Skocz do zawartości

Karp inaczej.


wind
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dwa lata temu mój klient i przy okazji dobry znajomy pochwalił się swoimi połowami. Otóż jego kolega posiada staw, a w nim pewną ilość karpi. Warunki prosiaczki mają tam tak dobre, że nawet udało im się tam odbyć tarło, co zwykle się nie zdarza w naszych wodach. Ponieważ ilość ryb w stawie stawała się problemem chętnie widział wędkarzy na swoim terenie.

Ale do rzeczy :). Pewnego lipcowego dnia po załatwieniu swoich spraw zostałem w Ostródzie i wraz Andrzejem, wspomnianym znajomym, wybraliśmy się "na karpie". Jako doświadczony wędkarz :) zakupiłem potrzebne akcesoria i przynęty. Ku mojemu zdziwieniu pierwsze kroki skierowaliśmy do ... piekarni.

Okazało się, że będziemy łowić z powierzchni, na pływającą skórkę od chleba. Zestaw wyglądał następująco: na żyłce głównej waggler bez stopera, zablokowany koszulką lub malutką śruciną. Przypon, odpowiedniej wielkości hak i na nim przynęta. Rzutów niestety dalekich nie dało się wykonywać, ale taki zestaw z powodzenie przemieszczał się dzięki fali i wiatrowi.

Brania przy takiej metodzie są widowiskowe, wynurza się potwór i CMOK :) . Niestety, nie przekraczały nasze zdobycze 2 kg, dopiero przy następnej wizycie moje karpiki docierały do granicy 3kg, ale z relacji kolegi Andrzeja wiem, że jego "rekord" to coś koło 4,5kg.

Zapytacie, dlaczego nie klasycznie, tzn. gruntowo? Też pytałem, okazało się, że z gruntu biorą tylko małe karpiki, nie przekraczające 1 kg, a ponieważ traktowałem ten wypad jako odskocznię od spławikowania i raczej spotkanie towarzyskie z klientem, postanowiłem nie inwestować w kulki, pellety i inne karpiowe wynalazki. Wydawało mi się, że odpowiednia kukurydza wystarczy.

Cóż, człowiek uczy się całe życie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym w życiu nie zapytał czemu nie klasycznie, gdyż sam doświadczyłem już takiego powierzchniowego łowienia... Z ta jednak różnica, że ja używałem pływającego pelletu i robiłem to na komercyjnych łowiskach. Mój sposób polegał na tym, że ciągle powtarzałem rzuty. Wyglądało to tak: Zarzucam zestaw z pelletem na pellet ringu, pellet pływa na wierzchu lub minimalnie tonie. Zaraz po zarzuceniu zestawu strzelałem z procy dwa-trzy kawałki pelletu co wabiło karpie w to miejsce. Brania jak wspomniałeś są widowiskowe, a hole odległościówką to coś pięknego. Oczywiście mocne zestawy na żyłce 0.22, które i tak czasami były za słabe...Ale warto spróbować zarówno łowienia na pieczywo jak i na pellet na takich stawach, ponieważ frajda jest ogromna a doświadczenia bez cenne;)

Dzięki za opis Wind, gdyby nie ty pewnie bym zapomniał o tych sposobach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Kiedyś oglądałem film o łowieniu karpi na łowiskach komercyjnych w Anglii z Matt'em Hayes i Mick'em Brown - na początku łowili z użyciem mocniejszych odległościowek; jako przynęt używali konserwy mięsnej oraz karmy mokrej dla kota. Potem jak zrobiło się gorąco, to Mick łowił karpie muchówką. Karpie nie były jakimiś gigantami, ale parę kilo miały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Gość Muchozol

chlopaki to ja też sie wtrącę...taka muchówka na karpia jest w klasie #7/8 dlugośc od 3,20 - 3,90...w tym roku napewno zapoluje na karpia z muchówka..kręcioł w klasie #6/9 juz mam teraz tylko kijek konger #7/8 i jazda na zalewie w malogoszczu..jest tam średnia głębokośc ok 0,7 m i widać jak ryba żeruje ..można nie tylko karpia ale i leszcza czy amura tak wyjąc...na muche juz potrafię łowić więc z dalekimi żutami ok 30 m nie bedzie problemu..pozdrawiam i połamania kija

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...
  • 1 rok później...

Wind!

Ja pod Kołobrzegiem probowałem na kulę wodną, ale z obciążeniem na dnie, rewelacja, i z liścia nenufaru, powierzchniowe łapanie, to rewelacja, ale i można się wkurzyć, jak podleci błoniak i z nenufara ci zacznie coś objadać :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...