Jump to content

Wymiana karty wędkarskiej


Recommended Posts

Od 1996 roku posiadam kartę wędkarską. Wydana była przez PZW. Czy ten dokument jest ważny? 
Czytam w różnych artykułach że dokument do 1997 stracił ważność i do wymiany nowego potrzebne jest zaświadczenie o zdanym egzaminie. 
Muszę ponownie zdawać egzamin czy wystarczy że okaże starą kartę w starostwie?

Link to comment
Share on other sites

Zapytaj w starostwie. Z informacji jakie posiadam to różnie do tematu podchodzono, jednym wydawano nową bez problemu a innych odsyłano na ponowny egzamin, gdyż przepisy znacząco się zmieniły.

Niezależnie od tego co zrobią w starostwie, radzę dla własnego dobra na nowo zapoznać się z ustawą i rozporządzeniem bo zmiany od 1996 są ogromne.

Link to comment
Share on other sites

Ostatnie zmiany w/s karty wędkarskiej pochodzą sprzed kilku miesięcy, jest tam mowa o nowym wzorze karty, ale nie ma obowiązku wymiany już wydanych kart.

Ale, jak podpowiada @Docio, najlepiej dopytać u źródła.

Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, Docio napisał:

jednym wydawano nową bez problemu a innych odsyłano na ponowny egzamin

Było to z całą pewnością bezprawne, gdyż wymiana kart dotyczyła jedynie wzoru druku kart, a nie uprawnień. Miałem właśnie taki przypadek, ale po awanturze tępy urzędas został postawiony do piony przez kierownika wydziału i wydał mi nowy wzór karty.

Link to comment
Share on other sites

22 godziny temu, zwykły michał napisał:

teoretycznie powinni tam wiedzieć co robią

Masz rację, tylko TEORETYCZNIE. Stanowiska w urzędach są obsadzane z dwóch wskazań:
- wyższe przydupasami władzy,
- niższe nieudacznikami, którzy gdzie indziej nie znaleźli pracy.
Dla tego decyzje są podejmowane:
- "po linii i na bazie" choćby było to niezgodne z obowiązującymi przepisami,
- bezmyślnie.
To byłoby na tyle...:angry:

Link to comment
Share on other sites

Tak to wygląda kiedy prawo jest kulawe i nie ma wymagań odnośnie wiedzy. Nie wiem czy są ale powinny być obowiązkowe szkolenia dla odświeżenia wiedzy. 

Żyje w innej rzeczywistości i czasami kiedy pojadę jest szok.

Moja karta była wydana w 1998 albo 1999 i zdjęcie mam conajmniej nieaktualne :)Pewnie będę musiał zajrzeć do starostwa.

Jak to wygląda kiedy nie mam meldunku w Polsce? Może być dowolne starostwo? 

Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, zwykły michał napisał:

Jak to wygląda kiedy nie mam meldunku w Polsce? Może być dowolne starostwo? 

Nie. Zgodne z ostatnim miejscem zamieszkania, nie mylić z zameldowaniem.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Temat załatwiony. Nie chciałem się z koniem kopać bo pani w Urzędzie upierała się przez telefon że potrzebuje zaświadczenia o egzaminie.

Udałem się z starą kartą do koła w którym była wydana i przy okazji zabrałem syna by zdał egzamin. Ja zaświadczenie za darmo, syn egzamin za 30 PLN i czekamy już na odbiór nowych kart wędkarskich.

Link to comment
Share on other sites

Oszczędziłeś sobie stresu przy okienku i dostaniesz nową Kartę. Nie zapomnij o zdjęciach do Kart, swoim i syna.

Prawa Murphiego w naszym kraju to niestety rzeczywistość. Czegokolwiek się dotknie a jest opcja, że może pójść źle, to na pewno pójdzie.

Link to comment
Share on other sites

32 minuty temu, Docio napisał:

Oszczędziłeś sobie stresu przy okienku i dostaniesz nową Kartę. Nie zapomnij o zdjęciach do Kart, swoim i syna.

 

Nie zapomnę bo już w piątek wszystko było złożone w 5 min :faja:

Teraz tylko czekam na telefon że do odbioru, opłata okresowa w PZW (bo już znaczków nie mają) i nad wodę. Sprzęt gotowy tylko brakuje podbieraka i kleszczy, ale to stacjonarnie chyba kupię.

Link to comment
Share on other sites

W dniu 18.09.2023 o 12:17, Szperaczz napisał:

Temat załatwiony. Nie chciałem się z koniem kopać bo pani w Urzędzie upierała się przez telefon że potrzebuje zaświadczenia o egzaminie.

W ten sposób utwierdzamy niedouczonych, niekompetentnych urzędasów, że są niemal bogami...:angry: Nie dał pan bozia świni rogów, bo by bodła...:angry:

Edited by Alexspin
Link to comment
Share on other sites

Alex, niewątpliwie masz rację, jednak obaj jesteśmy w takim wieku, iż wiemy, że święty spokój a nie nerwy się liczą. Jak czytam o rozsądku u młodszych to jakoś dziwnie się robi przy sercu i iskierka nadziei na lepszą przyszłość znów rozbłyska. Przyszłość w rękach sebiksów i karyn nieustannie mnie przeraża, gdyż dziś przyszło mi żyć w takim świecie.

Link to comment
Share on other sites

5 hours ago, Alexspin said:

W ten sposób utwierdzamy niedouczonych, niekompetentnych urzędasów, że są niemal bogami...:angry: Nie dał pan bozia świni rogów, bo by bodła...:angry:

Pani urzędnik pewnie tam siedzi od wielu lat, jest z pokolenia które ma trudności z adaptacją do nowinek i nawet jej się nie chce szukać odpowiedzi. 

Sam fakt posiadania uprawnień potwierdza zdanie egzaminu. Ciekawe od kiedy ma prawo jazdy bo były obowiązki wymiany i pewnie pamięta jak biegała po zaświadczenie zdania egzaminu :) 

Link to comment
Share on other sites

W obiegu urzędniczym jest nieco inny układ. Podam to na naszym przykładzie. Do egzaminu musimy poznać sporo rzeczy w tym ustawę o rybactwie śródlądowym. A jak zda się egzamin to koniec. Kolejne nowelizacje ustawy mało kto śledzi i nie mamy pojęcia o zmianach. Podobnie jest w urzędach. Na moment zatrudnienia sprawdzenie wiedzy z aktualnie obowiązujących przepisów jest jak najbardziej prawidłowe ale wszelkie zmiany rozsyłane są w okólniku. Jak oleje lub przeważy rutyna, to mamy to co mamy.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...