Jump to content

Recommended Posts

Witam, jestem nowy na forum więc proszę o wyrozumiałość :) Zamierzam zacząć łowić metodą spławikową tylko mam problem z wyborem wędki oraz kołowrotka. Na ten zestaw chciałbym wydać do 200 zł ponieważ nie jestem jakimś wybitnym wędkarzem tylko zwykłym amatorem który niedawno wyrobił kartę a na ryby jeździ sporadycznie jak już znajdzie się dłuższa wolna chwila. Do tej pory łapałem jedynie na grunt. Pora dołączyć do tego spławik i tu liczę na waszą pomoc oraz wyrozumiałość.

Troszkę poczytałem i wędkę spławikową planuję zakupić 3 elementową. (Większe grono jest za taką a nie teleskopówką)

Głównie łowię na jeziorach.

 

Link to comment
Share on other sites

Ponieważ nie napisałeś tego w dziale dla początkujących, to odpiszę jako dla doświadczonego. Może jakiś trójskład, w miarę przyzwoity kupisz za te 200,- ale kołowrotka to na pewno nie, a w sumie to już będzie 400,-.

Link to comment
Share on other sites

15 godzin temu, Docio napisał:

Ponieważ nie napisałeś tego w dziale dla początkujących, to odpiszę jako dla doświadczonego. Może jakiś trójskład, w miarę przyzwoity kupisz za te 200,- ale kołowrotka to na pewno nie, a w sumie to już będzie 400,-.

Myślałem nad kijem i kołowrotkiem razem za 200 :) Tak jak napisałem nie jestem zapalonym wędkarzem tylko amatorem który sporadycznie wędkuje. Wiem, że za 400 będzie o wiele lepszy sprzęt ale to dopiero jak zacznę więcej łowić to będę o tym myślał.

 

10 godzin temu, zwykły michał napisał:

Napisz jaki kołowrotek już masz. Mógłby służyć tymczasowo do spławika 

Jak wrócę z pracy to napisze aczkolwiek wolałbym dokupić drugi, żeby na 2 wędki łowić.

Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, Paweł00 napisał:

Tak jak napisałem nie jestem zapalonym wędkarzem tylko amatorem który sporadycznie wędkuje.

Skoro sporadycznie wędkujesz to na Twoim miejscu wcale nie rozglądałbym się za sprzętem droższym niż podałeś w budżecie. Kołowrotek na spławik prawie każdy się nada, są jednak aspekty które musisz uwzględnić przy tych połowach, np. odległość na jakiej chcesz łowić. Jak daleko to szukaj z płytszą szpulą, jak blisko nie ma to większego znaczenia. Druga kwestia to rodzaj wędziska. Twoje "sporadyczne" wędkowanie w zupełności obskoczy teleskopówka, która w dodatku jest poręczniejsza w transporcie. Taki zestaw skompletujesz za 200zł razem z żyłką, haczykami, agrafkami, spławikiem i całą resztą.

Link to comment
Share on other sites

 

10 godzin temu, jungu napisał:

Skoro sporadycznie wędkujesz to na Twoim miejscu wcale nie rozglądałbym się za sprzętem droższym niż podałeś w budżecie. Kołowrotek na spławik prawie każdy się nada, są jednak aspekty które musisz uwzględnić przy tych połowach, np. odległość na jakiej chcesz łowić. Jak daleko to szukaj z płytszą szpulą, jak blisko nie ma to większego znaczenia. Druga kwestia to rodzaj wędziska. Twoje "sporadyczne" wędkowanie w zupełności obskoczy teleskopówka, która w dodatku jest poręczniejsza w transporcie. Taki zestaw skompletujesz za 200zł razem z żyłką, haczykami, agrafkami, spławikiem i całą resztą.

Dlatego też ustaliłem sobie taki budżet. Nie będzie aż tak szkoda jak jednak stwierdzę, że to całkiem nie dla mnie :) Jak chodzi o odległość łowienia to myślę, że było by różnie dlatego wybrałem wędki match.

Wpadły mi w oko takie jak :

Jaxon Arcadia Match 3,9m 5-20g

Robinson Carbonic Match 3,9m 8-20g

Ale jeżeli chodzi o kołowrotek to nie mam zielonego pojęcia..

Edited by wind
edycja linków
Link to comment
Share on other sites

Niedawno, w innym wątku, Jotes tłumaczył na czym polega różnica pomiędzy tanim wędziskiem match (kompozyt), a właściwym (węgiel) jak i różnice w kołowrotkach. Tanim można się zrazić do wędkowania i jest to rozwiązanie w stylu "mieć" niż "odpoczywać". Z doświadczenia wiem, że kompozyty potrzebują o wiele cięższych zestawów aby dalej zarzucić. Zestaw spławikowy 5-6 g zupełnie inaczej wskazuje brania niż taki 1,5 g, że o właściwym zmontowaniu nie wspomnę. Jeśli dojdzie do odległości typowych dla match to poprawne złożenie zestawu może przerosnąć umiejętności i stres gotowy bo co rzut to splątanie.

Link to comment
Share on other sites

52 minuty temu, Docio napisał:

Niedawno, w innym wątku, Jotes tłumaczył na czym polega różnica pomiędzy tanim wędziskiem match (kompozyt), a właściwym (węgiel) jak i różnice w kołowrotkach. Tanim można się zrazić do wędkowania i jest to rozwiązanie w stylu "mieć" niż "odpoczywać". Z doświadczenia wiem, że kompozyty potrzebują o wiele cięższych zestawów aby dalej zarzucić. Zestaw spławikowy 5-6 g zupełnie inaczej wskazuje brania niż taki 1,5 g, że o właściwym zmontowaniu nie wspomnę. Jeśli dojdzie do odległości typowych dla match to poprawne złożenie zestawu może przerosnąć umiejętności i stres gotowy bo co rzut to splątanie.

No to zacznę jeszcze raz przeglądać forum i poszukam tego wpisu Jotesa o którym mówisz. Chociaż myślę, że nawet jak kupię sprzęt za nie wiadomo ile to super wędkarza ze mnie to nie zrobi. Do wszystkiego potrzeba czasu i praktyki. A jak wcześniej wspominałem może w ogóle nie spodoba mi się na dłuższą metę. Dlatego tak upieram się, żeby kupić tańszy zestaw. Nauczyć się na nim a z czasem ewentualnie kompletować coś "lepszego"

Link to comment
Share on other sites

51 minut temu, Docio napisał:

Jotes tłumaczył na czym polega różnica

Ba! A co do długości to również tłumaczyłem, że najbardziej uniwersalnym rozwiązaniem jest zakup kija 4,20 m. To 30 cm, to jest jak z gumką - lepiej mieć, a nie potrzebować, niż potrzebować, a nie mieć. Dla praktykującego wędkarza przejście na ciut wyższy poziom jest stosunkowo proste. Nie mam w tej chwili na cały zestaw? To kupuję sam kijek, bo jakiś kołowrotek zawsze się znajdzie we własnych zasobach. Teraz kijek i opanowanie metody, potem konkretny kołowrotek do niej. Kupienie dwóch bubli jednocześnie może skutkować tylko zniechęceniem. 

Link to comment
Share on other sites

Kołowrotek się nie znajdzie. Pisałem wyżej, że mam puki co jeden zestaw wędka + kołowrotek .. gruntowa, jak wrócę z pracy napisze co to jest (myślę, że wcisneli mi dziadostwo). Chciałem cały zestaw jakiś kupić odrazu.

3 godziny temu, jungu napisał:

Skoro sporadycznie wędkujesz to na Twoim miejscu wcale nie rozglądałbym się za sprzętem droższym niż podałeś w budżecie. Kołowrotek na spławik prawie każdy się nada, są jednak aspekty które musisz uwzględnić przy tych połowach, np. odległość na jakiej chcesz łowić. Jak daleko to szukaj z płytszą szpulą, jak blisko nie ma to większego znaczenia. Druga kwestia to rodzaj wędziska. Twoje "sporadyczne" wędkowanie w zupełności obskoczy teleskopówka, która w dodatku jest poręczniejsza w transporcie. Taki zestaw skompletujesz za 200zł razem z żyłką, haczykami, agrafkami, spławikiem i całą resztą.

Kolega wyżej napisał, że w tym budżecie na początek wystarczy.. wy piszecie, że nie.. czyli mam odpuścić metodę spławikową puki co i wywalić minimum 700 zł na zestaw ? Po czym stwierdzę, że wędkowanie jednak jest nie dla mnie?

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, Paweł00 napisał:

czyli mam odpuścić metodę spławikową puki co i wywalić minimum 700 zł na zestaw ?

A kto ci napisał, że zestaw będzie kosztował cię aż 700 zł? Na kijek radzę - zupełnie szczerze - wydać 2-2,5 stówki, bo to podstawa zestawu, a kołowrotek za 150-180 zł dopasujesz. A to jest tylko 430 zł...

Metodą, w którą celujesz ja łowię już ponad 20 lat, więc i sprzętu trochę przerzuciłem i jakieś pojęcie już mam. Doradzam więc z własnego doświadczenia, ale nie namawiam na zakup kija za 2000 zł i kołowrotek do niego za 3000 zł. Te 430 zł to takie niezbędne minimum. Ale niekoniecznie musisz mnie posłuchać, to ty decydujesz!

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, Jotes napisał:

A kto ci napisał, że zestaw będzie kosztował cię aż 700 zł? Na kijek radzę - zupełnie szczerze - wydać 2-2,5 stówki, bo to podstawa zestawu, a kołowrotek za 150-180 zł dopasujesz. A to jest tylko 430 zł...

Metodą, w którą celujesz ja łowię już ponad 20 lat, więc i sprzętu trochę przerzuciłem i jakieś pojęcie już mam. Doradzam więc z własnego doświadczenia, ale nie namawiam na zakup kija za 2000 zł i kołowrotek do niego za 3000 zł. Te 430 zł to takie niezbędne minimum. Ale niekoniecznie musisz mnie posłuchać, to ty decydujesz!

Nie neguję tego, że masz pojęcie. Gdybym ja miał wystarczającą wiedzę nie zadawał bym podstawowych pytań na forum. 

Poprostu myślałem, że pomożecie mi dobrać coś tańszego czego używanie będzie w miarę przyzwoite. 

Link to comment
Share on other sites

13 minut temu, Paweł00 napisał:

Poprostu myślałem, że pomożecie mi dobrać coś tańszego czego używanie będzie w miarę przyzwoite. 

Docio już ci napisał, że kompozyt może cię tylko zniechęcić do tej metody. Ja jeszcze mogę cię tylko zapewnić, że gdybyś zaczął łowić metodą odległościową (match) to drugi kij np gruntówka okażą się zupełnie zbyteczne. TAK, bo nie da się upilnować spławika dość daleko postawionego i jednocześnie gruntówki. Albo rybka, albo... Ja wożę ze sobą 2-3 odległościówki, ale łowię tylko na jedną i mam całkiem niezłe wyniki. Dwóch na raz nigdy nie mogłem upilnować, a stawiałem też gruntówkę tuż przed oczami, z drgającą szczytówką i figa!

A jeszcze skoro chcesz się uczyć nowej metody, to śmiało możesz wykorzystać kołowrotek od obecnego zestawu. Podczas opanowywania metody match, nie będziesz miał tym bardziej czasu na pilnowanie drugiego zestawu. A jak już cię wciągnie metoda match to inne metody rzucisz w kąt. 

Ps: My staramy się podpowiadać, ale to nie my rządzimy cudzą kasą i nie my podejmujemy decyzje zakupu. 

Edited by Jotes
Link to comment
Share on other sites

Paweł a może, gdy jesteś sam niepewny efektu, zamiast pakować się w zestaw match, spróbuj z kompozytowym teleskopem i tanim kołowrotkiem do niego. Tanim bo nie musi spełniać wielu warunków jak w match. Przy takim rozwiązaniu w tych 200 powinieneś się zmieścić lub najwyżej w 250,-

Link to comment
Share on other sites

Tani ale rozsądnej jakości. Kilka wagglerow, tonaca żyłka i połowy do 20m od brzegu. Łyżka zanętowa i luźne ziarno jako zanęta. 

Kołowrotek taki jaki masz będzie dobry. Spodoba Ci się to kupisz lepszy

Może coś takiego? Cena wydaje się być atrakcyjna, rzekomo nowa. CW, długość i masa kija są w porządku.

Link to comment
Share on other sites

18 godzin temu, Jotes napisał:

Ps: My staramy się podpowiadać, ale to nie my rządzimy cudzą kasą i nie my podejmujemy decyzje zakupu. 

Wiem, że staracie się pomóc i chcecie dobrze, nie napisałem nigdzie, że jest inaczej ;)

 

16 godzin temu, Docio napisał:

Paweł a może, gdy jesteś sam niepewny efektu, zamiast pakować się w zestaw match, spróbuj z kompozytowym teleskopem i tanim kołowrotkiem do niego. Tanim bo nie musi spełniać wielu warunków jak w match. Przy takim rozwiązaniu w tych 200 powinieneś się zmieścić lub najwyżej w 250,-

 

12 godzin temu, zwykły michał napisał:

Tani ale rozsądnej jakości. Kilka wagglerow, tonaca żyłka i połowy do 20m od brzegu. Łyżka zanętowa i luźne ziarno jako zanęta. 

Kołowrotek taki jaki masz będzie dobry. Spodoba Ci się to kupisz lepszy

Może coś takiego? Cena wydaje się być atrakcyjna, rzekomo nowa. CW, długość i masa kija są w porządku.

Może faktycznie zacznę się rozglądać również za teleskopem chociaż gdzie nie czytałem więcej opinii przemawia za 3 składem.

https://allegro.pl/oferta/kolowrotek-jaxon-magnet-carp-frxl-500-w-bieg-8063328458 taki kołowrotek mam w gruntówce obecnie.

https://www.e-fishing.pl/amberlite-power-carp-3-90m-2-75lbs-3-sec-mika,3,9939,25741 a to jest kijek do tego.

Link to comment
Share on other sites

W dniu 3.09.2019 o 09:37, jungu napisał:

Twoje "sporadyczne" wędkowanie w zupełności obskoczy teleskopówka, która w dodatku jest poręczniejsza w transporcie.

 

1 godzinę temu, Paweł00 napisał:

Może faktycznie zacznę się rozglądać również za teleskopem chociaż gdzie nie czytałem więcej opinii przemawia za 3 składem.

Pisałem o tym wcześniej - Mi teleskop na spławik od zawsze wystarczał (choć mam tylko 360cm), wprawdzie jak łowię ze spławikiem zawsze nastawiam się na zabawę, a nie wielkie wyniki, ale naprawdę bardzo rzadko zestaw się plątał i czerpałem z łowienia dużo przyjemności. Poszukaj czegoś o długości 420cm z przelotkami bardziej odsuniętymi od blanku co zapobiegnie przyklejaniu się żyłki i pozwoli na dalsze rzuty. 3-skład jest może i lepszy ale jak się ktoś nastawia na łowienie grubej ryby, jest trochę pewniejsza w holu i szybciej reaguje na zacięcie, ale poza tym nie ma takiej różnicy jak np. spinning teleskopowy do składanego bo to jest dzień do nocy.

Kołowrotek na początek się nada ale proponuję kupić dwie żyłki jedną grubszą (np. 0,25) na podkład i drugą cieńszą (0,18) bo inaczej przy takiej pojemności szpuli będziesz musiał jej naprawdę sporo nawinąć.

Link to comment
Share on other sites

2 hours ago, Paweł00 said:

Może faktycznie zacznę się rozglądać również za teleskopem chociaż gdzie nie czytałem więcej opinii przemawia za 3 składem.

Plusy przeważają minusy ale do nauki kiedy masz ograniczony budżet będzie odpowiednia. Spodoba Ci się to kupisz inną a teleskop możesz sprzedać. Nie będzie korzyści finansowej ale strata mniejsza. Dodatkowy budżet na nową wędkę też się przyda.

Tak jak pisałem wcześniej. Około 20 m i luźne ziarno jako zanęta. Prosto i skutecznie ;)

Zrobiłbym tak jak napisałem ale decyzja należy do Ciebie.

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję za odpowiedzi :) Przemyślę i napisze co postanowiłem zakupić :)

A jeszcze pytanie czy to co teraz posiadam jako zestaw na grunt to straszny shit mi wcisneli?(wiem, że to nie pytanie dotyczące metody spławikowej)

Edited by Paweł00
Link to comment
Share on other sites

Wędzisko może być ale kołowrotek gruntowy to nie jest. Przy większych obciążeniach posypie się w jeden sezon. Jest rozmiaru 300 ale gdyby był rozmiaru 100 to byłby idealny do teleskopu na spławik.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...