Jump to content

Okulary Do Wędkowania


Recommended Posts

Cześć Koledzy.

 

Dzisiaj przez przypadek trafiłem na ciekawy film dotyczący okularów... jest to co prawda nietypowe porównanie, ale ciekawi mnie wasza opinia co do zastosowań tych droższych oksów, i pytanie czy wy również używacie tych lepszych marek? Ja sam używam zwykłe okulary polaryzacyjne za 60 dych, ale co wy sądzicie na ten temat?

 

Obczajcie: 

 

Edited by wind
edycja linku
Link to comment
Share on other sites

Film typowo reklamowy, można przeboleć, bo to w końcu reklama. Jednak największym problemem dla mnie jest ignorancja prowadzącego. W trybie pilnym powinien przejść korepetycje z fizyki a konkretnie z działu optyka. Bzdury jakie opowiada nawet nie śmieszą, błędy w nazewnictwie stają się niezauważalne przy wymyślonych argumentach, które tak naprawdę żadnymi argumentami nie są a sama wiedza to chyba z Wiki. O wiedzy z zakresu optyki leczniczej nie będę pisał, bo to najzwyklejsza żenada.

Podsumowując film i prowadzącego - nie znam się, więc się wypowiem. A poważniej, to informacje z filmu wprowadzają w błąd odbiorców, więc sam film jest społecznie niebezpieczny.

Link to comment
Share on other sites

Przerabiałem kilka par okularów tych tańszych teraz od ponad roku mam z tych droższych, z tej wspomnianej firmy. Tańsze rozpadały mi sie po sezonie a nawet wcześniej. Wypadały szkła, zniekształcały się i komfort użytkowania znacznie spadał. Bez porównania jest obraz jaki dają te drogie z tymi tanimi. W dodatku tych droższych w ogóle nie czuje się na nosie.  Te droższe mają jednak duży minus. Też mam takie z niebieskim lustrem. Mimo, że okulary są pancerne można je deptać i powłoki polaryzacyjnej się nie zniszczy o tyle ta niebieska powłoka schodzi mam wrażenie od mocniejszego wiatru. Wystarczy robak podczas jazdy rowerem i szrama na okularach. Wtedy nici z całego filtru polaryzacyjnego jak widzisz ciągle plamę. Dopóki obchodzić się z nimi jak z jajkiem i nigdy ale to przenigdy nie upadną na twarde podłoże są świetne.jeden upadek i plucie sobie w brodę.

Link to comment
Share on other sites

5 hours ago, wędkarstwo z pasją said:

 Te droższe mają jednak duży minus. Też mam takie z niebieskim lustrem. Mimo, że okulary są pancerne można je deptać i powłoki polaryzacyjnej się nie zniszczy o tyle ta niebieska powłoka schodzi mam wrażenie od mocniejszego wiatru.

Najpierw piszesz że są pancerne a później. 

5 hours ago, wędkarstwo z pasją said:

Wystarczy robak podczas jazdy rowerem i szrama na okularach. Wtedy nici z całego filtru polaryzacyjnego jak widzisz ciągle plamę. 

 

Jak jest naprawdę?

Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, wędkarstwo z pasją napisał:

Oprawki są pancerne, szkła też nie stluczesz ale powłoka zewnętrzna się rysuje. Filtr polaryzacyjny jest w środku szkła i go ciężko zniszczyć. Ale jeśli uszkodzisz powłokę to widzisz plamę.

Jestem pewny, że istnieje technologia umieszczania warstwy polaryzacyjnej wewnątrz plastykowych soczewek zero, ale też mam dziwne uczucie, że to nadal technologia wojskowa a nie cywilna. Gdyby problem interferencji został rozwiązany a także zagadnienie soczewek zespolonych, to Chińczycy już by zasypali świat tymi szkłami, a tak nie jest. Jak do tej pory poradzono sobie skutecznie z barwieniem soczewek, wszystkie inne warstwy są nakładane w kolejności: filtry, polaryzacja, odblask. Oczywiście polaryzacja to też filtr jak i warstwa odblaskowa. Jednak ze względu na swoją specyfikę zyskały samodzielność.

Link to comment
Share on other sites

  • 8 months later...

Jakubie, rozwiązanie jest proste - trzeba rzucać przynętą odsieb, a nie ksobie... ;):diabelek:

Na poważnie, faktycznie zdarza się, że przynęta wyrwana z zaczepu potrafi złośliwie "oddać w pysk"... :(

Edited by Alexspin
Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, Alexspin napisał:

Jakubie, rozwiązanie jest proste - trzeba rzucać przynętą odsieb, a nie ksobie... ;):diabelek:

Na poważnie, faktycznie zdarza się, że przynęta wyrwana z zaczepu potrafi złośliwie "oddać w pysk"... :(

Jak wspomniałeś zaczep albo mało uważny kolega może źle wpływać na wzrok.

Link to comment
Share on other sites

  • 11 months later...
  • 3 months later...

Przypadek to wyjątkowo mocny i nieoczekiwany argument. :) Posiadam nakładki polaryzacyjne na szkła lecznicze made in USA, kupione w jednym z warszawskich sklepów i warsztatów optycznych za 40 pln.

Poniżej film, który pokazuje działanie dobrych szkieł polaryzacyjnych, czysty przypadek. :D 

Teraz każdy przed monitorem może sobie sprawdzić swoje szkła polaryzacyjne, te za 40 jak i za 400.

Edited by Docio
Link to comment
Share on other sites

Próbowałem różnych nie używam żadnych.Nie ma takich okularów które naprostują twój charakter i twoje "moce" na to że ogarniesz to co się dzieje nad wodą. Używam tylko jednych akurat wczoraj byłem u optyka. Jak takie ci nie pomogą to żadne inne za tysiące nie zrobią z Ciebie myśliwego/łowcy tu są potrzebne pewne cechy wrodzone. Tak jak na strzelnicy jeden stanie i pięć razy 10 drugi po dziesięciu latach nauki trzy razy razy trzy.... I nikt tego nie zmieni. Tacy nauczyciele nie istnieją.

DSCF7591.JPG

Edited by ryukon1975
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, ryukon1975 napisał:

Nie ma takich okularów które naprostują twój charakter i twoje "moce" na to że ogarniesz to co się dzieje nad wodą.

To jest sedno i bardzo słuszny wniosek a nie uwaga. Jednak polaryzatory skutecznie chronią przed odblaskami porannego i wieczornego słońca gdy woda cała świeci i nie widać spławika. :) Są też przydatne na małych rzekach o dużej przezroczystości.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...