Jump to content

Powrót do wędkarstwa


MeHow96
 Share

Recommended Posts

Cześć,

Po ok. 10 latach przerwy chciałbym wrócić do wędkarstwa i mam kilka pytań.

1. Posiadam kartę wędkarską i byłem członkiem koła - czy mogę po prostu opłacić składkę na nowy rok, czy muszę dopełnić innych/dodatkowych formalności?

2. Gdzie znajdę aktualne informacje kto zarządza danymi wodami? - chciałbym wędkować na terenie 2 województw (ogólnie na zbiornikach Tresna, Porąbka, Świnna Poręba)

3. Gdzie znajdę aktualne informacje na temat okresów i wymiarów ochronnych poszczególnych gatunków ryb? - Domyślam się, że przez te 10 lat trochę się zmieniło.

4. Czy karta wędkarska zostanie zlikwidowana? - wtedy należałoby tylko wnieść opłaty za zezwolenie na wędkowanie.

 

Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Ad.1 Mylisz Kartę Wędkarską z Legitymacją Członkowską PZW. Karta Wędkarska jest wyrabiana raz w życiu i nic więcej do niej nie trzeba płacić. Składki członkowskie opłacisz w Kole do którego należałeś plus opłata wpisowe.

Ad.2 Okręgi PZW nie dzielą się tak jak województwa. Informacje uzyskasz w Kole oraz licencji na połów jaką otrzymasz lub wpisz zapytania w Google.

Ad.3 W licencji połowowej są ujęte obowiązujące w Okręgu limity, wymiary i zasady połowu. Ustalone warunki państwowe ujęte są w rozporządzeniu o przydługiej nazwie do którego odsyła ustawa o rybactwie śródlądowym.

Ad.4 Szczerze wątpię. Najgroźniejsze są plotki, które wprowadzają zamęt, aczkolwiek w naszym kraju niczego nie można wykluczyć. Jest zbyt wiele rzeczy związanych z dokumentem państwowym jakim jest Karta Wędkarska aby ją zlikwidować a obecny rząd ma tyle ważniejszych dla siebie problemów, że taka kompleksowa zmiana wydaje mi się nierealna, no bo co w zamian?

Link to comment
Share on other sites

W zamian zwykła licencja do kupienia na poczcie bez egzaminów i wizyty w urzędzie. Wcześniej potrzebna by była reforma całego systemu dostępu do wód. Ktoś musiałby być odpowiedzialny za kontrolę i egzekwowanie przepisów.

Mogę podać przykład z mojego podwórka gdzie jest licencja ogólnokrajowa bez której nie można nigdzie łowić. Można kupić za £30 a to tyle co 3.5 godz pracy za najniższą krajową. Kara za brak to mniej więcej miesięczna wypłata, wpis do rejestru karanych plus imię, nazwisko, adres zamieszkania i wizerunek (nie zawsze) do wiadomości publicznej :)

Większość wód jest pod zarządem klubów, samorządu itp. Jest ogólnokrajowy organ kontrolujący a każdy zarządca ma dodatkowo własny system. Gdyby było mało to każdy członek klubu ma uprawnienia do kontroli na wodzie klubowej.

Są miejsca gdzie kontrola pojawia się dwa razy dziennie! 

Jakoś to działa, są programy odbudowy populacji które słabo sobie radzą, nad wodą jest porządek.

Dostęp na terenie prywatnym jest tylko za pozwoleniem właściciela i kluby płacą dzierżawę. W Polsce każdy może mieć dostęp w dowolnym miejscu.

Edited by zwykły michał
Dopisek
Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Jeszcze proszę o wyjaśnienie jednej kwestii, bo z tego co czytam to nieziemski bałagan w mojej okolicy jest.

Z racji tego, że to powrót po latach to chciałbym skupić się na 2 miejscach (jezioro żywieckie oraz jezioro mucharskie). Tutaj pojawia się kwestia zezwoleń - kiedyś (nie wiem czy tak jest do teraz) J. żywieckie należało do okręgu Bielsko-Biała. 

Teraz widzę, że zezwolenie RZGW Nasze Łowiska (za 250 zł rocznie) ma w swoim zakresie zarówno J. Żywieckie jak i J. Mucharskie. Tutaj pojawia się moje pytanie - czy wystarczy opłacić zezwolenie w RZGW (250 zł) i nie opłacać składek członkowskich i zezwoleń dla PZW (w tym roku to 150 zł + wpisowe + zezwolenie), czy jednak muszę zostać członkiem jakiegoś koła, żeby łowić na wodach j. żywieckiego i j. mucharskiego?

Link to comment
Share on other sites

Łowiąc ryby na wodach  RZGW Nasze Łowiska nie musisz opłacać składek PZW. Niestety opłata za połów ryb na wodach Nasze Łowiska rok 2023 została podniesiona do 350 zł. Dodatkowo za przyjemność połowów z łodzi trzeba dopłacić 50 zł.

Link to comment
Share on other sites

Obawiam sie że obie odpowiedzi są prawdziwe, trzeba dokłądnie obadać RZGW i PZW i na dokłądke sprawdzić czy nie wyrósł jakiś rezerwat puszek po piwie i plastików z kradzionych samochodów - w miejscu nas interesującym. Miało być prościej wyszło jak zwykle :(

Link to comment
Share on other sites

Dostałem odpowiedź mailową od RZGW. Są to ich wody i tylko należy opłacić zezwolenie "Nasze Łowiska" - nie trzeba być członkiem PZW ani ponosić opłat w żadnym z okręgów PZW.

W dniu 8.11.2022 o 19:50, RBTS napisał:

Łowiąc ryby na wodach  RZGW Nasze Łowiska nie musisz opłacać składek PZW. Niestety opłata za połów ryb na wodach Nasze Łowiska rok 2023 została podniesiona do 350 zł. Dodatkowo za przyjemność połowów z łodzi trzeba dopłacić 50 zł.

na stronie RZGW w piśmie z 29.09.2022r. jest informacja o tym, że opłata na 2023 rok wynosi 250 zł brutto + ewentualna dopłata 50 zł za połów z łodzi.

W dniu 9.11.2022 o 09:06, Alexspin napisał:

Radziłbym wejść na stronę PZW jest tam dostatecznie dużo informacji, w sprawach które Cię interesują. Znajdziesz 99% odpowiedzi na Twoje wątpliwości.

"Połamania";)

PZW niestety nie rozwiewa żadnych wątpliwości - dalej na swoich mapach mają j. żywieckie jako okręg Bielsko-Biała.

 

Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, MeHow96 napisał:

na stronie RZGW w piśmie z 29.09.2022r. jest informacja o tym, że opłata na 2023 rok wynosi 250 zł brutto + ewentualna dopłata 50 zł za połów z łodzi.

 

A w kolejnym zarządzeniu nr 58 z tego samego dnia niespodzianka o której pisałem. Link poniżej.

 

 

Edited by wind
edycja linku
Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...