mopsik Napisano 11 Listopada 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2020 (edytowane) A dzisiaj ?Spontaniczny wyjazd na rybki na kanały ,zanęta trochę nie taka jak ostatnio bo wykorzystałem to co mi zostało w torbie.Kilka nocek zimnych i woda nie do poznania.Brania delikatne,zasadniczo tylko 2mm przytopienie ,robak wyssany.3-4 płotki po nęceniu i brak brań.Mała kulka i ryba jakby dostawała kopa i znowu 3-4 rybki i cisza.Ryba w zanęcie siedzi ,pewnie coś tam je - zdjecia z findera.Kolejno 2m od nęcenia,1m od nęcenia i w kulach.Temperatura wody zimna tylko sonar prosto z auta przyniosłem to jeszcze pokazywał dosć wysoką temp.Sporo uklei jak na taką zimną wodę.Czas na wodą - super,jesień w pełni i co chwila bażanty skaczą i furczą skrzydłami .Takie piękne kolorowe Trochę płotek,jakieś krąpiki i okonki.W międzyczasie kontrola SSR Edytowane 11 Listopada 2020 przez mopsik 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wind Napisano 11 Listopada 2020 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2020 Hej, byliśmy dziś z Pawłem na Śledziowym, przy wylocie Gołębiego. Trochę drobnej płotki, zero kontaktu z zębatym na żywca, no i SSR u nas też była. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mopsik Napisano 12 Listopada 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2020 U mnie coś goniło drobnicę w trzcinach i to tak dosyć agresywnie.Miałem tak 2 lata temu że ucichły brania i nagle na kukurydzę złowilem szczupaczka pod 50 cm .I brania wróciły .Stał obok zanęty i mi straszył białoryb a jak go złowiłem to wróciło życie.To jak widać łowiliśmy obok siebie bo ja 100m od śluzy . 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mopsik Napisano 15 Listopada 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2020 (edytowane) Hej.To samo miejsce co tydzień temu tylko inna pogoda.Cieplej bo blisko 10stopni ale za to mocny wiatr z południa który utrudniał widoczność brań.Niestety ale przytopienie 2-3 mm było mało widoczne- a tak brały. Ruch wody w kanale momentami dosyć silny w kierunku śluzy.W siatce kilkanaście płotek i kilka okonków.Czas nad wodą - bezcenny i bezcenna ta cisza gdzie jak wzrokiem sięgnąć może jeden wędkarz w okolicach k.Gołębiego. Edytowane 15 Listopada 2020 przez mopsik 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wind Napisano 15 Listopada 2020 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2020 A my się dzisiaj wybraliśmy z Pawłem nad Tugę do Żelichowa. Paweł z nastawieniem "żywcowym", a ja miałem mu te żywczyki dostarczyć. Pogoda piękna, co prawda lekko podwiewało ale miło się siedziało. Paweł nabiegał się między wędkami i w pewnym momencie zaczął się rozbierać . Ja połowiłem trochę drobnej płoci, w sam raz na żywca, trafił się też całkiem przyzwoity leszczyk, zapięty "za kapotę" dał sporo adrenaliny. Okazuje się, że nowe wędzisko choć zdecydowanie mniej finezyjne daje spore poczucie bezpieczeństwa przy holu nieco większych okazów . 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mopsik Napisano 16 Listopada 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2020 Piękna woda ale za daleko jak dla mnie od Gdańska I był zebaty u Pawła ? Coś z nim słabo w tym roku,kogo nie pytam na kanałach to nie mieli kontaktu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wind Napisano 16 Listopada 2020 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2020 Sporo brań, a właściwie pociągnięć, jeden na brzegu ale niedomiarek. Wcale nie jest tak daleko, raptem 10 minut dalej mam z domu niż na kanały. Pogadaj z Pawłem na temat szczupaków na Śledziowy, zwykle ma jeśli nie rybę na brzegu to chociaż kontakt. Na Piaskowym też łowią. Oczywiście wszystko na żywca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wind Napisano 22 Listopada 2020 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2020 Wczoraj kanał Piaskowy. Zimno, wietrznie, rano wały oszronione, czyli o co płotki lubią najbardziej . Pojechałem z nastawieniem na płotki i nie zawiodłem, się. Większość przyzwoitych rozmiarów dało radochę na bacie. Pojawiały się też krasnopiórki, niewiele ale jedna całkiem miła dla oka W końcu silny wiatr wygrał i koło południa zwinąłem się do domu. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mopsik Napisano 25 Listopada 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 (edytowane) Jak te kanały się od siebie różnią.W niedzielę byłem na Śledziowym i jedynie kilka płotek i okonków.Tak malutkie że nie nadawały się do foto.Fakt też że wiatr cisnął jak choler...a spławiki skakały od wiatru jak szalone. 2 godziny temu, mopsik napisał: Jak te kanały się od siebie różnią.W niedzielę byłem na Śledziowym i jedynie kilka płotek i okonków.Tak malutkie że nie nadawały się do foto.Fakt też że wiatr cisnął jak choler...a spławiki skakały od wiatru jak szalone. Edytowane 25 Listopada 2020 przez mopsik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mopsik Napisano 28 Listopada 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2020 (edytowane) Dzisiaj a nie jak zwykle w niedzielę,kanały i tym razem Piaskowy bo lepiej osłonięty od północnego wiatru.Lepiej przygotowany niż tydzien temu z zanentą własnej receptury i jak ostatnio z gotowanym rzepikiem,nie rzepakiem !Tylko ten rzepik mi delikatnie sfermentował od tygodnia i chyba taka wódeczka smakowała rybkom.Na brzegu też nieźle woniało ,aż strażnik SSR dziwnie na mnie patrzał .Brania od pierwszych kul zanentowych,potem już tylko donęcanie.O dziwo dość agresywne brania ,bardzo widoczne ale też aura pogodowa była bardziej komfortowa niż tydzien temu.W siatce dobra setka rybek ,sporo takich już ładnych płotek i kilka wzdręg.Za za mocno donenciłem to pojawiały się krąpiki. Edytowane 28 Listopada 2020 przez mopsik 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mopsik Napisano 7 Grudnia 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2020 (edytowane) Wczoraj tj w niedzielę wyskoczyłem na białą rybkę - to samo miejsce co tydzień temu.Tym razem tylko jedna płotka ! Wiatr rządził nad wodą .Tak wiało ,że wędki spadały mi z podpórek.I jak tu lowić ? Nie spotkałem innych wędkarzy na białorybie,mijało mnie tylko kilku spinningistów. Edytowane 7 Grudnia 2020 przez mopsik 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wind Napisano 7 Grudnia 2020 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2020 Byliśmy w sobotę na Piaskowym, na spławik ani trącenia, na żywca zresztą też. W niedzielę Paweł był na Śledziowym, efekty takie same. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mopsik Napisano 7 Grudnia 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2020 Kilka dni tem poniżej 0 i odrazu taki skok łowienia.Moze gdyby wyszło słoneczko,ucichłby wiatr a woda nie ciągnęła to rybka by wzięła.Zapomniałem zabrać mojego fishfindera to bym chociaż sprawdził czy są ale nie jedzą ...chociaż nie...wtedy to bym się wkurzył że są i gardzą moim jedzonkiem 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wind Napisano 13 Grudnia 2020 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2020 Namówiłem Pawła na wypad do Kępek nad Nogat. Złowiłem mu żywczyka, pokazałem gdzie postawić zestaw, potem podebrałem więc w sumie jakbym go złowił 73cm bio-maszyny do pożerania innych ryb Ja też miałem troche szczęscia, pierwszy okonek nieco ponad 20cm, drugi 33cm. Ładnie tańczyły na bacie Zwieńczeniem, jak zwykle w zimnych miesiącach, miał być grill, a wyszło nawet lepiej, mini ognisko. Od kiełbasy z grilla jest lepsza jedynie ta z ogniska. 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mopsik Napisano 16 Grudnia 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2020 W niedzielę w sumie też zaliczyłem rybki.Tym razem Motława.Woda trochę wartka ale kilka płotek wzięło.Więcej chyba jazgarzy.Woda lodowata,współczuję rybkom w niej pływać 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. mopsik Napisano 21 Grudnia 2020 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2020 Zaryzykowalem wczoraj z wyjazdem nad wodę.Woda zimna jak choler... ryby zimne w rękach jak choler...miałem trochę źle przygotowaną zanętę bo nurt zbyt szybko ja porywał.Kilkanaście płotek ,1 leszczyk i kilka jazgarzy.Dzionek miły bo nad wodą.A woda to Motława.W zakolach o wolnym nurcie drobnica przy powierzchni się ujawniała,szczupczek gonił 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. wind Napisano 1 Stycznia 2021 Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2021 Tradycji stało się zadość Sylwestrowego poranka, jeszcze po ciemku wyruszyłem, jak zwykle tego szczególnego dnia, za Wisłę na elbląskie rewiry. Wybraliśmy Nogat w Kępkach ponieważ to jedyne miejsce, gdzie mieliśmy ostatnimi czasy jakieś wyniki. Jak widać na fotkach woda częściowo została "skuta" lodem co prawda może pół centymetra ale taka pokrywa może skutecznie uniemożliwić wędkowanie. Na szczęście nasza miejscówka była wolna. Rozstawiłem się z podestem i przygotowałem bata, a Paweł zarzucił swoje żywcówki. Wyniki były jak zwykle w Kępkach, trochę płotek, krąpie, leszczyki ... Było co robić. Oczywiście gwoździem programu był grill - ognisko i najlepsze na świecie kiełbaski i grzanki. Sezon za nami, uważam go za bardzo udany choć bez rekordów ale za to wiele przyjemnych godzin nad wodą. Nie wszystkie wypady Wam opisywałem, nie zawsze było czym się chwalić, czasem kolejne wyjazdy były bardzo podobne do siebie więc nie chciałem przynudzać. Wierzę, że najlepsze przede mną i może już w '21 r uda się spełnić jakieś wędkarskie marzenie. 7 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mopsik Napisano 3 Stycznia 2021 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2021 Hej. Ten Elektrostatyk jak sie sprawuje ? Nie wygina się na takich wyciagnietych nogach ? Ten grill - to rozumiem że jezdzi z Wami bo nie wyglada mi na jednorazówkę? Tak tylko pytam bo jak Was zauważę nad wodą to murowane ,że zajdę na kiełbaskę :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wind Napisano 3 Stycznia 2021 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2021 6 minut temu, mopsik napisał: Ten Elektrostatyk jak sie sprawuje ? Nie wygina się na takich wyciagnietych nogach ? Mój ma ze dwa lata a ważę 110 kg z okładem i nie narzeka, Paweł ze swojego raczej zadowolony, bo się nie skarży. 8 minut temu, mopsik napisał: Ten grill - to rozumiem że jezdzi z Wami bo nie wyglada mi na jednorazówkę? Kosztował około 50 zł za Allegro, świetnie zdaje egzamin jako klasyczny grill i jako misa ogniskowa. Na kiełbasę zapraszamy, trzeba tylko mieć ze sobą 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się