Jump to content

Spławik 500zł i spinning 500zł.


Recommended Posts

Wędkuję od roku, narazie tylko spławik. Wędzisko to Mikado fishunter 300 float, a kołowrotek to Dragon guide 1030i. Spławiki 4-6 gramów. Głównie łowię płocie, karasie, leszcze, ale nic szczególnie dużego. Z tego co wyczytałem jest to kołowrotek spinningowy, ale mniejsza z tym.

Chciałbym drugą wędkę na spławik, myślałem nad czymś dłuższym 3.90? Nie mam kompletnie pojęcia jakie to ma być wędzisko i kołowrotek. Łowię bez przyponów. Na całość chciałbym wydać do 500 złotych ( żyłka to dodatkowy fundusz, prosiłbym o polecenie również żyłki, teraz mam coś topornego 0,20mm lub 0,22).

No i chcę zakupić również spinning, typowo na okonie.  Możew przyszłości mniejsze szczupaki. Będzie to mój początek z tą metodą połowu. Długość o jakiej myślałem to 2,40-2,70. Cw 3-15? Cena adekwatna jak w zestawie spławikowym. 

Łowię tylko na jeziorach i stawach. Dziękuję za propozycje.

Edited by domino1315
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, domino1315 napisał:

Chciałbym drugą wędkę na spławik, myślałem nad czymś dłuższym 3.90? Nie mam kompletnie pojęcia jakie to ma być wędzisko i kołowrotek. Łowię bez przyponów. Na całość chciałbym wydać do 500 złotych ( żyłka to dodatkowy fundusz, prosiłbym o polecenie również żyłki, teraz mam coś topornego 0,20mm lub 0,22).

To co napiszę to jedynie propozycja i nie ma nic wspólnego z reklamą sklepu.

Uczysz się łowić za krótko, za grubo i za ciężko. Moja propozycja to wędzisko w wersji 450 cm, kołowrotek taki a do tego kilka spławików od 1 do 3,5 g mocowanych na stałe jak i przelotowe od 2 do 3,5 g. Przeproś się z przyponem, jest on niezbędny a co do żyłek to nie wiem co jest aktualnie dobre na rynku. Ktoś na pewno podpowie jednak stawiam na główną 0,16 - 0,18 mm a na przypon 0,12 - 0,14 mm. Te grubsze to już na naprawdę spore rybki.

Dlaczego taka propozycja. Wędzisko tanie, kompozytowe, wytrzyma poniewierkę i wybaczy mnóstwo błędów. Na początku wszystko będzie wydawać się daleko ale jak już opanujesz technikę rzutów bez niepotrzebnego miotania się, to będzie Ci bardzo łatwo przejść na dłuższą bolonkę lub nieco krótszy match. Kołowrotek tani, mały wersja KJ-TXA200M głównie jako magazyn linki. Hamulec jest ważny ale ważniejsza jest płytka szpula do lekkich zestawów. Reszta jako uzupełnienie tego co już tu napisałem. Gruntuj łowisko i zarzucaj zestaw na 3-4 długości wędziska. Gdy zestawem ze spławikiem 1 g swobodnie będziesz zarzucał na tę odległość, to znaczy, że wędzisko opanowałeś. :) 

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Docio napisał:

To co napiszę to jedynie propozycja i nie ma nic wspólnego z reklamą sklepu.

Uczysz się łowić za krótko, za grubo i za ciężko. Moja propozycja to wędzisko w wersji 450 cm, kołowrotek taki a do tego kilka spławików od 1 do 3,5 g mocowanych na stałe jak i przelotowe od 2 do 3,5 g. Przeproś się z przyponem, jest on niezbędny a co do żyłek to nie wiem co jest aktualnie dobre na rynku. Ktoś na pewno podpowie jednak stawiam na główną 0,16 - 0,18 mm a na przypon 0,12 - 0,14 mm. Te grubsze to już na naprawdę spore rybki.

Dlaczego taka propozycja. Wędzisko tanie, kompozytowe, wytrzyma poniewierkę i wybaczy mnóstwo błędów. Na początku wszystko będzie wydawać się daleko ale jak już opanujesz technikę rzutów bez niepotrzebnego miotania się, to będzie Ci bardzo łatwo przejść na dłuższą bolonkę lub nieco krótszy match. Kołowrotek tani, mały wersja KJ-TXA200M głównie jako magazyn linki. Hamulec jest ważny ale ważniejsza jest płytka szpula do lekkich zestawów. Reszta jako uzupełnienie tego co już tu napisałem. Gruntuj łowisko i zarzucaj zestaw na 3-4 długości wędziska. Gdy zestawem ze spławikiem 1 g swobodnie będziesz zarzucał na tę odległość, to znaczy, że wędzisko opanowałeś. :) 

Dziękuję za odpowiedź. Nie rozumiem jednej rzeczy. Łowię spławikami 4-6 gramowymi i nie widzę sensu zmieniania na mniejsze. Może inaczej jakie będą korzyści z przejścia na mniejsze. Mam obawy, że nie będę nimi potrafił daleko i celnie zarzucić. Długość wędziska 450 cm wydaję mi się zbyt dużo, ale dostosuje się. Jest jeszcze jedna sprawa, przypon. Obawiam się jego ze względu większego skomplikowania zestawu ( koledze notorycznie się on plącze, nie wiem czy jest on dobrze wykonany ) Czy przypon przynosi jeszcze jakieś korzyści, oprócz tego, że ratuje sprzęt? 

Link to comment
Share on other sites

36 minut temu, domino1315 napisał:

Czy przypon przynosi jeszcze jakieś korzyści, oprócz tego, że ratuje sprzęt? 

Zdecydowanie zwiększa ilość brań. Ja łowię leszcze po 60 cm na przypon 0,12 mm i doskonale sobie z nimi radzę.

Link to comment
Share on other sites

55 minutes ago, domino1315 said:

Jest jeszcze jedna sprawa, przypon. Obawiam się jego ze względu większego skomplikowania zestawu ( koledze notorycznie się on plącze, nie wiem czy jest on dobrze wykonany ) Czy przypon przynosi jeszcze jakieś korzyści, oprócz tego, że ratuje sprzęt? 

W jaki sposób buduje zestaw Twój kolega? Mam na myśli rozkład obciążenia.

Przypon będzie się skręcał w trakcie ściągania zestawu i warto stosować krętliki. Osobiście stosuje podwójne ale pojedyncze jak najbardziej będą dobre. A może żyłka jest zbyt sztywna i robi się sprężynka z przyponu?

Grubość przyponu będzie miała wpływ na ilość brań. Kiedy nic się nie dzieje warto założyć cieńszy.

Link to comment
Share on other sites

29 minut temu, zwykły michał napisał:

W jaki sposób buduje zestaw Twój kolega? Mam na myśli rozkład obciążenia.

Przypon będzie się skręcał w trakcie ściągania zestawu i warto stosować krętliki. Osobiście stosuje podwójne ale pojedyncze jak najbardziej będą dobre. A może żyłka jest zbyt sztywna i robi się sprężynka z przyponu?

Grubość przyponu będzie miała wpływ na ilość brań. Kiedy nic się nie dzieje warto założyć cieńszy.

Pod spławik ciężarek 5g i tyle z wyważania.

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, domino1315 napisał:

Dziękuję za odpowiedź. Nie rozumiem jednej rzeczy. Łowię spławikami 4-6 gramowymi i nie widzę sensu zmieniania na mniejsze. Może inaczej jakie będą korzyści z przejścia na mniejsze.

Mniejsze opory dla ryb, czyli te ryby, które biorą delikatnie będą sygnalizowały ten fakt na spławiku. Na 4- 6 g nierealne to zobaczyć choć spławik jest wyważony, to zachodzi zjawisko bezwładności. A później, dużo później nauczysz się montować zestawy tak, jak mawia kolega Spławik66, jak ryba tylko pomyśli o braniu, to spławik już to pokazuje. :) 

Jest też faktem, że te większe ryby z wód stojących niezmiernie rzadko rzucają się na pokarm, za to drobnica jak najbardziej.

I jeszcze jedno. Obawy o odległość i celność masz uzasadnione, dlatego pisałem, że musisz się tego nauczyć. Osobiście nie mam z tym najmniejszego problemu ze spławikiem 0,8 g ale żyłka główna to 0,14 a przypon 0,12. Koledze plącze się przypon bo ma źle złożony zestaw. Nie rozumie lub nie zna zasad składania zestawów.

Edited by Docio
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, zwykły michał napisał:

Jeden ciężarek? 

Tak. 

 

Godzinę temu, Docio napisał:

Mniejsze opory dla ryb, czyli te ryby, które biorą delikatnie będą sygnalizowały ten fakt na spławiku. Na 4- 6 g nierealne to zobaczyć choć spławik jest wyważony, to zachodzi zjawisko bezwładności. A później, dużo później nauczysz się montować zestawy tak, jak mawia kolega Spławik66, jak ryba tylko pomyśli o braniu, to spławik już to pokazuje. :) 

Jest też faktem, że te większe ryby z wód stojących niezmiernie rzadko rzucają się na pokarm, za to drobnica jak najbardziej.

I jeszcze jedno. Obawy o odległość i celność masz uzasadnione, dlatego pisałem, że musisz się tego nauczyć. Osobiście nie mam z tym najmniejszego problemu ze spławikiem 0,8 g ale żyłka główna to 0,14 a przypon 0,12. Koledze plącze się przypon bo ma źle złożony zestaw. Nie rozumie lub nie zna zasad składania zestawów.

Dziękuję za odpowiedź. Są alternatywy dla kołowrotka, który mi poleciłeś? Jestem w stanie dorzucić trochę grosza jeśli jakość wykonania będzie lepsza. Jaką żyłkę polecasz lub na co zwracać uwagę przy jej wyborze.  Co do kolegi to z całą pewnością ma źle złożony zestaw.  Zostaje jeszcze kwestia spinningu.

Edited by domino1315
Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, domino1315 napisał:

Są alternatywy dla kołowrotka, który mi poleciłeś?

Jasne, że są. Starałem zmieścić się w budżecie jaki podałeś. To, że masz 500 do wydania nie znaczy, że trzeba wydać co do grosza. Tak jak pisałem szukaj czegoś z płytką szpulą w wielkości 100 lub najwyżej 200. Setki metrów są Ci niepotrzebne, rzuty będą do 25 metrów. Na pewno znajdziesz coś z Dragona, Mikado lub Shimano choć Dragon zaoferuje to samo ale drożej, Mikado omijam a Shimano...cóż, zamilknę. Może jakąś małą Daiwę znajdziesz ale to koszt 300+ choć na pewno warto. Mithell ma fatalną mechanikę, Shakespeare poszedł totalnie w plastik ale DAM Quick to już kołowrotek godny zastanowienia lecz też nie tani. Może jakiś Robinson lub Browning ale mało o nich wiem poza faktem, że kumplom dość szybko zaczęły nawalać. Osobiście posiadam wspomniany DAM Quick 100 FD, któremu dobija 30 lat użytkowania. Jako rezerwowy mam Jaxon wielkości 200 ale nazwy nie pamiętam, który ma coś około 20 lat użytkowania.

Wędziska Jaxon też posiadam, które służą też około 20 lat ale kilka lat temu przesiadłem się na bolonkę, którą łowię tak jak zwykłym teleskopem i jest z nią prawdziwa wygoda. Nad rzeką mogę stosować różne techniki i tylko sytuacja oraz zachcianka decyduje czy łowię jak normalną spławikówką w zastoisku, czy stosuję przystawkę, czy łowię z wody na sztywno, czy też w grę wchodzi klasyczna przepływanka. Wszystko jednym wędziskiem i tylko zestawy się zmieniają a zmiana to aż 5 minut. :) Na razie wydaje Ci się wędzisko 4,5 m zbyt długie ale po kilku pierwszych rybach na pewno odczujesz różnicę w zacinaniu i holu ryb. I nie wrócisz do krótszego wędziska. :D Raczej zaczniesz myśleć o czymś dłuższym jak bolonka 5 m lecz te wędziska są węglowe i nie wybaczą złego traktowania jak zaproponowany kompozyt.

Edited by Docio
Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Docio napisał:

Jasne, że są. Starałem zmieścić się w budżecie jaki podałeś. To, że masz 500 do wydania nie znaczy, że trzeba wydać co do grosza. Tak jak pisałem szukaj czegoś z płytką szpulą w wielkości 100 lub najwyżej 200. Setki metrów są Ci niepotrzebne, rzuty będą do 25 metrów. Na pewno znajdziesz coś z Dragona, Mikado lub Shimano choć Dragon zaoferuje to samo ale drożej, Mikado omijam a Shimano...cóż, zamilknę. Może jakąś małą Daiwę znajdziesz ale to koszt 300+ choć na pewno warto. Mithell ma fatalną mechanikę, Shakespeare poszedł totalnie w plastik ale DAM Quick to już kołowrotek godny zastanowienia lecz też nie tani. Może jakiś Robinson lub Browning ale mało o nich wiem poza faktem, że kumplom dość szybko zaczęły nawalać. Osobiście posiadam wspomniany DAM Quick 100 FD, któremu dobija 30 lat użytkowania. Jako rezerwowy mam Jaxon wielkości 200 ale nazwy nie pamiętam, który ma coś około 20 lat użytkowania.

Wędziska Jaxon też posiadam, które służą też około 20 lat ale kilka lat temu przesiadłem się na bolonkę, którą łowię tak jak zwykłym teleskopem i jest z nią prawdziwa wygoda. Nad rzeką mogę stosować różne techniki i tylko sytuacja oraz zachcianka decyduje czy łowię jak normalną spławikówką w zastoisku, czy stosuję przystawkę, czy łowię z wody na sztywno, czy też w grę wchodzi klasyczna przepływanka. Wszystko jednym wędziskiem i tylko zestawy się zmieniają a zmiana to aż 5 minut. :) Na razie wydaje Ci się wędzisko 4,5 m zbyt długie ale po kilku pierwszych rybach na pewno odczujesz różnicę w zacinaniu i holu ryb. I nie wrócisz do krótszego wędziska. :D Raczej zaczniesz myśleć o czymś dłuższym jak bolonka 5 m lecz te wędziska są węglowe i nie wybaczą złego traktowania jak zaproponowany kompozyt.

Myślę, że w tę kwestię mamy wyczerpaną. Dziękuję bardzo za pomoc.:D Został jeszcze spinning.

Link to comment
Share on other sites

Z kołowrotków mogę polecić Ci Dragona FISHMAKER II FD  - Obskoczysz nim zarówno spinning jak i łowienie na spławik , ma płytszą szpulę dzięki czemu spokojnie będziesz zarzucał zestawem kilku gramowym na znaczną odległość. Dodatkowo ma drugą szpulę na której możesz nawinąć grubszą żyłkę lub plecionkę na spinning.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, jungu napisał:

Z kołowrotków mogę polecić Ci Dragona FISHMAKER II FD  - Obskoczysz nim zarówno spinning jak i łowienie na spławik , ma płytszą szpulę dzięki czemu spokojnie będziesz zarzucał zestawem kilku gramowym na znaczną odległość. Dodatkowo ma drugą szpulę na której możesz nawinąć grubszą żyłkę lub plecionkę na spinning.

Niezłe recenzje ma ten "kręciołek", a jakie wędzisko do niego polecasz?

Link to comment
Share on other sites

Ze "spławikówek" nie pomogę jednak trochę zagłębiałem się w temat i Zbyszek dobrze napisał że coś w okolicy 3,9-4,5m będzie odpowiednie.

Z wędzisk spinningowych osobiście używam Mikado Inazuma flach perch - tylko trochę ją zmodyfikowałem na swoje potrzeby (delikatniejsza szczytówka) bo dobrze obskakuje przynęty od 6g - (dzięki przeróbce czuje pracę przynęty już od 3g).

Kijek solidny i nie boi się machania przynętami ok 20g i holu metrowego suma

Jeśli szukasz czegoś typowo na okonie to Alex poleca Kongera Ultrisa, również czytałem sporo dobrych opinii o tym wędzisku.

Kolejną propozycją to Shimanno Catana mająca już miano legendy, jednak nie każdemu pasuje dłuższy dolnik.

Link to comment
Share on other sites

Zestaw spinningowy, który zaspokoi Twoje potrzeby okoniowania i lekkiego szczupakowania:

wędzisko KONGER Ultris Perch, kołowrotek KONGER Ultris FD 1120, plecionka KAMATSU Techron 0,06, przypon Surfstrand 30cm (może być dłuższy). Linka ciut przygruba, ale to z myślą o szczupakach. Typowo na okonie byłby idealny Techron 0,03, ale nagle zniknął z rynku, sądzę, że pojawi się znowu jesienią.

Linki wyłącznie poglądowe.

Edited by Alexspin
Link to comment
Share on other sites

44 minuty temu, jungu napisał:

Ze "spławikówek" nie pomogę jednak trochę zagłębiałem się w temat i Zbyszek dobrze napisał że coś w okolicy 3,9-4,5m będzie odpowiednie.

Z wędzisk spinningowych osobiście używam Mikado Inazuma flach perch - tylko trochę ją zmodyfikowałem na swoje potrzeby (delikatniejsza szczytówka) bo dobrze obskakuje przynęty od 6g - (dzięki przeróbce czuje pracę przynęty już od 3g).

Kijek solidny i nie boi się machania przynętami ok 20g i holu metrowego suma

Jeśli szukasz czegoś typowo na okonie to Alex poleca Kongera Ultrisa, również czytałem sporo dobrych opinii o tym wędzisku.

Kolejną propozycją to Shimanno Catana mająca już miano legendy, jednak nie każdemu pasuje dłuższy dolnik.

Spławikówkę już mam skompletowaną. Wziąłem to co polecił Docio. Myślę, że zacznę od czegoś "lżejszego". Zdecyduje się na Kongera Ultris Jig Perch 232cm Cw 1-10. Dziękuje za odpowiedź. 

 

19 minut temu, Alexspin napisał:

Zestaw spinningowy, który zaspokoi Twoje potrzeby okoniowania i lekkiego szczupakowania:

wędzisko KONGER Ultris Perch, kołowrotek KONGER Ultris FD 1120, plecionka KAMATSU Techron 0,06, przypon Surfstrand 30cm (może być dłuższy)

Linki wyłącznie poglądowe.

Zamawiam dokładnie to co napisałeś. Pozdrawiam. 

Link to comment
Share on other sites

Nie spodziewałem się, że dożyję momentu kiedy pytający jest zadowolony z porad. No niesamowite. :) 

P.S. Jotes pewno w szoku... ;) 

Edited by Docio
Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, Docio napisał:

Nie spodziewałem się, że dożyję momentu kiedy pytający jest zadowolony z porad. No niesamowite. :) 

Myślałem, że to coś normalnego. Po to założyłem temat, by spytać się ludzi bardziej doświadczonych niż ja. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i argumentacje :)

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...