Skocz do zawartości

Wędka uniwersalna spinning-spławik


Maniuś94
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

wiem, że nie ma wędki do wszystkiego, ale w ofertach Mikado i Robinson pojawiły się dwie ciekawe dla mnie pozycje:

https://abcwedkarza.pl/product-pol-41825-WEDKA-TELESKOPOWA-X-PLODE-N-G-FISHUNTER-TELE-300-c-w-30-60-g-MIKADO-WAA871-300-60.html

X-Plode Fishunter Tele to seria mocnych wędek teleskopowych uniwersalnego zastosowania. Duży zapas mocy pozwoli na użycie jej jako mocnej wędki spławikowej, gruntowej lub, w przypadku krótszych wędek z tej kategorii, ciężkiego spinningu.

https://abcwedkarza.pl/product-pol-30283-Wedka-Robinson-Carbonic-tele-bream-3-00m-20-50-Robinson-1CB-TB-030.html?query_id=1

Łowienie gruntowe mnie nie interesuje, chciałbym spławik i spinning w jednym, która wędka będzie lepsza? W 80% będzie używana jako spławik. Miał ktoś do czynienia z którąś z nich i mógłby podzielić się opinią? Jaką długość wybrać? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Maniuś94 napisał:

Duży zapas mocy pozwoli na użycie jej jako mocnej wędki spławikowej, gruntowej lub, w przypadku krótszych wędek z tej kategorii, ciężkiego spinningu.

To, że jakiś szalony marketingowiec tak napisał nie oznacza, że tak jest. Tekst skierowany do początkujących kłusoli, którzy nie mają pojęcia o sprzęcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na te dwie wymienione brałbym Robinson Carbonic Tele Bream. A to z dwóch powodów. Pierwszy to taki, że mam z serii Carbonic feedera i pickera i są to kije, które nie zawodzą. Drugi powód to mniejszy ciężar wyrzutu co w spinningu będzie dość istotne przy mniejszych przynętach. Jednak gdybym miał sam dla siebie wybrać kij do spławika i spinningu z serii Carbonic wziąłbym Spin 3m 15-40g a jeśli ma to być teleskop to najlepiej Robinson Stinger  Tele Spin 3m 10-30g Robinson Tele Spin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Docio said:

To, że jakiś szalony marketingowiec tak napisał nie oznacza, że tak jest. Tekst skierowany do początkujących kłusoli, którzy nie mają pojęcia o sprzęcie.

Pieniądze nie śmierdzą ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie potrzeby takie opisy marketingowców. Chcą mieć ludzie spławikospinning? To będą mieli. 

To tak jak z plecionkami. Chcą mieć ludzie ultracienkie plecionki o kosmicznej wytrzymałości? Się zrobi (no może napisze na opakowaniu). I wszyscy będą zadowoleni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Maniuś94 napisał:

(...) wiem, że nie ma wędki do wszystkiego (...)

To powinni Ci wystarczyć jako niepodważalny pewnik. Dalsza część Twojego wpisu powinna brzmieć - "potrzebuję średni spinning i spławikówkę, podpowiedzcie coś budżetowego".

11 godzin temu, Maniuś94 napisał:

(...) Duży zapas mocy (...)

Co to jest "zapas mocy"? Wędzisko ma określoną konstrukcję i ściśle związaną z tym moc. Takie stwierdzenia to pic na szybę i fotomontaż. Czy jeśli producent napisze że "witka" 0,5-6g ma zapas mocy, to znaczy, że wyholujesz nią metrowego szczupaka lub suma? Owszem, może się uda, ale po takiej operacji wędzisko 2-składowe może się zmienić w 8-składowy travelek, bo "miało zapas mocy".

Primo, omijaj szerokim łukiem wędziska MIKADO, a szczególnie takie z "zapasem mocy". Trzykrotnie przymierzałem się do ich kijków i trzykrotnie dość mocno się zawiodłem. Jeśli miałbym wybierać to zdecydowanie i bezapelacyjnie Robinsona polecanego przez Jakuba.

Secundo, raczej nie nastawiaj się - zwłaszcza w spinningu - na teleskopy. Są cięższe od wędzisk nasadowych, mają często nieciekawie rozstawione przelotki, byle zanieczyszczenie (drobinki piasku, a nawet zaschniętego mułu potrafią zaklinować poszczególne elementy co może nieodwracalnie uszkodzić blank). Jeśli zależy Ci na ograniczeniu długości transportowej, to już lepszy będzie travel.

Tertio, zdecyduj się jednak na dwa wędziska specjalnie przeznaczone do odpowiednich metod wędkowania. W obecnych czasach nie wystarczy jedna wędka z pędu leszczynowego (lata 50/60-te), to nie ten rybostan i nie te wody co wówczas. Odnośnie spławika nie wypowiem się, bo tą metodą ostatni raz łowiłem 30 lat temu, ale już przyzwoity spinning kupisz w okolicach 100-150 zł. Na pewno Jakub będzie mógł polecić Ci coś z ofert Robinsona, a ja mogę śmiało wskazać Ci JAXON Grey Stream 5-23g z serii zbierającej dość pozytywne opinie, lub nieco droższy KONGER Troker Spin ML. Z obydwu będziesz miał pożytek i zadowolenie.

Niech Moc będzie z Tobą! okok.gif

 

Edytowane przez Alexspin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...