Akcesoria do metody spławikowej

[K_sroka]

Witam,interesują mnie akcesoria do spławikówki, a konkretnie dobór odpowiedniego spławika i haczyka. Łowię w 2 miejscach raz na kanale gdzie nurt jest mały, bądź zerowy ale czasami wybiorę się na Wisłę i tam nurt porywa mój spławik (4g) i ściąga do brzegu. Chciałbym się dowiedzieć jakie spławiki będą odpowiednie na łowiska które podałem. Ciekawi mnie też zdanie forumowiczów na temat spławika samozacinającego. 

Jeśli chodzi o haczyk to ciekawi mnie (firma wielkość jaki przypon). Mój problem polega na tym, że nie potrafię zawiązać sam małego haczyka typu 14. Gdy kupie taki z gotowym przyponem to jest on ze słabej żyłki i szybo się zrywa. Ne wybaczając mi początkującemu wędkarzowi drobnych błędów. Duży haczyk sam sobie zawiąże (8-10) na grubej żyłce i gdy zaczepię o coś na dnie to mogę śmiało ciągnąc za żyłkę i się nie zerwie (wyrwę tylko trochę trawy). Chcę spróbować łowić małym hakiem, ponieważ gdy spotykam na rybach innych wędkarzy mówią że mam za duży hak i radzą abym zmienił na mniejszy. 

Edited June 27, 2013 by wind
edycja linka

[Docio]

O doborze spławika można napisać książkę a i tak wszystkiego się nie uwzględni. Zasada jest taka, że spławik dobiera się do metody, typu wody, reszty zestawu i celu połowu, czyli ryb.

Wersja kanałowa jest zdecydowanie prosta gdyż w większości przypadków nie ma u nas szerokich kanałów, więc spławik długi, smukły o wyporności 0,8-1,2g powinien wystarczyć. Jednak przy czołowym wietrze może okazać się, że nieodzowny będzie 2g.

W drugiej wersji nie ma jednoznacznej odpowiedzi gdyż nie wiem czy to przepływanka, czy przystawka, czy też łowienie w prądach zwrotnych lub na zastoisku.

[wind]

Haczyk.

[K_sroka]

 

W drugiej wersji nie ma jednoznacznej odpowiedzi gdyż nie wiem czy to przepływanka, czy przystawka, czy też łowienie w prądach zwrotnych lub na zastoisku.

Jest to normalny odcinek Wisły a niedaleko od miejsca gdzie łowię wpada do Wisły rzeka Skawa. Kolegą po kiju nawet na gruncie 25g koszyk + waga tego co w nim przenosi po parę metrów. 

 

Artykuł o haczyku przeczytałem zanim zadałem temat. Niestety nie dał mi odpowiedzi na moje pytanie. Opowiada o budowie haczyka (źle zadałem pytanie opisałem sytuację a nie napisałem co chcę osiągnąć), jak rozróżniać jego wielkość, jaki kolor dobrać do przynęty jest wzmianka o wiązaniu. Mój przypadek jest nawet taki jak opisany nie potrafię zawiązać małego haka. Dlatego kupuje je zawiązane ale ich przypony są bardzo słabe, może ma koś jakieś wypróbowane. Mam także pytanie czy gdybym kupił sobie wiązarkę to mogę zawiązać mały haczyk grubą żyłka. Przy haczykach mam też problem z okoniami. Łapią się często małe i nie da się z nich wyciągnąć haczyka. Jest na to jakaś metoda. 

Oglądając programy wędkarskie często widzę jak do żyłki przy haczyku zamocowane są jakieś gumki, czy coś takiego do ktorych mogę włorzyć np pelet. Mało kiedy nabijają coś na haczyk wie ktoś jak ta "gumka" fachowo się nazywa.

A odnośnie spławika to przelotowy czy stały.

Edited June 27, 2013 by K_sroka

[wind]

Mam także pytanie czy gdybym kupił sobie wiązarkę to mogę zawiązać mały haczyk grubą żyłka

 

Zawsze będzie jakaś górna granica, wiadomo, że grubsza żyłka jest sztywniejsza i odbija się to na zachowaniu i prezentacji przynęty. Sam używam wiązarki i jestem z niej zadowolony. Wiążę haki od 12 w górę jeśli chodzi o numerację.

 

Przy haczykach mam też problem z okoniami. Łapią się często małe i nie da się z nich wyciągnąć haczyka. Jest na to jakaś metoda.

Jest. Jeżeli wiesz, że w łowisku są okonki to musisz być czujniejszy i szybciej zacinać. Zmiana haka i przynęty na większą na niewiele się zda, okonek ma ogromy pysk i jest "żarty". Ale zawsze możesz zmienić przynętę na roślinną, to powinno rozwiązać problem z okonkami.

 

Oglądając programy wędkarskie często widzę jak do żyłki przy haczyku zamocowane są jakieś gumki, czy coś takiego do ktorych mogę włorzyć np pelet. Mało kiedy nabijają coś na haczyk wie ktoś jak ta "gumka" fachowo się nazywa.

Nie napisałeś dokładnie jak to ma wyglądać ale podejrzewam, że chodzi o łowienie karpi. Jest to tzw, metoda włosowa gdzie przynętę zakłada się na włos zamocowany do haczyka.

[K_sroka]

Jest. Jeżeli wiesz, że w łowisku są okonki to musisz być czujniejszy i szybciej zacinać. Zmiana haka i przynęty na większą na niewiele się zda, okonek ma ogromy pysk i jest "żarty". Ale zawsze możesz zmienić przynętę na roślinną, to powinno rozwiązać problem z okonkami.

Ok. to nawet logiczne ale czy gdy będę szybko zacinał to złapie inne gatunki ryb np. karaś lin leszcz. łowie te ryby ale okoń to efekt uboczny.

Nie napisałeś dokładnie jak to ma wyglądać ale podejrzewam, że chodzi o łowienie karpi. Jest to tzw, metoda włosowa gdzie przynętę zakłada się na włos zamocowany do haczyka.

 

 

Dokładnie o to mi chodziło tylko nie mogłem tego znaleźć. Czy to jest dobra metoda dla początkującego?. Tak jak pisałeś to ze względu na karpia ale czy tylko? W miejscu gdzie łowie wędkarze koło mnie wyciągają małe karpie 1-3 kg mi nie trafił się jeszcze żaden i myślałem że w  ten sposób zwiększe szanse.

Co rozumiesz przez przynętę roślinną (kukurydza cz jeszcze coś)? Próbował ktoś kiedyś łowić np. na czereśnie

Edited June 27, 2013 by K_sroka

[wind]

Czy to dobra metoda dla początkującego?? Nie wiem, sam musisz spróbować, warto wypróbować każdą możliwość. Ale to dość skomplikowana sprawa, więc dobrze, jakbyś zabrał się z kimś, kto ma pojęcie. Będzie wiele łatwiej.

 

Co rozumiesz przez przynętę roślinną (kukurydza cz jeszcze coś)? Próbował ktoś kiedyś łowić np. na czereśnie

Kukurydza, łubin, groch, ziarna, pasty .... Czereśnie, wiśnie czy śliwki to też dobre przynęty na niektóre gatunki ryb.

[Jotes]

Mój problem polega na tym, że nie potrafię zawiązać sam małego haczyka typu 14. Gdy kupie taki z gotowym przyponem to jest on ze słabej żyłki i szybo się zrywa.

 

Ja z kolei nie potrafię już wiązać takich maleństw z powodu ślepoty - nawet w okularach mam kolosalny problem. Poradziłem sobie jednak z tym inaczej. Kupuję gotowe przypony Ownera haczyk nr 14 na żyłce 0,12 mm. Są wystarczająco mocne i wyciągałem na nich nawet lechy ok 60 cm.

 

Przypony

 

I lekarstwo na łapczywe okonie Innego chyba nie ma...

[K_sroka]

Kukurydza, łubin, groch, ziarna, pasty .... Czereśnie, wiśnie czy śliwki to też dobre przynęty na niektóre gatunki ryb

Masz może gdzieś taką sciągawke jaka ryba na jaką roślinę bierze.  

 

Kupuję gotowe przypony Ownera haczyk nr 14 na żyłce 0,12 mm. Są wystarczająco mocne i wyciągałem na nich nawet lechy ok 60 cm.

Wiesz 60 cm duża ryba ale podejrzewam że doświadczeniem nie dorównuje Ci nawet trochę. Trzeba wiedzieć kiedy popuścić itd. a wtedy na pewno wystarczy grubość przyponu 0,12.Ja jednak nie wiem czy nie potrzebuje na początek czegoś bardziej "topornego". Wiem że z rybą trzeba pomału luzować hamulec itd. ale jak złowiłem dopiero parę ryb to jak widzę że mam coś dużego to emocje biorą górę.

Wychaczacz mam ale te okonie są tak małe a haczyki tak głęboko, że gdy go wsadzę to ryba umiera

[Jotes]

Wiem że z rybą trzeba pomału luzować hamulec itd. ale jak złowiłem dopiero parę ryb to jak widzę że mam coś dużego to emocje biorą górę.

 

Hamulec ma być ustawiony przed wędkowaniem. Ty jedynie regulujesz jego docisk podczas holu. A folgi (przypony) możesz kupić i na 0,16 żyłce...

[Guest Ozet]

Napisz w jaki sposób łowisz na Wiśle,czy spławik spływa z nurtem?(przepływanka) czy też zarzucasz wędkę i odkładasz ją na podpórki(przystawka)W czym tkwi problem z wiązaniem haczyków?Jeżeli wiążesz duże,znaczy to że węzeł znasz.Czy to kwestia wzroku,dużych dłoni? Odnośnie przynęt roślinnych możesz przyjąć,że wszelkie ziarna,ciasta,pasty będą dobre na wszystkie ryby spokojnego żeru(karpiowate)Zawsze warto stosować te przynęty na które łowią aborygeni(czyt.tubylcy,miejscowi)gdyż ryby są do nich przyzwyczajone.Spławik samozacinający odpuść sobie,bo to wędkarska "ślepa uliczka".

Edited June 28, 2013 by Ozet

[K_sroka]

Jeżeli wiążesz duże,znaczy to że węzeł znasz.Czy to kwestia wzroku,dużych dłoni?

Ja jestem młody wzrok mam dobry, raczej kwestia dużych dłoni. Zastanawiam się nad wiązarką ale nie wiem która lepsza elektryczna wiązarka  czy wystarczy mi coś takiego: wiązarka Cormoran

 

Napisz w jaki sposób łowisz na Wiśle,czy spławik spływa z nurtem?(przepływanka) czy też zarzucasz wędkę i odkładasz ją na podpórki(przystawka)

To zależy od dnia jeśli nie ma wiatru to na podpórkę a jak jest to spławik spływa z nurtem i muszę cały czas kontrolować, żeby się nie poplątał.

Tam gdzie łowię kanał ma dobre 50m. Więc lubię dalej rzucić. Zazwyczaj zostawiam też jakieś 1-3 metra od spławika do haczyka w zależności jaka jest głębokość. Staram się aby haczyk był jak najbliżej dna.

 

 

 

A folgi (przypony) możesz kupić i na 0,16 żyłce...

 

Szukam i nie mogę znaleźć haczyków 14 za żyłce 0,16. wszystkie są na 0,12 - 0,14 spotkał się ktoś gdzieś z takimi.

Edited June 28, 2013 by wind
edycja linków

[Guest Ozet]

W kwestii wiązarki nic Ci nie doradzę bo wiąże haczyki ręcznie tzw.węzłem pętlowym.Tym sposobem wiąże nawet haczyki nr.20,ale to tylko na zawody.W łowieniu indywidualnym stosuję haczyki nr.10;12;14 na przyponach od 0,10 do 0,16mm.Jeżeli chodzi o technikę którą łowisz,to nadal jestem "w lesie ".Kanał zostawmy narazie w spokoju.Interesuje mnie jak daleko zarzucasz wędkę na Wiśle.Czy blisko brzegu "na przystawkę",czy też na kilkanaście metrów w jakąś zatokę z wolnym nurtem?Taka ni to przepływanka ni to przystawka.Bo tylko wtedy nurt może znosić zestaw w strefę brzegu.Jeżeli więc koniecznie musisz łowić daleko,a trudno tam utrzymać zestaw ze spławikiem,pozostaje radykalne rozwiązanie.Odejmij spławik i łów na lekką gruntówkę.Obciążenie pojedyncza łezka lub oliwka,dobrana metodą prób i błędów do siły nurtu,blokowana stoperem tuż przy pętlach przyponowych.Przypon w zakresie 30-50cm.

[K_sroka]

Jeżeli chodzi o technikę którą łowisz,to nadal jestem "w lesie ".Kanał zostawmy narazie w spokoju.Interesuje mnie jak daleko zarzucasz wędkę na Wiśle.Czy blisko brzegu "na przystawkę",czy też na kilkanaście metrów w jakąś zatokę z wolnym nurtem?Taka ni to przepływanka ni to przystawka.Bo tylko wtedy nurt może znosić zestaw w strefę brzegu

Spławik rzucałem do 15m prostopadle od brzegu na Wiśle, chciałem tam też łowić z wędką na podpórkach i tak próbowałem ale się nie dało, gdyż nurt ściągał spławik i musiałem co chwilę przerzucać wędkę. Nie rzucałem do zatoki, normalnie na prosty odcinek. Nie mam na Wiśle jeszcze wypracowanych przyzwyczajeń, bo denerwował mnie ten spławik i wolę chodzić na kanał. Wisła ma jednak to do siebie, że są tam lepsze ryby (większe i w tym miejscu jest też trochę drapieżników)

.

Napisano dziś, 17:05W kwestii wiązarki nic Ci nie doradzę bo wiąże haczyki ręcznie tzw.węzłem pętlowym

Ten węzeł mam rozumieć jest dobry i wystarczający

[Guest Ozet]

Krystian,masz do wyboru dwa wyjścia.Pierwsze,to łowić z gruntu,znikną wtedy problemy ze spławikiem.Drugie,wykorzystać zalety nurtu i łowić na przepływankę.

Co do węzła,jak dla mnie jest to najlepszy węzeł do haczyków z łopatką.W necie znajdziesz go pod nazwą "węzeł bezwzrokowy".

[Tammyy]

Ja jestem młody wzrok mam dobry, raczej kwestia dużych dłoni. Zastanawiam się nad wiązarką ale nie wiem która lepsza elektryczna wiązarka czy wystarczy mi coś takiego: wiązarka Cormoran

Sam korzystam przy małych haczykach z kormorana...

Kilka razy spróbujesz i wiązanie nie sprawia żadnych problemów...

No i o baterie nie trza się zamartwiać...

Polecam

[K_sroka]

Krystian,masz do wyboru dwa wyjścia.Pierwsze,to łowić z gruntu,znikną wtedy problemy ze spławikiem.Drugie,wykorzystać zalety nurtu i łowić na przepływankę.

O gruncie wiem, że znikną ale chciałem się dowiedzieć czy zestaw spławikowy da się jakoś zrobić na Wisłę. Równie dobrze mógłbym poszukać miejsca gdzie nurt jest słabszy i też po problemie, ale ja chce właśnie tam łowić. Przepływanka czyli zarzucam spławik i nie zamykam  kabłąka tylko pozwalam spławikowi aby zabrał go nurt rzeki.

Co do węzła,jak dla mnie jest to najlepszy węzeł do haczyków z łopatką.W necie znajdziesz go pod nazwą "węzeł bezwzrokowy".

Mógłbyś przesłać mi link o takiego obrazka? Jak wpisuje w youtube to nie wyskakuj a w goglach w grafice jest wiele węzłów pod nazwą węzeł wędkarski i nie wiem o który chodzi.

 

Sam korzystam przy małych haczykach z kormorana...Kilka razy spróbujesz i wiązanie nie sprawia żadnych problemów...No i o baterie nie trza się zamartwiać...Polecam

Dzięki za poradę też mi się tak wydaje, że taka wiązarka mi wystarczy.

[Docio]

chciałem się dowiedzieć czy zestaw spławikowy da się jakoś zrobić na Wisłę

Każdy da się, problem jest zasadniczo techniczny. To co opisałeś jest stosowane w małych, płytkich rzeczkach jako "wypuszczanka". Może też mieć inne nazwy w zależności od lokalnej terminologi. Przepływanką jednak to nie jest a głównym elementem mocno niedociążony spławik, długi i cienki.

Wróćmy jednak do przepływanki. Założenie jest takie aby łowić jej najprostrzą wersją, czyli podstawową. Co to znaczy musisz sam odszukać.

Spławik dobrze jakby był z korpusem takim choć to strzał w ciemno, bo nic nie wiem na temat rzeki w tamtym rejonie. Wyporność spławika musisz dobrać sam ale śmiało możesz założyć, że 2-3g na metr głebokości nie będzie błędem. Odległość łowienia zdeterminowana jest długością wędziska, gdyż zestaw obowiązkowo musi być cały czas pod kontrolą. Żadnego swobodnego spływania. Jeśli jednak upierasz się przy tej 15-to metrowej odległości to pozostaje metoda bolońska a ona jest w sieci dobrze opisana.

Co do węzła na haczyk to nie jest "węzeł wędkarski" tylko jak napisał Ozet "węzeł bezwzrokowy".

[K_sroka]

Węzeł bezwzrokowy nie jest do haczyków z oczkiem?

[Guest Ozet]

Tym węzłem można wiązać zarówno haczyki z łopatką jak i z oczkiem.W obu przypadkach haczyk wiążesz na trzonku i zaciągasz tuż pod oczkiem/łopatką.

[K_sroka]

Aha to ten węzeł znam krętliki nim wiąże.