Skocz do zawartości

Podzwonne dla "Wędkarskiego Świata"


Alexspin
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

NO I STAŁO SIĘ :!:
"Padalec" WMH przebrał się w ciuszki najbardziej poczytnego miesięcznika wędkarskiego WŚ i pozostawiając nęcące piórka, w zastraszającym tempie 3 miesięcy wygryzł najlepszą zawartość.
Z "Wędkarskiego Świata" pozostała tylko winieta i to nie wiadomo na jak długo. Reszta - włącznie z treścią merytoryczną - jest już tylko o krok od WMH z "prezentami" w postaci wątpliwej jakości filmów.
Jednoznacznie świadczy o tym stopka redakcyjna numeru 11/299. Zniknęli z niej Rafał Mleczak (definitywnie i chyba bezpowrotnie, bo nawet nie ma Go wśród bogatej listy współpracowników) i Wojciech Krzyszczak, któremu pozostała "zaszczytna" funkcja pt "internet".
Ogromna szkoda, dorobek ćwierćwiecza WŚ zaprzepaszczony. Odchodzi do historii miesięcznik najlepszy, najbliższy krajowemu wędkarstwu. W najbliższym czasie należy się spodziewać "super artykułów" o sukcesach "super wędkarzy" Panów P. M. i M. K. na łowiskach Szwecji, Norwegii, Finlandii itp, czyli powrót do treści "merytorycznej" WMH.
Pozdrawiam wszystkich dotychczasowych miłośników "WĘDKARSKIEGO ŚWIATA" i z żalem żegnam ten, towarzyszący mi przez 298 numerów periodyk. Ze smutkiem będę śledził dalszy upadek aż do numeru 6/306, bo tak mam opłaconą prenumeratę, z płonną nadzieją na reaktywację tego co było w WŚ najlepsze. :cry:
 
Edytowane przez Alexspin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, niewidzialna ręka nieuczciwej konkurencji. Jakoś nigdy nie byłem wielkim fanem tego tytułu, głównie przez osobę dawnego naczelnego, ale również miałem duże wątpliwości co do zawartości merytorycznej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście już wiele lat temu odpuściłem sobie prasę wędkarską pod każdą postacią i tytułem. Klepanie tego samego na przestrzeni każdego roku kalendarzowego mnie znudziło. Tytuły typu KARP czy SZCZUPAK wyszły mi bokiem. Jeśli ma się trochę ochoty w internecie można dziś znaleźć naprawdę ciekawsze materiały bez zbędnych kosztów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatrzymałem się na Wędkarzu Polskim. Upadł krotko po mojej emigracji i nie czytałem żadnej od lat.

Kiedyś irytowały mnie brytyjskie gazety ale jakoś mi przeszło. Mają całkowicie inny styl niż Polskie ale brakuje mi papieru bo chyba cały polski internet przeczytałem kilka razy :D

W Polsce niespotykane zeby nie pisać o spinningu a tu nie ma nic, tylko czasem coś wspomną w kilku zdaniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...