Robertxxx Posted November 28, 2021 Report Share Posted November 28, 2021 Cześć, Stawiam pierwsze kroki w temacie spinningu, Czy ktos stosowal czeburaszki do woblerow? Generalnie bede lowil na Wisle, sporo zaczepow. Mam kilka woblerow z ali;) ale chcialbym je dociazyc i pytanie czy zdaje to egzamin ,czy wtedy praca woblera nie ustaje:) Pozdrawiam PB- szczupak 35cm;) Link to comment Share on other sites More sharing options...
zwykły michał Posted November 28, 2021 Report Share Posted November 28, 2021 (edited) Mój szczupak był nawet krótszy Złowiony kilka lat temu na czerwonego robaka. Największy sandacz miał coś około 50cm Edited November 28, 2021 by zwykły michał Spacja 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
zwykły michał Posted November 29, 2021 Report Share Posted November 29, 2021 Nie chcę mi się wierzyć że nikt nie potrafi pomóc z dociążaniem wobblera. Nie łowię na spinning ale chyba znam odpowiedź Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alexspin Posted November 29, 2021 Report Share Posted November 29, 2021 Czeburaszka nie powinna zakłócać pracy woblera, ale to zależy również od samego woblera. Po prostu musisz spróbować. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robertxxx Posted November 29, 2021 Author Report Share Posted November 29, 2021 Dzieki Alexpin:) oczywiscie sprobuje, to suche teoretyzowanie:) moze ktos korzystal Ew czy dawac taka czeburaszke...krotki przypon 10? 15 cm? i wobler:) Link to comment Share on other sites More sharing options...
zwykły michał Posted November 29, 2021 Report Share Posted November 29, 2021 Alex pisał że zależy od wobblera więc sam musisz wypróbować na swoich. Link to comment Share on other sites More sharing options...
RBTS Posted November 29, 2021 Report Share Posted November 29, 2021 7 godzin temu, Robertxxx napisał: Dzieki Alexpin:) oczywiscie sprobuje, to suche teoretyzowanie:) moze ktos korzystal Ew czy dawac taka czeburaszke...krotki przypon 10? 15 cm? i wobler:) Przypon zdecydowanie dłuższy, dobrym punktem wyjścia będzie 30-50cm i więcej. Można stosować także większe obciążenie w postaci np. pałeczki tyrolskiej 50-100g, tak by obciążenie miało częsty kontakt z dnem. Metoda ta pozwoli znów świeżo spojrzeć na zdegenerowaną już do cna tzw. metodę bocznego troka. Oczywiście woblery do tej metody muszą posiadać dużą wyporność i nie nurkować. Najlepiej sprawdzi się przy tym długie wędzisko łososiowe o dł. 3,20-3,60m. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alexspin Posted November 30, 2021 Report Share Posted November 30, 2021 @RBTS, wydaje mi się, że autorowi nie chodziło o boczny trok, a o tradycyjny spinning woblerem dociążonym czeburaszką. Niezależnie od odmiany spinningowania, przy łowieniu szczupaków przypon obowiązkowy i nie powinien być krótszy niż 30cm. Szczupak ma wieki pysk, potrafi dość głęboko chwycić przynętę i stosowanie przyponów 10-15cm to placebo. Nawet jeśli będzie zahaczony płytko, lub w "nożyce", to trzepiąc łbem, może obciąć linkę powyżej przyponu. Na przyponach nie należy oszczędzać, przekonałem się z jaką łatwością szczupak tnie przypony z dolnej półki cenowej. Również pozorną oszczędnością jest stosowanie przyponów wolframowych, gdyż po lada zaczepie, nie mówiąc o holowaniu większej ryby, zamienia się w spiralę. Niektórzy zwolennicy wolframu proponują wówczas podgrzanie przyponu zapalniczką i wyprostowanie. To dość złudny sposób, bo tak zoperowany przypon traci na wytrzymałości. Po licznych próbach i doświadczeniach uważam, że najbardziej optymalne są przypony Surfstrand, ich wielowłóknowa struktura powoduje, że są bardzo wiotkie i dzięki temu nie mają negatywnego wpływu na pracę przynęty, a jednocześnie mocne porównywalnie z przyponami z litego drutu. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
jungu Posted November 30, 2021 Report Share Posted November 30, 2021 Ja próbowałbym dać czeburaszkę przed przyponem, np. agrafka, czeburaszka, przypon, przynęta. Bo wydaje mi się że czeburaszka zakłóci znacznie pracę woblera, przynajmniej w osi poziomej. Wobler przy ściąganiu potrafi odskakiwać trochę w prawo, trochę w lewo, czasem po kilkadziesiąt centymetrów, a mając takie obciążenie z przodu przy mocowaniu wobler będzie tylko delikatnie "merdał" ogonkiem. Natomiast jeśli damy obciążenie ok 30cm przed mocowaniem woblera to jego praca będzie nieco agresywniejsza, ale mniej zakłócona. 3 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alexspin Posted December 1, 2021 Report Share Posted December 1, 2021 Masz rację. Ponadto może to dać dodatkowy efekt. Przy dodatniej pływalności woblera będzie on prawdopodobnie szedł nieco wyżej niż obciążenie, co może mieć wpływ na ograniczenie zaczepów dennych. Wydaje mi się, że przy takiej konfiguracji pożądane byłoby zastosowanie przyponu minimum 40cm. 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now