Jump to content

Zwykly Kolowrotek przy wędce castingowej


Recommended Posts

Jak chcesz to osiągnąć? Będziesz musiał kręcić zupełnie w drugą stronę. Może być ciężko. Dodatkowo żyłka/plecionka będzie się dziwnie zachowywała. Na upartego da radę, pytanie tylko czemu psuć sobie przyjemność z łowienia? Nie da się wędki odesłać, zazwyczaj można zwrócić towar w przeciągu 7 dni, bez podania przyczyny

Link to comment
Share on other sites

8 godzin temu, Mikołaj Malfoy napisał:

(...) czy to zda egzamin ???

NIE!

Masz dwa wyjścia, albo odesłać wędzisko, albo dokupić do niego multiplikator. Najtańszy jaki na początek zda egzamin to Team Dragon HS200iL oczywiście z ograniczeniem masy przynęt do 45g. Jeśli chciałbyś łowić ciężej, np do 60g, to już większe pieniądze Daiwa Tatula CT100HSL za to jest to multiplikator niemal legendarny, posłuży wiele sezonów.

Chyba zwrot wędziska będzie bardziej ekonomicznie uzasadniony, choć namawiałbym Cię na casting. Mnie ponad 4 lata temu wciągnęło tak, że całkowicie zaniechałem tradycyjnego spinningu.

Link to comment
Share on other sites

15 godzin temu, Mikołaj Malfoy napisał:

witam, mam maly problem zamowilem wedke castingowa, przeczytalem to po fakcie...

To znak od losu ;) 

A jakie wędzisko kupiłeś?

 

Link to comment
Share on other sites

Andrzeju, tak zaczynalem moje pierwsze kroki w spinningowaniu. Bambusowe, rosyjskie wędzisko (250cm/c.w. nieznane), wielka, również rosyjska "katuszka", żyłka Stilon 0,50mm i blachy Gnom, Alga w kilku rozmiarach. Każdy wyjazd na ryby (Pilica, Warta) kończył się zupełnie niezłym wynikiem, w godzinkę kilka okoni, jakiś szczupaczek, albo i dwa.To były czasy... Rozmarzyłem się...:)

Edited by Alexspin
Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

Teoretycznie można próbować, ale praktycznie to byłaby katorga. Zwróć uwagę, że casting to spinning "do góry nogami". Jeśli trzymałbyś zestaw multiplikatorem w dół jak z tradycyjnym kołowrotkiem, to nie masz żadnej kontroli nad linką i praktycznie każdy rzut kończyłby się skomplikowanym gniazdem. Jeśli trzymałbyś jak kij castingowy, multiplikatorem do góry, to byłby problem ze stabilizacją i właściwym opanowaniem zestawu, bo brak pazura ograniczałby opanowanie zestawu, a tym samym komfort wędkowania. Ja sobie tego nie wyobrażam, ale może są masochości, którzy lubią takie "zabawy"... Wreszcie zwróć uwagę na konstrukcję, wielkość i rozstawienie przelotek, moim zdaniem tradycyjnie uzbrojony spinning nie zdałby egzaminu we współpracy z multiplikatorem.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...