Skocz do zawartości

Nogat


calvuss
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

nowakowo,tyna,balewka,tuga...moje ulubione łowiska to nogat i wisła a metody to chyba wszyskie oprócz muchy :) no i spinning jakby mniiej,kanały i bacik, nogat, wisła to spławik i grunt,ulubione ryby,miętus,lin ,płoć,leszcz-napewno znajdziemy wspólny temat ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

No to moje rejony,biała góra ,uśnice,pogorzała wieś,zwalony most,teraz mam łajbe na przystani w malborku i tu będe ćwiczył do 30 września,póżniej wisła i miętusy a linek jak nie będzie lodu to w grudniu i styczniu,połamania ,może się kiedyś spotkamy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam zwalony most w PIekle piękne miejsce nawet żeby z rodziną pojechać,Pogorzała Wieś większość dziecinstwa tam spędziłem i poznałem dzieki dziadkowi Nogat.Takich linów okoni leszczy nie połowiłem nigdzie,tak jak na Nogacie.Teraz mieszkam w Pszczolkach,ale każdą wolną chwilę spędzam na mojej ulubionej rzece.Do zobaczenia na wodzie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dzisiaj miałem gościa na łodzi w postaci "szwagra" i o 4 już sobie śmigaliśmy,pogoda do bani ,deszcz,deszcz,wiatr,deszcz i tak na zmiane sad.png rano spinning,wynik -kajtek zębaty ok 40 cm i o 8 zmiana nastoju,dopłyneliśmy do mojej płociowej miejscówki i sie zaczeło...

post-935-0-05527400-1399823770_thumb.jpg

post-935-0-80847400-1399823822_thumb.jpg

szwagier też targał

post-935-0-88051600-1399823867_thumb.jpg

mimo zmiennej pogody,porannego śmingusa i ogólnych przeszkód było zajefajnie jak zawsze na nogacie,największe targaliśmy na kukurydze !

post-935-0-77888100-1399823900_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie,tak jak pisałem wczesniej w sobotę pojechałem na zwalony most w Piekle.Na spinning złowilem jednego szczupaka i sześć okonków,o 8 :30 z gruntu na pęczek czerwonych  robaków złowiłem dosyć sporego lina,oprócz tego jednego podleszczaka parę płoci noi kilka jazgarków jazgarków.

post-2077-0-20744500-1400586128_thumb.jpg

post-2077-0-51051200-1400586155_thumb.jpg

post-2077-0-70429200-1400586191_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam o dziwo wziął w nurcie na głębokośći ok 3 może 4 metry 50 metrów w lewo od zwalonego mostu.Wczoraj do północy na Wisełce w okolicach Lisewa ćwiczyliśmy węgorza ale efekty marne dwa podleszczaki strasznie szybko woda przybierała dużo brudu płynęło więc się do domu zwinelismy.Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Pogoda i samopoczucie nie pozwoliły mi spędzić nocki nad wodą,wyruszyłem więc o 2.30 w poszukiwaniu przygód.Zanęta rozrobiona i dwa zestawy do wody ,jeden typowo pod wieloryba z rosówką a drugi na koszyk i białe pod leszczyka.7 kul zanęty do wody i zaczynam....niestety wszystko jak zwykle pod górkę ,wiatr się wzmaga,rybka słabo żeruje a mnie w trzech bluzach przepizgało do kości,planuję więc mała przerwe i kłade sie w kabince na pare minut pod kocykiem słodko zasypiam,nagle.....jebudu,piżdziach,budzi mnie szczek spadającej wedki na pokład ,zrywam sie i patrze co sie dzieje.Myslałem ze to zestaw z rosowka ale nie to na białe ,wedka spadła a żyłka wysnuwa sie z chamulca tnę i dizzy.png zaczep nie idzie ruszyć zestawem,po chwili jakby rusza sie troche i pompuje w swoją strone ale to chyba jakiś konar albo coś ciagnę po dnie ,wszystko mocno uciekło do prawej strony ale po mału targam i nagle trzy szybkie odjazdy szczytówki KUŻWA TO RYBA! popuszczam hamulec ryba idzie w moja stronę ,modle się o przypon (zyłka1,8 haczyk 8)na powierzchni pokazuje się piękny wir i bąble,podkładam podbierak i w tym momencie...wiecie już? taaak przypon strzela jak bańka mydlana,siadam na dupe i nie wiem co myśleć,jesli był to leszcz to miał chyba z 5 kilo inna opcja to mega lin albo karpik,nigdy nie targałem takiej besti na taki zestaw ,nie chciało odejść od dnaa jak szło to tylko dlatego że chciało iść,samo branie to jakby sum pindolnoł...posiedeziałem tam jeszcze godzinke i wiatr mnie wygonił bo łajba stała na zawietrznej,dla osłody przestawiłem się na płocie i zapasowym bacikiem pare wydłubałem o 14 powrót mam dość wink.png

post-935-0-82490100-1402843847_thumb.jpg

post-935-0-45951100-1402843881_thumb.jpg

post-935-0-40054000-1402843911_thumb.jpg

post-935-0-48795700-1402843940_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Siedzę sobie wczoraj w domu ,w głowie kołomyja ,myślę sobie :jutro ostatni dzień urlopu ,za oknem patelnia ,kużwa już sierpień ,+33 s* CO ROBIĆ?????Odpowiedż nasunęła się sama,skoro świt śmigam na płocie ! smile.png Przygotowałem zanętę z konopiami prażonymi i o 3 byłem już na wodzie.Szybki przelot na moja miejscóweczke i 3,30 już łapię.Gdy tylko zanęta zaczeła pracować to płocie wpadły w istny amok,przynętą była moja ulubiona kukurydza z puszki "bonduelle" i tak sobie śmigam bacikiem na nogacie :

post-935-0-20974300-1407076500_thumb.jpg

post-935-0-07557400-1407076542_thumb.jpg

płoć bierze cały czas taka pod 30 cm a słonko sie pomału wychyla...

post-935-0-46818000-1407076589_thumb.jpg

post-935-0-53063200-1407076633_thumb.jpg

post-935-0-34220600-1407076696_thumb.jpg

post-935-0-72477900-1407076738_thumb.jpg

post-935-0-21312400-1407076776_thumb.jpg

o 8 było już po płociach słonko waliło ostro a płocie sie skitrały ,,podszedł krapik a ja poszedłem do domku z bananem na ustach !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...