Skocz do zawartości

multiplikator


Quake
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

1 hour ago, Ubertroll said:

Szacunek Panowie za tak bogatą wiedzę, ale osobiście gdybym szukał informacji o multiplikatorach wędkarskich i natrafił na ten wątek, to przestraszyłbym się jakie to musi być skomplikowane. 

Mnie to przeraziło. Na szczęście kupię sprzęt w klasie cenowej która nie wymaga remontu ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki prawdziwy użytkownik przez duże U kupuje i użytkuje a nie zastanawia się co jest w środku. Jak nie działa poprawnie to reklamuje, jak się popsuje to oddaje do serwisu a nie chwyta za wkrętak gdyż najczęściej nawet nie wie który koniec do czego służy.

Tradycyjne przypisanie umiejętności i zadań domowych zależnych od płci już dość dawno odeszły do lamusa. Kobiety chętnie pracują a faceci chętnie stają przy kuchni. No przynajmniej w miastach bo na wsi to nie widzę postępu od średniowiecza. Nie piję do nikogo, a swoją drogą uważam, że drobne prace w domu warto umieć samemu zrobić, oszczędza się wymierne koszty napraw serwisowych. Obserwacje opieram na zasadach doboru partnerów w różnych środowiskach. O Sebach i Karynach nie wspominam bo to zupełnie inny gatunek człowieka. ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba można założyć że @Quake (założyciel wątku), nie jest już zainteresowany naszą dyskusją. Trudno doradzać dalej, nie wiedząc nawet co ma oznaczać "wędka do 120g". Możemy domyślać się że chce rzucać. Ale czym i gdzie? Czy owe 120 gram ma być średnio-ciężkim uniwersalnym castem na który też może uwiesić się sum? A może chodzi tylko o jeziorowego szczupaka? Czy @Quake chce jerkować, ciągać powoli wielkie gumy, crankbaity lub spinerbaity? A może chce łowić na lekko dorsza lub "postawić na grunt"? Od odpowiedzi na te pytania zależy wybór przełożenia (a w zasadzie ilości pobieranej na obrót korby linki), Samej korby (podwójna bądź pojedyncza - a jeśli ta druga to z przeciwwagą czy bez), pojemności szpuli i siły hamulca walki. Nie bez znaczenia jest też hamulec rzutowy. Z wielu dyskusji wiem, że początkujący wybierają najczęściej prosty hamulec magnetyczny.
Skoro wątek jednak się nieźle rozwinął, być może skorzystają z niego także i inni. Dlatego też dorzucę pod rozwagę jeszcze jedną chińską propozycję do cięższego łowienia - JOHNCOO MT200R Titan. W odróżnieniu od poprzednich multiplikatorów ma synchronizowany na stałe ze szpulą wodzik i hamulec odśrodkowy. Pewnym minusem, przy niektórych technikach, może być dość wysokie przełożenie 7,1:1 (szpula dość dużej średnicy).

Zapomniałem wrzucić link do filmu poglądowego:

 

Edytowane przez RBTS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Docio napisał:

Taki prawdziwy użytkownik przez duże U kupuje i użytkuje a nie zastanawia się co jest w środku. Jak nie działa poprawnie to reklamuje, jak się popsuje to oddaje do serwisu

Haha jakbym czytał o sobie :D a tak poważnie to ja - inżynier po politechnice (błąd życiowy) - miałbym na pewno problem z rozłożeniem i złożeniem w całość takiego sprzętu, dlatego mimo iż zdanie Docia trochę może uszczypliwe, ale jakże prawdziwe określa dzisiejszy świat... łatwiej nam wyrzucić i kupić nowe niż naprawić. Jakiś czas temu mój dziadek (80+) zapytał mnie gdzie można oddać stare jego radio (odkąd żyje to je pamiętam w domu dziadka) do naprawy bo mu coś tam się posypało... moja odpowiedź w pierwszej chwili "eee nie da rady nikt tego teraz nie robi, trzeba kupić nowe" i zdziwienie na twarzy dziadka "Jak nowe? Przecież to trzeba tylko rozkręcić i sprawdzić co nie działa i naprawić"...

Taka krótka anegdotka. Szacunek Panowie @Docio oraz @RBTS

Z mojej perspektywy - przymierzam się do zakupu pierwszego zestawu castingowego. Z Hubertem już rozmawiałem nie raz. Jako "użytkownik przez duże U" postawię pewnie na coś co zostanie polecone przez innych plus do tego poczytam, pooglądam i upewnię się w wyborze.

Rzucę hasło może ktoś coś poradzi na początek:
Wędka: CW w granicach 30-100g
Woda: Stojąca - zaporówki 2-3m głębokości
Ryba: Szczupak głównie
Przynęty: 75% gumy 15-20 cm, 25% jerki
Budżet: 500 pln
Reszta parametrów: ? (Laik! Trzeb doradzić)

Edytowane przez Kusy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minutes ago, Kusy said:

łatwiej nam wyrzucić i kupić nowe niż naprawić.

Najczęściej nie ma części zamiennych więc pozostaje tylko wyrzucić. Ewentualnie części kosztują tyle, że nie warto naprawiać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Kusy napisał:

inżynier po politechnice (błąd życiowy) - miałbym na pewno problem z rozłożeniem i złożeniem w całość takiego sprzętu, dlatego mimo iż zdanie Docia trochę może uszczypliwe, ale jakże prawdziwe określa dzisiejszy świat

A mnie nie dane było, musiałem przerwać choć kierunek zupełnie inny. Moja uwaga nie ma nic z uszczypliwości. Zachowanie typowego "U" obserwuję już od lat 80-tych a wtedy oddanie do serwisu było o wiele łatwiejsze, gdyż do takiego można było wejść prosto z ulicy.

5 godzin temu, Kusy napisał:

Przecież to trzeba tylko rozkręcić i sprawdzić co nie działa i naprawić"...

Jakże bliskie jest dla mnie takie rozumowanie, choć jestem zdecydowanie młodszy. Kombinowanie to też moja cecha i bardzo często wykorzystuję niekoniecznie dedykowane drogie elementy ale elementy o tym samym działaniu o dużo niższej cenie. Na przykład system audio u mnie. Firmowy amplituner o "ludzkich" parametrach kosztuje dość sporo i gdy robiłem system po prostu nie było mnie na niego stać. No to wymyśliłem sobie radio samochodowe w starym stylu, czyli z procesorem dźwiękowym TDA i mosfetami na wyjściach wzmacniacza. Firmowo oznaczone jako 4x40 W. Kolumny wyremontowałem wstawiając nowe głośniki i mostki co dało mi w efekcie 2x120 W i 2x80 W. Jakby co mam jeszcze 6 pudeł do remontu. ;) Problemem było podłączenie 4 wejść sygnałowych ale rozwiązałem to robiąc samemu selektor sygnałów plus płytka na wyjście subwoofera, którego radio nie obsługuje. No i działa, działa bez usterki już od ponad 10 lat a z jakości dźwięku jestem zadowolony. No tak, ktoś zapyta jak zasilam. Tu nie było prosto bo radio potrzebuje zasilania napięciem stałym 12-14 V i prądem do 15 A. Przeglądałem oferty zasilaczy ale ich cena była większa od ceny radia i to sporo. Pomyślałem, posiedziałem w necie i kupiłem zasilacz do XBox 12 V 14 A za ok 50,- pln. Zrobienie końcówki i podłączenie to była już zwykłą formalność. Choć mam płyty na obudowę to nadal sprzętu nie obudowałem. Po głowie chodzą mi dodatkowe rozwiązania i tak to się odwleka, od lat. To moja wada. Koszt całkowity to ok 450,- pln a wtedy odpowiedni amplituner kosztował od 2000,-.

 

6 godzin temu, Kusy napisał:

Rzucę hasło może ktoś coś poradzi na początek

Choćbym chciał to się nie odważę. Nie spinninguję już od ponad 20 lat i najzwyczajniej nie znam aktualnego sprzętu. Wiedza o podstawowych zasadach nie uprawnia mnie do doradzenia czegokolwiek a przepisywanie z netu cudzych porad to nie mój styl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Ubertroll napisał:

Ja już go dyskwalifikuje na starcie ze względu na pojemność szpulki. W swoich zastosowaniach widzę go co najwyżej do sandaczowania i szczupakowania z relatywnie cienką linką i niekoniecznie ciężkimi przynętami.

No przecież ja Cię nie namawiam do kupna ani w żadnym innym poście nikogo do niczego nie namawiałem. Skoro piszesz, że 148 m linki 20 lb to dla Ciebie za mało, to oznacza, że potrzebujesz czegoś innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Ubertroll napisał:

Mnie Zbyszku nie musisz :)

Może ktoś jeszcze to czyta i próbuje wyciągać jakieś wnioski. ;)

Tak z rana ćwiczysz moją przeponę śmiechem. :D Jak nic nie minie tydzień jak znajdzie się ktoś z pytaniem - jaki kołowrotek. Ludzie nie czytają specyfikacji a jeśli już to nie rozumieją z tego zbyt wiele. Gdyby było inaczej nie byłoby tylu pytań w tej formie. To są Użytkownicy i nic tego nie zmieni.

Nie wiem jak poczytny jest wątek ale ilość lajków wskazuje, że raczej marnie. Gdybyśmy pisali o gołych dupach to od lajków każdy post byłby w ramce. :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Kusy napisał:

Rzucę hasło może ktoś coś poradzi na początek:
Wędka: CW w granicach 30-100g
Woda: Stojąca - zaporówki 2-3m głębokości
Ryba: Szczupak głównie
Przynęty: 75% gumy 15-20 cm, 25% jerki
Budżet: 500 pln

Da się coś wybrać. Ale temat jest na tyle obszerny że szkoda by zagnieździł się w dyskusji dotyczącej multiplikatorów. Warto założyć nowy temat np. Wędki castingowe.

Edytowane przez RBTS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Kusy napisał:

Haha jakbym czytał o sobie :D a tak poważnie to ja - inżynier po politechnice (błąd życiowy) - miałbym na pewno problem z rozłożeniem i złożeniem w całość takiego sprzętu, dlatego mimo iż zdanie Docia trochę może uszczypliwe, ale jakże prawdziwe określa dzisiejszy świat... łatwiej nam wyrzucić i kupić nowe niż naprawić. Jakiś czas temu mój dziadek (80+) zapytał mnie gdzie można oddać stare jego radio (odkąd żyje to je pamiętam w domu dziadka) do naprawy bo mu coś tam się posypało... moja odpowiedź w pierwszej chwili "eee nie da rady nikt tego teraz nie robi, trzeba kupić nowe" i zdziwienie na twarzy dziadka "Jak nowe? Przecież to trzeba tylko rozkręcić i sprawdzić co nie działa i naprawić"...

Taka krótka anegdotka. Szacunek Panowie @Docio oraz @RBTS

Z mojej perspektywy - przymierzam się do zakupu pierwszego zestawu castingowego. Z Hubertem już rozmawiałem nie raz. Jako "użytkownik przez duże U" postawię pewnie na coś co zostanie polecone przez innych plus do tego poczytam, pooglądam i upewnię się w wyborze.

Rzucę hasło może ktoś coś poradzi na początek:
Wędka: CW w granicach 30-100g
Woda: Stojąca - zaporówki 2-3m głębokości
Ryba: Szczupak głównie
Przynęty: 75% gumy 15-20 cm, 25% jerki
Budżet: 500 pln
Reszta parametrów: ? (Laik! Trzeb doradzić)

Sorry, nie pomogę, nie łowię tak ciężko. Moje górne CW=40g.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, RBTS said:

Warto założyć nowy temat np. Wędki castingowe.

Warto też napisać coś więcej. Różnią się jakoś szczególnie?

 

10 hours ago, Ubertroll said:

Mnie Zbyszku nie musisz :)

Może ktoś jeszcze to czyta i próbuje wyciągać jakieś wnioski. ;)

Czytam i próbuję coś wyciągnąć ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, zwykły michał napisał:

Różnią się jakoś szczególnie?

Przede wszystkim uchwytem i przelotkami, także ich usytuowaniem względem kręgosłupa blanku (w lepszych, zwłaszcza mocnych kijach).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, RBTS napisał:

Warto założyć nowy temat np. Wędki castingowe.

11 godzin temu, zwykły michał napisał:

Warto też napisać coś więcej. Różnią się jakoś szczególnie?

TUTAJ napisałem co nieco. W zasadniczy sposób różnią się konstrukcją uchwytu i uzbrojeniem, poza tym nie ma jakichś szczególnych różnic.
Rozwinęła się też dość ożywiona dyskusja, warto poczytać, bo stanowi dobry suplement do artykułu.

Edytowane przez Alexspin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwaga do wcześniejszego  postu dotyczącego JOHNCOO MT200R Titan. Niestety nie ma, jak pisalem, synchronizowanego ze szpulą wodzika. Zasugerowałem się kołem zębatym na osi szpuli, ale niestety jest ono jedynie elementem  terkotki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...