Skocz do zawartości

Feeder Mikado drga i plącze żyłkę Pomocy!


Zdanek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry wszystkim!

Od jakiegoś czasu mam ogromne problemy z moim federem. W tym miesiącu już zmieniłem żyłkę już dwa razy i po tygodniowym pobycie nad jeziorem widzę że na trzeciej też to się dzieje :(

Pierwszy problem to trzeszcząca?, drgająca ? wibrująca...? szczytówka gdy skręcam wędkę. Ten efekt jest od samego początku gdy nawiną nową żyłkę. Czy tak powinno być ? Drganie to jest tak głośne i mocne że czuję nawet opór przy skręcaniu.

A drugi problem to nagminnie skręcająca się żyłka... skręca się przy szczytówce a gdy jest luźna to robi się warkocz.

Bardzo proszę kolegów o radę co może być nie tak.

Czy może efekt drgania powoduje właśnie skręcanie się żyłki ?

*Sprawdzałem łożysko przy kabłąku kołowrotka i się obraca.

*żyłkę nawijam w wiaderku z wodą

*koszyczki jakie używam to 40-50 g

*rurka antysplontaniowa chodzi lekko a na koncu krętlik z agrafką.

*kołowrotek oraz feeder firmy mikado Trython 360 c.w 100

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej chwili mam dragona HM80 0,223mm a wcześniej była drennan carp 7 - 0,20

Byłem teraz w garażu i przewinąłem jeszcze raz szpulkę oraz zmieniłem szczytówkę na średnią.

Tak się zastanawiam czy może przyczyną może być to, że wcześniej była szczytówka najlżejsza połączona z pracą koszyczka o wadze 60 gram nawet i dość mocno się wyginała? 

A może to że, gdy skręcam zestaw do ponownego nabicia i założenia przynęty i gdy za mocno zwinę to rozwijam włączając "wsteczny bieg"  w kołowrotku a powinienem zwalniać kabłąk?  

Edytowane przez Zdanek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam "żyłka skręcona" to wiadomo, że źle była nawinięta. Jeśli była jednak dobrze nawinięta, chodzi o kierunek spadania zwojów ze szpuli a nie moczenie w wiaderku, to wina kołowrotka. Rolka w palcach może się obracać a pod obciążeniem już nie.

Druga sprawa to tajemnicze warkocze na końcówce żyłki. To z kolei wskazuje na dwie rzeczy. Pierwsza to źle zmontowany zestaw i coś blokuje krętlik lub sam z siebie kręci się przy ściąganiu. Druga to zbyt szybkie ściąganie, które powoduje właśnie skręcanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Tobie! 
Zwiając zestaw, trzymaj wędzisko tak aby szczytówka "patrzyła" w kierunku miejsca zarzucenia zestawu. Kąt między wędką a żyłką powinien być mocno rozwarty. Zmniejszysz w ten sposób do minimum opór żyłki przechodzącej przez przelotki, a giętka szczytówka nie będzie zbyt mocno pulsować podczas zwijania. Bo jeżeli podczas zwijania trzymasz wędkę pod kątem zbliżonym do prostego, to zwiększają się opory na przelotkach, szczytówka mocno pulsuje na skutek skoków koszyczka  powodując naprzemiennie zluzowania i naprężenia żyłki, czego efektem może być właśnie tworzenie się owych warkoczy przy szczytówce, lub wręcz owijanie na niej żyłki. Tak ja to widzę, choć nie można wykluczyć jakiejś wady konstrukcyjnej wędki, albo... zastosowania przez Ciebie zbyt małego kołowrotka, który z trudem sobie radzi ze zwinięciem stosunkowo ciężkiego zestawu, a niewielka średnica szpuli "ułatwia" skręcanie żyłki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O widzisz Ozet, o tym zapomniałem. A kołowrotkiem nie ma się co przejmować. Na moim "lżejszym" feederku jest zamontowany 15-to letni Jaxon rozmiar 200 i spoko daje radę z zestawami 75g. Dopiero jak mu zaserwowałem koszyk 100g to szczytówka poległa. :) 

Mikado Crystal do 100g.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...