Alexspin Posted May 27, 2015 Report Share Posted May 27, 2015 (edited) LINK SKANDAL!!! Zarząd "Gówny" "Postkomunistycznego Związku Wydrwigroszy" powinien za to iść za kratki, ale przecież nawet nie podadzą się do dymisji, przyspawali się do stołków i czemu mieliby rezygnować z synekur!!! Edited May 27, 2015 by wind edycja linku Link to comment Share on other sites More sharing options...
Docio Posted May 27, 2015 Report Share Posted May 27, 2015 O masz, kolejny zmanipulowany przez WŚ. Nie ma się co pieklić, jezioro Orzysz nie jest w składzie wód ogólnodostępnych PZW a gospodarowane jest przez ZR PZW Suwałki. Ktoś dał ciała z sieciami ale nijak nie widzę w tym winy ZG PZW. Za marnotrawstwo ZG jednak powinien przywalić odpowiedzialnemu ale do tego służą inne narzędzia, normalnie jak w firmie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alexspin Posted May 27, 2015 Author Report Share Posted May 27, 2015 (edited) Nie czuję się zmanipulowany... Natomiast widzę kolejnego, na szczęście z nielicznej grupy "obrońców" ZG PZW. To nie ma znaczenia czy jezioro jest ogólnodostępne, czy nie, ważny jest fakt wyjątkowej niegospodarności jaka ma miejsce na wodach zarządzanych przez ZG PZW. Zresztą to nie odosobniony przykład szkodliwości działań ZG PZW. Ps Jak wymordują już ostatnią drobnicę, to przeniosą się na inne jezioro. Takie są efekty "gospodarki rybnej" tego "Związku". Edited May 27, 2015 by Alexspin Link to comment Share on other sites More sharing options...
Docio Posted May 27, 2015 Report Share Posted May 27, 2015 A co ma do tego obrona jak to czysty rozsądek. Jak w fabryce robotę zawali dział kontroli, to zarząd ma się podać do dymisji? No pomyśl odrobinę, bo z tego co piszesz wynika wprost, że za każdą sztukę towaru z jawnymi niedoróbkami odpowiedzialność ponosi dyrekcja. Dyrekcja ma "wziąść za twarz" szkodnika aby sytuacja więcej się nie powtórzyła. A dla jasności GR ZG PZW Suwałki to najzwyklejsza fabryka i działalność gospodarcza jak każdego dzierżawcy w kraju. GR posiada wody, które nie są użytkowane przez wędkarzy zgodnie ze statutem. Zgodnie ze statutem prowadzona jest na tych wodach gospodarka rybacka w pełni tego znaczenia. Pobudka. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alexspin Posted May 27, 2015 Author Report Share Posted May 27, 2015 Bardzo wysoko cenię Twoje doświadczenie i Twoje rady, ale w tym przypadku nie mogę się zgodzić: (...) Pobudka. to chyba właśnie rada dla Ciebie. Szkodliwość działań ZG PZW niejednokrotnie została już uwidoczniona i za wyjątkiem ich organu WW, na łamach wszystkich periodyków wędkarskich, na wszystkich forach związanych z wędkarstwem. Wydaje mi się, że dość tej szkodliwości, jeśli nie nazwać tego dywersją i niszczeniem polskiego wędkarstwa przez tę organizację i jej kierownictwo. Nie bierz tego zbytnio do Siebie, ale krew zalewa gdy się patrzy na tego typu postępowanie. Ps Cytat: "Przedstawiciel urzędu miasta zgłosił sprawę do Państwowej Straży Rybackiej. Strażnicy PSR stwierdzili, że sieci są prawidłowo oznaczone i że są to sieci PZW." Link to comment Share on other sites More sharing options...
Docio Posted May 27, 2015 Report Share Posted May 27, 2015 No to skoro są szkodliwe działania to trzeba zgłaszać do prokuratury, na policję do PSR i jak widać w tym przypadku zostało to zrobione. Ale nadal mylisz firmę pod nazwą ZR ze stowarzyszeniem. W tym kraju są firmy, które oficjalnie głoszą iż wolą płacić stale kary za zatruwanie środowiska niż modernizować system oczyszczania, gdyż ten jest tak drogi, że wystarczy na kilkadziesiąt lat płacenia kar. Jakoś z tego powodu nikt nie ma zamiaru likwidować tych zakładów. Poskromić emocje, spojrzeć rozsądnie na sprawę zgodnie z obowiązującym prawem i nerwy puszczą. Link to comment Share on other sites More sharing options...
wind Posted May 27, 2015 Report Share Posted May 27, 2015 To już kolejny przypadek, kiedy materiały zamieszczane na łamach WŚ są, delikatnie mówiąc, niewiele zgodne z rzeczywistością. Autor znany jest z manipulowania faktami i kreowania stanu rzeczy według uznania dla potrzeb swojej prywatnej wojenki. Poza niedawną wpadką przy okazji wręczania "petycji" WŚ prezesowi ZG swojego czasu wypuścili niezłego knota o jednym z pomorskich jezior, mijając się z prawdą dokumentnie. To był ostatni raz kiedy kupiłem to pisemko. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Ozet Posted May 27, 2015 Report Share Posted May 27, 2015 Kolego Alexspin, obyś kiedyś nie doczekał czasów że zatęsknisz za PZW. Wiadomo nie od dziś że WŚ przegina pałkę w jedną stronę, ale jeżeli miałbym na to jakikolwiek wpływ, to Markowi Sz. przyznałbym złotą odznakę PZW z więcami. To by świadczyło o swoistej klasie w/w związku. (Sorry bardzo, że nie rozwinąłem wątku, ale... kto mnie zna ten wie) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alexspin Posted May 28, 2015 Author Report Share Posted May 28, 2015 (edited) To już kolejny przypadek, kiedy materiały zamieszczane na łamach WŚ są, delikatnie mówiąc, niewiele zgodne z rzeczywistością. Autor znany jest z manipulowania faktami i kreowania stanu rzeczy według uznania dla potrzeb swojej prywatnej wojenki. Poza niedawną wpadką przy okazji wręczania "petycji" WŚ prezesowi ZG swojego czasu wypuścili niezłego knota o jednym z pomorskich jezior, mijając się z prawdą dokumentnie. To był ostatni raz kiedy kupiłem to pisemko. Regulamin: 1. Admin ma zawsze rację. 2. Jeśli Admin nie ma racji - patrz punkt 1. Poddaję się, ale będę kupował WŚ, natomiast nie kupuję i nie kupię WW... Kolego Alexspin, obyś kiedyś nie doczekał czasów że zatęsknisz za PZW. (...) Nie ma szansy, choć pewnie prędzej kamień świśnie, niż przestanie istnieć ta organizacja... Edited May 28, 2015 by Alexspin Link to comment Share on other sites More sharing options...
wind Posted May 28, 2015 Report Share Posted May 28, 2015 Właściwie to nie pisałem naszego regulaminu ale miałem swój udział w jego zmianach. Niestety pkt, które byłeś łaskaw przytoczyć tam nie znajduje . Za to znam portale, gdzie faktycznie takie zasady obowiązują. Moje twierdzenia z poprzedniego postu mają twarde podstawy. Wiesz, ludzi nie ceni się za ich przekonania ale za to, że potrafią przy nich wytrwać mimo wszystko. Walcz więc o swoje i nie poddawaj, a Tobie i sobie i wszystkim życzę aby takie sytuacje jak ta opisana nie miały miejsca. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Artur z Kętrzyna Posted July 11, 2015 Report Share Posted July 11, 2015 spróbuje Was koledzy nakierować na prawidłowy tor. Jak wiadomo, ZG PZW nie jest skory zrezygnować z odłowów sieciowych. I żadne petycje nie dają skutku, bo nie są one akcją członków PZW, i składane jako wniosek do ZG czy też Krajowej Rady Delegatów. No i ci wasi delegaci widać tego nie chcą, lub za mało ich tego chce. Pomijając walkę z wiatrakami... Proponuję pisać do Wojewody skargę na takich rybaków. On jest władny cofnąć mu uprawnienia/pozwolenie rybackie. A jak nie będzie miał uprawnień, nie będzie mógł legalnie odławiać siatą. Tak więc i takiego nie będzie mógł ZG zatrudnić. Do konkursu o rybackie użytkowanie wód, też nie będzie mógł stanąć. Stanie się zwykłym kłusolem. :-) Link to comment Share on other sites More sharing options...
wind Posted July 11, 2015 Report Share Posted July 11, 2015 Proponuję pisać do Wojewody skargę na takich rybaków. On jest władny cofnąć mu uprawnienia/pozwolenie rybackie. Pisz chłopie, pisz ... To Twoje prawo a nawet obowiązek, jeśli masz przekonanie, że doszło do złamania prawa. Czytając Twoje posty zastanawiam się dlaczego trwasz w tej zgniłej organizacji?? Zbierz kilkanaście osób o podobnych do Twoich przekonaniach i załóż stowarzyszenie, nikt Ci nie będzie bruździł, a jak wybiorą Cię prezesem będziesz mógł przeprowadzić każdy swój pomysł. Link to comment Share on other sites More sharing options...
JKarp Posted July 13, 2015 Report Share Posted July 13, 2015 Pisz chłopie, pisz ... To Twoje prawo a nawet obowiązek, jeśli masz przekonanie, że doszło do złamania prawa. Czytając Twoje posty zastanawiam się dlaczego trwasz w tej zgniłej organizacji?? Zbierz kilkanaście osób o podobnych do Twoich przekonaniach i załóż stowarzyszenie, nikt Ci nie będzie bruździł, a jak wybiorą Cię prezesem będziesz mógł przeprowadzić każdy swój pomysł. Czytając takie wpisy zastanawiam się czy tylko kilka osób widzi sposób działania władz PZW co skutkuje tym, że całość PZW jest postrzegana tak a nie inaczej. Na wstępie dlaczego trwam - bo zbójecka polityka PZW wobec niezrzeszonych każe mi płacić 600 zł za rok nie oferując w sumie nic ponad to co oferuje mi w usłudze standardowej PZW. To jakbyś zapłacił za przejazd co najmniej autostradą a skierowano by Cię na drogo boczne, dziurawe z przepisami tak zagmatwanymi że nikt do końca nie wie co poeta miał na myśli je pisząc. A przecież Ustawa o stowarzyszeniach mówi wyraźnie, że z powody przynależności do stowarzyszenia nikt nie może czerpać korzyści finansowych. Ja tam te korzyści czerpię ile wlezie bo płacę dużo mniej jako stowarzyszony ;-) Czy czytałeś wypowiedzi jaśnie nam panującego Naczelnego Wędkarza na temat brygad rybackich na Zalewie Zegrzyńskim ? Jeśli nie to proszę. Cytat pochodzi z mojej prywatnej poczty od Rzecznika PZW po fakcie jak mnie zbanowano na forum PZW po wpisie dlaczego znikają drobne ryby z mazurskich jezior. Gdyby ktoś nie wiedział służę - PZW płaciło rybakom jak pamiętam 0,39 zł za kilo drobnicy po to, żeby potem przerobić je na mączką rybną a tę na karmę dla ryb w ośrodkach hodowlanych PZW. A to cytat: " Warto tu także przytoczyć wypowiedź prezesa zarządu Okręgu Mazowieckiego PZW, udzieloną miesięcznikowi „Wiadomości Wędkarskie” (3/2015 str. 63), a odnoszącą się właśnie do odłowów rybackich w Zbiorniku Zegrzyńskim: – „Z prowadzonych badań jednoznacznie wynika, że w przypadku Jeziora Zegrzyńskiego dwa systemy połowu ryb, tj. wędkarski i sieciowy, wzajemnie się uzupełniają. Połowy sieciowe mają charakter biomanipulacyjny, korzystnie wpływający na rozwój gatunków atrakcyjnych dla wędkarzy. W opinii naukowców, zwiększenie odłowów sieciowych nawet czterokrotne nie miałoby istotnego wpływu na wyniki uzyskiwane w połowach rekreacyjnych. Warto podkreślić, że odłowy rybackie prowadzone są w bardzo ograniczonym zakresie – od 1 czerwca do końca roku, z wyłączeniem dni wolnych od pracy, i dotyczą przede wszystkim gatunków karpiowatych. Rybacy są zobowiązani do wypuszczania sandaczy, szczupaków i sumów. W sezonie odławiają około 5-6 kg ryb z ha, w tym 95 % karpiowatych. Natomiast połowy wędkarskie wynoszą 40 kg z ha, w tym ponad 45% to gatunki drapieżne. Te dane potwierdzają naukowcy z Instytutu Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie, którzy w ostatnich latach prowadzili kompleksowe badania zbiornika”. Czytałem to kilka razy i nie wiem czy ja coś tu nie kapuję czy robi się z nas baranów wmawiając, że odłowy sieciami korzystnie wpływają na ekosystem. JK Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alexspin Posted July 13, 2015 Author Report Share Posted July 13, 2015 Barana to z siebie zrobił ten co to napisał, bo chyba sam nie wierzy we własne słowa. Oczywiście uwierzyć w to może "moher" spod znaku RM i TRWAM, bo taka "ciemnota" wciskana jest im na co dzień z głośnika albo ekranu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Ozet Posted July 13, 2015 Report Share Posted July 13, 2015 Alexspin, brak merytorycznych argumentów nie upoważnia do ubliżania ludziom, których poglądy i przekonania są inne niż Twoje. Gwoli jasności dodam, że telewizji Trwam nie oglądam, radia Maryja nie słucham, choć kiedyś tu na forum zadeklarowałem się jako tzw. "moherowy beret". I nadal tą deklarację podtrzymuję. Link to comment Share on other sites More sharing options...
wind Posted July 13, 2015 Report Share Posted July 13, 2015 Panowie, ochłodźcie emocje. Nie znam sytuacji na zalewie Zegrzyńskim i nie będę się na ten temat wypowiadał. Znam za to sytuację na swoich łowiskach i w odniesieniu do wysokości opłat jestem zadowolony z wyników. Warto też pamiętać, że zrzeszony posiada nie tylko prawa ( np. niższe opłaty ) ale też i obowiązki, których "gość" nie ma. Dla mnie zróżnicowanie opłat jest jak najbardziej usprawiedliwione. Link to comment Share on other sites More sharing options...
JKarp Posted July 13, 2015 Report Share Posted July 13, 2015 Panowie, ochłodźcie emocje. Nie znam sytuacji na zalewie Zegrzyńskim i nie będę się na ten temat wypowiadał. Znam za to sytuację na swoich łowiskach i w odniesieniu do wysokości opłat jestem zadowolony z wyników. Warto też pamiętać, że zrzeszony posiada nie tylko prawa ( np. niższe opłaty ) ale też i obowiązki, których "gość" nie ma. Dla mnie zróżnicowanie opłat jest jak najbardziej usprawiedliwione. A jakie to ma prawa ten zrzeszony ? Tylko nie pisz o głosowaniach, zebraniach, czynach itp bo to żadne jakieś szczególne prawa. "Dla mnie zróżnicowanie opłat jest jak najbardziej usprawiedliwione." Proszę o konkrety. Pisanie " tak bo tak " jakoś mi nie pasuje. Masz ładniej, dostajesz więcej, więcej łowisz ? Nie trzeba znać sytuacji na Zegrzu, żeby skomentować wypowiedź Rzecznika. Wczoraj miałam okazję pogadać z wędkarzami na Zegrzu - totalne bezrybie. Ale kilka lat temu jak pisałem o rybakach omamiono mnie " racjonalną gospodarką rybacką ". Jak zapytałem oficjalnie o skalę połowów siatkami na Zegrzu nie odpowiedziano mi oficjalnie ( tak samo kilku moim znajomym ). Pytam - czy to jakaś tajemnica czy jak ? JK Link to comment Share on other sites More sharing options...
wind Posted July 13, 2015 Report Share Posted July 13, 2015 Tylko nie pisz o głosowaniach, zebraniach, czynach itp bo to żadne jakieś szczególne prawa Zgadzam się w 100%, to nie prawa ale obowiązki. Wczoraj miałam okazję pogadać z wędkarzami na Zegrzu - totalne bezrybie Ostatnie tygodnie to totalne bezrybie nie tylko na Zegrzu, byłem tu i tam, jest to samo. I nikt z PZW nie wyciągnął korka i nie spuścił całej ryby do wora. Jak zapytałem oficjalnie o skalę połowów siatkami na Zegrzu nie odpowiedziano mi oficjalnie ( tak samo kilku moim znajomym ). Pytam - czy to jakaś tajemnica czy jak ? W sezonie odławiają około 5-6 kg ryb z ha, wtym 95 % karpiowatych. Natomiast połowy wędkarskie wynoszą 40 kg z ha, w tymponad 45% to gatunki drapieżne. Te dane potwierdzają naukowcy z InstytutuRybactwa Śródlądowego w Olsztynie, którzy w ostatnich latach prowadzilikompleksowe badania zbiornika”. Sam sobie odpowiedziałeś. Link to comment Share on other sites More sharing options...
JKarp Posted July 13, 2015 Report Share Posted July 13, 2015 (edited) Zgadzam się w 100%, to nie prawa ale obowiązki. Ostatnie tygodnie to totalne bezrybie nie tylko na Zegrzu, byłem tu i tam, jest to samo. I nikt z PZW nie wyciągnął korka i nie spuścił całej ryby do wora. Sam sobie odpowiedziałeś. Te dane potwierdzają tylko naukowcy opłacani przez PZW i Rzecznik PZW. No i oczywiście podobne cyfry przytaczał nam na zebraniu jakiś przedstawiciel ZO PZW czym uzyskał sobie aprobatę w postaci no powiedzmy owacji ale nie na stojąco i nie w postaci braw. Nie wiem czy widziałeś kiedykolwiek odłowy rybaków - ja widziałem dwa razy. Żal serce ściska - a tu się czyta o tym że 5-6 kg z hektara. W jednej sieci było z 50 kilo ryb a pewnie więcej. Sieć długości około 150 m. Za nią następna, i następna, i następna.... Niestety ale moim zdaniem część z nas wędkarzy jest omamiona przez działaczy.... I jeszcze jedno - dlaczego nie są upublicznione oficjalne zarobki etatowych pracowników związku tak jak to jest np na stronie Legionowa w zakładce BIP ? JK EDIT: A nawet jeśli to prawda z tą ilością to jakim prawem ktoś wyławia sieciami ryby pochodzące w większości z zarybień za nasze pieniądze ? Edited July 13, 2015 by JKarp Link to comment Share on other sites More sharing options...
wind Posted July 13, 2015 Report Share Posted July 13, 2015 Te dane potwierdzają tylko naukowcy opłacani przez PZW i Rzecznik PZW. A kto ma to zrobić ?? Pan Kolendowicz?? Jeżeli ktoś ma zrobić jakieś badania to nie zrobi tego za darmo, zapłacić musi PZW, i siłą rzeczy jest "naukowcem opłacanym przez PZW". Nie wiem czy widziałeś kiedykolwiek odłowy rybaków - ja widziałem dwa razy. Nie widziałem. Niestety ale moim zdaniem część z nas wędkarzy jest omamiona przez działaczy.... Działacze mają to do siebie, że działają, robią cokolwiek na poziomie kół i wyżej. Tym się różnią od reszty, która albo nic nie robi albo ogranicza się do bicia piany w internecie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
grzybek Posted July 13, 2015 Report Share Posted July 13, 2015 Ciekawe rzeczy powiadacie o Zalewie Zegrzyńskim. Jeszcze ciekawsze wpisy można znaleźć na facebuku. Tam chwalą się pięknymi sandaczami, okoniami... może potrafią łowić skuteczniej? Może mają więcej doświadczenia, wiary, wiadomości...? Pewnie, jak zwykle prawda jest gdzieś pośrodku. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jotes Posted July 13, 2015 Report Share Posted July 13, 2015 Oczywiście uwierzyć w to może "moher" spod znaku RM i TRWAM, bo taka "ciemnota" wciskana jest im na co dzień z głośnika albo ekranu. Alex, wyluzuj! To, że masz inne poglądy i łykasz wszystko, co Ci wciskają w "srebrnym ekranie", ci wszyscy śpecjaliści od największych przekrętów w dziejach Polski, nie upoważnia Cię do besztania innych z błotem. Tym się różnimy, że my mohery, nie łykamy byle gówna, nie jesteśmy napastliwi i z całą pewnością nie wyzwiemy Cię - jak Ty nas - od lemingów, czy buraków. Choć dałeś do tego prawo... A co do PZW i ich poczynań, to szkoda mojej klawiatury. Jeszcze mi ciśnienie skoczy, a mam podobne zdanie do Janusza... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Ozet Posted July 13, 2015 Report Share Posted July 13, 2015 Grzybek napisał: Pewnie, jak zwykle prawda jest gdzieś pośrodku. Też tak uważam. Tak jak w każdej firmie, partii, organizacji, instytucji, itp. również w PZW są ludzie różnego pokroju. Są ludzie którzy z poświęceniem i oddaniem angażują się w pracę dla tzw. dobra ogółu, ale są też różnej maści kombinatorzy i lawiranci, poszukujący łatwej kasy, lub drogi do kariery. Najczęściej jednego i drugiego. Nie można wrzucać wszystkich "do jednego wora", bo zwyczajnie robi się krzywdę ludziom uczciwym i bezinteresownym, którzy często dla idei poświęcają swój czas. Intuicja i doświadczenie życiowe podpowiada mi, że wielu z tych którzy walczą z PZW i z taką troską "pochylają się nad naszymi wodami", w upadku związku wietrzą swój prywatny interes. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alexspin Posted July 14, 2015 Author Report Share Posted July 14, 2015 (edited) Alex, wyluzuj! To, że masz inne poglądy i łykasz wszystko, co Ci wciskają w "srebrnym ekranie", ci wszyscy śpecjaliści od największych przekrętów w dziejach Polski, nie upoważnia Cię do besztania innych z błotem. Tym się różnimy, że my mohery, nie łykamy byle gówna, nie jesteśmy napastliwi i z całą pewnością nie wyzwiemy Cię - jak Ty nas - od lemingów, czy buraków. Choć dałeś do tego prawo... (...) Już luzuję... Primo, nie jestem zwolennikiem, ani nawet sympatykiem tych co przez ostatnich 8 lat wyprzedawali Polskę Angeli Merkel i nie łykam, jak określiłeś wszystkiego bezkrytycznie. Secundo, mam ambiwalentne odczucia co do tego braku napastliwości tego drugiego (teraz pierwszego) ugrupowania politycznego. Tertio, nie wszyscy agnostycy to "sataniści", podobnie jak nie wszyscy katolicy to "mohery" - rozróżniam. Zresztą dość polityki, niech się nią parają Ci, którzy biorą za to nieróbstwo po kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie. Sorry za offtop. Grzybek napisał: Pewnie, jak zwykle prawda jest gdzieś pośrodku. Też tak uważam. Tak jak w każdej firmie, partii, organizacji, instytucji, itp. również w PZW są ludzie różnego pokroju. Są ludzie którzy z poświęceniem i oddaniem angażują się w pracę dla tzw. dobra ogółu, ale są też różnej maści kombinatorzy i lawiranci, poszukujący łatwej kasy, lub drogi do kariery. Najczęściej jednego i drugiego. Nie można wrzucać wszystkich "do jednego wora", (...) I tu się zgadzam w pełni. Błąd leży pewnie w tym, że pisząc PZW, mamy na myśli ZG PZW... Masz rację, nie wolno uogólniać. Edited July 14, 2015 by wind Link to comment Share on other sites More sharing options...
JKarp Posted July 14, 2015 Report Share Posted July 14, 2015 (edited) Ciekawe rzeczy powiadacie o Zalewie Zegrzyńskim. Jeszcze ciekawsze wpisy można znaleźć na facebuku. Tam chwalą się pięknymi sandaczami, okoniami... może potrafią łowić skuteczniej? Może mają więcej doświadczenia, wiary, wiadomości...? Pewnie, jak zwykle prawda jest gdzieś pośrodku. Wrzuć linka do tych okazów ;-) Jeśli mówisz o Robercie J - pojedyncze sztuki na cały dzień to nie wynik. Chcę dodać, że na petycjonalnie.pl jest moja ankieta na temat wykluczenia rybaków z Zegrza. Wstyd powiedzieć ale przez ponad dwa lata podpisało ją 670 osób z czego duża część z Polski czyli nie mieszkających tu w okolicach Warszawy a info zostało rozesłane do wszystkich okolicznych kół PZW. Mówiąc PZW mam na myśli całe PZW a nie ZG PZW. Zadałem kilka pytań ale jak widzę odpowiedzi to ja się nie doczekam. Nie wiem co tym sądzić - nakaz odgórny żeby nie podejmować tematu ? JK " Działacze mają to do siebie, że działają, robią cokolwiek na poziomie kół i wyżej. Tym się różnią od reszty, która albo nic nie robi albo ogranicza się do bicia piany w internecie. " Bardzo nieładnie jest pisać jak ktoś zadaje proste pytania że bije pianę. Powiem wprost - nie robię, nie zamierzam robić i biada temu kto moje jakiekolwiek działanie przypisze sobie ( jeśli do tego dojdzie znaczy do robienia ). Co robią ? Ostatnio jak pisałem na Zegrzu widziałem jak jeden za przeproszeniem p..ant lata z wykaszarką i kosił trawę bo miały być zawody jakby zawodnicy mieli się w tej trawie pogubić czy jak ?. Zapytałem grzecznie czy to jest ok, że ja przyjeżdżam tu dla ciszy i spokoju a muszę znosić warkot i kurz ? Na drzewie przybite ( a jakże gwoździami ) ogłoszenie o zawodach i że reszta wędkarzy w dniu zawodów ma wykonać " proszę won " z łowiska. Zawody mają być gruntowe - na jakiej wiec podstawie ktoś powołuje się na zapis, że wędkarz ma opuścić stanowisko na czas zawodów jak zawodów gruntowych po prostu PZW nie przewiduje w swoim zapisie o sporcie? Działacze działają nie dla wód ale przeciw komuś uprawiając politykierstwo - jeśli pojawi się jakiś mądry wniosek natychmiast zostaje storpedowany na szczeblu ZO PZW. Natomiast bardzo chętnie " działacze " głosują za jeśli chodzi o bzdurne zakazy - zakaz nęcenia kulkami ( ale spleśniały chleb, makaron i jakieś pierogi z ziemniakami mogą być ), zakaz wywózki a woda kuźwa wielka ( kilku działaczy skręca się z nerwów jak ktoś złowi i wypuści rybę ), zakaz połowów w nocy ( znam przypadek jak po dwóch miesiącach zakaz zniesiono bo kłusole z siatami zauważyli, że nie ma wędkarzy więc siaty poszły w ruch ), zakaz połowów z gruntu, zakaz połowów z łódki i tak dużo by jeszcze wymieniać. To jest działanie ? Dodam jeszcze, że PZW jako organizacja może nie jest zła w zamyśle ale w XXI wieku czas coś zmienić a nie działać jak w czasach głębokiej komuny. Czasy, gdy wędkarzy kojarzono z brudną kaufajką, kiepem w zębach i tanim winem za pazuchą się skończyły. Wędkarze zaczynają czytać i rozumieć ustawy i rozporządzenia tylko tego jakoś nikt nie chce zauważyć. Nadal traktuje się szarego wędkarza jak niedouczonego któremu wszystko da się i można wcisnąć tłumacząc, że to dla dobra ogółu. JK Edited July 14, 2015 by JKarp Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now