Skocz do zawartości

Wyważenie spławika


Szczupiec
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Szczupiec napisał:

Posiadam spławik rzeczny 0,6 grama i nie wiem jak go wyważyć

Najprościej. Skoro nie wiesz jak wyważyć spławik rzeczny 0,6 g, to od razu proponuję zmienić zainteresowanie z wędkarstwa na filatelistykę albo coś jeszcze mniej skomplikowanego. Powody są dwa:

1. brak Ci jakichkolwiek podstaw i wiedzy, która w mojej ocenie jest zerowa.

3. brak podstaw, wiedzy zaawansowanej i praktyki uniemożliwi Ci łowienie takim spławikiem w rzece.

Po co masz się stresować, zmień hobby.

P.S.

Jak dla mnie to jawna prowokacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na żyłce załóż ciężarki które wyważą spławik tak że będzie wystawała tylko antenka. Weź pod uwagę że przynęta z haczykiem też swoje waży. Przy takiej małej wyporności wiele tego nie trzeba.

Tak przy okazji to ciężko będzie Ci połowić tak lekkim zestawem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, zawodnicy rzadko używają takich spławików na wodzie stojącej, jeśli już to do bata lub tyczki, a co dopiero na płynącej. Człowiek nie zna podstaw, nie rozróżni zaczepu o trawkę na dnie od brania, że o wirkach i meandrach nie wspomnę. 

@Michał, wyważenie spławika pod antenkę na rzekę równa się porażka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łowiłem na kilku, odmiennych od siebie, rzeczkach i bywało, że było o wiele trudniej niż w Wiśle.

Wkra w środkowej części, 25-30 m szerokości, zestawy typowo przepływankowe 5-6 g lub przystawkowe 3 g z "kotwicą" 10 g. Przepływanka na poziomie wiślanej tylko trochę płycej. W ujściowej części takie meandry i wiry, że Wisła wymięka a mój zestaw 8 g nie dawał rady, cięższego nie posiadałem.

Klusówka, w ujściowej części można było przeskoczyć 4-5 m. Spokojna i leniwa na pierwszy rzut oka ale koryto proste choć z zakrętasami. Ani przystawka, ani przepływanka nie miała racji bytu. Jedynie przytrzymanka, coś jak łowienie batem na stopa, zdawało egzamin a spławik 5 g konieczny dla 1,5 m głębokości obciążony zaledwie 3,5 g aby go nie wciągało pod wodę.

Okrzejka. To już inna bajka i długo przegrywałem z tą rzeczką. Kilka metrów szerokości, głębokość bardzo zmienna od 0,5 do 1,5 m. Żadna technika się nie sprawdzała, jakby ryb nie było. Dopiero jak zmieniałem brzeg płycizną zobaczyłem w wodzie majestatycznie przepływające ukleje, takie po 20 cm każda. Zatrzymałem się, po chwili za uklejami podążało kilka okonków i stado jelców. Ryby były tylko ja d...a, że się do nich dobrać nie zdołałem. Dopiero mały kolec jeżozwierza z niewielką śruciną, tylko aby haczyk nie pływał z przynętą na powierzchni, puszczony kilkanaście metrów z nurtem ukazał możliwości tej rzeczki. Brania były zdecydowane i widoczne aż miło. Po każdym leżący na wodzie spławik stawał na baczność. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może koledze chodziło o 6gr ?Amatorsko łowiąc nawet na kanale bez uciągu przy 1gr ciężko z łowieniem.Jeszcze lekki wiaterek i d... blada.Jeszcze kwestia czy to bacik czy wędka z kołowrotkiem - bo zarzucić 0,6 gr z kołowrotka będzie bardzo trudno - chyba ze żyleczka głowna 0,12 :).

Wnioskuję ,że masz spławik 6 gr :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...