zwykły michał Napisano 5 Sierpnia 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2020 Podziękował. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryukon1975 Napisano 6 Sierpnia 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2020 Woda po wczorajszych opadach trochę jeszcze podniesiona ale tragedii nie ma. Jutro już będzie dobrze. Dziś było jak było. Podziwiam wędkarzy którzy łowią na robaki. Brania za każdym zarzutem a ryb zero. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zwykły michał Napisano 6 Sierpnia 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2020 Na co biorą takie potwory? 8 minutes ago, ryukon1975 said: Podziwiam wędkarzy którzy łowią na robaki. Brania za każdym zarzutem a ryb zero. Z ciekawości zapytam na co łowisz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryukon1975 Napisano 6 Sierpnia 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2020 (edytowane) Wszystkie ryby jakie złowiłem w ciągu ostatniego tygodnia zostały złowione na groch. Na niektórych zdjęciach było to widać. Ziarno lub dwa gotowanego przez siebie grochu i nic więcej. Tu jest wszystko. Edytowane 6 Sierpnia 2020 przez ryukon1975 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zwykły michał Napisano 6 Sierpnia 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2020 Do grochu, zdaje się, trzeba ryby przyzwyczaić? Wybieram się rano i spróbuje jakiejś kukurydzy albo pszenicy. Znalazłem miejsce gdzie będzie okazja użyć większy spławik. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryukon1975 Napisano 6 Sierpnia 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2020 Wystarczy w jeden dzień wrzucić dawkę. na drugi ze dwie garści po przyjeździe nad wodę i można łowić. Ilość ogólną wrzucaną do wody trzeba dobrać do tego ile ryb jest w łowisku i jak intensywnie żerują. Jak nie biorą nie sypię bez potrzeby. Jak znów żrą to trzeba sypnąć. Kukurydza tak bez przygotowania jest na pewno lepsza. Wędkarze walą tego tyle do wody że chyba nie ma ryby która jej nie spróbowała. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zwykły michał Napisano 6 Sierpnia 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2020 Wątpię żeby tubylcy używali grochu, jeśli już to ciecierzyca. Muszę poszukać puszkowanej albo samemu ugotować. Po kilkunastu latach na wodach stojących wróciłem nad rzeki a tu niespodziewanka. Brytyjskie rzeki są zdecydowanie inne niż te które znam z Polski. Lubię wyzwania i poszukam czegoś dla siebie. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryukon1975 Napisano 7 Sierpnia 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2020 Dziś rano certy i małe klenie. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zwykły michał Napisano 7 Sierpnia 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2020 Nie ma się czym chwalić. Szkoda robić zdjęcia takim potworom 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryukon1975 Napisano 7 Sierpnia 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2020 Dla mnie wędkarstwo nie polega na chwaleniu się. Łowię bo lubię. Wyniki są jakie są raz lepsze, raz gorsze na to nikt nie ma do końca wpływu. Tu u siebie nie mam z kim rozmawiać o wędkarstwie dlatego ten temat poruszam w internecie. Znam tu trochę ludzi i lubię patrzeć jak i co łowią. Piszą o chwilach dobrych ale nie ukrywają że często jest gorzej. Niekoniecznie muszą to być rekordy czy rekiny po 100 kg. Na zdjęciu zaś jest certa. Nikt nigdy nie zrobi zdjęcia nawet rybie 60 cm. Dlatego że ten gatunek taki nie rośnie. 40 cm to już brązowy medal. Trudno postawić na ringu zająca i łosia. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zwykły michał Napisano 7 Sierpnia 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2020 Lubię to piwo. Wędkarstwo to coś więcej Od kilku wyjazdów łowie w nowych miejscówkach i ryby są ale niewielkie. Jelce, kiełbie, małe jazie, okonie i jazgarze. W 2 godz wyciągam kilkanaście sztuk ale dłużej nie mogę zostać. Większe ryby mogą wchodzić trochę później albo biorą z gruntu a nie chce rozkładać dwóch wędek. Jutro wybiorę się na dłużej i zobaczymy czy będzie jakaś różnica. Kolejny raz szczupak złapał małą płotkę. Potrzyma chwilę i wypuszcza. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryukon1975 Napisano 8 Sierpnia 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2020 Ktoś kto odwiedził wczoraj późnym wieczorem moją ostatnio odwiedzaną miejscówkę też lubi piwo. Pił Tatrę a ryby łowił na wątrobę drobiową jak wskazywała cenówka na reklamówce. Tak poza tym poranek bez szaleństw, same klenie w średnich i małych rozmiarach. z dopływu powyżej drugi dzień płynie bagno. Nie ogarniam tylko skąd to się bierze. Ten rów melioracyjny zaczyna się nie dalej jak 500 m od mojego domu w lesie. Nie ma przy nim domów. Płynie głównie przez łąki i nieużytki. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zwykły michał Napisano 8 Sierpnia 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2020 Ktoś ma beczkowóz i korzysta z tego że nikogo nie ma w pobliżu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryukon1975 Napisano 8 Sierpnia 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2020 (edytowane) Mało prawdopodobne. Cały ten rów melioracyjny ma góra z 2-2,5 km. Tu nie ma gospodarstw bo dawno upadły. Wszystko płynie przez dawne łąki aktualnie nieużytki. Do domów mieszkalnych daleko,drogi dojazdowe tylko tam gdzie przechodzi przez jezdnię. Poza tym za dużo tego. Tu w okolicy nie ma krowy czy czegokolwiek by był jakiś powód. Niemniej jakaś przyczyna jest. Może z czasem samo wyjdzie. Jest za gorąco bym wychodził i to sprawdził. Wygląda to jakby woda wymieszana z tutejszą glebą/gliną tak jak rzeka podczas przyboru. W drodze na ryby sprawdzę czy przy ostatnim przepływie też woda taka. Jeśli nie to przyczyna będzie bardzo blisko rzeki. Bobry kopią norę na zimę? Edytowane 8 Sierpnia 2020 przez ryukon1975 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zwykły michał Napisano 8 Sierpnia 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2020 Może wprowadzają się i kopią nowy dom? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. ryukon1975 Napisano 10 Sierpnia 2020 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2020 (edytowane) Dziś poranek taki średni. Ryb dużo ale same certy przeciętnej wielkości. Czas zmienić miejscówkę. właśnie przygotowałem coś dobrego dla ryb. Zaś jako że byłem w kuchni to i kury kawałek ktoś trafił. Edytowane 10 Sierpnia 2020 przez ryukon1975 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zwykły michał Napisano 10 Sierpnia 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2020 Będzie się działo 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mopsik Napisano 10 Sierpnia 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2020 To w tych workach to groch czy cicierzyca ?Na monitorze lapka aż tyle nie widać...a ładnie zaokrąglone ziarenka. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Docio Napisano 10 Sierpnia 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2020 17 minut temu, mopsik napisał: To w tych workach to groch czy cicierzyca ?Na monitorze lapka aż tyle nie widać...a ładnie zaokrąglone ziarenka. Stawiam na groch, gdyż wspominał o nim. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryukon1975 Napisano 11 Sierpnia 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2020 13 godzin temu, mopsik napisał: To w tych workach to groch czy cicierzyca ?Na monitorze lapka aż tyle nie widać...a ładnie zaokrąglone ziarenka. W workach jest groch. Jeden został chwilę temu wyjęty z zamrażarki i goni ze mną za chwilę nad rzekę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. ryukon1975 Napisano 11 Sierpnia 2020 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2020 Na nowym stanowisku jest wypas. Są meble po poprzednikach, są ryby, nie ma zaczepów. Jak na pierwszy raz na nowym miejscu nie było najgorzej. Jedno krzesło zaadoptowałem. Mój nowy Elektroniestatyk. Muszę go tylko wykąpać. 9 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. ryukon1975 Napisano 12 Sierpnia 2020 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2020 Tak dla odmiany dzisiejszy okaz na dwa ziarna grochu. 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryukon1975 Napisano 13 Sierpnia 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2020 Dziś było ubogo co do ilości ale to tylko na moje życzenie. Same błędy i spóźnienia. 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryukon1975 Napisano 14 Sierpnia 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2020 (edytowane) Edytowane 14 Sierpnia 2020 przez ryukon1975 Na koniec dnia pieska między uszy. On to lubi.:) 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryukon1975 Napisano 18 Sierpnia 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2020 (edytowane) Poranek dziś nie wypalił. Zbyt dużo innych zajęć. Jednak później się chyba wybierzmy. Ryba wczorajsza, pies już ma radochę. Edytowane 18 Sierpnia 2020 przez ryukon1975 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się