Wędkarz Niedzielny Napisano 17 Kwietnia 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2020 (edytowane) Cześć! Od poniedziałku ruszamy na ryby! A żeby skutecznie połowić dobrze mieć ze sobą dobrą zanętę. Jak ją zrobić przedstawiam w nowym filmie na kanale Wędkarz Niedzielny: Ale to nie wszystko, możecie też wygrać porcję zanęty w konkursie, szczegóły w filmie Edytowane 17 Kwietnia 2020 przez wind edycja linku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wartburg Napisano 17 Kwietnia 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2020 Tutaj same popierdujące dziadki, każdy ma swoje tajne recepisy 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wędkarz Niedzielny Napisano 17 Kwietnia 2020 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2020 Hahaha zawsze warto wypróbować inny w najgorszym przypadku jeden wypad na ryby zmarnowany Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ozet Napisano 18 Kwietnia 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2020 W dniu 17.04.2020 o 18:32, Wędkarz Niedzielny napisał: A żeby skutecznie połowić dobrze mieć ze sobą dobrą zanętę. Zanęta powiedział bym z tych genialnych w swej prostocie. Jeżeli przy tym się sprawdza, to nic więcej do szczęścia (wędkarskiego) nie trzeba. Zasugerował bym Ci dodatek do tej mieszanki płatków owsianych błyskawicznych, które wzbogacą smakowo całość. Po wieloletnich doświadczeniach z tzw. zanętami własnej roboty, mogę stwierdzić jednoznacznie, że wszystkie bez wyjątku gatunki ryb karpiowatych, bardzo dobrze reagują na owies, ale także na kukurydzę. Czy to w postaci mączek, kasz, płatków, czy też śruty kukurydzianej i owsianej. Te dwa zboża w jakiejś postaci, były w moich mieszankach zawsze. Jeżeli chodzi o zapachy, to nie ma się tu co wymądrzać bo to kwestia doświadczeń w danym łowisku. 21 godzin temu, Wartburg napisał: Tutaj same popierdujące dziadki, każdy ma swoje tajne recepisy Uogólnienie, ale... może nawet i prawdziwe. Na wzdęcia polecam napar z kopru włoskiego, kminku i mięty pieprzowej. W proporcji 1:1:1 wagowo. Czubatą łyżeczkę mieszanki zalać 250ml wrzątku. Bez mięty, czyli zmielone nasiona kopru wł i kminku w proporcji 2:1, dobrze działają w moich starorzeczach na płotkę i lina. Lekko czubata łyżka na 1kg spożywki. Uwaga: sprawdza się w zanętach "własnej roboty", albo firmówkach opisanych jako: uniwersalna, jezioro, ryby karpiowate, wody stojące, wody bieżące, kanał, które z reguły mają delikatny zapach, łatwy do przełamania własnymi miksturami zapachowymi. 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wędkarz Niedzielny Napisano 18 Kwietnia 2020 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2020 Słuszna uwaga. Ja zawsze dodaję jakieś jedzonko do zanęty. Z tym, że już do nawilżonej i przetartej mieszanki. Najczęściej jest to kukurydza i cięty gnojak. Rzadziej biały czy ochotka. Często też dodaję glinę w proporcji 1:1 lub nawet 2:1 na korzyść gliny, do tego klej jeżeli spodziewam się w łowisku karpii lub dużych leszczy. W przeciwnym razie 3-4 kilo zanęty znika w godzinę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wartburg Napisano 18 Kwietnia 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2020 5 minut temu, Ozet napisał: Na wzdęcia polecam napar z kopru włoskiego, kminku i mięty pieprzowej. W proporcji 1:1:1 wagowo. Czubatą łyżeczkę mieszanki zalać 250ml wrzątku. Jest jeszcze dziurawiec, na zapojke dobry jest Poza tym kminek dodany w dużej ilości do staropolskich dań "ciężkich" przynosi istotną ulgę, jak ktoś nie lubi zapachu można wymaskować majerankiem zmieliwszy w stosuknu 1:1 WAGOWO 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GLONU Napisano 22 Kwietnia 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2020 i jeszcze 200 ml C2H5OH na lepsze trawienie W dniu 17.04.2020 o 21:41, Wartburg napisał: Tutaj same popierdujące dziadki, każdy ma swoje tajne recepisy ale zawsze warto posłuchać mądrego W dniu 18.04.2020 o 19:00, Wędkarz Niedzielny napisał: Słuszna uwaga. Ja zawsze dodaję jakieś jedzonko do zanęty. Z tym, że już do nawilżonej i przetartej mieszanki. Najczęściej jest to kukurydza i cięty gnojak. Rzadziej biały czy ochotka. Często też dodaję glinę w proporcji 1:1 lub nawet 2:1 na korzyść gliny, do tego klej jeżeli spodziewam się w łowisku karpii lub dużych leszczy. W przeciwnym razie 3-4 kilo zanęty znika w godzinę Sam się zdziwiłem że kukurydza jest wszędzie znana i wszystkie rybki to lubią i trzeba sypać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się