Skocz do zawartości

Wzdręga - rybka spinningowa.


Alexspin
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jako, że wzdręga to nie tylko białoryb spławikow-gruntowy i trafiały mi się jej przyłowy na okoniówkę - ale były to tylko typowe sporadyczne przyłowy, postanowiłem uzupełnić swój arsenał w sprzęt typowo przeznaczony do połowu krasnopiórek. W związku z tym mam kilka pytań.

Czy ktoś z koleżanek i kolegów miał styczność z wędką Ultris Micron? (Zapytałem na Jerkbaicie i zostałem "opluty", że w ogóle ośmielem się pytać o taką taniochę.) Ciekaw jestem na ile rzetelny jest opis jej CW 0,5-6g, jak się ładuje przy paproszkach <1 do 2g?

Ostatnio "macałem" tę wędkę w sklepie i na sucho dostrzegłem, że ma bardzo czułą szczytówkę, która dość płynnie przechodzi w ugięcie blanku, co jest rzadkością wśród wklejanek. Sam blank wygląda na ugięcie F, ale to tylko suche spostrzeżenia, a chciałbym się dowiedzieć jak się zachowuje nad wodą.

Przymierzyłem też do niej kołowrotek Ultris FD 810 (250g) i okazało się, że bardzo przyzwoicie wyważa wędkę, podobała mi się też jego praca, ale to znowu tylko na sucho. Co myślicie o takim zestawie z żyłką 0,10mm, byłby odpowiedni do specjalistycznego mikro-paproszenia na wzdręgi?

 

Dodatkowe pytanko, czy wzdręgi mogą negatywnie reagować na przypon surflonowy <3kg, bo jeśli paproszkiem zainteresowałby się przygłup-mini-szczupaczek, to przy tej żyłeczce, przynęcie można by tylko pomachać papa... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alek, piękne okoniska łowią na betonach. Trafiają się szczupaki i sandacze. I wszystko z brzegu. A Ty pierdoły planujesz łowić? A to nie lepiej na robaka, zamiast profanować spinning? Sorry, ale dla mnie to by była ujma, jako dla spinningisty, taka "śpecjalizacja". Ale owszem, trafiały mi się jako przyłów i leszcze, i wzdręgi (szczególnie w zatoce w Bronisławowie) i również płocie (ostatnio 35 cm). I tak właśnie te ryby traktuję - jako przyłów. Celowe ich łowienie rezerwuję sobie metodą spławikową, co także sprawia mi wielką frajdę (nie ujmę!). Zresztą, na fotce lepiej się prezentuje okoń 30-35 cm, niż jazgier na dłoni, albo 15 cm wzdręga...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano, takie zboczenie. ;)

Podobno łowienie drapieżników na spinning to żadna sztuka - choć ja ostatnio nie mam szczęścia ani większych sukcesów (dwa tygodnie temu na betonach trzy godziny i "0").

Czemu nie spróbować czegoś innego? Do niedawna przecież wzdręga również była zaliczana do punktacji na zawodach. A spławik i gruntówka są poza moimi zainteresowaniami. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


(dwa tygodnie temu na betonach trzy godziny i "0").

 

Bo na betonach króluje boczny trok. Tu w zasięgu rzutu masz 9 m głębokości, dość gwałtownie wychodzące w górę. To trudne łowisko! Przyjedź, zobaczymy co z rybami. A należy pamiętać, że nie co dzień "Matki boskiej". Są dni, że i ja wracam o kiju, bo nie trafiam w ten jeden dzień w tyg, w którym ryba tak późną jesienią bierze. 

Niestety, łowienie drapieżników, zaczyna być już nie lada sztuką na tym bezrybiu. Ale nadal łatwiej o drapieżnika, niż o rybę drapieżną spokojnego żeru, jaką jest wzdręga. A już z pewnością jesienią. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzdręga czytaj "krasnopióra": ryba do złowienia na spinning jako przyłów!, ale nie koniecznie. Jeden odcinek WMH pokazywał łapanie wymiarowych wzdręg na lekki spinning. Osobiście miałem na błystkę 00 i 1 takie rybki na kiju, ale latem. Wolę okonie i zębate, a nie przerośnięte złote płotki na spinning.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzdręga na spinning, na muchę - jak najbardziej. wbrew pozorom i przynalezności gatunkowej wzdręga jest drapieżnikiem, który nie pogardzi sałatą do robala. :) Połów na muchę jest oczywisty a na spinning koledzy łowili ją wyłącznie na bardzo lekkie mikro woblerki "żuczki, cukiereczki" lub wręcz pływające. Efekty były i to okazałe a wrażenia? Cóż, jeśli jesteś sobie w stanie przypomnieć harce 30cm silnych rybek na tak lekkim zestawie oraz dodasz obawę o zaczepienie o grube łodygi grążeli lub innego zielska, to właśnie będzie to. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i zamówienia poooszły... ;)

Zestaw jak w pierwszym poście + amunicja w postaci mikrojigów, mikrogumek, mikrogłówek i mikrosmużaczków. Jak będą przychodzić będę się chwalił,a wiosną - bójcie się krasnopióry! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Trzymam za słowo , ja nigdy na mikro jigi z włóczki nie łowiłem! Mój kolega w Bieszczadach na stawie łapał wzdręgi na spinnady (wirujący ogonek) też taką drogą można widać iść.

Edytowane przez stawny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...