 5, 2012 Report Share Posted August 5, 2012 Witam. Jak w temacie, myślę, że w tym roku ryb nie ma za wiele w żadnym zbiorniku wodnym. Próbowaliśmy naprawdę wszędzie jedyne co udało mi się złowić z porządniejszych rybek to ten okon złapany przez moją osobę. Miara 31,5cm http://imageshack.us/f/13/img1450ov.jpg/ Nastawiałem się w tym roku na "cięższą rybę" kupując sprzęt na Spinning, lecz się zawiodłem. Sprzęt był dobrany świetnie, co potwierdziło wiele wędkarzy, lecz niestety ryba nie szła po naszej myśli. Korzyści 0, lecz nadzieja nigdy nie ginie. OKOŃ Został wypuszczony do wody po zmierzeniu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Areh Posted August 5, 2012 Report Share Posted August 5, 2012 A może to kwestia umiejętności? Link to comment Share on other sites More sharing options...
MłodyWędkarz Posted August 5, 2012 Author Report Share Posted August 5, 2012 Myślałem tak do czasu, gdy reszta wędkujących w tym miejscu nie miała rezultatów. Wędkarze którzy siedzą tam od zawsze i znają się na rzeczy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
okno Posted August 5, 2012 Report Share Posted August 5, 2012 Młody jesteś a duże ryby przed tobą. Dobry sprzęt bardzo pomaga ale do tego trzeba jeszcze wiedzy, więc poczytaj sobie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paszczak Posted August 6, 2012 Report Share Posted August 6, 2012 Pogoda, pogoda i jeszcze raz pogoda... Jak jesienią nie będziesz miał w tym miejscu efektów, to wtedy się zastanowimy co jest nie tak. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest woldi Posted August 6, 2012 Report Share Posted August 6, 2012 .Sprzęt był dobrany świetnie, co potwierdziło wiele wędkarzy, lecz niestety ryba nie szła po naszej myśli.Bo sprzęt nie łowi, a wędkarz Jak zaczniesz wyciągać z porażek dobre wnioski to i ładne ryby wpadną Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nicco Puccini Posted August 6, 2012 Report Share Posted August 6, 2012 Woldi ma rację. Swoją drogą kolego jesień przed tobą...A to właśnie okres, kiedy mastodonty się z wody wyciąga. Spokojnie więc analizuj sytuację na bieżąco, zastanów się co może być nie tak, czego może brakować rybom w twoim łowisku. Zastanawiaj się długo i dobrze nad tym. MOżesz też refleksjami podzielić się z nami, wspólnie można coś wykołować. Są łowiska, na których żywiec przynosi lepsze efekty. Są wody, które są przebłyszczone i trudno trafić z przynętą. Najważniejsze- są miejsca, w których ryby żerują, są miejsca w których odpoczywają...Znajdź ich stołówkę a na bank złowisz. Okonie? Kapryśna ryba jak mało jaka inna...Duże sztuki są bardziej cwane niż politycy krajów ósmego świata......trzeba się nakombinować, żeby się do nich dobrać. Czterdziestaki i większe łowią albo farciarze albo mistrzowie joda, którzy kijem władają niczym mieczem świetlnym. A, no i rzecz jasna- jak często łowisz tam? Jeśli 5 razy w tygodniu, to masz powody by się martwić. Jak rzadziej to postaraj się być częściej. Ryba to nie krowa, nie je cały dzień Link to comment Share on other sites More sharing options...
MłodyWędkarz Posted August 6, 2012 Author Report Share Posted August 6, 2012 Tyle, że ja byłem na łowisku przez okres wakacji. Na mazurach, 440km od mojego miejsca zamieszkania. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nicco Puccini Posted August 6, 2012 Report Share Posted August 6, 2012 yle, że ja byłem na łowisku przez okres wakacji. Na mazurach,no to i odpowiedzi są....Wakacje to nie czas, kiedy wielkie drapieżniki biorą ochoczo... Mazury, cud natury. Może i cud, ale nie pod względem wędkarskim niestety....Bardzo możliwe, że w jeziorze, którym wędkowałeś, pływają cztery większe okonie od twojego i akurat nie były głodne... jeśli to spory akwen a Ty nie miałeś pływadła żadnego, to miałeś utrudnione zadanie....Nie ma co mocno rozmyślać, jeśli dałeś z siebie wszystko tym razem i się nie udało, to następnym razem pójdzie lepiej Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pirania Posted August 10, 2012 Report Share Posted August 10, 2012 Ja od dwóch lat nie notuje spektakularnych sukcesów. Składa się na to kilka czynników jednym z nich jest zabieranie ryb z łowiska w ilościach przekraczających dopuszczalne limity...nawet chyba starczy w zamrażalniku na 2 sezony zimowe...zastanawia mnie po co tyle tego brać ? Na mojej miejscówce jest duża presja a co z tym idzie "przebłyszczenie" i naprawdę ciężko wyciągnąć bolenia (oprócz wiosny bo bije we wszystko) a kiedyś to była ryba która się łowiło bez problemu....myślę również ,że po ostatniej powodzi rybostan i ukształtowanie rzeki się zmieniło a teraz są skutki... Na mazurach wędkowałem 12 lat temu i muszę przyznać ,że było świetnie nie pamiętam łowiska ale to była miejscowość Sejny i płaciło się dniówki. Z tego co teraz wiem to wszystko się strasznie pozmieniało i chyba ciężko o rybe ponad wymiar. Czasami przeglądam rekordy w Wędkarskim Świecie i ryb z Mazur nie ma. Dobór przynęty i prowadzenie jest bardzo ważne , natomiast najważniejsza rzeczą dla rzecznego spinningisty jest "czytanie wody". Łowienie w zbionikach zaporowych czy jeziorach bardzo różni się od tego na rzece. Mogę Ci tylko pogratulować tego okonia bo sam tam pewnie nie wyjąłbym większego a może i żadnego. Link to comment Share on other sites More sharing options...
SklepShark Posted August 22, 2012 Report Share Posted August 22, 2012 Ja powiem tak jak koledzy. Poczekaj do jesieni. Wtedy duże ryby same będą się pchały na haczyk, a ty będziesz zadowolony z swoich wyników. Okres od Lipca do Sierpnia jest co najwyżej średnią porą na duże zdobycze, więc się nic nie martw... Cierpliwie poczekaj. życzę Ci samych dużych okazów no i częstych brań. Pozdrawiam. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now