okno Napisano 11 Czerwca 2014 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2014 (edytowane) Co wy na to. Przed napisaniem własnego zdania warto poczytać bo te wędkarstwo nie ma nic wspólnego z wędkarstwem śródlądowym. Choć ktoś raz był na morzu to wie. Petycja druk Pozdrawiam Jan Edytowane 11 Czerwca 2014 przez wind edycja linków Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kris1313 Napisano 11 Czerwca 2014 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2014 Nie mam nic przeciwko limitowi 7szt.dorszy po 3 do 7 kilo każdy. Ustawodawca był chyba na dorszach w Norwegii!!! Wymiar ochronny powinien być przestrzegany również przez rybaków - sami sobie niszczą populację. No i niech dadzą tym dorszom pojeść szprota i śledzi bo chudziny straszne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość woldi Napisano 12 Czerwca 2014 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2014 Jesli ktoś jeździł na dorsze kilkanaście lat temu to ma porównanie do lat ostatnich więc powinien zdawać sobie sprawę z tego, że limity są potrzebne i to bardzo! Bałtyk jest przełowiony do czego mocno przyczynili się nie tylko rybacy, ale także i sami wędkarze. Z drugiej strony nie dziwię się akurat Ostremu, ze podnosi ten temat, bo w końcu sam ma w tym interes Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ozet Napisano 12 Czerwca 2014 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2014 (edytowane) Bliski jest mi pogląd Woldi'ego. Jako że ryby głosu nie mają, są na z góry straconej pozycji. Po to więc są regulaminy, limity, wymiary i okresy ochronne, aby zachować choć namiastkę naturalnego rybostanu. Aby po ostatecznym rozwiązaniu "kwestii dorsza", herbową rybą Bałtyku nie była babka bycza. Zdaję sobie sprawę, że szeroko pojęty biznes rybacko-wędkarski musi się kręcić, ale nie na zasadzie "a po nas choćby potop". Zdrowy rozsądek i umiar, jest wskazany zwłaszcza wśród wędkarzy. Bo chyba nie po to uprawia się ulubione hobby, aby wydatki na sprzęt i opłaty, koniecznie zwróciły się w rybim mięsie. Edytowane 12 Czerwca 2014 przez Ozet Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wind Napisano 12 Czerwca 2014 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2014 Sytuacja jest podobna do tej na wodach śródlądowych. Brak kontroli powoduje, że wymiary i okresy ochronne są fikcją niemożliwą do weryfikacji. To samo z limitami. Skoro dziś wędkarze zabieraja po kilkadziesiąt sztuk dorszy "cichaczem" to teraz będa to robić w "swietle jupiterów" i bez stresu na nabrzeżu z workiem filetów na plecach . Dla mnie sprawa jest ewidentna , szczególnie biorąc pod uwagę kto jest autorem pomysłu. I nie mam tu na myśli kwestii personalnej ale grupy zawodowej tu reprezentowanej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzybek Napisano 12 Czerwca 2014 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2014 Chciałbym łowić więcej, np ustalić limit na 10szt/dziennie ale jednocześnie żądałbym skuteczniejszej kontroli na łodziach i kutrach wędkarskich. Szyper czy kapitan jednostki powinien być odpowiedzialny za wędkarzy łowiący dorsze na zezwoleniach armatorskich. Armator płaci 49zł na rok i żaden wędkujący z takiego kutra/łodzi nie musi mieć innego zezwolenia na sportowy połów - trochę to dziwne. Można by określić limit inaczej, np wagowy. Choć łowię polskie dorsze od kilku lat to tylko kilka razy udało mi się złowić limit. Czasem 7szt to 25kg a kiedy indziej 7szt to 3kg. Coś z tym trzeba zrobić. Ostatnio z dorszem krucho na Zatoce Gdańskiej. Trudno złowić wymiarowego, łowią się same wypierdki. Przynajmniej tak jest ostatnio. Może warto podzielić okręgi i ustalić inne limity dla określonych wód? Inaczej łowi się na Zatoce gdańskiej a inaczej na otwartych wodach. Tak jak istnieją dwa podstawowe stada dorszy tak powinny być ustawione limity, dla każdego stada osobne. Bez odpowiednich uwarunkowań nie podpiszę się pod taką petycją choć jak powiedziałem: chciałbym łowić więcej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paragraf Napisano 13 Czerwca 2014 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2014 Moim zdaniem limit jest ok mimo, że wiadomo, że rybacy mocniej koszą populację. Problem jest w tym że te limity są tylko w Polsce, a nie powinno tak być Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzybek Napisano 14 Czerwca 2014 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2014 Petycję można podpisać i wysłać elektronicznie TUTAJ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość woldi Napisano 15 Czerwca 2014 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2014 (edytowane) rybacy mocniej koszą populację Taaa...chyba poprzez wędkarzy, których wożą Rybaków morskich (takich typowych) ktoś tam chyba kontroluje, a wędkarzy??? Samowolka jak na śródlądowych Dodam jeszcze jeden aspekt połowów dorszy z dużych głębokości jak to ma miejsce np. we Władysławowie. Czy jest szansa trzymać się wymiarów ochronnych lub limitów wyławiając ryby z pęcherzem pławnym wywalonym z mordy?!!! Edytowane 15 Czerwca 2014 przez woldi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur z Kętrzyna Napisano 17 Czerwca 2014 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2014 A przecież wędkarzeto tacy etyczni hobbyści. Niby chcą poprawy rybostanu... Zgodzę się z jednym, limity nie tylko wędkarzy powinny obowiazywać a i rybaków... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się