KamilStaniszewski Napisano 12 Maja 2014 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2014 (edytowane) Leszcz jest rybą z rodziny karpiowatych. Występuje w znacznej części Europy, w Polsce jest pospolity w dużych jeziorach, rzekach nizinnych i w przybrzeżnej strefie Bałtyku. Posiada ciało silnie wygrzbiecone oraz bocznie spłaszczone, pokryte dużymi, usuwalnymi łuskami. Otwór gębowy dolny tworzy charakterystyczny wysuwalny ryjek. Grzbiet leszcza jest ciemny, z zielonkawym odcieniem brzuch białawy, płetwy szaroniebieskie, boki młodych u osobników srebrzyste, z wiekiem przybierają złotawy połysk. Żywi się planktonem. Dzięki właściwościom swojego aparatu gębowego jest w stanie zasysać muł, a następnie wypluwać go i wyszukiwać cząstki pokarmu. Łowi się go zwykle na grunt i spławik. Sezon na leszcza trwa cały rok oprócz okresu tarła. Leszcz tak jak co poniektóre lubi się krzyżować z innymi karpiowatymi najczęściej z płocią i krompiem. myślę, że opis nie jest zły proszę o wszelkie konieczne poprawki Edytowane 13 Maja 2014 przez KamilStaniszewski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ozet Napisano 12 Maja 2014 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2014 (edytowane) No, opis nie jest zły, tylko taki jakiś...książkowy. Mam nieodparte wrażenie, że podobne teksty czytałem sto razy. Ale mimo wszystko, masz mały plusik. Edytowane 13 Maja 2014 przez Ozet Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paragraf Napisano 13 Maja 2014 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2014 (edytowane) Poprawka konieczna nie jest, ale nie zawsze leszcz nabiera złotawego połysku z czasem. Choć faktem jest że półmetrowe i większe, srebrne jak stal to unikat. Dodałby jeszcze coś o tym że lubi się krzyżować Edytowane 13 Maja 2014 przez paragraf 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość woldi Napisano 13 Maja 2014 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2014 Sezon na leszcza zaczyna się tuż po tarle i trwa od czerwca do początku września. Tu bym się przyczepił, bo....moim zdaniem trwa stale(za wyjątkiem okresu tarła), nie wyłączając zimy, podczas której także intensywnie żeruje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KamilStaniszewski Napisano 13 Maja 2014 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2014 dzięki paragraf napewno dopiszę coś o krzyżowaniu całkiem wyleciało mi to z głowy. Ozet dzięki za plusa, opis "taki książkowy", ponieważ korzystałem z wielu źródeł, ale nie kopiowałem tekstu po prostu je przeczytałem (bo czytałem ich sporo) i przekształciłem oczywiście dodałem kilka rzeczy bo co to by był za temat bez inwencji twórczej. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ozet Napisano 13 Maja 2014 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2014 W pełni zgadzam się z Woldim. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Docio Napisano 13 Maja 2014 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2014 I ode mnie plusik dla Woldiego. Z moich obserwacji wymika także, ze w rzekach wrzesień to "ciąg zimowy", biorą wtedy jak głupie. W jeziorach najciekawsze efekty miałem od końcówki września do początku listopada. Jak się trafiło stado to...a nie będę Was drażnił. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KamilStaniszewski Napisano 13 Maja 2014 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2014 zmienię wszystko to co będzie trzeba dziękuję za rady Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paragraf Napisano 13 Maja 2014 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2014 Tu bym się przyczepił, bo....moim zdaniem trwa stale(za wyjątkiem okresu tarła), nie wyłączając zimy, podczas której także intensywnie żeruje No kiedyś trafiłem w "internetach" na coś takiego: Złapany w listopadzie (nawet widać po drzewach). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ozet Napisano 13 Maja 2014 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2014 Ale przybliż mi Marcin niuans, co masz na myśli? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paragraf Napisano 13 Maja 2014 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2014 Chodzi mi o potwierdzenie słów Woldiego na temat "sezonu na leszcza". Spławik również potwierdza, że w kwietniu i maju łopaty biorą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ozet Napisano 14 Maja 2014 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2014 Oczywiście, że biorą. I Woldi ma rację pisząc że niekoniecznie wielki staje się takim jakby półdrapieżnikiem.Zdarzało mi się polując na okonie, złowić leszcza 1,5-2kg, z kotwiczką obrotówki tkwiącą w pysku. Tak właśnie reagują samce (z charakterystyczną wysypką tarlaną ) na każdego intruza pojawiającego się w ich rewirze. Czyli w miejscach koncentracji przedtarłowej.Niechętnie o tym piszę, ponieważ różni barbarzyńcy z wędkami, wykorzystują takie miejsca do łowienia na tzw "kosę". Kto ma wyobraźnię, ten wie o czym piszę. Mało że trzebią leszcze, to także towarzyszące im sandacze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kris1313 Napisano 14 Czerwca 2014 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2014 Napiszcie coś o tym krzyżowaniu. Słyszę o tym pierwszy raz, tak same z siebie w naturalnym środowisku??? No krąp to może mu się pomylić ale żeby z płotką romansować? Zgroza!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Docio Napisano 14 Czerwca 2014 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2014 Kris w tym nie chodzi dokładnie o romansowanie różnych gatunków lecz o dogodne warunki jakie następują w akwenie i wtedy kilka gatunków na raz potrafi przystąpić do tarła. Nie razem w jednym miejscu ale mogą np leszcze romansować na metrowej wodzie, krąpie z boku na półmetrowej a płocie kilka metrów dalej. Ikra jest dość ciężka i powleczona śluzem aby przyklejała się do roślin jak najbliżej miejsca składania. Mlecz już niekoniecznie jest tak ciężki a woda w miejscu tarła wyjątkowo wzburzona. Małe prądy jakie powstają w czasie harców mogą przenieść mlecz wyżej lub nawet o kilka metrów a wtedy, niekoniecznie celowo, lecz następuje wymiana genetyczna i tak powstają bastardy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kris1313 Napisano 14 Czerwca 2014 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2014 No faktycznie, przypadkiem może coś się pomieszać, inaczej to mielibyśmy w wodzie jeden uśredniony gatunek ryby. Z zielonej łączki np. to są muły - mieszanka konia z osłem i te się nie rozmnażają.Natura sama to reguluje na szczęście. A już się bałem że karp urośnie jak sum z Ebro . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ozet Napisano 15 Czerwca 2014 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2014 Zapewne najczęściej dochodzi do krzyżówek międzygatunkowych w sytuacjach opisanych przez Docia. Ale są też inne możliwości. Najczęściej spotyka się mieszańce (bastardy) gatunków ryb, których okresy tarła nakładają się na siebie, albo są "na styk". Np. płoć-leszcz ; krąp-ukleja ; krąp-wzdręga ; ukleja wzdręga. Dość powszechne jest wzajemne wyjadanie ikry, przez ryby różnych gatunków. Szczególnie krąp nigdy nie odpuszcza łatwo dostępnej, wysokobiałkowej wyżerce. Może wtedy dochodzić do przypadkowego zapłodnienia ikry, przez samce np. krąpia, już cieknące mleczem. Mam też podejrzenie, że maruderzy różnych gatunków (bo przecież zdarza się łowić ryby z ikrą, gdy dany gatunek generalnie jest dawno po tarle), wykorzystują nadarzające się okazje, przystępując do tarła z innymi gatunkami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Badziąg Napisano 13 Czerwca 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2015 Dzisiejszy leszczyk miał 1,5kg . W domu przy patroszeniu okazało się ,że ma ...niezłego tasiemca co zdarzyło się mi 1szy raz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Docio Napisano 13 Czerwca 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2015 Dzisiejszy leszczyk miał 1,5kg . W domu przy patroszeniu okazało się ,że ma ...niezłego tasiemca co zdarzyło się mi 1szy raz. Zasadniczo, aczkolwiek nie bezwarunkowo, możesz spodziewać się, że inne ryby też będą go miały. Jedyne ograniczenie odnosi się do ryb, które żerują podobnie do leszcza, czyli nie tylko leszcz i karp, które same się nasuwają ale też krąp, lin, karaś i niestety duża płoć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ozet Napisano 19 Stycznia 2016 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2016 Drodzy Pomorzanie. Czy macie konkretne informacje, lub choćby jakieś wieści, plotki, pogłoski, nt. złowienia leszcza na rekord Polski? Na jednym z portali wędkarskich piszą że leszcz miał 7,41kg i 73cm. Złowiony ponoć w październiku z gruntu, w jez.Płęsno k. Chojnic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wind Napisano 19 Stycznia 2016 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2016 Wiem tyle, co w WW styczniowym napisali. A to potwierdza informację i nowy rekord. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się