Skocz do zawartości

Wyrzut sprzętu


maxpom2
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Dzisiaj zauważyłem pewną zależność, podczas wyrzutu chciałbym aby spławik leciał jak najdalej, jednak podczas niego czuje się ograniczany? Rzuty nie są dalekie, natomiast gdy spławik jest już w wodzie i chce go położyć na podpórkę to spławik jest już ciągnięty w moją stronę.  Mimo, że mam otwarty przepływ żyłki na kołowrotku. Ktoś wie co może być przyczyną czy po prostu przy wadzę spławika 1,5g nie mogę oczekiwać cudów i ten spławik siłą rzeczy nie będzie leciał daleko. Dzięki za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, maxpom2 said:

po prostu przy wadzę spławika 1,5g nie mogę oczekiwać cudów i ten spławik siłą rzeczy nie będzie leciał daleko

Sam sobie odpowiedziałeś ;)

Może żyłka blokuje się na szpuli? Jeżeli kołowrotek nawija nierównomiernie to zwoje będą się nakładały na siebie pod przypadkowym kątem. Rozwinąć jak najwięcej, nawinąć od nowa pod naprężeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, ryukon1975 napisał:

Jaką średnicę żyłki masz do tego zestawu 1,5 g? Dla mnie to zestaw na ukleję.

0,18mm 5kg? z tego co pamiętam

 

9 godzin temu, zwykły michał napisał:

Sam sobie odpowiedziałeś ;)

Może żyłka blokuje się na szpuli? Jeżeli kołowrotek nawija nierównomiernie to zwoje będą się nakładały na siebie pod przypadkowym kątem. Rozwinąć jak najwięcej, nawinąć od nowa pod naprężeniem.

znalazłem na żyłce supeł, wiec możliwe, że w tym przyczyna. Ale dla spokoju rozwinę x metrów i nawinę na nowo tak jak mówisz pod naprężeniem, dzieki:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, maxpom2 napisał:

Cześć,

Dzisiaj zauważyłem pewną zależność, podczas wyrzutu chciałbym aby spławik leciał jak najdalej, jednak podczas niego czuje się ograniczany? Rzuty nie są dalekie, natomiast gdy spławik jest już w wodzie i chce go położyć na podpórkę to spławik jest już ciągnięty w moją stronę.  Mimo, że mam otwarty przepływ żyłki na kołowrotku. Ktoś wie co może być przyczyną czy po prostu przy wadzę spławika 1,5g nie mogę oczekiwać cudów i ten spławik siłą rzeczy nie będzie leciał daleko. Dzięki za pomoc.

Jak dla mnie to żyłka złapała pamięć. Podczas rzutu nie prostuje się tylko spada zwojami co zdecydowanie hamuje zestaw na przelotkach. Gdy zestaw już jest w wodzie to chwilowo wyprostowana żyłka wraca do zapamiętanego kształtu i robi się taka jakby sprężynka z żyłki co skraca ja i ściąga spławik do stanowiska.

Supeł kilka metrów od końca to kolejny argument, że żyłka często robiła "brody" na kołowrotku, czyli była przeciągnięta.

Według mnie i tylko mnie, najrozsądniejszym rozwiązaniem będzie zakup nowej żyłki i nawinięcie jej na szpulę a stara do wyrzucenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...