Skocz do zawartości

Wakacje - planowanie


Docio
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A ja już myślę o przyszłorocznym wyjeździe. Jedno jest na razie niemal pewne, to spotkanie w Czarnowie nad Narwią. To blisko Wawy, więc trudno brać to pod uwagę jako wypad długoterminowy. Jednak dalsze plany znacząco mi się rozwidlają.

Kierunek pierwszy to Szczytno a konkretnie jeziora wokół niego, które należą do mojego okręgu. Są też dwie stanice kół warszawskich a to też argument. Z tamtąd nie byłoby problemem bujnąć się nad Narew koło Broku i Bug w rejonie Drohiczyna lub Mielnika.

Kierunek drugi to zalew Soczewka, który należał do Okręgu Płocko-włocławskiego, a który obecnie to Mazowiecki. :) Poprzednie, oderwane od rzeczywistości, opłaty skutecznie mnie zniechęcały, obecnie mam to w "kosztach". A skoro już tam bym się wybrał to ani chybi kolejnym celem będzie molestowanie Ozeta. :D Trochę skromny ten kierunek ale na razie. Będę musiał przyjrzeć się wodom wcielonego okręgu, może znajdę coś ciekawego. Źle, ciekawego to napewno znajdę nie wiem tylko, czy realnego na biwak.

 

Zdaję sobie sprawę, że znów Was drażnię :) mam nadzieję, że nie będziecie mi mieli tego za złe. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam nadzieję, że nie będziecie mi mieli tego za złe.

Jak przegniesz dostaniesz bana, i tyle. Więc nie stresuj się ;).

Ja się będę zastanawiał nad dłuższym pobytem na Narwią niż w tym roku nad Sulejowskim. Chciałbym chociaż 5 dni. Tym bardziej, ze będzie lepszy dostęp do bieżącej wody, w stanicy. Ale jakiekolwiek realne plany to dopiero jak Kasia skończy rehabilitację po lutowym zabiegu. Może się okazać, że nici z sumów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Docio,jednym zdaniem a właściwie słowem,wystraszyłeś mnie bardzo.Więc schowałem się w swojej pustelni i przykryłem liśćmi.Może tak z łaski swojej przybliżył byś mi "co autor miał na myśli".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomyślałby kto, że taki mało domyślny. :) No ale to może jeszcze efekt objawu po barbórce. :D Ale nie jestem taki. przeanalizujmy. :) 

Cóż takiego strasznego zamierza autor pisząc o molestowaniu adwersarza z pewnego forum o wspólnych zainteresowaniach, gdy pisze o wyprawie nad łowisko, które oddalone jest od tegoż adwersarza o pół godziny drogi?

W sumie nie wiadomo. Biorąc za podstawę medialne newsy, to słowo zdecydowanie źle się kojarzy choć nie z wędkarzami. Z drugiej strony obarczone ono jest pewnymi cechami wiekowymi ale na młodzika to Ozet nijak nie wygląda. ;) Tu analizę przerwę, bo każdy kolejny aspekt może mnie pogrążyć i mogę zaliczyć tak upragniony prezent Ozeta od Administracji. :D 

 

A dla tych co nadal mają problem ze zrozumieniem tłumaczę: molestować Ozeta - truć mu dupsko aby znalazł trochę wolnego, gdy na pewno trafię nad Wartę w okolice Konina. :) Być obok i nie uścisnąć prawicy? O czym bym pisał po wyjeździe? O rybach? :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę Doćku,że nieco podniosłem Twoje ciśnienie.Po Barbórce jeszcze jestem "w fazie",to fakt.Bo u górników to święto trwa do końca weekendu,niezależnie od jakiego dnia tygodnia się rozpoczyna.Gwoli jasności sytuacji o żadne "odstępstwa od klasyki"Cię nie podejrzewam,ale jeżeli nawet "to nie moja broszka".W swoim poście pisałeś o okręgu mazowieckim, więc nie wychwyciłem kontekstu,gdy wspomniałeś o mnie.Może dlatego że jeszcze jestem z lekka taki jakiś...przedwczorajszy?

Edytowane przez Ozet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie podniosłeś ciśnienie tylko wywołałeś uśmiech na mym obliczu. :) Mało komu to się zdarza. :) Baw się dobrze, świętuj nawet do końca roku. :) A co do okręgu, to mimo, ze staram się trzymać rękę na pulsie dla mnie też było to zaskoczeniem. Okręg Płocko-Włocławski, jeden z droższych w kraju, decyzją jego zarządu przyłaczył się do Okręgu Mazowieckiego. Można by było pomyśleć, że powinno to wywołać choć niewielką falę oburzenia a jednak przeszło to u mnie bez echa i dlatego tak późno się o tym dowiedziałem.

Zalew Soczewka kusi mnie już od kilku lat do odwiedzin. Nad nim jest stanica wędkarska, która na podstawie zdjęć wygląda naprawdę porządnie. Jest nad nim też ośrodek wypoczynkowy, tylko jeden, a to z kolei pozwala przypuszczać, że nie jest to zalew turystyczny. Tłoku oraz hałasu nad nim nie powinno być i to mi się w nim podoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...