linekmatch28 Posted February 1, 2012 Report Share Posted February 1, 2012 Wtym temacie opisujemy firme oraz dodatki na dany gatunek ryby oraz wasze sprawdzone mieszanki na dana wode:) Link to comment Share on other sites More sharing options...
bart Posted February 2, 2012 Report Share Posted February 2, 2012 Wcześniej kiedy dużo łowiłem na spławik czy pickera - sprawdzały mi się Gold Series Trapera, zanęty Piotrusia Lorenca seria Grand Prix , z karpiowych rewelacyjna jest Mega Baits XXL. Link to comment Share on other sites More sharing options...
linekmatch28 Posted February 2, 2012 Author Report Share Posted February 2, 2012 A masz jakies sprawdzone mieszanki z tego trapera?? Link to comment Share on other sites More sharing options...
wind Posted February 2, 2012 Report Share Posted February 2, 2012 Ja nęcę inaczej . Stosuję Lorpio Magnetic ewentualne Traper Gold Series. Przede wszystkim zanęty leszczowe na wody stojące. Link to comment Share on other sites More sharing options...
linekmatch28 Posted February 2, 2012 Author Report Share Posted February 2, 2012 Rozumiem tez dobra inicjatywa wind:) Link to comment Share on other sites More sharing options...
bart Posted February 2, 2012 Report Share Posted February 2, 2012 Magic Black - płoć rewelka Link to comment Share on other sites More sharing options...
linekmatch28 Posted February 2, 2012 Author Report Share Posted February 2, 2012 muszę wyprubowac ja chce tego roku trapera testowac i milewskiego zbyszka:) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest woldi Posted February 2, 2012 Report Share Posted February 2, 2012 Moze trochę po za tematem, bo nie firmowe, ale co tam i ja jak zwykle coś innego zaproponuję: Płoć- totalna improwizacja na bazie mąki i kaszy kukurydzianej obowiązkowo z robactwem Leszcz- ziarno i zero suchego drobiazgu Lin- wiosna to pinki, a dalej krojone rosówki lub ziarno Karp- ziarno, ziemniaki, kulki i zero pelletu Link to comment Share on other sites More sharing options...
linekmatch28 Posted February 2, 2012 Author Report Share Posted February 2, 2012 milo mi ze temacik sie rozkreca Link to comment Share on other sites More sharing options...
marcin887 Posted February 4, 2012 Report Share Posted February 4, 2012 z trapera to polecam na Karpiowate wody stojące,wody płynące z tych droższych to lorenca grand prix leszcz Link to comment Share on other sites More sharing options...
Minus Posted February 8, 2012 Report Share Posted February 8, 2012 ja tak jak woldi (jeśli już łowię białoryb) grube ziarno - kupuję mieszankę dla gołębi, moczę gotuję i nęcę i wchodzą grube rybki Link to comment Share on other sites More sharing options...
linekmatch28 Posted February 9, 2012 Author Report Share Posted February 9, 2012 a necil ktos moze liny??? chodzi mi o necenie kilkudniowe przy skraju trzcin:) Link to comment Share on other sites More sharing options...
ms80 Posted February 9, 2012 Report Share Posted February 9, 2012 a necil ktos moze liny??? chodzi mi o necenie kilkudniowe przy skraju trzcin:) Łowiłem kiedyś na takim stawie, gdzie głównie brały karasie. Liny łowiłem okazjonalnie - ale po zanęceniu MVDE HI-PRO CARP RED (zapach truskawki), liny były częstszą zdobyczą . Jezęli chodzi o zanęty, to polecam Nysztala - Leszcz Ciemny lub Karaś - zanety skuteczne nie tylko na wymienione gatunki. Mają fajny zapach, nieźle wabią ryby, nie są drogie. Jeżeli ktoś lubi łowić na łowiskach komercyjnych karpiki, to polecam Senasa Carpes 3000 - zanęta droga, ale kiedyś miałem okazję spróbować i pamiętam, że będąc z braćmi na jednym łowisku, inni podziwiali fale, a ja nie miałem czasu by piwo otworzyć . Bracia się kapneli i zarzucali zestawy tylko tam gdzie ja miałem zanęcone. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nicco Puccini Posted February 9, 2012 Report Share Posted February 9, 2012 przeniosłem posty nie na temat, który tu jest. Przypominam- wasze sprawdzone zanęty firmowe. Posty poszły tu . Link to comment Share on other sites More sharing options...
jonasz7 Posted February 1, 2013 Report Share Posted February 1, 2013 Trochę stary ale odświeżę Nie ma zanęty cud, bardziej trzeba się skupić na jej konsystencji i pracy. Co do dodatków to najlepsze jest to co na hak, bez joka, wogóle zapomnij o rybach;) A jeżeli chodzi o gotowe zanęty to polecam SSgg oraz lorpio GP to są moim zdaniem bankowe zanęty, na każdą wodę. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest woldi Posted February 2, 2013 Report Share Posted February 2, 2013 Co do dodatków to najlepsze jest to co na hak, bez joka, wogóle zapomnij o rybach;) Łowiąc batem lub tyczką to być może i tak, ale w innym wypadku to już nie bardzo Link to comment Share on other sites More sharing options...
szymonxx Posted February 2, 2013 Report Share Posted February 2, 2013 rzadko nęcę jokersem, czy to oznacza że nie złowię już żadnej ryby? Link to comment Share on other sites More sharing options...
jonasz7 Posted February 2, 2013 Report Share Posted February 2, 2013 Jok, przy technikach spławikowych zawsze się sprawdza. Szymon, oczywiście że nie, też często mi się zdarza łowić bez joka. Ale łowiąc tą samą techniką, zanętą i sposobem prowadzenia zestawu przy użyciu joka i hakowej, zamiast np pinki łowisz ryby, a z pinką dużo rzadziej. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest woldi Posted February 3, 2013 Report Share Posted February 3, 2013 Na zawodach łowi się głównie drobne ryby i pewnie dlatego jest on tak przydatny Link to comment Share on other sites More sharing options...
jonasz7 Posted February 3, 2013 Report Share Posted February 3, 2013 No może wyjątkiem jest łowienie karpi. To nie prawda że jok jest na drobnice. Jak wejdą duże ryby, to drobnice odchodzi, albo siedzi po bokach pola nęconego. Fakt, na zawodach łowi się głównie drobne ryby, ale liczy się waga końcowa więc łowi się to co jest w łowisku. Czemu drobne ryby.... bo jest ich najwięcej. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest woldi Posted February 4, 2013 Report Share Posted February 4, 2013 Jonasz7, jak chcesz łowić regularnie, a nie tylko przypadkiem duży białoryb to stosowanie jokersa i całej reszty drobnej zanęty jest kompletnym nieporozumieniem i niepotrzebnym wyrzucaniem kasy w błoto. Łowienie na zawodach to zupełnie inna bajka, bo tak jak sam napisałeś tam się liczy zrobiony wynik i to nieważne na jakiej rybie Link to comment Share on other sites More sharing options...
jonasz7 Posted February 4, 2013 Report Share Posted February 4, 2013 (edited) No nie do końca, bo nie raz łowiłem w pobliżu ludzi którzy mieli joka i hakową a ja samą pinkę i ciętego gnojaka. Ja łowiłem same drobne i rzadko krąpie oraz leszczyki. On zaczął później niż ja, ale po około 45 min. ciągnął piękne leszcze, a drobnica mu odeszła. Leszcze przepadają w kolejności za ochotką, jokiem, ciętym gnojakiem, kasterami, pinkami. A dalej już tylko przynęty roślinne, które baaardzo rzadko używam. Ale można podać mieszankę zanętową na grube ryby i łowić drobnice, tak samo jak i w drugą stronę. Wszystko zależy od konsystencji i pracy zanęty. Do przemoczonej, drobnej zanęty z ciężką gliną będzie prędzej podchodziła grubsza ryba, niż drobnica. Natomiast jeżeli zrobisz bardziej suchą, a grubą zanętę z np. ziemią torfową i gliną np Argille prędzej podejdzie drobnica. Edited February 4, 2013 by jonasz7 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Ozet Posted February 4, 2013 Report Share Posted February 4, 2013 Tak się składa,że nieraz łowię na zawodach,ale przede wszystkim indywidualnie. Gdy łowię na zawodach, robactwo dodaję zawsze. To konieczność żeby zrobić jakikolwiek sensowny wynik. Ale gdy łowię sam, do zanęty dodaję pszenicę i kukurydzę. Ziarno nie wabi drobnicy, w takim stopniu jak pinka czy jokers. Nęcę tak płocie, leszcze, liny i karasie. Oczywiście modyfikując skład zanęty. Na wielu łowiskach, ryby traktują ziarna niemal jako naturalny pokarm. Nie bez znaczenia są też koszty zanęty. Przy bardzo częstym wędkowaniu, ma to dla wielu wędkarzy istotne znaczenie. Także dla mnie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
jonasz7 Posted February 4, 2013 Report Share Posted February 4, 2013 Każda wypowiedź ma w sobie trochę prawdy, ale patrząc na to z prostego i racjonalnego punktu widzenia. To czy porządny "kawał chłopa" szybciej zje sałatkę, surówkę czy kawał mięcha? Tak samo jest z dużymi rybami. A poza tym co jest najbardziej naturalnym pokarmem ryb?? Czyżby nie larwy jokersa właśnie?! Jokers, ochotka jest w praktycznie każdym zbiorniku wodnym, a powiedz mi gdzie występuje naturalnie:pęczak, pszenica, makaron, kukurydza, na dodatek ugotowane lub konserwowe Ja dodaje zawsze mięso do mieszanki zanętowej, nie ważne czy to zawody, trening, czy rekreacja. Przynęta w zanęcie to podstawa!! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest woldi Posted February 5, 2013 Report Share Posted February 5, 2013 Jokers, ochotka jest w praktycznie każdym zbiorniku wodnym, a powiedz mi gdzie występuje naturalnie:pęczak, pszenica, makaron, kukurydza, na dodatek ugotowane lub konserwowe A jakie to ma znaczenie i co ma dowieść? Z drugiej strony czy Twoja zanęta złożona między innymi z różnych rodzajów kasz, mąk, biszkoptów itp. występuje w zbiornikach, w których łowisz? Jonasz, łowienie zawodnicze czy rekreacyjne batem lub tyczką nie ma porównania do celowego polowania na duże leszcze. Ile złowiłeś dużych, takich ponad 2kg. leszczy przy użyciu tej metody? Nie ma opcji by zanęcać samymi drobnymi składnikami+robaki i przytrzymać na dłużej wielkie łopaty. Będziesz miał w łowisku masę sieczki, a ja nęcąc ziarnem zatrzymam w nim piękne ryby na długie godziny Przynęta w zanęcie to podstawa!! To chyba oczywiste Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now