ZuzaW Posted July 6, 2018 Report Share Posted July 6, 2018 Cześć Staram się łowić na bezzadziorowych hakach. Łowię głównie karpie. Mam bardzo dużo spięć. Ostatnio na łowisku wymknęło mi się 6 karpi i wszystkie w ten sam sposób - karp docholowany do brzegu, mam chwytać podbierak, karpik wyskakuje ponad wodę, robi fikołka i zwiewa. Jedyne, co udało mi się zrobić, to przedłużyć hol, przez co bardziej zmęczona ryba nie miała sił na takie podskoki. Czy można inaczej? Czy macie jakieś sposoby na "pracowanie wędką" by uniknąć takich sytuacji, albo je ograniczyć? Mam jedną wędkę z miękką szczytówką do metody i jedną sztywniejszą karpiówkę - niezależnie od wędki działo się to samo. Będę wdzięczna za porady od bardziej doświadczonych Jutro kolejna wyprawa na karpiki Link to comment Share on other sites More sharing options...
Docio Posted July 6, 2018 Report Share Posted July 6, 2018 Przy stosowaniu haka bezzadziorowego najważniejsze jest utrzymanie stałego napięcia żyłki. Każdy luz to potencjalne zejście. Biorąc pod uwagę sztywność wędziska karpiowego wydaje się to wręcz niemożliwe, a jednak ludziska jakoś dają radę. Z tego co mi wiadomo. Haki są bezwzględnie zawsze ostre. Niektórzy po każdym połowie i złowionej rybie przeciągają grotem po osełce. Wybór haków odgiętych, które ryba ponoć ma trudniej wypluć. Luzowanie hamulca w kołowrotku podczas ostatniej fazy holu aby to on przejął większość potrzebnej reakcji wędziska. Poczekaj trochę, zapewne karpiarze się odezwą i dorzucą coś ze swojej praktyki. 4 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alexspin Posted July 9, 2018 Report Share Posted July 9, 2018 Co prawda nie łowię karpi i wyłącznie spinninguję, ale używam wyłącznie haczyków i kotwiczek z wyłamanym (przygiętym) zadziorem. Nie zauważyłem żeby było więcej zejść ryby niż z haka zadziorowego, zgrubienie pozostające po zadziorze w zupełności wystarcza, a rybę łatwiej odhaczyć bez dodatkowych uszkodzeń rany. Poza tym uważam, że zacięcie takim hakiem jest łatwiejsze niż zadziorowym. Docio ma rację, że trzeba utrzymywać linkę stale napiętą, ale to ma znaczenie również przy haku zadziorowym, bo ryba zapięta na zadziorowym potrafi rzucając łbem na tyle "rozwiercić" ranę, że hak sam wypada, co nie udaje się jej na bezzadziorowym. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Docio Posted July 9, 2018 Report Share Posted July 9, 2018 (edited) Alex ja nie mam racji. Nie łowię na haki bezzadziorowe ani zestawami karpiowymi. Najczęściej łowię na robale a te na haku bezzadziorowym to jak więzień w otwartej celi. O spinningistach nie wspominałem gdyż stosowane żyłki są bardziej rozciągliwe od gruntowych a i wędziska same z siebie mają o wiele przyjaźniejsze ugięcie. Napisałem co słyszałem podczas rozmów z kumplami i znajomymi, którzy takich haków używali. Mogę jedynie jeszcze dodać, że opinie o hamulcu przednim i tylnym są podzielone, czyli o jego luzowaniu. Czy wygodniejszy przedni, czy tylny nie wiem. Według mojej subiektywnej opinii głosy oscylowały 50/50% Jak widać wszystko zależy od własnych preferencji i przyzwyczajeń. O, przypomniałem sobie. Muszkarze też używają haków bezzadziorowych i fajnie by było jakby któryś napisał co robi gdy jakiś salmon nagle zmienia kierunek ucieczki i wali prosto na wędkarza robiąc kilkanaście metrów luzu na lince. Edited July 9, 2018 by Docio 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
JKarp Posted July 11, 2018 Report Share Posted July 11, 2018 Z mojego doświadczenie wynika, że stosowanie haków bez zadziora przynosi dwie niepożądane sytuacje. 1. ( Dotyczy ryb karpiowatych o miękkim pysku ) - hak działa jak takie małe ostrze noża wbite w skórę. Tnie ją jak żyletka. 2. Zły hol powoduje spady szczególnie w końcowej fazie holu gdy ryba zaczyna fikać. Odpuść sobie haki bez zadziora i używaj haków z mikrozadziorem. Ponoć po to się stosuje haki bez zadziora żeby rybę dało się łatwo odhaczyć lub gdy coś się urwie to taki hak sam wypada Niestety nie jest tak różowo - mój Kolega Krzysiek Kron na zawodach złowił karpia. który miał zestaw z hakiem bez zadziora w pysku. Hol był z około 100 metrów. Jak podczas holu taki hak nie wypadł to jak ma wypaść samoistnie ? JKarp 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now