Jump to content

Podpórka na pomost


 Share

Recommended Posts

Witam wpadłem na pomysł zrobienia uchwytu na pomost, kładkę. Zawsze są problemy z mocowaniem podpórek.

Na allegro znalazłem fajne zaciski śrubowe

post-3358-0-15649900-1452195632.jpg

Do takiego ścisku śrubowego przyspawać rurkę i w dwóch miejscach nawiercić dziurę i przyspawać nakrętki albo nagwintować dziury.

post-3358-0-77065600-1452197284.jpg

i do takiego gotowego uchwytu można włożyć dowolna kupna podpórkę która przykręcić będzie można śrubami motylkowymi.

Co o tym myślicie? Czekam na wasze opinie i podpowiedzi do ulepszenia tego pomysłu:)

Link to comment
Share on other sites


Nakrętki wymieniasz na motylkowe.

 

Napisał o motylkach. A te wymienione przez niego nakrętki muszą być, bo w rurce gwintując, będzie zbyt mało zwojów gwintu i dlatego trzeba cheftnąć nakrętki. Tylko ja osobiście (jako spawacz!) zrobiłbym tak, że w odwrotną stronę wkładać podpórkę w tą rurkę. Tzn żeby nie mańdrować pod pomostem i męczyć się z przykręcaniem, tylko od góry pokrętło do przykręcania do pomostu. 

Link to comment
Share on other sites

Tak się zastanawiam po co tam rurka z motylkami ?  Nie lepiej po prostu na taśmę przykleić, lub na trytki złapać gotową podpórkę z regulacją wysokości ?

Zamocować za dolną część, a górną mieć wysuwaną ?

Gdzieś w necie znalazłem zdjęcie więc pozwolę sobie wkleić:

dscn8238.JPG

mocowaniepodprek.jpg

Chyba się Pan Marek nie obrazi za przedstawienie jednego z jego pomysłów...

Link to comment
Share on other sites

No wiesz, idąc Twoim tokiem myślowym - to najlepiej wywiercić otwory w pomoście. Gotowe podpórki blokować na żądanej wysokości Twoją taśmą... Trytek (opaski zaciskowe plastykowe) nie polecam, wbrew pozorom potrafią się przesuwać po osi na czymś sztywnym. 

Link to comment
Share on other sites

Nie chodzi mi o to aby było "byle jak", ale po co sobie utrudniać i kombinować skoro najprostsze rozwiązania są najlepsze. Pod trytki można podłożyć kawałek szmatki, filcu czy gumy i już nic się nie przesuwa.  Równie dobrze jak ktoś chcę kombinować to może przyspawać kawałek rurki (z 10-15cm) do górnej krawędzi zacisku i tam bez najmniejszego problemu wsuwać podpory obejdzie się wtedy bez motylków, gwintowania itp.

Coś na wzór z mojego projektu: stojak_zpsj38lgteu.jpg

Link to comment
Share on other sites

Przecież możliwość regulacji jest na podpórce...  Na prawdę nie ma większej różnicy to co byś normalnie wbił w ziemię to wsuniesz w rurkę. Przecież rurkę można też dospawać od boku, ale nadal uważam że to gra nie warta świeczki.

Można też kupić zacisk stolarski na tyle długi żeby na końcu zamontować tylko samą końcówkę z podpórki np:

0006111568.jpg

Link to comment
Share on other sites

Wszystko można. Ale najpierw proponujesz taśmę klejącą i opaski zaciskowe. By teraz proponować już całkiem absurdalny pomysł. Końcówkę też na taśmę będziesz montował? Bo jakoś gwintu to tam raczej nie zrobisz. A czy ten ścisk ma górną szczękę przesuwną? Szczerze w to wątpię...

Link to comment
Share on other sites

Ścisk ma plastikową zaślepkę na końcu i aby zamontować końcówkę wystarczy mały wkręt i wiertło.

Ścisk nie ma przesuwnej górnej szczęki ale można go kupić pod każdy wymiar  od 40cm do ponad 80cm.

Nie ma co się spierać bo każdy ma inne wymagania, jednym wystarczy zacisk z opaskami, inni będą kombinować coś bardziej wyszukanego, jeszcze inni będą kupować oryginalne stojaki z logo znanej firmy... tylko po co i dla kogo? 

To były moje sugestie, jeśli uważasz że są kiepskie to wymyśl coś własnego.

Edited by jungu
Link to comment
Share on other sites

Spróbuj to tak zrobić z tym rozwiercaniem i wkrętem. Po drugie jakoś nie chcesz przyjąć do wiadomości, że tym co proponujesz regulacja wysokości będzie zależna jedynie od grubości deski na pomoście. Ja już zaproponowałem, jak jeszcze skuteczniej uprościć to, co autor sobie założył. Ty nie, bo albo taśma, albo inaczej spawać, albo wiercić i wkrętem mocować same widełki.

 

Po drugie, robi sobie takie dwa ściski. Prawie nic to nie waży. Do tego zabiera podpórki (bo i tak je musi mieć). Chce, to używa na pomoście. Nie chce - rozkręca i ma coś do łowienia z brzegu. 

Edited by quartz
Link to comment
Share on other sites

Napisał o motylkach. A te wymienione przez niego nakrętki muszą być, bo w rurce gwintując, będzie zbyt mało zwojów gwintu i dlatego trzeba cheftnąć nakrętki. Tylko ja osobiście (jako spawacz!) zrobiłbym tak, że w odwrotną stronę wkładać podpórkę w tą rurkę. Tzn żeby nie mańdrować pod pomostem i męczyć się z przykręcaniem, tylko od góry pokrętło do przykręcania do pomostu. 

Tylko że rurka ze śrubami będzie otwarta czyli będzie można obojętnie w która stronę obrócić uchwyt.

Link to comment
Share on other sites

  • 7 years later...

Czytam, czytam i zastanawiam się, czy w ogóle wzięliście pod uwagę drugi koniec wędziska? Na zdjęciu są wędziska gruntowe podparte z przodu i z tyłu, w końcu nie lewitują. Tylna podpórka zapewne jest o wiele ciekawsza a podejrzewam, że to nie podpórka tylko uchwyt. Wędziska gruntowe są ciężkie i kołowrotek najczęściej ich nie wyważa, więc z takiej pozycji zaraz padły by na twarz do wody.

No dobra, wędzisko lekkie, kołowrotek przeważa na stronę dolnika. To znów patrząc na zdjęcie od podpórki do końca wędziska będzie jakieś 70-100 cm. Przy takiej wysokości podpórek i ich rozstawie, to wędkarz zapewne siedzi za nimi. Siedzi albo stoi w wodzie bo naprawdę rzadko można spotkać pomosty szersze niż 150 cm.

Co jeszcze widać na zdjęciu. Widać poręcz. Poręcze są na pomostach spacerowych a nie stricte wędkarskich. Ciekawe czy wędkarz siedzi na załamaniu pomostu, czy na jego końcu? Obstawiam, że na końcu, w końcu człowiek myślący i nie blokuje spacerowiczów a oni nie depczą mu po sprzęcie, którego ma wokół sporo, choćby wiadro z zanętą, torbę, podbierak, itp.

150 cm to naprawdę niewiele gdy wędziska zajmują 70-100 cm szerokości pomostu a wędkarz resztę. To wręcz przyczyna do jawnej poruty dla co bardziej impulsywnych i dlatego wędkarze od dawna stosują rozwiązania, które mają zastosowanie przy koszach wędkarskich, czyli podpórki wysunięte metr do przodu a mocowane do kosza zwane ramionami. Dlatego projekt sam w sobie nie jest zły ale podpórka nie powinna wysuwać się do góry lecz do przodu i do góry pod skosem 10-15°.

Dziękuję za uwagę. ;) 

Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, kat_636 napisał:

jungu - najpierw sie pyta, potem wkleja za zgodą, na tym punkcie jestem wyczulona.

Nie trzeba pytać jeśli jest link do źródła a crosslink jest na stronie niekomercyjnej. No chyba, że źródło jest na stronie komercyjnej i jest adnotacja o zakazie kopiowania. Szkoda, że Jungu zapomniał linku do źródła ale może się jeszcze poprawić.

Edited by Docio
Link to comment
Share on other sites

On 7/14/2023 at 12:59 PM, kat_636 said:

jungu - najpierw sie pyta, potem wkleja za zgodą, na tym punkcie jestem wyczulona.

Jeżeli próbujesz kogoś pouczać to przynajmniej pisz poprawnie. Cały Twój spam jest w tym samym niechlujnym stylu.

Link to comment
Share on other sites

  • wind locked this topic
Guest
This topic is now closed to further replies.
 Share

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...