MICHNIK Posted January 21, 2012 Report Share Posted January 21, 2012 Parę sezonów temu zakupiłem dość drogi spinning z dobrej klasy hiszpańskim korkiem klasy AAA jednak kilka sezonów podczas których aktywnie brodziłem w spodniobutach przedzierałem się przez różne chaszcze i knieje często przez to moczyłem dolnik wędki co dało mu się we znaki.Korek wygląda teraz na zniszczony pojawiły się małe pęknięcia ale najgorsze jest to że strasznie zciemniał co żle wygląda, pomyślalem żeby go wyczyścić papierkiem ściernym ale nie wiem czy to dobry pomysł, może ktoś mi coś doradzi Link to comment Share on other sites More sharing options...
wind Posted January 21, 2012 Report Share Posted January 21, 2012 Szlifowanie to chyba jedyny sposób. Dlatego preferuję kije z rękojeścią z pianki. Link to comment Share on other sites More sharing options...
bart Posted January 21, 2012 Report Share Posted January 21, 2012 Korek jednak inaczej leży w dłoni Fakt, że z czasem czernieje, ale przynajmniej widać, że sprzęcik jest "katowany". Link to comment Share on other sites More sharing options...
wind Posted January 21, 2012 Report Share Posted January 21, 2012 Trochę pogrzebalem i trochę więcej wiem . Możesz korek po oszlifowaniu pokryć specjalnym preparatem o nazwia Cork Seal. Jest to specjalny preparat. Korek po nim troche pociemnieje. Inny sposób to pokrycie woskiem, możez to zrobić wcierając zwykłą, białą świecą. Później obleć to suszarką, tak aby wosk stopił się i został wchłonięty przez korek. Link to comment Share on other sites More sharing options...
bart Posted January 21, 2012 Report Share Posted January 21, 2012 Ciekawe ,ciekawe....trza pomyśleć..... Link to comment Share on other sites More sharing options...
MICHNIK Posted January 21, 2012 Author Report Share Posted January 21, 2012 o ten sposób ze świecą mnie zaciekawił taki zabieg by mu się przydał bo rzeczywiście ciut go zkatowałem Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nicco Puccini Posted January 23, 2012 Report Share Posted January 23, 2012 Cork seal jest git, mi się sprawdza ale do końca i tak nie doczyściłem nigdy...A też już przez kilka sezonów dobiłem korki w spinach u siebie. Co do szlifowania to delikatnie i cienkim papierkiem, ja raz przesadziłem z grubością papieru i sobie zniszczyłem dolnik trochę. Ten pomysł ze świecą jest ciekawy, wypróbuję w tym roku i zobaczymy czy się sprawdza. Link to comment Share on other sites More sharing options...
MICHNIK Posted January 23, 2012 Author Report Share Posted January 23, 2012 Papier ścierny to pewnie najwyżej 500? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nicco Puccini Posted January 23, 2012 Report Share Posted January 23, 2012 Nie inaczej. Od biedy można zejść do 400, ale wtedy trzeba uważać. Z drugiej strony za cienko też nie ma co schodzić ponieważ wtedy się zamęczyć można szlifowaniem.... Link to comment Share on other sites More sharing options...
okno Posted January 25, 2012 Report Share Posted January 25, 2012 (edited) Witam Wind szanowny kolego, mówiąc delikatnie to głupoty prawisz z tą świecą przecież świeca to parafina a jak ją podgrzejesz na korku to tylko korek ubrudzisz i niczym jej nie usuniesz. Korek gdy jest zimny to nic nie wchłonie taka jego właściwość i oto chodzi. A właściwie to po co konserwować korek, jak jest dobry to nie ma por, (popatrz tu jak dobry korek wygląda) http://forumwedkarskie.pl/topic/226-cos-dla-ludzi-ktorzy-sami-robia-swoje-patyki/page__pid__1303#entry1303 to się zbytnio nie brudzi, wystarczy go po sezonie przetrzeć płótnem ściernym 250, 300. Jak ktoś jest upierdliwy to są wszelakiego rodzaju konserwanty do korka na bazie wosku pszczelego ale od nich to korek ciemnieje. Ja buduje rękojeści z korkogumy i mam spokój. Kij ma mi dobrze leżeć w dłoni, do tego służy uchwyt a nie na niego patrzeć, przy najmniej ja tak uważam. Edited January 25, 2012 by okno Link to comment Share on other sites More sharing options...
wind Posted January 26, 2012 Report Share Posted January 26, 2012 Drogi okno, może i głupoty ale ... jak napisalem, informacje zaczerpnięte, nie pochodzą z moich doświadczeń osobistych. Koledzy w ten sposób zabezpieczają swoje wędziska i chwalą to sobie. Więc skoro ktoś, i to niejeden, jest zadowolony to cuś w tym musi być . Link to comment Share on other sites More sharing options...
MICHNIK Posted January 26, 2012 Author Report Share Posted January 26, 2012 Zgodzę się ,że najważniejsze jest aby kij dobrze leżał w dłoni dzięki temu dobrze nam się go użytkuje lecz nie zapominajmy o następnej ważnej rzeczy jaką jest konserwacja sprzętu aby długo nam służył i wyglądał estetycznie ponieważ niestety nie leży on na ulicy i często wydajemy na niego ciężkie pieniądze Link to comment Share on other sites More sharing options...
ms80 Posted January 26, 2012 Report Share Posted January 26, 2012 W pierwszej kolejnosci polecam umycie rekojeści korkowej. Jeżeli korek nadal jest "czarny", to mozna rękojeść zregenerować. Jeżeli korek ma jakies ubytki, to polecam wypełnienie ich szpachlą. Potem gdy wystko wyschnie, to całość trzeba przejechać papierem ściernym gradacji ok 400, potem 600-800 (jak ktoś chce ). Po oszlifowaniu (zdjęciu ciemnej warstwy korka), nalezy oczyścic rekojeść z drobego pyłu i jak napisał Wind na koniec nanieść "cork seal" i rękojeść będzie wygladać dobrze. Link to comment Share on other sites More sharing options...
okno Posted January 26, 2012 Report Share Posted January 26, 2012 Witam Zwracam ci honor kolego Wind. Słusznie prawisz iż nie jest to twoja opinia a ja źle to w moim poście ująłem. Na przyszłość postaram się lepiej formułować posty. Jeszcze raz Kolego zwracam ci Honor. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Areh Posted April 9, 2012 Report Share Posted April 9, 2012 Witam. Zna ktoś może kogoś kto zajmuje się naprawą wędek w Gdańsku? Poszła mi jedna przelotka i nie jestem tego w stanie metodami chałupniczymi zrobić sam. Link to comment Share on other sites More sharing options...
baloonstyle Posted April 10, 2012 Report Share Posted April 10, 2012 Na ul.kolonia urody jest sklep wędkarsko-zoologiczny, za lada jest p.Czarek i on naprawi dosłownie wszystko. Gość miły i jeżeli jest szansa to na pewno uratuje kijek za małe pieniądze. Sam naprawiałem u niego przelotki kilka razy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magik Posted April 10, 2012 Report Share Posted April 10, 2012 Raz jak naprawiałem u niego własnie przelotkę to policzył mi chyba 10 zł... Zajęło to 5 minut i do tej pory jest git Link to comment Share on other sites More sharing options...
wind Posted April 10, 2012 Report Share Posted April 10, 2012 Na ul.kolonia urody jest Dokładnie na ul. Kościuszki, w dolnej część, vis a vis szkoły podstawowej 52. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Areh Posted April 10, 2012 Report Share Posted April 10, 2012 Dzięki Panowie za odpowiedzi. Odwiedzę ten sklep w najbliższy wolny dzień. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Areh Posted April 24, 2012 Report Share Posted April 24, 2012 W końcu udało mi się zebrać i pojechać. Faktycznie - 5 minut i 10 zł Link to comment Share on other sites More sharing options...
baloonstyle Posted April 24, 2012 Report Share Posted April 24, 2012 Link to comment Share on other sites More sharing options...
KubSon Posted July 3, 2012 Report Share Posted July 3, 2012 mam wędkę jaxon odeon Jig 2.4 m , dzisiaj ułamała mi się szczytówka nie była ona długa , może z 10 - 15 cm , czy ułamanie jej oznacza jakieś gorsze połowy , a mianowicie chodzi mi o zarzut ? nie ograniczy to zarzutu ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
wind Posted July 3, 2012 Report Share Posted July 3, 2012 Podejrzewam, że będzie to miało wpływ na długość rzutów ale co najważniejsze zmieni się praca wędziska. Będzie mniej czułe. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nicco Puccini Posted July 5, 2012 Report Share Posted July 5, 2012 Diametralnie zmienią się parametry kija. Jego akcja stanie się bardziej szczytowa, szybsza. Kij będzie mniej czuły, zmieni się cw, długość rzutów nieco się ograniczy. Ogólnie to lepiej naprawić. Zwyczajnie znajdź w okolicy sklep wędkarski lub człowieka, który zajmuje się naprawami wędek i niech się zaopiekuje twoim kijem Koszty takich operacji z reguły nie są zbyt wysokie a jak majsterkowicz dobry to i pięknie zrobi Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now