Splawik66 Napisano 26 Stycznia 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2015 Zbigniew Dziedzic. Poradnik Sportowo-Szkoleniowy. "Wędkarstwo spławikowe" Roku wydania na stopce nie ma. Nie pamiętam kiedy kiedy kupiłem, ale na pewno przed rokiem 1995 bo cena 16.000 zł Jest sporo wiadomości z zakresu organizacji zawodniczego łowienia i porad praktycznych - węzły, samodzielne wykonanie spławików, montaż zestawów, obciążenia... itd. Większość treści zdewaluowana podobnie jak waluta, ale mieć i poczytać warto. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jotes Napisano 27 Stycznia 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2015 (edytowane) Trochę moich klamotów z dawnych lat: Wędzisko teleskopowe Sona Gamma, 3,70 m cw 7-15 g, przeznaczona do żyłki 0,20 mm. Ten sam kijek z kołowrotkiem o ruchomej szpuli, ale kołowrotek z dodatkowym "bajerem"... Cudo techniki, które pozwalało na zarzucanie zestawu bezpośrednio ze szpuli, a nie po odwinięciu żyłki w trawę. Kołowrotek o ruchomej szpuli To, co jeszcze mi pozostało z mojego pierwszego spinningu ABU rocznik 1974. Dzisiaj już tylko podlodówka. Dolnik od spinningu z włókna szklanego, własnoręcznie wykonany przez mojego ojca. Szczytówki brak, gdyż wykorzystałem ją do teleskopa do gruntu. Klejonki tonkinowe, ciężki spinning/gruntówka też wykonany przez ojczulka i japońska wędka uniwersalna z przekładaną rękojeścią (z lat 60). Jak widać na zdjęciu w tej pozycji muchówka (przerobiona na wędkę spławikową z porcelanowymi przelotkami), rękojeść odwrócona i inna szczytówka - spinning. I moje kołowrotki, ciągle sprawne: Byron Hit 300 (mam takich dwie szt), o ruchomej szpuli, Delfin i Daiwa ACCU – SET Spool, z roku 1982 (na chodzie). Tyle mi na dzisiaj wpadło w ręce... A jak będę w mieszkaniu w blokach, to jeszcze może swój kijek bambusowy sfotografuję. Jeden element służy jako kij do szczotki i mopa, a drugi podpiera kwiatek. Edytowane 27 Stycznia 2015 przez Jotes Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ozet Napisano 27 Stycznia 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2015 Znalazłem na strychu kilka kołowrotków z lat 70-tych i 80-tych. Miałem ich więcej ale znaczną cześć po prostu rozdałem, bo nie każdego było stać wówczas na nowości, a wiele z nich było jak to się mówi "na chodzie". Te zupełnie wyeksploatowane trafiły na śmietnik. Wraz z każdym z tych ocalałych kołowrotków, powróciły wspomnienia, które zdawało mi się uleciały dawno w niepamięć. Wspomnienia lat "durnych i chmurnych". Ech, łezka się w oku kręci. 1. Kołowrotek Tokoz-Roen produkcji czechosłowackiej. 2. Delfin 8 produkcji radzieckiej. 3. Rileh Rex 64- NRD. 4. Neptun MPO -X-201 produkcji węgierskiej. 5. Polfisher 250 SK produkcji polskiej. 6. Delfin M prod. radzieckiej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wind Napisano 27 Stycznia 2015 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2015 Nooo, nawet nie wiecie, jaki jestem z ... siebie dumny i zadowolony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Splawik66 Napisano 28 Stycznia 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2015 Tą błysteczkę wyłowiłem z wody jakieś ... lat temu. Widywałem dawniej podobne konstrukcje prywatnej roboty, a ta wygląda zdecydowanie na fabryczną . Pomożecie w identyfikacji ? Wygląda na produkcję wschodnią, ale oni uwielbiali wprost swoje wyroby cechować, nawet ceną. Ta jest czyściutka... 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
quartz Napisano 19 Grudnia 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2015 (edytowane) A ja se kupiłem Rileh Rex'a 64. Za 15 PLN. I przeżyje wszystkie te wasze wynalazki. Ino go doprowadzę do porządku. Dobrze gadam? Paweł, no weź mnie obroń przed tym oszalałym, konsumpcyjnym światem. Edytowane 19 Grudnia 2015 przez quartz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jotes Napisano 19 Grudnia 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2015 Chwalipięta. Dwa takie miałem kiedyś, czarnucha i brązowego. Znam ten sprzęt, pamiętam jeszcze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Docio Napisano 19 Grudnia 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2015 Plastykowa wersja nazywała się Nixe-S. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marckus Napisano 19 Grudnia 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2015 Niech żyje, niech historia trwa. Stare sprzęty mają coś w sobie 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jotes Napisano 19 Grudnia 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2015 (edytowane) Jarek - wypraszam sobie, Ty mnie nie postarzaj. Spoko Owiku, nie Ciebie tutaj postarzam, tylko twierdzę, że te kołowrotki pamiętam z dawnych lat, a nie Ciebie. Szczupak, cholera wie ile miał czy ważył. Większego już nigdy mi się nie udało. Phi! Ja kiedyś złowiłem takiego szczupaka, że chłopi przez z trzy dni mięso zwozili wozami do wsi, a łuski na dachówki brali. Edytowane 19 Grudnia 2015 przez Jotes Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
quartz Napisano 19 Grudnia 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2015 No dobra. Miał może z 5 kilo. Zeżarły go 4 osoby, może 6, diabli ich tam wiedzą. W trakcie "wieczoru zapoznawczego". Mogę tylko dodać, że ilość C2H5OH przelana tego dnia była zdecydowanie większa od masy mego SZCZUPAKA. Ale to był mój SZCZUPAK. Jarek - nie zabijaj we mnie młodzieńczych wspomnień. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alexspin Napisano 21 Grudnia 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2015 Kto pamięta PXER-y? Spinningowałem takim chyba ze trzy lata. Można było do niego dokupić dowolną ilość dodatkowych szpul i nawinąć różnej średnicy żyłki. Wspominam go z rozrzewnieniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Docio Napisano 21 Grudnia 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2015 Prexer marki Łucznik, czyli fabryki maszyn do szycia. Miałem dwa ale 1111. Niewątpliwe plusy to metalowa obudowa i dość mocna konstrukcja mechanizmu oraz plastykowe wypełnienie szpuli zamiast mnóstwa podkładu i podobna nakładka aby żyłka się nie rozwijała, zupelnie jak na szpulach z nowymi żyłkami. Wada praktycznie jedna ale poważna - hamulec. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
quartz Napisano 21 Grudnia 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2015 Kto pamięta PXER-y? Ja pamiętam. Ale sam nigdy nie miałem. To był szczyt marzeń dla mnie. ŁZK to nie "łucznik", nie ten od maszyn do szycia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Docio Napisano 21 Grudnia 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2015 ŁZK to nie "łucznik", nie ten od maszyn do szycia. Nie wiem co to ŁZK ale wiem, co to ZM "Łucznik", które to widniały na gwarancji i adresie serwisowym dołączonym do kołowrotka w futerale ze skai zamykanym na zamek błyskawiczny. Na tamte czasy był to "totalny wypas" niekoniecznie obecny nawet przy "zachodnich" markach. A nazwa Zakłady Metalowe były akurat jak najbardziej poprawne z ówczesnym pojęciem tajemnicy, podobnie jak Zakłady Chemiczne "Pionki" produkujące płyty winylowe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jotes Napisano 21 Grudnia 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2015 Zróbcie sobie nowy temat I ja przyłączam się do prośby zwłaszcza, że jest tu już temat o starociach i już go nieźle zapełniliśmy. Te wspomnienia i foty, najbardziej będą tam właśnie pasowały. A nasze wspomnienia dodadzą całego smaku. A Prexer - przynajmniej mój! - wyprodukowany był właśnie w Łodzi i tam też zakupiony. Ich producentem były Łódzkie Zakłady Kinotechniczne przy Nawrot 41. Radom produkował "bombki" od A do N. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
quartz Napisano 21 Grudnia 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2015 (edytowane) @Docio https://pl.wikipedia.org/wiki/Prexer "Predom" to grupa, ale akurat w tej fabryce co robili maszyny do szycia - kołowrotków nie produkowali. Ty mówisz o tym: https://pl.wikipedia.org/wiki/Fabryka_Broni_%C5%81ucznik Zróbcie sobie nowy temat Słuszna uwaga, przyjdzie "Wiatr" i wydzieli. Tam se stare pierdziele będą dyskutować o tym, czego Pan Piter nie ma zamiaru czytać. Edytowane 21 Grudnia 2015 przez quartz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Docio Napisano 21 Grudnia 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2015 Cóóóóż, sam nabrałem wątpliwości w swoją pamięć. Czasem tak mam jak argumenty do mnie przemawiają, więc się wysiliłem. Wysiłek się opłacał, gdyż jest informacja, że "fizyczne" Zakłady Kinomatograficzne zostały zlikwidowane w 1990 roku a budynek przejął Uniwersytet Łódzki, całkowicie zmieniając jego charakter. Firma pozostała na Kilińskiego ale jedynie biuro, za to produkcje zostały przeniesione. Jedna z filii jest w Pile (obrabiarki do drewna), inna w Radomiu (pistolet Vist) i pewnie jeszcze gdzieś indziej ale już mi się nie chce szukać. Mam potwierdzenie swojej pamięci, że nie mogłem kupić kołowrotka w latach 90-tych z nieistniejących zakładów, gdy znikały one jak przysłowiowe "ciepłe bułeczki". Nigdzie natomiast nie znalazłem potwierdzenia swojej wersji kołowrotka 1111 i to wygląda na mój błąd, gdyż ostatnie archiwa dotyczą 1110 w dwóch wersjach. Alex zapodał foto wersji eksportowej ja zaś posiadałem całe ciemnozielone, czyli wersję krajową. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jotes Napisano 21 Grudnia 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2015 (edytowane) Słuszna uwaga, przyjdzie "Wiatr" i wydzieli. Nic nie trzeba wydzielać bo jest wydzielone. Ja swojego Prexera kupiłem pomiędzy 86 a 88 r i był to model 1102. Teraz może być Owiku? Edytowane 21 Grudnia 2015 przez Jotes Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
quartz Napisano 21 Grudnia 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2015 A czepiasz się Jarek. No to nie wydzieli - a przeniesie. Bo my tu młodym przeszkadzamy chyba. Nie linkuj mnie tego, co ja żem już raz linkował. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Piter Napisano 21 Grudnia 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2015 Skoro wszyscy wrzucają starocie to ja też Nawet nie wiem co to za model. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
quartz Napisano 21 Grudnia 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2015 (edytowane) Teraz może być Owiku? Nie, jestem zły i mam focha. Chcesz załatwić sprawę polubownie - oddawaj mi te spławiki i będzie po sprawie. Tak na serio, fajne. No i chyba trochę drogie. Pozazdrościć Mikołajowej. Skoro wszyscy wrzucają starocie to ja też Nawet nie wiem co to za model. Czeski, mam coś podobnego. Edytowane 21 Grudnia 2015 przez quartz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alexspin Napisano 22 Grudnia 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2015 (...) Firma pozostała na Kilińskiego ale jedynie biuro, za to produkcje zostały przeniesione. (...) Na Kilińskiego był też sklep firmowy, właśnie tam kupowałem mojego PREXER-ka i szpulki do niego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
quartz Napisano 23 Grudnia 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2015 A to ktoś ma/miał? Zdjęcia "ukradzione" ze strony: starekolowrotki.pl Ależ to tandeta była. Mój wciąż sprawny ale odgłosy z siebie wydaje jak zajechany most od FSO i choinka od malucha na chwilę, zanim się cała skrzynia rozwali. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wartburg Napisano 10 Grudnia 2017 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2017 Przy świątecznych porządkach "wypełzły" haczyki 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się